Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 5 listopada 2024 05:18
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

Falanglandia, czyli obcokrajowcy w Tajlandii

Boczna ulica w średniej wielkości tajskim mieście - zwykłe przejście z jednego miejsca na drugie, dociera do nas wyraźnie słyszalne, wypowiedziane w nieco pogardliwy sposób, wręcz wykrzyknięte z charakterystycznym zaciągnięciem końcówki w górę, falang. Zakupy w sklepie poza miejscem turystycznym. - Dzień dobry, mówię - Falang! Słyszę. Posiłek w ulicznej knajpcę - falang!, Falang idzie, falang zamawia, falang przyszedł! Któż to taki ten falang?

 

Falang to nic innego jak obcokrajowiec. Słowo najprawdopodobniej wywodzi się ze słowa Frank, przy pomocy którego, Azjaci we wczesnym średniowieczu, określali mieszkańca Europy Zachodniej. Dlatego, nie wszyscy obcokrajowcy to falandzy. Malezyjczycy to Malezyjczycy, Chińczycy to Chińczycy, Birmańczycy to Birmańczycy.

 

Falang to taka osoba, która nie wygląda na (wschodnio-) Azjatę - np. mieszkaniec Bliskiego Wschodu, Europejczyk, Nigeryjczyk, Amerykanin, czy.... tropikalna gruszka. Owoce guavy były, bowiem wprowadzone na tajski rynek przez portugalskich falangów i właśnie po nich odziedziczyły swoją nazwę. Skoro już o jedzeniu mowa, to zwykły kartofel, po tajsku nazywa się man falang, kolendra siewna to phak chi falang, a guma do żucia to mak falang. W końcu trzeba jakoś rozróżnić pomiędzy "własnym" a "obcym".

 

Tajowie żują betla (mak), przy którego pierwszej próbie przegryzienia, przeciętnemu posiadaczowi białych pośladków, oczy wyskakują na wierzch. Falang ma swojego betla - mniej wyrazistego w smaku, mniej pikantnego - ot, takiego zwykłego spe(a)rminta, ale mordką kręci i tak w taki sam sposób. Ale na nazwie spe(a)rmint, nie tylko można sobie język połamać, ale też i łatwo o jej niejednoznaczne przekręcenie.

 

Początkowo, będąc w Tajlandii czułem się trochę jak Dzwonnik z Notre Damme, stygmatyk, czy chodzący stół z powyłamywanymi nogami, promieniujący innością, której nikt nie stara się w żaden sposób zamaskować łatką poprawności politycznej. Ba! Nawet gdyby przez przypadek udało nam się zapomnieć, że nie urodziliśmy się w Azji, Tajowie będą pierwsi by sprowadzić nas spowrotem na ziemię.

 

Obraźliwe? I tak i nie - zależy w jakich okolicznościach wypowiedziane. Tajski to język tonalny, więc czasami, zwykłe powitanie, może wydać się nam krzykiem i wprawić w zakłopotanie, że zrobiliśmy coś nie tak. I choć słowo falang brzmi nieco jak wypowiadane przez falangów w pogardliwy sposób nigga, przeważnie spełnia jedynie funkcję oznajmującą. Normalka, o ile za rzecz normalną można uznać gdy w polskim sklepie, Murzyn, zamiast dzień dobry, usłyszy "Murzyn!", ale Tajowie po prostu tak mają. Wystarczy przyzwyczaić się do ekspresyjności Azjatów, którzy bez żadnych ogródek i pytań potrafią wyciągnąć telefony komórkowe i zacząć dziwnym przybyszom z zachodu robić zdjęcia.

 

Poprawność polityczna w życiu codziennym? Po co? Od dziecka uczy się nas by nie pokazywać palcem, ale zauważanie jest rzeczą naturalną. Czemu mamy więc udawać, że nic nie zauważyliśmy? Idzie sobie ulicą ładna dziewczyna to czemu nie zauważyć i nie gwizdnąć? Po co udawać, że to co ładne jest nie ładne?  - Czemu się tak gapisz? - Bo ładna - No ale ty to robisz w taki ostentacyjny sposób - No bo to jak w muzeum, ładne rzeczy są po to by je oglądać. Nic z tego. Nas uczą, że kultura wymaga by na widok kształtnych piersi na plaży, wzrok pokierować w stronę majtek ratownika. I stąd, między innymi rodzą się problemy typu jak tu zagadać, albo dlaczego on/ona się do mnie nie odzywa. Czy zrobiłem coś nie tak? Tego nigdy się nie dowiem, bo przecież poprawność polityczna nakazuje przemilczenie. I dlatego lubię Azjatów.... nawet Tajów czy Wietnamczyków - jak coś się podoba to powiedzą, jak coś nie pasuje to walną z grubej rury i bez ogródek. Azja to biznes, w biznesie, choć etykietki i marketing odgrywają ważną rolę, nie ma miejsca na uprzedzenia

 

Prym pod względem otwartości zauważania wiodą chyba Chiny, w których nadal daje się bez żadnych problemów znaleźć miejsca niezadeptane przez Białopośladkowców. Tyle, że w Chinach obcokrajowiec uważany jest za idiotę.... ale takiego idiotę do dopieszczenia; taką maskotkę - Chińczykom nie mieści się w głowie jak, nie znając języka, z pośladków takiego białoskórego nie ostaną się jeno dwie kostki. Wszyscy rzucają się od razu na pomoc. A w Tajlandii?

Falandzy tak się w "Krainie Uśmiechów" zadomowili, że Tajowie, na codzień mijają się na ulicy z białopośladkowcami różnych kategorii, różnych ras i różnych wyznań. Są do nich przyzwyczajeni, potrafią doprawić im właściwe etykietki, poszufladkować. Bez problemu rozróżnią Turka od Norwega. Mimo wszystko, nie próbują udawać, że ich nie zauważają. Rasizm? Według zachodnich standardów tak; obiektywnie - po prostu, najzwyklejsze w świecie zauważanie. Podobnie jak w reszcie Azji, obcokrajowiec kojarzy się z siłą i mocą. Siła i moc to pieniądze - pierwszorzędna wartość Azjatów. W końcu, biała skóra jest przecież biała bo falandzy używają więcej monet i plastikowych kart, a te, jak wiadomo, potrafią zedrzeć więcej "skażonego" przez słońce naskórka niż papierowe banknoty. Nie ważne czy Tajowie postrzegać nas będą jak bankomat czy uznają, że nic nie da się z nas wyciągnąć. Stereotypy często bywają silniejsze niż rzeczywistość, więc różnica zawsze będzie podkreślana.

 

Czy posiadanie białej skóry w Tajlandii jest zaletą czy wadą? Z jednej strony, ciężko jest się wmieszać w tłum, ciężko przejść przez ulicę bez przyciągania wzroku. W dzielnicach "rozrywkowych", to białopośladkowcy przyciągną pierwsze uśmiechy ulicznych spacerowiczek, wielkich mamasanów i chłopców z prawie naturalnymi piersiami, których nie powstydziłaby się Kasia Figura 30 lat temu. Nie da się również wejść za darmo do atrakcji turystycznej. Są osobne ceny, łącznie z darmowym wstępem, dla Tajów i osobne, przeważnie minimum 10 razy wyższe, dla falangów. Falang napotka też ogromne utrudnienia przy zakupie samochodu lub choćby nawet jednoślada i próbie rejestracji go na swoje nazwisko. Założenie firmy? Na nazwisko tajskiego wspólnika. Kupno ziemi - to samo - wielu starszych panów wykorzystuje znajomość zaufanych Tajek.

 

Z drugiej strony, Tajlandia, oprócz geriarturystyki i seksturystyki, słynie również z turystyki kosmetycznej. Za zachodnią cenę uśmiechu Hollywood, można w Tajlandii zafundować nowe uzębienie całej rodzinie. Kremy, szampony, perfumy? Kilka razy tańsze niż na zachodzie. Tubka samoopalacza? Samo co? Pięć minut w solarium? Mało słońca na zewnątrz? No, ale na zewnątrz z gołym tyłkiem nie wyskoczymy. Z drugiej strony, po co wyskakiwać od razu z gołym tyłkiem. Idealne, wg. Azjatów pośladki, mają świecić, oświecać, wręcz oślepiać. Może nawet w takiej bardzo zachodniej obecnie Tajlandii jest zatem rynkowa nisza do zapełnienia - oczywiście wyłącznie dla falangów i na potrzeby falangów.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
01.06.2012 19:37
Śliczna ta dziewczyna. Aby tylko nie była facetem :P

LB 28.07.2018 18:43
to prawda. Piękne zdjęcie.

