Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 16:48
Reklama

wietnam

Kreskówkowa propaganda po wietnamsk

Wietnam, do bólu przypomniał mi Polskę z tych "gorszych" czasów. Niby za młody jestem żeby pamiętać - socjalizm w ojczyźnie znam z opowieści dziadków, rodziców, starszych znajomych, telewizji na T, internetu i.... filmów. Szczególnie tych, w których białe jest fioletowe a czarne, czerwone; cukru w cukrze nigdy nie ma tyle ile trzeba, bo więcej w nim jest soli i pieprzu, a w puszkach czarnych napojów gazowanych kryją się tajni agenci i kosmici. Współczesny Wietnam to obrzydliwe bogactwo i ubóstwo jednocześnie. To krwawa historia i wesołe śpiewki karaoke. To twarde prawo egzekwowane na wyrywki i policjanci chowający się przed deszczem by munduru z przydziału przypadkiem nie zamoczyć.

13.01.2018 18:29
Wietnam/Kambodża - na ostatnią chwilę

Będąc jeszcze w prowincji Dak Lak, postanowiłem wrócić do pracy, w której, ze względu na zachłanność urzędów skarbowych, stały adres zameldowania jest jedynie przeszkodą. Chyba zbyt długo siedziałem w tej części Azji, w której społeczeństwo zorientowane jest na zarobek. Na półwyspie indochińskim, osoby nietrudniące się żadną pracą cieszą się o wiele mniejszym szacunkiem niż zbieracze puszek i złomu. Z jednej strony, jest to dobre podejście bo minimalizuje ilość tych, którzy ze względu na brak wakatów w "ich zawodzie" siedzą na państwowym garnuszku zbijając bąki przed telewizorem przy puszce mocnego fulla; z drugiej, pojęcie długiej podróży, po prostu w tej części świata nie istnieje. Jak podróż to albo odwiedziny, albo wakacje, a najlepiej jeśli celem jest biznes.

04.11.2017 18:46
Nudle na ostro z cukrem pudrem i truskawkami - podsumowanie Wietnamu

Zaskoczony znienacka pytaniem co sądzę o Wietnamie, długo bym zachodził w głowę jak ubrać w słowa odpowiedź. Praktycznie, na każdym kroku spotykało mnie coś zupełnie innego. Każdy dzień przynosił zarówno przesadnie pozytywne, jak i przesadnie negatywne doznania.

02.11.2017 11:24    4
Złe jest złe, chyba że.... - wojny a informacje

"UWAGA!!!!! ZE WZGLĘDU NA DRASTYCZNE OBRAZKI, ARTYKUŁ NIE NADAJE SIĘ DLA DZIECI." - Nie dla dzieci to są lalki Barbie, klocki lego i kolorowy świat Teletubisiów. Może jak umysły o bogatszej wyobraźni, podatne na traumę przejrzą sobie zdjęcia, w przyszłości nie wyrosną na spragnionych cukierkowego życia kryminalistów i wykorzystujących patosowe hasła w celach marketingowych hipokrytów.

26.10.2017 18:55    3
Wietnam (Sajgon) - Wietnam w pigułce

Po kawowej ekstazie w wietnamskiej ojczyźnie tego napoju, przyszedł czas pokierować się trochę bardziej na południe kraju. Miałem do wyboru - cofnąć się do drogi numer 1 lub skorzystać z zaznaczonej na mojej mapie szerszą linią i kolorem różowym 14-stki, w magiczny sposób przechodzącej później w "trzynastkę".

23.10.2017 20:35
Wietnam - kawowy Dak Lak

Dzięki idealnemu towarzystwu, czas spędzony w Da Nang minął mi bardzo szybko. W dniu wyjazdu, wczesnym popołudniem, Wong, odstawił mnie na właściwą drogę. Moim celem było dostanie się najdalej na południe jak tylko było to możliwe. Miałem zamiar od jednej skrajności uciec w drugą. Słoneczne i w miarę suche niziny, chciałem zamienić na wilgotny przez większą część roku płaskowyż. Zamiast morza, chciałem pooglądać sobie zbocza gór i lasy. Choć ruch był spory, zatrzymanie pierwszego bezpłatnego transportu zajęło mi ponad pół godziny. Kierowca małego autka dostawczego, podrzucił mnie do znajdującej się ok. 50 kilometrów od mojego punktu startowego miejscowości Tam Ky.

