Wójtowie w gminach, gdzie budżety są bardzo skromne i należy liczyć się z każdą wydawaną złotówką coraz częściej wyznaczają nagrody za wskazanie sprawców dokonywanych zniszczeń. Jednym z nich jest wójt gminy Sławno, który ma już dosyć dewastowanych przystanków autobusowych i łamanych znaków drogowych. Za okazaną pomoc wyznaczył ostatnio nagrodę w wysokości 300 złotych.
Czy dla kogoś, kto był świadkiem takiego zdarzenia będzie to odpowiednia i wystarczająca zachęta? Należy w to raczej wątpić. Wciąż u nas niestety panuje przekonanie, że wskazanie osoby niszczącej publiczne mienie lub dokonującej jego kradzieży jest czymś złym a „donosiciel” jest osobą godną potępiania. Za to złodzieja, który okrada firmę, w której pracuje, albo urzędnika biorącego łapówkę, nadal nie nazywa się złodziejem ale kimś, kto „sobie radzi”.
Człowiek uczciwy to frajer a szkodliwy społecznie łobuz, to cwaniak. Każdy chciałby być tym drugim i brzydzi się tym pierwszym.
Napisz komentarz
Komentarze