Reklama
Polecane
Podsumowanie XXVII Kwesty pn. „Ratujmy groby zasłużonych Tomaszowian”Przemysłowcy oskarżeni o niesłychane przestępstwoSkonsultuj komunikację miejskąSpotkanie z prof. Jerzym Bralczykiem w MBPUtrudnienia w ruchu 11 listopadaNisze w kolumbarium dostępne do rezerwacjiŁódzkie/ W okresie Wszystkich Świętych 14 wypadków; nie było ofiar śmiertelnychPolicja: od czwartku doszło do 161 wypadków drogowych; zginęło 11 osóbListopadowe atrakcje w Tomaszowie MazowieckimJak wybrać odpowiednie łóżko do sypialni? Oto podpowiedźW gabinetach stomatologicznych jest coraz drożejKlasyk dla Legii
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Regionalny Turniej Kół Gospodyń Wiejskich i Miejskich Regionalny Turniej Kół Gospodyń Wiejskich i Miejskich Powiatowe Centrum Animacji Społecznej po raz kolejny organizuje Regionalny Turniej Kół Gospodyń Wiejskich i Miejskich.  Będzie to już 8. edycja tego wydarzenia. Turniej skierowany jest do kół gospodyń z terenu województwa łódzkiego. Zmierzą się one w 6 konkurencjach: edukacyjnej, kulinarnej, artystycznej, sprawnościowej, modowej i teście wiedzy dotyczącym bezpieczeństwa na wsi.Tematem tegorocznej edycji jest PRL. Przedmiotem współzawodnictwa kulinarnego będzie deser. Scenka w konkurencji artystycznej będzie nawiązywała do Wszechobecnych w tamtych czasach kolejek, natomiast w edukacyjnej należy przygotować prezentację o latach 80-tych, ukrytych we wspomnieniach. Konkurencja sprawnościowa do końca pozostaje tajemnicą, natomiast pytania z wiedzy o bezpieczeństwie na wsi przygotuje KRUS. Bardzo widowiskowo natomiast zapowiada się konkurencja modowa, do której uczestnicy mają przygotować strój inspirowany modą z okresu PRL. Będą one prezentowane na wybiegu.Ponadto zapraszamy do obejrzenia wystawy, nawiązującej do PRL-u. Będzie można zobaczyć stare sprzęty elektroniczne, odzież, artykuły gospodarstwa domowego, prasę i inne eksponaty, związane z tym okresem. Nad całością imprezy czuwać będzie jury złożone z ekspertów z danych dziedzin.Na zwycięzców poszczególnych konkurencji, a także Grand Prix turnieju, czekają wspaniałe nagrody.Gwiazdą wieczoru będzie Paweł Stasiak w repertuarze Papa Dance, a na zakończenie odbędzie się zabawa taneczna z MR. SEBII. Turniej odbędzie się 9 listopada o godz. 15.00 w PCAS-ie przy ul. Farbiarskiej 20/24.Data rozpoczęcia wydarzenia: 09.11.2024
XIX Tomaszowski Bieg Niepodległości XIX Tomaszowski Bieg Niepodległości Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza dzieci, młodzież i dorosłych do udziału w 19. edycji Tomaszowskiego Biegu Niepodległości, który odbędzie się 11 listopada. Mieszkańcy naszego miasta i powiatu będą mogli w ten niestandardowy sposób uczcić rocznicę odzyskania przez Polskę suwerenności. Start uczestników biegu planowany jest na godz. 13 z pl. T. Kościuszki, po zakończeniu oficjalnych uroczystości patriotyczno-religijnych z okazji 106. rocznicy odzyskania przez nasz kraj niepodległości. Wydarzenie przeznaczone jest zarówno dla grup zorganizowanych (ze szkół podstawowych i ponadpodstawowych, stowarzyszeń, organizacji, firm itd.), jak również dla uczestników indywidualnych. Osoby, które nie ukończyły 13 lat, mogą uczestniczyć w biegu wyłącznie pod opieką osoby pełnoletniej. Niepełnoletni mogą zostać zgłoszeni do biegu przez rodzica lub opiekuna prawnego.ZgłoszeniaBieg ma charakter rekreacyjny, do pokonania będzie trasa o długości ok. 1500 m. Zbiórka i weryfikacja zgłoszonych biegaczy odbędzie się w godz. 12-12.45 (domki na płycie pl. Kościuszki). Zgłoszenia na formularzach, których wzór znajduje się pod tekstem w załącznikach (tam też dostępny jest szczegółowy regulamin XIX Tomaszowskiego Biegu Niepodległości), w przypadku grup zorganizowanych przyjmowane będą do 6 listopada br. Uczestnicy indywidualni mogą zgłaszać się również w dniu biegu. Wypełniony formularz wraz z dołączonym do niego oświadczeniem należy dostarczyć do Biura Biegu mieszczącego się w Miejskim Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18. Rejestracji można także dokonać poprzez wypełnienie formularza zgłoszeniowego online, dostępnego pod linkiem: https://cutt.ly/TeDo09HZAby podkreślić uroczysty i patriotyczny charakter biegu, organizatorzy proszą uczestników o założenie białych lub czerwonych koszulek, czapek lub innych elementów wierzchniej garderoby w tych barwach. W związku z organizacją XIX Tomaszowskiego Biegu Niepodległości oraz koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa jego uczestnikom 11 listopada między godz. 12.45 a 14 wystąpią utrudnienia w ruchu kołowym w obrębie pl. T. Kościuszki oraz w al. Piłsudskiego na odcinku od pl. Kościuszki do ul. Legionów (w obu kierunkach). Prosimy kierowców o wyrozumiałość i przyłączenie się do wspólnych obchodów Narodowego Święta Niepodległości.  Data rozpoczęcia wydarzenia: 11.11.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama