Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 14 grudnia 2025 01:44
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

Chiny (Yangchun, Guangdong) - Osiadłem na chwilę

Zachęcony przez Pana Whyetta, Lisę, Laurę i Sue, zdecydowałem się zostać w Yangchun tyle czasu, ile się będę mógł. Oczywiście bez przesady. Moja wiza pozwala mi na miesiąc pobytu. Mogę go przedłużyć dwukrotnie, co daje mi maksymalnie trzy miesiące. Siedząc w miejscu, będę miał szansę zobaczyć Chiny "od kuchni" i wyrobić sobie szerszy obraz tego kraju. Może, uda mi się nauczyć również choć trochę, jak na razie, niemożliwego dla mnie, języka.

Mieszkanie przez tak długi czas w hotelowym pokoju odpadało. Zwłaszcza, że w najtańszym pokoju, który udało mi się znaleźć, a który był i tak drogi, była klimatyzacja, był telewizor, ale nie było OKNA! Powodowało to bardzo nieprzyjemny zapach wilgoci w środku i konieczność włączania klimatyzatora żeby osuszyć powietrze. Bardzo nie lubię klimatyzacji. Nie jest to zdrowe urządzenie. W łatwy sposób, można nabawić się przeziębienia w środku lata. Niektórzy, mają też tendencję do przesadzania i przy temperaturze ponad 30 stopni za oknem, życzą sobie 18 stopni wewnątrz. Później narzekają, że ich gardła bolą :-). Sam, używam w samochodzie klimatyzacji tylko zimą w celu szybszego odlodzenia i ew. odparowania wilgoci z szyb. Później, przełączam się na tryb "cieplutko".

 

Probowalem szukac na wlasna reke - calkiem przystepna cena. Z tego co mi sie udalo rozkodowac to 50mkw za 400 juanow (ok. 60 usd)/mies.

 

Zaczęliśmy od poszukiwania mieszkania. Jeszcze przed wizytą w kościele, zdecydowałem, na własną rękę, połazić trochę po agencjach nieruchomości. Znalazłem kilka mieszkań w przyzwoitych cenach, porobiłem zdjęcia ofert. Wynajem mieszkania w Chinach nie jest problemem. Ten kraj, przeżywa prawdziwy boom budowlany i, najprawdopodobniej, lokali na rynku jest więcej niż klientów. W dużych miastach, można dostać anglojęzyczne gazety. Można też skorzystać z usług agencji zajmujących się obsługą obcokrajowców - ale wtedy nie unikniemy drożyzny. W mniejszych, lub mniej popularnych miejscowościach, ceny są bardzo przystępne, ale liczyć można wyłącznie na pomoc znajomych bo nawet agenci nieruchomości mówią tylko po chińsku.

 

Oglądałem też dwa mieszkania razem z Sue i Laurą. Pierwsze, nieumeblowane, od razu odpadło. Za krótki czas pobytu przewiduję by zajmować się remontami czyichś ścian. Drugie, podstawowo umeblowane, choć bardzo mi się spodobało, porzuciłem na rzecz propozycji Laury. Mianowicie, nieodpłatnie, zaoferowana mi została jedna z pracowni w jej szkole językowej z dwoma oknami i dwiema łazienkami.

 

Przyszedł czas by zabrać się do roboty. Zacząłem od usunięcia zbędnych ławek i krzeseł. Nadmiar, zniosłem do magazynu. To, co się nie zmieściło, ustawiłem tak by mieć maksymalną ilość wolnej przestrzeni. Myślałem przez chwilę by zrobić wyprzedaż, ale nie chciałem denerwować Laury znikającymi ławkami :-D.

 

Jak dla jednej osoby, troche za duzo miejsc siedzacych.

 

Następnie, przyszła pora na łóżko. Zostałem zaprowadzony na zaplecze czterogwiazdkowego hotelu, prowadzonego przez bliskiego znajomego właścicielki szkoły. Tam, udostępnili mi kilka części i pomocnika. Wymyśliłem sobie, że skoro mam dwa okna i dwie łazienki to strzelę sobie również dwupoziomowe łóżko :-). Laura przyniosła mi pościel i w ten sposób, w krótkim czasie, łóżko było gotowe.

 

Juz prawie gotowe.

 

Musiałem też zrobić małe zakupy. Właściwie, przy chińskich cenach, nie muszę gotować - byłoby to nawet droższe niż stołowanie się na mieście, ale kawę muszę rano pić :-D. Z tego luksusu, tak długo jak tylko będę miał możliwość, nie będę rezygnował.

zakupy pierwszej potrzeby.

Pół dnia zajęło mi znalezienie czajnika elektrycznego za mniej niż 30 juanów. Wszędzie była drożyzna. W końcu, w jednym z supermarketów, udało mi się znaleźć jakąś wyprzedaż. Potrzebowałem jeszcze tylko wąż i słuchawkę do prysznica by pokój był w pełni gotowy do zamieszkania. Komplet, znalazłem w tym samym supermarkecie. Kupiłem jeszcze 2 przecenione butelki soku z kokosa (czy naturalnego - tego nie wiem - smak miał trochę zbyt wyraźny)

 

Na targu mozna kupic wszystko, oprocz tego, co jest akurat potrzebne.

 

Po powrocie do szkoły, wszedłem na chwilę do hotelu pożyczyć skrzynkę z narzędziami. Musiałem zamontować prysznic. Ze ściany wystawały zaworki z gwintami więc podłączenie węża to była jedna z prostszych rzeczy, którą można sobie wyobrazić. Z robotą, uwinąłem się w 10 minut. Prysznic działał.

 

Kocham chinskie standardy - nie trzeba sie meczyc dobieraniem wlasciwej srednicy - wszystko pasuje jak ulal (prawie).

 

 

Patrząc na swoje dzieło przepełniała mnie duma. Jeszcze tylko troszeczkę dokręcić bo lekko cieknie i....... buuum. Zawór wyskoczył ze ściany. Jakoś dziwnie się mój nastrój zmienił z zadowolonego, przez zdziwionego po zakłopotanego (co teraz?). Na wysokości pasa, lała mi się ze ściany struga wody.

 

- Sue, Sue - zawołałem
- Co?
- Gdzie jest główny zawór zamykający wodę?
- A co się stało?
- Nic, potrzebuję odciąć na chwilę wodę.
- Nie wiem. Laura powinna tu być za godzinę.
- Aha.

 

Próbując na siłę wkręcić zaworek, tryskałem wodą po całej łazience, dachach sąsiadów i części pokoju. Na szczęście, łazienki w Chinach to przeważnie tzw. "mokry pokój", z podłogą ukształtowaną tak by woda ściekała ukosem do odpływu gdzieć po środku podłogi, więc mogło się lać, ile chciało. Nie było to jednak specjalnie wygodne, więc stwierdziłem, że muszę się przyjrzeć zaworkowi. Znalazłem szmatkę, którą wcisnąłem do ściany za pomocą szczoteczki do zębów - czyli pierwszego, lepszego, długiego i wąskiego przedmiotu, który mi się nawinął. No tak, gwint urwany. Fajnie - reszta została w ścianie.

 

Chyba znalazlem przyczyne wiosennych powodzi w Chinach. Wyglada mi to na celowy sabotaz celem oslabienia panstwa :-).

 

Może wrócę do pokoju bez okna? Wykręciłem jednak numer do Pana Whyetta:

- Hej Mike, jak się masz?
- A dobrze, co u Ciebie?
- Nic specjalnego, za godzinę kończę pracę - może się zobaczymy?
- Bardzo chętnie. Słuchaj, masz jeszcze to wino?
- A co? Masz ochote?
- Nie, potrzebuję korek
- Korek?
- Mam powódź ze ściany
- Urwał się zawór? To się często zdarza, ale mogę Ci go podrzucić dopiero za godzinę
- No ok.

 

Po jakimś czasie walki ze ścianą, przyjechała Laura, zakręciła wodę i stwierdziła, że trzeba wezwać hydraulika. Powiedziała, że to częsty problem i te zawory łamią się na gwintach na potęgę. Chyba znalazłem już przyczynę wiosennych powodzi w Chinach :-P. Hydraulik, wyjął ze ściany resztę zaworu, zamontował prysznic i sobie poszedł.

 

Na sucho, to i ja bym potrafil :-P.

Po odkręceniu spowrotem wody, ciśnienie było w jednej łazience, a, jak na złość, w tej, w której kilka godzin wcześniej, wziąłem najgorszy prysznic mojego życia, było suchutko. Kombinowałem z głównym zaworem przez kolejną godzinę, w końcu zostawiając to na kolejny dzień. Coś jednak zaczęło szumieć w środku nocy - wszedłem do łazienki, odkręciłem kurki. Jest! Jest! Naprawiło się! Swoją drogą, dobrze, że nie mam dostępu do kuchni bo..... ogień nie woda :-).

 

GOTOWE !!!!!

 

W ten sposób, w jeden dzień, skompletowałem sobie wszystko co potrzebuję do życia. Nadal nie wiem, ile tutaj zostanę. Póki co, mam jeszcze trochę czasu zanim będę musiał zacząć myśleć o przedłużeniu lub wyprowadzce do innego kraju. Mam zamiar nacieszyć się troche dobrą pogodą i przyjaźnie nastawionymi ludźmi.

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ala 12.06.2017 18:08
Michał zakończył swoją podróż i Życie w Chinach. Spoczywaj w spokoju.

Chicass 27.10.2011 18:48
my Polacy nie jesteśmy tacy gościnni, jak w innych bardziej lub mniej cywilizowanych krajach. W Polsce praktycznie mało jest ludzi bezinteresownych, dlatego Polak nie umie sobie uświadomić tego, że można całkiem dobrze egzystować mając niewielką kasę. Siła ludzkiej życzliwości naprawdę czyni cuda, ale materialiści nie znają czegoś takiego niestety. Mimo że nie znam osobiście autora i bohatera tych wojaży światowych, ale podziwiam go za determinację i umiejętność radzenia sobie w bądź co bądź różnych sytuacjach i różnych cywilizacjach. Potrafi się chłopak dostosować. Brawo! :-)

27.10.2011 10:43
Nie cały świat się wokół kasy kręci. Z drugiej strony, ile tej kasy podczas podróży potrzeba?

Chicass 26.10.2011 20:44
Przecież widzisz kolego, że autor wcale nie narzeka na brak funduszy, chyba musiał sobie uzbierać dając korepetycje, bo przecież jest nauczycielem podobno :)

26.10.2011 19:41
Człowieku skąd Ty masz kasę na takie podróże?? (do autora) Czy to wszystko na gape... xD widać, że się nudzisz :]

Opinie

Reklama
Reklama
Repertuar kina Helios

Repertuar kina Helios

W najbliższym tygodniu Helios zaskoczy kinomanów nie tylko mnogością propozycji filmowych, lecz także projektów specjalnych dla widzów o rozmaitych zainteresowaniach. W repertuarze znajdzie się najnowsza animacja „Magiczna gwiazdka zwierzaków”, japoński hit „Jujutsu Kaisen: Execution” oraz projekcje muzyczne i tematyczne cykle.Od piątku, 12 grudnia w repertuarze zagości nowość w klimacie nadchodzących Świąt – animacja „Magiczna gwiazdka zwierzaków”. Podczas gdy dzieci wypatrują Świętego Mikołaja, on sam rozbija się na lodowej wyspie, z której musi wydostać się jak najszybciej. Jednocześnie maleńkie pisklę musi uratować przyjęcie w kurniku, dziewczynka, której mama wciąż jest bardzo zajęta, szuka choinki na własną rękę, mały jenot zgubił się w lesie, a ryś próbuje dotrzeć na czas na magiczny spektakl. Różnorodne historie przypomną kinomanom, dlaczego co roku nie możemy doczekać się Gwiazdki!Na ekranach Heliosa znajdą się też inne gwiazdkowe produkcje. „Mikołaj i ekipa” to historia Świętego Mikołaja, który po niefortunnym wypadku zaczyna uważać się za superbohatera i znika tuż przed Wigilią… Elf Leo oraz odważna 11-letnia Billie wyruszają na wielkie poszukiwania, a po drodze odkrywają spisek bezwzględnego producenta zabawek, chcącego zniszczyć świąteczną tradycję i przejąć kontrolę nad prezentami… Inną propozycją na rodzinny seans jest zabawny tytuł „Mysz-masz na Święta”. Mysia rodzina szykuje się do wspólnego spędzania Świąt. Jednak wszystko się zmienia, kiedy w ich domu pojawiają się… ludzie. Myszy nie chcą dzielić się przestrzenią i rozpoczynają realizację planu, który mają na celu wyproszenie nieproszonych gości! Wśród filmów dla widzów w każdym wieku ogromną popularnością cieszy się animacja Disneya „Zwierzogród 2”. Opowiada ona o ambitnej króliczej policjantce, Judy Hops oraz przebiegłym lisie, Nicku Bajerze. Duet detektywów tym razem rusza tropem tajemniczego gada, który nagle pojawia się w Zwierzogrodzie. Helios zaprasza na inne filmowe hity, do których należy kontynuacja horroru na podstawie kultowych gier – „Pięć koszmarnych nocy 2”. Akcja filmu toczy się rok po traumatycznych wydarzeniach w pizzerii Freddy’ego Fazbeara. Mike Schmidt i policjantka Vanessa Shelly próbują chronić młodszą siostrę Mike’a, Abby, jednak dziewczynka zaczyna potajemnie wracać do pizzerii, a w tle ponownie pojawia się postać tajemniczego Williama Aftona. Nadal na ekranach sieci dostępny jest też szeroko komentowany „Dom dobry” w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego. Obraz przedstawia toksyczny związek Gośki i Grześka, w którym dochodzi do coraz bardziej niebezpiecznych sytuacji, a przemoc staje się codziennością… W głównych rolach wystąpili Agata Turkot i Tomasz SchuchardtSieć przygotowała również seanse dla fanów japońskiej animacji w ramach cyklu Helios Anime. W dniach 12-18 grudnia we wszystkich kinach odbędą się projekcje tytułu „Jujutsu Kaisen: Execution Shibuya Incident x The Culling Game Begins”. Kulminacją filmu, który podsumowuje dotychczasowe wydarzenia z serialu, jest dramatyczny pojedynek dwóch ulubionych uczniów Gojō. To wstęp do trzeciego sezonu anime, prezentowany przedpremierowo w kinach! Na piątek, 12 grudnia zaplanowano wydarzenie z cyklu Nocne Maratony Filmowe – tym razem będzie to Maraton Strachów. O godzinie 23:00 rozpoczną się projekcje aż czterech horrorów, w tym porywającej nowości „Cicha noc, śmierci noc”. To nie koniec projektów specjalnych odbywających się w najbliższym tygodniu! Swój czas w repertuarze będzie miał słynny maestro i jego orkiestra. „André Rieu. Wesołych Świąt!” to koncert z najpiękniejszymi kolędami i przebojami na radosny czas wyczekiwania Gwiazdki. Widowisko będzie dostępne w piątek i sobotę, 12 i 13 grudnia, a następnie 17 i 18 grudnia. Ponadto w niedzielę, 14 grudnia w wybranych kinach sieci odbędzie się wyjątkowa transmisja baletu „Dziadek do orzechów” wprost z Londynu! Widowisko urzeka niezwykłą choreografią i magiczną scenografią, nawiązującą do świątecznej aury.W poniedziałek, 15 grudnia do wybranych lokalizacji zawita cykl Kino Konesera z tajwańskim kandydatem do Oscara – „Left-Handed Girl. To była ręka… diabła!”. Samotna matka i jej dwie córki powracają do Tajpej po kilku latach życia na wsi, aby otworzyć stoisko na tętniącym życiem nocnym targu. W czwartkowe popołudnie, 18 grudnia we wszystkich kinach zagości cykl Kultura Dostępna i komedia „LARP. Miłość, trolle i inne questy”. Sergiusz, nastolatek zakochany w fantastyce i LARP-ach, zmaga się z prześladowaniami w szkole i swoim uczuciem do Helen. Gdy odkrywa jej tajemnicę, zyskuje szansę na niezwykłą przygodę!Bilety na grudniowe seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a także zaoszczędzić w ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”.Helios S.A. to największa sieć kin w Polsce pod względem liczby obiektów. Obecnie dysponuje 53 kinami, które mają łącznie 300 ekranów i ponad 54 tysiące miejsc. Spółka skupia swoją działalność głównie w miastach małej i średniej wielkości, ale jej kina są również obecne w największych aglomeracjach Polski, m.in. w Łodzi, Warszawie, Gdańsku, Poznaniu i Wrocławiu. Helios S.A. jest częścią Grupy Agora, jednej z największych grup medialnych w Polsce, działającej m.in. w segmencie prasy (wydawca m.in. „Gazety Wyborczej”), reklamy zewnętrznej (lider rynku - AMS), internetu (portal Gazeta.pl) oraz radia (9 stacji radiowych z portfolio Grupy Eurozet).Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.12.2025
Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim

Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim

Gwiazdy europejskiego łyżwiarstwa szybkiego w Tomaszowie Mazowieckim powalczą o medale mistrzostw EuropyTo będzie jeden z najważniejszych sprawdzianów przed igrzyskami olimpijskimi w Mediolanie! Na początku stycznia, niespełna miesiąc przed rozpoczęciem najważniejszej imprezy sportowej czterolecia, w Tomaszowie Mazowieckim odbędą się Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim.Tomaszów Mazowiecki kolejny raz będzie gościł czołowych panczenistów Europy a Polacy będą startować w najmocniejszym składzie, z wszystkimi gwiazdami polskich panczenów, m.in. Kają Ziomek-Nogal, Andżeliką Wójcik, Damianem Żurkiem, Markiem Kanią, Piotrem Michalskim, czy Władymirem Semirunnijem na czele.Mistrzostwa Europy w tomaszowskiej Arenie Lodowej rozpoczną się w piątek, 9 stycznia, wieczorem. Już pierwszego dnia o medale zawodnicy powalczą w czterech konkurencjach – sprincie drużynowym kobiet, drużynie mężczyzn oraz na 3000 metrów kobiet i 1000 metrów mężczyzn. Dzień później zmagania rozpoczną się o godz. 14, a w programie są sprint drużynowy mężczyzn, 500 metrów kobiet, 5000 metrów mężczyzn i 1500 metrów kobiet. Mistrzostwa zakończą się w niedzielę, 11 stycznia, a tego dnia w Arenie Lodowej zostaną rozdane medale na dystansach 1000 metrów kobiet, 500 i 1500 metrów mężczyzn oraz w rywalizacji drużynowej mężczyzn i w biegach ze startu masowego.Organizatorzy jak zawsze przygotowali dla kibiców jak zawsze dużo dobrej zabawy, emocji a całość uświetni piątkowy pokaz świateł.09-11 stycznia 2026 r.Arena Lodowa w Tomaszowie Mazowieckim.Data rozpoczęcia wydarzenia: 09.01.2026
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

Morawiecki w Tomaszowie Mazowieckim. Najpierw hospicjum, potem rozmowa z mieszkańcamiPŚ w łyżwiarstwie szybkim - drugie miejsce Żurka na 1000 m w HamarTwarda kontra dla kurczaków. Mieszkańcy: „To już nie wieś rolnicza, tylko domy ludzi”Ogień w JaninowieStrażacy szybko opanowali ogieńFILMOWY SYLWESTER w kinie Helios!Śledztwo w Tomaszowie: Norbert C. aresztowany na 2 miesiącePŚ w łyżwiarstwie szybkim - Żurek trzeci na 500 m w HamarDach i wsparcie na start: w powiecie tomaszowskim rusza 3‑letni program mieszkań treningowychLechia zagra o spokój w tabeli. Do Tomaszowa przyjeżdża wyjazdowa SpartaDzień Pamięci Ofiar Stanu Wojennego – tomaszowianie pamiętająPełnomocnik od Klapsów? Nowa „dyscyplina” w Tomaszowskim Centrum Zdrowia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: xXXTreść komentarza: Wyznawcy to w twoim PiSŹródło komentarza: Spotkanie z Adrianem Zandbergiem i Aleksandrą Owcą w Piotrkowie Trybunalskim.Autor komentarza: xxxTreść komentarza: A Starosty nie zaprosili?Źródło komentarza: Morawiecki w Tomaszowie Mazowieckim. Najpierw hospicjum, potem rozmowa z mieszkańcamiAutor komentarza: PnTreść komentarza: A kto zamierza te kurniki wybudowaćŹródło komentarza: Twarda kontra dla kurczaków. Mieszkańcy: „To już nie wieś rolnicza, tylko domy ludzi”Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Na jakiej podstawie wysnuł Pan tezę, że my, tzn. prawica idziemy razem z komuchami ? Myślę, że jednak od debilowatego ryżego, który twierdzi (dla swoich wielbicieli- idiotów), że kto jest przeciwko niemu, to jest zwolennikiem putina. Trzeba się zdecydować, czego się chce w życiu, mój milusiński, ukryty czerwoniaku. PS. Głupi Pan nie jest, ale trochę przestawiony przez wiele lat komuny. Pozdrowienia od starego czekisty.Źródło komentarza: Dwa miesiące na kilka prostych pytań. Tomaszowskie Centrum Zdrowia testuje granice jawnościAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Mój wredny dodatek do poprzedniego wpisu. Ci buntownicy, to jest typowa kicha kaszana. Formalnie pracują w Tomaszowie, a nieformalnie mają kasiorkę z lokali i domków letniskowych. I chwalą zasadę: niech żyje wolność (podatkowa), niech żyje zabawa!!! Pozdrowienia od starego czekisty.Źródło komentarza: Twarda kontra dla kurczaków. Mieszkańcy: „To już nie wieś rolnicza, tylko domy ludzi”Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Szanowna Redakcjo. Przestańcie w niektórych tematach wstawiać totalny kit Waszym czytelnikom. Prośba: nie postępujcie tak, jak to robi gazeta wybiórcza, albo tuskowe tvn. To jest zła droga. Piszecie duży temat, o którym Wasi czytelnicy nic nie wiedzą. Tacy jesteście euroekolodzy, że zapominacie , iż w każdym, drażliwym temacie należałoby przedstawić opinie dwóch stron i wypadałoby pokazać lokalizacje tych istniejących i projektowanych kurników. Wtedy ludzie, czytający taki materiał będą bardziej zorientowani, o co właściwie chodzi. Domyślam się, że tutaj chodzi o dawno istniejące kurniki przy drodze do Karolinowa i o budowę nowych kurników. Ludzie! Nie tanie sensacje, ale KONKRETY!!! Mógłbym się na ten temat wypowiedzieć, ale nic nie napiszę, bo ten materiał powyżej NIC NIE WYJAŚNIA, a tylko dolewa oliwy do ognia.Źródło komentarza: Twarda kontra dla kurczaków. Mieszkańcy: „To już nie wieś rolnicza, tylko domy ludzi”
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama