- Jestem zbulwersowany strategią Rządu – mówi z rozgoryczeniem w głosie. – Dotychczas, co roku mieliśmy w Budżecie Państwa na realizację programu przeznaczany, w skali kraju, miliard złotych. Teraz ta kwota została zmniejszona do 200 milionów. Łatwo policzyć, że średnio na każde województwo przypadać będzie 12 milionów złotych. Dotąd większość wniosków składanych przez samorządy uzyskiwała dofinansowanie. Teraz zapewne się to zmieni.
Zmniejszy się nie tylko dostępność, ale i atrakcyjność. Zaproponowano, by inwestycje dofinansowane były jedynie w 30% kosztów kwalifikowanych i w wysokości nie wyższej niż jeden milion złotych.
- Biorąc za przykład dwie planowane przez nas na przyszły rok inwestycje, czyli przebudowę ulic Oskara Lange i Jana Pawła II, obie kosztować nas będą, według kosztorysów inwestorskich, po około 6 milionów złotych – wyjaśnia Wodziński. – Powstaje pytanie skąd wziąć brakujące 10 milionów złotych.
Pomysłem na „obejście” ograniczeń może być realizacja zamierzeń etapami. O ile jednak jest to możliwe w przypadku ulicy Św. Antoniego, to nie da się tego zrobić przebudowując ulicę Oskara Lange. Powiat może też pozyskiwać inne środki finansowe. Program zakłada, że wkład własny gminy lub powiatu może obejmować środki pozyskane od innych podmiotów publicznych lub prywatnych, pod warunkiem jednak, że nie będą one pochodzić z budżetu państwa lub Unii Europejskiej.
W ramach pierwszego etapu „Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych” zrealizowanych zostało w latach 2009–2010 ponad 2 tysiące inwestycji na drogach gminnych i powiatowych. Powiat Tomaszowski dzięki uzyskanym dotacjom przebudował m.in. ulicę Piłsudskiego od Placu Kosciuszki do trasy K8 (4,8 miliona wartość inwwestycji) a obecnie trwają prace budowlane na ulicy Jana Pawła II (6,5 miliona), gdzie poza nową nawierzchnią zbudowane zostaną także dwa ronda.
Napisz komentarz
Komentarze