Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 22 lutego 2025 22:42
Reklama
Reklama

Memoriał Wiesława Gawłowskiego : Dwie porażki Lechii

Wczoraj, w hali ZSZ 2 rozpoczął się V memoriał Wiesława Gawłowskiego. W jubileuszowej imprezie udział wzięły trzy drużyny: Lechia Tomaszów, AZS Politechnika Warszawa, oraz Delecta Bydgoszcz - z powodów organizacyjnych zrezygnował Siatkarz Wieluń. Drużyny grały do dwóch wygranych setów.

Pierwszy mecz rozegrali siatkarze Delecty Bydgoszcz, w którym zmierzyli się z drużyną Lechii Tomaszów.

 

Początek spotkania należał do zespołu Lechii - po dobrych atakach ze skrzydła i mądrej grze na siatce wygrywaliśmy 6:1. Trener gości Marian Kardas poprosił o czas. Niewiele to jednak zmieniło. Lechia grała bardzo dobrze blokiem i już po kilku minutach prowadziła 11:5.

 

Świetnie w ataku grali Jaszewski i Latocha - dzięki grze tych dwóch zawodników Lechii podwyższyli wynik pierwszego seta doszedł do 15:8. Od wyniku 16:10 nasi zawodnicy pokazali kolejny raz, że jak chcą to potrafią grać z najlepszymi. Jaszewski świetnie atakował, rywale popełniali błędy - wynik 20 - 13.

 

Kolejna akcja to błąd w przyjęciu Kusztelaka (20 - 14 ). Walka na siatce wygrana przez naszych zawodników (21 - 14). W tym momencie kibice, którzy licznie zgromadzili się na hali - nie mieli wątpliwości kto wygra pierwszego seta. Niestety, naszą drużynę jakby sparaliżowało.

 

Dobry atak wykonał Dębiec - wynik 21 – 15 Kolejny dobry atak graczy z Bydgoszczy i mamy już 21 - 16 . Trener Tomaszowa prosi o czas i… było jeszcze gorzej.

 

Po przerwie nasz zespół popełnił trzy błędy. Golec zepsuł zagrywkę, a Latocha został zablokowany - wyniki 22 - 18. Kolejny błąd to zły atak Kudłacika - przewaga topniała w oczach. Trener Lechii ponownie prosi o czas.

 

Po przerwie przy wyniku 22 - 20 dobry pojedynczy blok wykonał Golec i wydawało się ze siatkarze wrócili na "właściwe tory". Jak się jednak okazało te "tory zostały zalane " także w tomaszowskiej hali. Błędy w przyjęciu i na boisku doprowadziły do wyniku 24-24. Końcówka seta zapowiadała się pasjonująco. Jednak tylko się zapowiadała, ponieważ gracze z Bydgoszczy szybko wybili z głowy naszym zawodnikom walkę o wygraną partię. Dobre dwa zagrania blokiem i koniec seta - Lechia przegrywa 24 – 26, mimo dużej początkowej przewagi.

 

Drugi set to punkt za punkt, aż do wyniku 8:8. Dwa błędy graczy z Tomaszowa i mamy wynik 8:10. W kolejnej akcji Kudłacik blokuje i mamy wynik 9:10. Latocha i Jaszewski starają się jak mogą, aby nasz zespół dotrzymał "kroku" silniejszemu rywalowi.

 

Do stanu 15:15 nasz zespół prowadził wyrównany bój. Kolejne trzy zagrania to punkty dla przeciwnika -  as serwisowy,  silny atak po bloku, oraz atak Jaszewskiego w aut - wynik 18 -15.

 

Trener Lechii prosi o czas. Po przerwie niewiele się zmieniło - dobry atak Kusztelaka. Rywale szybko odpowiedzieli dobrymi akcjami - Latocha zablokowany przez Jurkiewicza i Walińskiego oraz nieporozumienie Kusztelaka i ponownie Latochy. Kolejne błędy i mamy już wynik 21 - 17.

 

Nasi siatkarze próbowali jeszcze walczyć - zły atak Serafina, oraz złe przyjęcie Lipińskiego doprowadziły do wyniku 21 - 19. Od tej pory toczyła sie walka punkt z punkt. Przy stanie seta 23 - 21 dobry atak ze skrzydła wykonał Konarski a set i mecz zakończyła źle przyjęta piłka przez Jaszewskiego.

 

RKS LECHIA - DELECTA BYDGOSZCZ 0:2 ( 24:26; 21:25)

 

Kolejny mecz nasi zawodnicy zagrali w ramach zastępstwa drużyny Siatkarza Wieluń, która nie dotarła na Memoriał.

 

Przeciwnikiem naszego zespołu była drużyna AZS-u Politechnika Warszawa. W drużynie ze stolicy zagrali dwaj Tomaszowianie - Bartek Neroj, oraz Robert Milczarek.

 

Początek seta nasi zawodnicy zagrali fatalnie. Błędy w przyjęciu i ataku, dobra zagrywka gości i na tablicy szybko wyświetlił się wynik 2:7.

 

Podmęczeni pierwszym meczem siatkarze z Tomaszowa nie potrafili nawiązać walki z silniejszym rywalem. Przy stanie seta 4:9, Król wykonał dobry atak i już wiadomo było, że nasz zespół nie wygra tej partii.

 

Kolejne błędy, oraz nieliczne dobre zagrania naszych zawodników doprowadziły do wyniku 9:16. W tym momencie trener Malicki prosi o czas, jednak przerwa w grze nie pomogła naszej drużynie.

 

Dobra zagrywka Milczarka, atak w aut naszego zawodnika i as serwisowy Milczarka a na tablicy wyniki 9:19 !!! Do końca seta gra toczyła się punkt za punkt: nieporozumienie zawodników AZS (10:19), błąd Kusztelaka (10:20), as serwisowy po siatce (10-21), Gałązka z zagrywki w siatkę (11-21) dobry atak Latochy (12-21), dobry atak Neroja (12-22), cztery odbicia gości po dobrym bloku (13-22), wygrana piłka przez nasz zespół po długiej wymianie (14-22), dobry atak gości (14-23), Nowak błąd w ataku (14-24). Pierwszy set zakończony został przez podwójne odbicie Latochy. Wynik 25-14.

 

Początek drugiego seta był bardziej wyrównany ale przy stanie 4:4 nasi zawodnicy znowu zaczęli grać źle w przyjęciu.

 

Maciejewicz popisał się "kiwką", błąd w przyjęciu naszego zawodnika - Wilanowskiego, Kusztelak zablokowany przez podwójny blok i goście odskoczyli na wynik 4:7.

 

Kolejna odsłona tej partii to gra "punkt za punkt" - przy stanie seta 6:9, kolejny błąd Wilanowskiego w przyjęciu i błąd Latochy, który przekracza linie ataku podwyższa wyniki partii na 6:11dla drużyny gości.

 

Przy wyniku 11:16 nasi zawodnicy próbowali jeszcze raz nawiązać walkę w tym meczu - błąd zagrywki gości, Latocha "wbija gwoździa" i dwa punkty zostały odrobione. Kolejna akcja to podwójna krótka zakończona atakiem Milczarka i dobry atak Lechity - Wilanowskiego. Długa wymiana i Patryk Skup po ponowieniu akcji zdobywa 18 punkt dla graczy z Warszawy (14-18).

 

Fatalne rozegranie naszego zespołu i piłka po ataku ląduje na siatce (14:19), Wilanowski zablokowany (14-20), Milczarek błąd zagrywki (15-20). Wilanowski popisuje się "pośrednim" asem serwisowym (16:20) ale kolejna zagrywka wpada w siatkę (16:21), Kusztelak dobry mocny atak (17-21), Milczarek z 3 metra (17:22), Skup zdobywa punkt z zagrywki - piłka przelatuje po siatce i zaskakuje naszych przyjmujących (17-23), Maciejewski po długiej wymianie zdobywa punkt ładnym atakiem (17-24). Set i mecz kończy, kolejne złe przyjęcie Wilanowskiego.

 

LECHIA - AZS POLITECHNIKA 0:2 ( 14:25; 17:25)

 

TRENER LECHII ROBERT MALICKI :

 

Trenerze, pierwszy set, pierwszego meczu z Bydgoszczą prowadzenie siedmioma punktami i porażka w secie .

R.M. - Myślę ze Delecta podeszła tak troszeczkę na dużym luzie, no ale widać było, że reprymendy trenerów sprawiły, że trochę bardziej skupili się na grze. Nasi zawodnicy się starali i na pewno chcieli wygrać tego seta ale różnica umiejętności i doświadczenia wyszła na boisku.

 

Drugi mecz graliście troszkę podmęczeni. Tak niespodziewanie wyszło. że Wieluń nie zjawił się w Tomaszowie i musieliście zagrać ten drugi mecz. Czemu Jaszewski nie zagrał ?

R.M -Z prostego powodu w Lechii są młodzi zawodnicy z Tomaszowa i dla niektórych zagranie przeciwko zespołowi z ekstraklasy może już się nie zdarzyć, a druga sprawa jest to dla nich jakaś szansa, mobilizacja do trenowania do grania, do pokazania sie dalej. Zawodnicy doświadczeni mieli już kontakt z takimi ludźmi, a dla tych chłopców jest to nowość. Mam nadzieję ze to zaprocentuje w przyszłości.

 

...a jak pan ocenia organizację i dzisiejszy dzień Memoriału?

R.M -Na pewno bardzo fajna impreza, super zrobione organizacyjnie, a przede wszystkim dużo publiczności i taka organizacja turnieju ma właśnie na celu, aby ci ludzi przychodzili na siatkówkę. Ja chciałbym, aby było więcej takich imprez i aby można było zapraszać do nas coraz więcej silnych zespołów i z nimi grać. Będzie to z korzyścią dla całej tomaszowskiej siatkówki a przede wszystkim dla tych młodych graczy, gdzie dla nich to jest szkoła.

 

Kto wygra jutrzejszy finał Memoriału?

R.M - Naprawdę tutaj nie można powiedzieć, kto ten turniej wygra. Najważniejsze ze w fajnej atmosferze to się skończy. Wiadomo że w siatkówce nie ma spotkań typu "oddaj", ale gra będzie się toczyć z uśmiechem na twarzy .

Bartek26tm


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

1 22.05.2010 20:01
Cos nasz redaktorek chyba pozostał na pogalowym bankiecie i dochodzi do zdrowia, bo zazwyczaj relecje byly w miare na biezaco.......

::)) 22.05.2010 09:20
Aby wrócili zawodnicy któzy grają w np. Plus Ludze Bartek Neroj, Robert Miczarek, Michał Dębiec, PAweł Woicki są potrzebne duże pieniądze wieć chyba nie da rady na powroty, może tylko wrócić Jarek Sobczyński, któy gra w niższej drużynie II czy III i kontrakt pewnie ma niższy ale pozostali to raczej nie. Wiec Panowie do dzieła pokazać należy że Wam na sercu leży dobro siatkóki w naszym mieście, bo jeżeli nie to pożegnajcie sięz posadkami szkoda abyście udawawali, że Wam zależy aby siatka w Tomaszowie była na wysokim poziomie. Nie zapomnijcie kto w Toaszowie sięwychował Wiesiu Gawłowski, Edward Skorek i inni. Więc ich nazwiska sąna swiecie znane i nasze miasto również z nimi jest rozpoznawane utożsamiane ::))

mario 22.05.2010 00:02
czas na zmiany wywalic trenera rzenada amatorka

no1 21.05.2010 23:19
Wydaje mi się że w drużynie lechi potrzeba dużych zmian. Może pora na zawodników z Tomaszowa .

::)) 21.05.2010 21:28
Przebiegały cały czas koło mnie te ciasteczka a jakie miały warunki to głowa mała, takie młode a takie dorodne ::))

varan 21.05.2010 16:35
Delecta zaprezentowała się jakby ten memoriał był dla nich karą za niezakwalifikowanie się do europejskich pucharów. Nie wiem czy pokazali chociaż ze 3 akcje na poziomie zbliżonym do Plusligi. Młodzież z Politechniki wsparta tomaszowianami oraz Bednarukiem i Maciejewiczem zagrała dużo ambitniej i za to należą im się brawa. Myślę że poziom tej imprezy byłby wyższy gdyby zorganizować ją u progu nowego sezonu gdy drużyny się zgrywają a zawodnicy walczą o miejsca w szóstkach, a nie po zakończeniu starego, gdy siatkarze myślą już tylko o urlopach. Szkoda także że ta siatkarska impreza nie odbyła się w hali im. Gawłowskiego, tam przynajmniej wszyscy kibice mogliby w komfortowych warunkach (na siedząco) spędzić te kilka godzin.

a ....ładne dziewczynki.... 21.05.2010 15:39
słonina i schab.....tłuszczyk ...kap,kap....

ad .kwachu... 21.05.2010 15:21
te "siatkarze" dali kwasu....to i ty se daj luz...

Kwachu 21.05.2010 13:54
Byłem, oglądałem, było miło. Kibice siatkówki potrafią zrobić fajną atmosfere, ale w Tomaszowie nie wiedzą co to zabawa podczas meczu siatkówki. No sorry, ale momentami było mi, aż wstyd że 3 dziewczyny które przyjechały i kibicowały AZS Pol/W-wa krzyczyały głośniej niż cała hala wypełniona praktycznie tomaszowskimi kibicami. Czasami tylko gdzie niegdzie jakiemuś kibicowi z Tomaszowa wyrwie się "1/2/3" i to wszystko... a gdzie ta pasaj do siatkówki którą pokazywaliśmy jak rep. polski grała o mistrzostwo świata czy europy? Trochę szkoda bo kibice też mogli się pokzać przez co organizowali by częściej takie imprezy w Tomaszowie. Mam nadzieje że dzisiaj te 500 osób które będą w Spale pokażą jak się kibicuje :) Pozdrawiam!!

a 21.05.2010 13:44
Z gry Lechii najbardziej podobały mi sięśliczne hostessy ::)) Ładne dziewczynki

ajam 21.05.2010 13:23
Och dla mnie ta Lechia -w drugim meczu grała ponizej krytyki.

pit 21.05.2010 13:11
dobrze ze sobie pograli z kims z plusligi!

Opinie

Ekspert: media społecznościowe to szerokie audytorium, ale o sile przekazu decyduje algorytm

Media społecznościowe należą do prywatnych firm, które mogą wpływać na siłę przekazu, nad czym użytkownicy nie mają kontroli. Używanie ich przez polityków jako głównego kanału komunikacji z obywatelami może podważać zaufanie do mediów tradycyjnych – uważa politolog i medioznawca dr Wojciech Maguś z UMCS.Data dodania artykułu: 22.02.2025 10:22
Ekspert: media społecznościowe to szerokie audytorium, ale o sile przekazu decyduje algorytm

Grypa szaleje, a Polacy nie słuchają zaleceń. Eksperci alarmują. W lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń

Podczas przeziębienia lub grypy 40,1% Polaków mierzy temperaturę ciała dopiero po wystąpieniu objawów gorączkowych. 27,9% chorych robi to raz na dobę, a 21,3% – kilkakrotnie w ciągu 24 godzin. Do tego 77,5% rodaków nie notuje uzyskanych pomiarów. Zaledwie 7,4% badanych zapisuje je i 2,6% robi to dość sporadycznie. Eksperci komentujący wyniki raportu alarmują, że Polacy najwyraźniej nie słuchają zaleceń lekarzy. Z kolei GIS informuje, że tylko w styczniu br. zachorowało na grypę ponad 300 tys. osób, a w lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń. Od początku stycznia hospitalizowano z rozpoznaniem grypy i jej powikłań ok. 23 tys. pacjentów. Natomiast od września ub.r. zmarło z tego powodu ok. tysiąca osób. Jednak Polacy jakby nie do końca zdają sobie sprawę z powagi sytuacji.Data dodania artykułu: 21.02.2025 17:33
Grypa szaleje, a Polacy nie słuchają zaleceń. Eksperci alarmują. W lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń

MRPiPS: jest projekt przebudowy modelu orzekania o niepełnosprawności

Komitet Monitorujący FERS zatwierdził projekt przebudowy modelu orzekania o niepełnosprawności oraz uporządkowania systemu świadczeń - poinformowało w piątek ministerstwo rodziny. Resort dodał, że nowy system uwzględnia postulaty osób z niepełnosprawnościami, w tym orzekanie przez specjalistów z danych dziedzin.Data dodania artykułu: 21.02.2025 17:21
MRPiPS: jest projekt przebudowy modelu orzekania o niepełnosprawności
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Czy tak powinno wyglądać Liceum

Czy tak powinno wyglądać Liceum

Od kilkunastu lat na oświatowej mapie powiatu tomaszowskiego funkcjonuje zespół szkół "katolickich". Jego integralną częścią jest też liceum. Szkoły prowadzi Katolickie Stowarzyszenie Oświatowe im. Św. Ojca Pio. Liceum nadano imię Niepokalanego Serca Najświętszej Marii Panny Królowej Polski. Zasłynęło jakiś czas temu, że żaden uczeń w nim nie zdał egzaminu maturalnego. Biorąc pod uwagę liczbę uczniów, może nie jest to nawet jakoś specjalnie problematyczne. Problemów należy szukać gdzieś indziej. Przyjrzeliśmy się dokumentom, które dotyczą funkcjonowania liceum w okresie minionych kilku lat. Wniosek nasuwa się jeden. To Liceum po prostu należy zlikwidować.
Kucharski szacuje: 2, 4 a może 10 milionów. To już prawdziwy kabaret.

Kucharski szacuje: 2, 4 a może 10 milionów. To już prawdziwy kabaret.

Internetowe szaleństwo trwa. Nagonka na prezydenta miasta i jego rodzinę, którą zainspirował (jak sam się przyznał na swoim profilu internetowym) radny Kazimierz Mordaka, rozkwita w najlepsze. Tomaszowski przedsiębiorca na swoim facebooku nie czuje zażenowania, za to przyciąga niemal wszystkich tomaszowskich hejterów. Każdego, kto ma inną opinię Pan Kazimierz Mordaka blokuje. Intencje są dosyć oczywiste. Piotr Kucharski jest w swoim żywiole. W każdym kolejnym wpisie "dokręca śrubę". W ciągu dwóch dni z domu letniskowego zrobił willę z podziemnym garażem. Jej wartość w szybkim czasie urosła już do 4 milionów złotych. Aż strach pomyśleć, co będzie dalej. Radny przysłał do nas też wniosek o sprostowanie naszego artykułu na temat wyjazdu do Wisły ludzi, których prześmiewczo określiliśmy mianem "Mordaka Patrol". Popatrzcie zresztą sami, czego domaga się Kucharski. Chciałbym też, jako redaktor naczelny portalu podkreślić, że nie mamy problemu z publikacją sprostowań. Ne mogą one jednak być oparte na czyimś widzimisię ale na udokumentowanych faktach.
Reklama
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklamawłączenie społeczne
Reklama
Reklamawłączenie społeczne
Reklama
Reklama