Podobnie, jak w meczu pucharowym sytuacji do zdobycia bramek nasi piłkarze mieli co niemiara, jednak piłka jak zaczarowana nie chciała wpaść do siatki rywali.
Klarowne sytuacje, z których powinny paść gole w drugich 45. minutach mieli między innymi Klaudiusz Król, Kamil Szymczak i Kamil Kubiak, ale zabrakło naszym piłkarzom przysłowiowego szczęści i „boiskowego cwaniactwa”.
Mimo słabej pierwszej odsłony, to nasi piłkarze stworzyli sobie więcej sytuacji do zdobycia goli i dwie z nich wykorzystali.
Wynik otworzył Kamil Szymczak w 32. minucie, następnie nasi rywale doprowadzili do remisu, i na zakończenie pierwszych czterdziestu pięciu minut, bramkę do szatni zdobył Kamil Cyran.
W drugiej połowie tomaszowianie mieli więcej zgrania ale bramkę życia zdobyli goście i takim rezultatem zakończył się mecz. Już w środę o 17.00 kolejny pojedynek. Lechia podejmować będzie WKS Wieluń.
W III lidze kobiet grupie łódzkiej MUKS Dargfil II zwyciężył na własnym boisku UMKS Zgierz 2 do 1 (1-0).
W klasie okręgowej „Michałowicz” w grupie I Niezapominajki rozgromiły LKS Mniszków 4 do 1, oraz w klasie okręgowej „Górski” Kawaleria uległą na własnym stadionie Skalnikowi Sulejów 0 do 1.
Napisz komentarz
Komentarze