Rozmawiali o Unii

Agitacja polityczna w szkołach jest podobno zakazana - co tam jednak, przedstawiciel europosłanki wywodzącej się z PO nie musi stosować się do niektórych przepisów - wszak indoktrynacja młodzieży jest najważniejsza bo komuś trzeba wpoić do głów bzdury o bratniej miłości, wspólnym budowaniu silnej Europy i innych "cudach oraz wiankach" rodem z expose Rudego Matoła aka Słońca Peru. Uważam za niedopuszczalne zapraszanie do szkół przedstawicieli konkretnych ugrupowań politycznych, którzy wygłaszają w nich swoje własne poglądy i próbują wpajać je młodym ludziom nie mającym jeszcze pełnej świadomości światopoglądowej i podatnym na wszelkiego rodzaju sugestie. Osoba odpowiedzialna za całość a także dyrektor szkoły, w której doszło do tego "spotkania" powinni otrzymać naganę i karę finansową - jeśli do tego nie dojdzie, to sam wybiorę się do Gimnazjum numer 7 i zaproponuję przeprowadzenie krótkich wykładów na temat "Dlaczego Unia Europejska jest zła" - skoro pomagierzy posłów z PO mogą wygłaszać w szkołach swoje poglądy to czemu ja bym nie mógł tego robić?

Oj jak pięknie ! Nie ma to jak pranie gimnazjalistom mózgów jak najwcześniej się da że Unia jest cacy, że w ramach 'integracji' trzeba wyzbyć się wszelkich wartości narodowych które w dzisiejszych czasach są złe, niedobre, przeszkadzają. Parady Shumanowitza , konkursy o wiedzy europejskiej, Szkolne Kluby Europejskie... Pod hasłami 'wolności, równości i braterstwa (albo śmierci)' młodzież jest zdezorientowana. Na szczęście coraz więcej lemingów (młodych jak i starych) budzi się ze snu i widzi o co w tym wszystkim chodzi ...

Bardzo fajny gość , pamiętam go jeszcze ze wspomnianej wyżej wycieczki :)

Związek Socjalistycznych Republik Europejskich

Unia Europejska -wyimaginowany stwór żyjący na kreskę u Chinczyków.