Porażka z radomskim zespołem, była pierwszą, jaką ponieśli nasi piłkarze w meczach sparingowych przed inauguracją sezonu 2012/2013. Tomaszowianie zagrali dobry mecz, jednak to rezerwy Radomiaka cieszyły się ze zwycięstwa. Widzowie spotkania twierdzą jednak, że wynik nie odzwierciedlał sytuacji na Bosku, ponieważ piłkarze Lechii mieli sporo sytuacji strzeleckich, których jednak nie udało się wykorzystać. Taki los, bo przecież „piłka jest okrągła a bramki są dwie”.
Zupełnie inaczej sytuacja przedstawiała się w sparingu z Mszczonowianką Mszczonów, piątym zespołem IV ligi mazowieckiej. Był to prawdziwy festiwal strzelecki w wykonaniu piłkarzy z Tomaszowa. Siedmiu bramek w jednym spotkaniu dawno kibice nie mieli okazji oglądać. Co ważniejsze aż sześć z nich zapisało się na konto Lechii a trzy razy bramkarza przeciwników zmuszał do kapitulacji Zaor.
Napisz komentarz
Komentarze