Jedną z rzeczy charakterystycznych dla miejskiego krajobrazu jeszcze późnych lat 80-tych, są kolorowe rysunki i chwytliwe hasła, za pomocą których Wielki Brat kierował sumienia zagubionych owieczek na właściwe tory.
Topielców w powodzi plakatów próbujących wcisnąć markowe perfumy "designed in italy; made in Cambodia" i zaśmiecających pamięć elokwentnych sentencji, wmawiających, że podpaski i energetyki to nowy sposób na tanie latanie, zapraszam na wschodnie wybrzeże Półwyspu Indochińskiego.
Do przodu, do tyłu, w dół, czy pod górkę, zawsze jest kolorowo i kreskówkowo. Poniżej znajduje się kilka przykładów blaszanych kampanii ku pamięci, dla dobra ogółu, czy lepszego jutra w wykonaniu Wietnamczyków. To, jak są one brane na codzień do serca, to już inna kwestia.
1. Dla dobrego jutra. Plastikowym torebkom, mówimy NIE.
2. Dla dobra społeczeństwa, zapobiegaj chorobom zakaźnym!
3. W walcę z dengą, śmierć larwom komarów! Nie dla larw, nie dla komarów, nie dla dengi!
4. Centrum zapobiegania HIV/AIDS Quang Binh. Do nas zawsze możesz się zgłosić w każdej sprawie. Doradzi Ci profesjonalista; poplotkujesz z bratnią duszą. Zapraszamy na darmową konsultację i badania w kierunku HIV/AIDS.
5. Narkotyki i prostytucja niszczą. Kochaj życie - ćwicz ciało i asertywność!
6. Duch Ofensywy Tet zawsze nieśmiertelny!
7. Kolejny nieśmiertelny duch - tym razem rewolucji z 16 lipca 1930 roku.
8. A, że gdyby nie prezydent Ho Chi Minh, Wietnam byłby 50-którymś stanem Zaoceanii, i on wiecznie żywy.
Napisz komentarz
Komentarze