20.10.2017 10:20
Wietnam - kraina skondensowanym mlekiem i kawą płynąca

Jeśli Wietnam kojarzy Wam się z bardzo oryginalnymi podróbami markowych produktów i spodniami, które pękają przy pierwszej próbie zajęcia miejsca siedzącego, to na pewno niczego złego nie można powiedzieć o wytwarzanej w tym kraju kawie.

14.10.2017 18:16
Wietnam (Da Nang) - Czarna dziura i Hongkongcisco

Po zwiedzeniu najważniejszych zabytków Hue zdecydowałem się kontynuować zabawę w wycieczki po pułapkach turystycznych. Za kolejny punkt na mojej mapie, w myśl niskich dziennych przebiegów, obrałem sobie leżące ok. 100 kilometrów od Hue Da Nang.

11.10.2017 15:32
Plażowa refleksja w kusych majtkach

Na tropikalnych plażach Azji Południowo-Wschodniej, nie sposób nie zauważyć, że wśród osób grillujących się na słońcu brakuje Azjatów. Wong z Da Nang, zwrócił mi uwagę na jeszcze jedną kwestię - w Wietnamie, tylko kobiety o białych pośladkach noszą bikini. Wietnamki, po pierwsze nie chcą być brązowe, a po drugie, ich mentalność jest zbyt tradycyjna by publicznie eksponować zbyt wiele wdzięków.

06.10.2017 19:30    3
One photo, one dollar! - Potrzeba czy cwaniactwo?

Nie jestem profesjonalnym fotografem. Nie uważam się też za fotografa amatora. W ogóle słowo fotograf do mnie nie pasuje. Nie mam pojęcia o ustawianiu aparatu, a większość zdjęć, które robię przy słabym świetle jest zamazana. Robię dużo zdjęć tylko dlatego, że kiedyś wziąłem sobie za bardzo do serca cytat z książki na temat próby zapamiętania chwili wszystkimi zmysłami zamiast ograniczania się do pospolitego pstrykania. W efekcie, mój album zdjęciowy kończy się na wieku mniej więcej 12 lat i zaczyna na nowo około dwudziestki. Teraz jeszcze pamiętam co się w brakującym czasie wokół mnie działo, ale jak dostanę choroby na A, której nazwy zapomniałem, nikt mi nie będzie w stanie powiedzieć gdzie chodziłem do szkoły, gdzie spędzałem wakacje, z kim się zadawałem, itp.

01.10.2017 12:13    1
Wietnam (Hue) - Przypadkowe spotkania

W każdym kraju, są takie miejsca, których mimo że zmienione są w pułapki turystyczne, nie można ominąć. W Wietnamie, jednym z takich miejsc jest historyczno-artystyczne Hue.

28.09.2017 08:21
Wietnam (Dong Hoi) - Dni w stylu Barei

Albo autostop w Wietnamie nie należy do najłatwiejszych, albo w ostatnim czasie miałem po prostu pecha. Po pierwsze, główna trasa (AH1), łącząca północ z południem kraju, czasem ma dwa pasy, czasem jeden, czasem w ogóle nie ma żadnych linii, a w niektórych miejscach, asfalt ustępuje miejsca glinie w kolorach od pastelowo-pomarańczowego do karmazynowego.

23.09.2017 14:00
Wietnam - Hai Phong i Ha Long

W Hai Phong, prawie cały tydzień spędziłem w towarzystwie Phuong i jej rodziny. Miałem dużo szczęścia bo akurat trafiłem na końcówkę obchodów Chińskiego Nowego Roku, więc jedzenia w lodówce nie brakowało. Phuong, powoli wprowadzała mnie w realia Wietnamu i próbowała wpoić mi język nawet wtedy, kiedy na to specjalnie nie miałem ochoty. Jak jednak stwierdziła, bardzo szybko zapamiętuję nowe słowa. Według mnie to raczej zasługa wietnamskiej kawy. Amerykanie podczas wojny w tej części świata, podobno, dodawali żołnierzom do kawy amfetaminy. Biorąc pod uwagę, że udało mi się zapamiętać zwroty, które nie wiem, czy będę kiedykolwiek potrzebował, niewykluczone, że coś z tego zostało również wietnamskim restauratorom.

19.09.2017 17:50    3
Chiny/Wietnam - No to fru...

- Nigdy w życiu nie czułem się aż tak bogaty. I to pracując po kilka godzin - powiedział mi Goeff - Amerykanin, którego poznałem w miejscowości Mong Cai, oddzielonej tylko rzeką od chińskiego krańca prowincji Guangxi.

15.09.2017 09:00
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama