Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 23 lutego 2025 19:24
Reklama
Reklama

Falanglandia, czyli obcokrajowcy w Tajlandii

Boczna ulica w średniej wielkości tajskim mieście - zwykłe przejście z jednego miejsca na drugie, dociera do nas wyraźnie słyszalne, wypowiedziane w nieco pogardliwy sposób, wręcz wykrzyknięte z charakterystycznym zaciągnięciem końcówki w górę, falang. Zakupy w sklepie poza miejscem turystycznym. - Dzień dobry, mówię - Falang! Słyszę. Posiłek w ulicznej knajpcę - falang!, Falang idzie, falang zamawia, falang przyszedł! Któż to taki ten falang?

 

Falang to nic innego jak obcokrajowiec. Słowo najprawdopodobniej wywodzi się ze słowa Frank, przy pomocy którego, Azjaci we wczesnym średniowieczu, określali mieszkańca Europy Zachodniej. Dlatego, nie wszyscy obcokrajowcy to falandzy. Malezyjczycy to Malezyjczycy, Chińczycy to Chińczycy, Birmańczycy to Birmańczycy.

 

Falang to taka osoba, która nie wygląda na (wschodnio-) Azjatę - np. mieszkaniec Bliskiego Wschodu, Europejczyk, Nigeryjczyk, Amerykanin, czy.... tropikalna gruszka. Owoce guavy były, bowiem wprowadzone na tajski rynek przez portugalskich falangów i właśnie po nich odziedziczyły swoją nazwę. Skoro już o jedzeniu mowa, to zwykły kartofel, po tajsku nazywa się man falang, kolendra siewna to phak chi falang, a guma do żucia to mak falang. W końcu trzeba jakoś rozróżnić pomiędzy "własnym" a "obcym".

 

Tajowie żują betla (mak), przy którego pierwszej próbie przegryzienia, przeciętnemu posiadaczowi białych pośladków, oczy wyskakują na wierzch. Falang ma swojego betla - mniej wyrazistego w smaku, mniej pikantnego - ot, takiego zwykłego spe(a)rminta, ale mordką kręci i tak w taki sam sposób. Ale na nazwie spe(a)rmint, nie tylko można sobie język połamać, ale też i łatwo o jej niejednoznaczne przekręcenie.

 

Początkowo, będąc w Tajlandii czułem się trochę jak Dzwonnik z Notre Damme, stygmatyk, czy chodzący stół z powyłamywanymi nogami, promieniujący innością, której nikt nie stara się w żaden sposób zamaskować łatką poprawności politycznej. Ba! Nawet gdyby przez przypadek udało nam się zapomnieć, że nie urodziliśmy się w Azji, Tajowie będą pierwsi by sprowadzić nas spowrotem na ziemię.

 

Obraźliwe? I tak i nie - zależy w jakich okolicznościach wypowiedziane. Tajski to język tonalny, więc czasami, zwykłe powitanie, może wydać się nam krzykiem i wprawić w zakłopotanie, że zrobiliśmy coś nie tak. I choć słowo falang brzmi nieco jak wypowiadane przez falangów w pogardliwy sposób nigga, przeważnie spełnia jedynie funkcję oznajmującą. Normalka, o ile za rzecz normalną można uznać gdy w polskim sklepie, Murzyn, zamiast dzień dobry, usłyszy "Murzyn!", ale Tajowie po prostu tak mają. Wystarczy przyzwyczaić się do ekspresyjności Azjatów, którzy bez żadnych ogródek i pytań potrafią wyciągnąć telefony komórkowe i zacząć dziwnym przybyszom z zachodu robić zdjęcia.

 

Poprawność polityczna w życiu codziennym? Po co? Od dziecka uczy się nas by nie pokazywać palcem, ale zauważanie jest rzeczą naturalną. Czemu mamy więc udawać, że nic nie zauważyliśmy? Idzie sobie ulicą ładna dziewczyna to czemu nie zauważyć i nie gwizdnąć? Po co udawać, że to co ładne jest nie ładne?  - Czemu się tak gapisz? - Bo ładna - No ale ty to robisz w taki ostentacyjny sposób - No bo to jak w muzeum, ładne rzeczy są po to by je oglądać. Nic z tego. Nas uczą, że kultura wymaga by na widok kształtnych piersi na plaży, wzrok pokierować w stronę majtek ratownika. I stąd, między innymi rodzą się problemy typu jak tu zagadać, albo dlaczego on/ona się do mnie nie odzywa. Czy zrobiłem coś nie tak? Tego nigdy się nie dowiem, bo przecież poprawność polityczna nakazuje przemilczenie. I dlatego lubię Azjatów.... nawet Tajów czy Wietnamczyków - jak coś się podoba to powiedzą, jak coś nie pasuje to walną z grubej rury i bez ogródek. Azja to biznes, w biznesie, choć etykietki i marketing odgrywają ważną rolę, nie ma miejsca na uprzedzenia

 

Prym pod względem otwartości zauważania wiodą chyba Chiny, w których nadal daje się bez żadnych problemów znaleźć miejsca niezadeptane przez Białopośladkowców. Tyle, że w Chinach obcokrajowiec uważany jest za idiotę.... ale takiego idiotę do dopieszczenia; taką maskotkę - Chińczykom nie mieści się w głowie jak, nie znając języka, z pośladków takiego białoskórego nie ostaną się jeno dwie kostki. Wszyscy rzucają się od razu na pomoc. A w Tajlandii?

Falandzy tak się w "Krainie Uśmiechów" zadomowili, że Tajowie, na codzień mijają się na ulicy z białopośladkowcami różnych kategorii, różnych ras i różnych wyznań. Są do nich przyzwyczajeni, potrafią doprawić im właściwe etykietki, poszufladkować. Bez problemu rozróżnią Turka od Norwega. Mimo wszystko, nie próbują udawać, że ich nie zauważają. Rasizm? Według zachodnich standardów tak; obiektywnie - po prostu, najzwyklejsze w świecie zauważanie. Podobnie jak w reszcie Azji, obcokrajowiec kojarzy się z siłą i mocą. Siła i moc to pieniądze - pierwszorzędna wartość Azjatów. W końcu, biała skóra jest przecież biała bo falandzy używają więcej monet i plastikowych kart, a te, jak wiadomo, potrafią zedrzeć więcej "skażonego" przez słońce naskórka niż papierowe banknoty. Nie ważne czy Tajowie postrzegać nas będą jak bankomat czy uznają, że nic nie da się z nas wyciągnąć. Stereotypy często bywają silniejsze niż rzeczywistość, więc różnica zawsze będzie podkreślana.

 

Czy posiadanie białej skóry w Tajlandii jest zaletą czy wadą? Z jednej strony, ciężko jest się wmieszać w tłum, ciężko przejść przez ulicę bez przyciągania wzroku. W dzielnicach "rozrywkowych", to białopośladkowcy przyciągną pierwsze uśmiechy ulicznych spacerowiczek, wielkich mamasanów i chłopców z prawie naturalnymi piersiami, których nie powstydziłaby się Kasia Figura 30 lat temu. Nie da się również wejść za darmo do atrakcji turystycznej. Są osobne ceny, łącznie z darmowym wstępem, dla Tajów i osobne, przeważnie minimum 10 razy wyższe, dla falangów. Falang napotka też ogromne utrudnienia przy zakupie samochodu lub choćby nawet jednoślada i próbie rejestracji go na swoje nazwisko. Założenie firmy? Na nazwisko tajskiego wspólnika. Kupno ziemi - to samo - wielu starszych panów wykorzystuje znajomość zaufanych Tajek.

 

Z drugiej strony, Tajlandia, oprócz geriarturystyki i seksturystyki, słynie również z turystyki kosmetycznej. Za zachodnią cenę uśmiechu Hollywood, można w Tajlandii zafundować nowe uzębienie całej rodzinie. Kremy, szampony, perfumy? Kilka razy tańsze niż na zachodzie. Tubka samoopalacza? Samo co? Pięć minut w solarium? Mało słońca na zewnątrz? No, ale na zewnątrz z gołym tyłkiem nie wyskoczymy. Z drugiej strony, po co wyskakiwać od razu z gołym tyłkiem. Idealne, wg. Azjatów pośladki, mają świecić, oświecać, wręcz oślepiać. Może nawet w takiej bardzo zachodniej obecnie Tajlandii jest zatem rynkowa nisza do zapełnienia - oczywiście wyłącznie dla falangów i na potrzeby falangów.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

01.06.2012 19:37
Śliczna ta dziewczyna. Aby tylko nie była facetem :P

LB 28.07.2018 18:43
to prawda. Piękne zdjęcie.

Opinie

Wiceszef MON: kluczowe elementy "Tarczy Wschód" to fortyfikacje, systemy antydronowe i rozpoznawcze

Program "Tarcza Wschód" oparty jest na trzech kluczowych elementach: fortyfikacjach i zaporach przeciwpancernych, systemach antydronowych i rozpoznawczych, oraz wsparciu lokalnych społeczności rozbudową potrzebnej infrastruktury, np. drogowej - powiedział w Sejmie wiceszef MON Cezary Tomczyk.Data dodania artykułu: 22.02.2025 10:29
Wiceszef MON: kluczowe elementy "Tarczy Wschód" to fortyfikacje, systemy antydronowe i rozpoznawcze

Ekspert: media społecznościowe to szerokie audytorium, ale o sile przekazu decyduje algorytm

Media społecznościowe należą do prywatnych firm, które mogą wpływać na siłę przekazu, nad czym użytkownicy nie mają kontroli. Używanie ich przez polityków jako głównego kanału komunikacji z obywatelami może podważać zaufanie do mediów tradycyjnych – uważa politolog i medioznawca dr Wojciech Maguś z UMCS.Data dodania artykułu: 22.02.2025 10:22
Ekspert: media społecznościowe to szerokie audytorium, ale o sile przekazu decyduje algorytm

Grypa szaleje, a Polacy nie słuchają zaleceń. Eksperci alarmują. W lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń

Podczas przeziębienia lub grypy 40,1% Polaków mierzy temperaturę ciała dopiero po wystąpieniu objawów gorączkowych. 27,9% chorych robi to raz na dobę, a 21,3% – kilkakrotnie w ciągu 24 godzin. Do tego 77,5% rodaków nie notuje uzyskanych pomiarów. Zaledwie 7,4% badanych zapisuje je i 2,6% robi to dość sporadycznie. Eksperci komentujący wyniki raportu alarmują, że Polacy najwyraźniej nie słuchają zaleceń lekarzy. Z kolei GIS informuje, że tylko w styczniu br. zachorowało na grypę ponad 300 tys. osób, a w lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń. Od początku stycznia hospitalizowano z rozpoznaniem grypy i jej powikłań ok. 23 tys. pacjentów. Natomiast od września ub.r. zmarło z tego powodu ok. tysiąca osób. Jednak Polacy jakby nie do końca zdają sobie sprawę z powagi sytuacji.Data dodania artykułu: 21.02.2025 17:33
Grypa szaleje, a Polacy nie słuchają zaleceń. Eksperci alarmują. W lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 1°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1027 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Kolejny pisowski spadochroniarz w szpitalu

Kolejny pisowski spadochroniarz w szpitalu

Od kilku miesięcy piszemy o tym, że nasz szpital, będzie przechowalnią pisowskich działaczy tracących intratne synekury. O tym, że w tomaszowskim szpitalu zatrudniono kolejnego spadochroniarza PiS dowiedzieliśmy się... z reportażu TVN. Tym razem jest to Radosław Marzec, związany z Janiną Goss (znaną z pożyczek udzielanych J. Kaczyńskiemu). Będzie on pełnił funkcję rzecznika spółki, ale jak zapewnia, wicestarosta Włodzimierz Justyna, nie będzie to jego jedyne zadanie. Marzec to radny Rady Miejskiej w Łodzi. Zajmował też szereg stanowisk bez wątpienia z politycznego nadania. O karierze zawodowej niewiele z Internetu się dowiemy. Poza tym, że był szoferem wspomnianej wcześniej łódzkiej skarbniczki PiS orz po Prezesa Skry Bełchatów. Do grudnia był też przewodniczącym Klubu Radnych. Złożył rezygnację, kiedy porządki w łódzkim PiS zaczęła robić Agnieszka Wojciechowa Van van Hekelom.
Ponad 16 mln zł dofinansowania. Remont zabytkowej kamienicy. Budowa nowego bloku

Ponad 16 mln zł dofinansowania. Remont zabytkowej kamienicy. Budowa nowego bloku

Gmina – Miasto Tomaszów Mazowiecki w październiku 2023r. złożyła dwa wnioski do BGK o otrzymanie dofinansowania w ramach Funduszu Dopłat do budowy jednego budynku mieszkalnego wielorodzinnego przy ul. Barlickiego 22 (22 lokale mieszkalne) przy wnioskowanej kwocie wsparcia 7,133 mln zł oraz do przebudowy kamienicy przy ul. Barlickiego 20 (17 lokali mieszkalnych) przy wnioskowanej kwocie wsparcia 9,052 mln zł. Łączna kwota wnioskowanego i przyznanego wsparcia to 16,185 mln zł, co stanowi 80% szacowanych kosztów obu inwestycji.
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: JagodaTreść komentarza: A w sprawie s12, która w wariancie południowym to jakaś masakra milczy...Źródło komentarza: Dariusz Klimczak w Tomaszowie: wkrótce przedstawię projekt usprawnienia procesów inwestycyjnychAutor komentarza: ***Treść komentarza: Teraz się przypomniało jak inni przy władzy, że na dworcu syf! Przepraszam a co wasz PiS i największy ulubieniec -Macierewicz, zrobił wcześniej w tej kwestii dla Tomaszowa? 💩. 😀Źródło komentarza: 300-metrowy peron i przejście podziemne powstanie na stacji kolejowej w Tomaszowie MazowieckimAutor komentarza: KasiaTreść komentarza: Dobry wpis ale zapomniała Pani dodać że koniecznością na Dworcu jest okienko z kasą biletową! To prawdziwe utrapienie dla podróżująch tomaszowian.Źródło komentarza: 300-metrowy peron i przejście podziemne powstanie na stacji kolejowej w Tomaszowie MazowieckimAutor komentarza: TomaszowiankaTreść komentarza: Wszystko ładnie i pęknie, ale szkoda, że tak mało ludzi korzysta. Czemu ? Bo minister infrastruktury Dariusz Klimczak odpowiedzialny za transport nawala z robotą, za którą bierze niemałe pieniądze. Multum przejazdów, jednak 80% z przesiadką w Koluszkach bądź Łodzi. Nawet do stolicy oddalonej o zaledwie ponad 100 km jest przesiadka. Przecież to komiczne, ale co takiego "szanownego" ministra może obchodzić ?! On w porównaniu do 'szarego obywatela" śmiga sobie samochodem ładowanym/tankowanym za nasze podatki. Jedynie kiedy korzysta z transportu publicznego to czas przed wyborami, kiedy to trzeba się pokazać jak Pan Trzaskowski poruszający się tramwajem jeden przystanek pod publiczkę i moment, w którym dziennikarze mogą cyknąć fotkę na okładkę swojego żałosnego szmatławca. A zwykli ludzie niech sobie radzą, oczywiście tuż po wyborach. Ta sytuacja miała miejsce właśnie po objęciu stanowiska przez Pana Klimczaka. Jeszcze w roku 2023 mieliśmy kilka połączeń bezpośrednich, lecz to się wówczas zmieniło, a Koalicja wpiera nam same dobre zmiany, choć już dobrze wiemy, że ich nie ma pod każdym względem. Mam nadzieję jednak, że rodacy któregoś pięknego dnia, wezmą sprawy w swoje ręce i przestaną wspierać oszustów i złodziei. Prace nad projektem jak zwykle zaczynają się w III kwartale, kiedy to przebudowa będzie stała od IV kw. 2025 r. do końca I kwartału 2026 r. z powodu warunków atmosferycznych, przez co również będzie trwała zapewne do końca 2027 r. o ile i w tym terminie się wyrobią. Kończąc, niech nasz dworzec rośnie w siłę, bezpieczeństwo oraz piękno i wygodę dla podróżujących ludzi.Źródło komentarza: 300-metrowy peron i przejście podziemne powstanie na stacji kolejowej w Tomaszowie MazowieckimAutor komentarza: tTreść komentarza: Może mieszkańcy miasta ocenią czy takie dodatkowe skrzydła mieszkalne komponują się z wciśniętą kamienicą zabytkową. Czy modernizacja - remont zabytkowej kamienicy nie wpłynie na charakter elewacji i całego budynku (czy konserwator będzie nadzorował wszystkie działania na każdym etapie).Źródło komentarza: Dariusz Klimczak w Tomaszowie: wkrótce przedstawię projekt usprawnienia procesów inwestycyjnychAutor komentarza: obywatel TMTreść komentarza: Co się spodziewać po wyborcach skoro większość to przybysze z wiosek. Starych tomaszowian coraz mniej, wieś rządzi miastem, wybierając tzw. swoich.Źródło komentarza: Radni chcą nocnej prohibicji. Koalicja ponad podziałami
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklamawłączenie społeczne
Reklama
Reklama