Trener Migała rozpoczął spotkanie dokładnie tym samym składem, którym inaugurował rozgrywki ligowe tydzień wcześniej. Od początku spotkania walka toczyła się punkt za punkt. Żadna z drużyn nie potrafiła odskoczyć rywalowi na kilka oczek. Trwało to do stanu 17:18, gdy przy jednopunktowym prowadzeniu gości na zagrywce po stronie rywali stanął Jakiel. Skuteczny serwis połączony z kilkoma niedokładnymi przyjęciami po naszej stronie sprawiły, że siatkarz Dobronia nie schodził z pola zagrywki przez sześć kolejnych punktów. Ostatecznie Lechia przegrała tę partię 18:25.
Druga odsłona meczu, to przede wszystkim zmiany w składzie. Na boisku pojawiają się: Piotr Łaski i Piotr Turowski. Pierwsze punkty zapowiadają odwrócenie losów meczu, ponieważ lechici szybko obejmują prowadzenie 6:3 i 10:5. Cóż z tego, skoro po kilku prostych błędach tomaszowian, rywal odzyskuje animusz i neutralizuje stratę (12:12), by chwilę później prowadzić już 18:16. W tym momencie o czas prosi trener Migała i choć goście zdobywają po chwili kolejny punkt, to po kilku kolejnych piłkach doprowadzamy do remisu po 19. Gra punkt za punkt trwa nadal, aż do stanu 23:23. Wtedy jednak Lechia świetnie stawia blok. Najpierw zatrzymujemy kapitana gości – Grzelika, by w kolejnej akcji zakończyć seta blokiem na Borowskim.25:23.
Kiedy wydawało się, że końcówka drugiej partii może stać się oznaką lepszej gry Lechii w kolejnych setach, goście z Dobronia szybko określili rozkład sił w tym spotkaniu. W trzeciej odsłonie prowadziliśmy praktycznie pogoń za przeciwnikiem od pierwszej do ostatniej piłki. Wystarczy dodać, że nasz zespół ani razu nie objął w tym fragmencie spotkania choćby jednopunktowego prowadzenia. Na dwu, trzypunktowe odskoczenie rywala, potrafiliśmy odpowiedzieć jedynie doprowadzeniem do chwilowego remisu. Ostatnią szansą nawiązania walki mieliśmy przy stanie 17:17. Od tamtego momentu to jednak głównie Dobroń skutecznie zbijał piłki w ataku, więc nie powinna dziwić porażka 20:25.
Czwarty set, był jednocześnie ostatnim. Dominacja siatkarzy Dobronia zarysowała się jeszcze mocniej, bowiem od początku seta jedynie powiększali prowadzenie nad tomaszowianami. Tomasz Migała próbował ratować sytuację branymi czasami oraz dokonywanymi zmianami, niemniej solidność i ogranie zespołu gości było tego dnia zdecydowanie górą. Najbardziej dali się nam we znaki skrzydłowi, którzy seriami zdobywali punkty, zaś nasza drużyna nie była w stanie zatrzymać rywala blokiem. Ostatecznie przegraliśmy tę partię 15:25, a cały mecz w stosunku 1:3.
Po zakończonym spotkaniu trener Migała nie ukrywał, że jego drużyna przegrała w dużej mierze za sprawą niewielkiego obycia na seniorskich parkietach: „Dzisiejsze spotkanie doskonale ukazało różnicę jaka dzieliła drużynę seniorów od zespołu, w dużej mierze opartego o juniorów. Po przeciwnej stronie siatki stanęli siatkarze doświadczeni, świadomi swoich silnych, ale też i słabych stron. W odróżnieniu od nas, Dobroń wiedział w jaki sposób ukryć swoje słabości i za sprawą doświadczenia wybrnąć z niejednej trudnej sytuacji. Nam zabrakło momentami rozwagi, a czasem skupienia. Mam nadzieję, że wyciągniemy z tego meczu wnioski na przyszłość”.
KS Lechia Tomaszów Maz – LUKS Dobroń 1:3 (-18, 23, -20, 15)
Lechia zagrała w składzie:Michał Woźniak, Wojciech Dębiec, Jakub Krawczyk (kapitan), Jakub Owczarek, Michał Gałka, Krzysztof Kurzdym, Jakub Porczyk (libero) oraz Damian Włoch, Piotr Łaski, Kacper Turowski, Jakub Peliński i Jacek Podwysocki.
I trenerem drużyny jest Tomasz Migała
Drugim trenerem: Andrzej Zając
Kierownikiem drużyny: Jan Lisicki.
Następny mecz seniorów odbędzie się w sobotę (20.10.2012) o godzinie 18:00 w hali ZSP nr 2 (Gastronomik).
Drużyna drugiego zespołu juniorów Lechii udała się w niedzielę do Bełchatowa. Pomimo faktu, że podopieczni trenera Zająca nie mieli wielkich szans na zwycięstwo z silnym zespołem Skry, to cieszyć powinna walka jaką nasza drużyna pokazała w tym meczu. Niemal w każdym secie prowadziliśmy walkę do ostatniego punktu.
Skra Bełchatów – Lechia Tomaszów Maz. 3:0 (23, 21, 24)
Skład: P. Tataradziński, K. Olejniczak, J. Cichosz, M. Milardović, R. Ferenc, C. Bijoch (libero), S. Skuza, D. Latocha, I. Małecki, A. Strawiński, M. Borysławski, M. Witoń, D. Kołodziejczyk, P. Koperkiewicz.
Trener: Zając.
Napisz komentarz
Komentarze