Przypomnieniu kolejnego – ważnego, choć mało znanego epizodu z kampanii wrześniowej 1939 roku na terenach nadpilickich będzie służyła sobotnia rekonstrukcja historyczna w Skansenie Rzeki Pilicy. Takie żywe widowiska, pozwalające poznać, zwłaszcza młodym, ojczystą historię sposób niejako namacalny, stały się już tradycją tej placówki. W poprzednich latach dla upamiętnienia rocznic wybuchu II wojny światowej i bohaterstwa polskich żołnierzy w tragicznym Wrześniu 39 roku na skansenowym poligonie odtwarzano m.in. sceny z obrony „Niebieskich Źródeł”, ucieczki cywilnej ludności i zajęcia polskiego szpitala polowego przez Niemców.
Tym razem ukazane zostaną walki toczone w dniach 10 i 11 września na tyłach niemieckich przez zgrupowanie polskich oddziałów pod dowództwem ppłk. dypl. Jana Kruka-Śmigli, dowódcy 85 pp należącego do 19 dyw. piechoty w składzie armii odwodowej „Prusy”. Po ciężkich walkach pod Piotrkowem i Tomaszowem Mazowieckim w dniach 6-7 września, ocalałe oddziały wspomnianej dywizji oraz innych formacji polskich (wśród nich mocno wykrwawionej w walkach o nasze miasto13 dyw. piechoty) zebrały się w lasach na prawym brzegu Pilicy na wschód od Tomaszowa. Dowódca zgrupowania, niezauważonego przez Niemców, postanowił w trakcie odwrotu na Warszawę zadać nieprzyjacielowi jak największe straty.
Temu celowi służyły dokonane 10 września niespodziewane uderzenia polskich oddziałów na obsadzony przez Niemców Inowłódz i niemieckie lotnisko polowe pod Rzeczycą. Wprawdzie, obydwa wypady zostały przez wroga odparte, ale kosztem jego sporych strat. Znacznie większym powodzeniem zakończył się wykonany następnego dnia przez podkomendnych płk. Kruk-Śmigli atak na niemiecką kolumnę jadącą z Rawy Maz. do Opoczna. W zasadzce urządzonej pod wsią Dęborzeczka polscy żołnierze zabili generała SS, brigadefuhrera von Rettiga.
Te dramatyczne wydarzenia „ożyją” w widowisku pt. „Wrzesień 1939. Inowłódz – Dęborzeczka”, które rozpocznie się w skansenie 6 bm. o godz. 16.00. Inscenizacja, uświetniająca miejskie obchody 69 rocznicy wybuchu II wojny światowej, jest przygotowywana z wielką dbałością o realia historyczne. Zaangażowano do niej kilka znanych i doświadczonych grup rekonstrukcji historycznych, jak: „Batalion Tomaszów”, 51 PPSK – Iłża, SGO Narew – Łomża i GRH Kozienice. Po raz pierwszy w tomaszowskiej rekonstrukcji zaprezentują się polscy ułani z GRH 22 pułku ułanów podkarpackich – oddział Ciepielów.
Zadbano także o historyczne pojazdy i inne elementy bojowego sprzętu. Widzowie będą mogli obejrzeć w akcji m.in. autentyczną ciężarówkę wojskową opel-blitz i również jeżdżącą replikę niemieckiego samochodu pancernego SdKfz 231. Będzie także zabytkowe auto generalskie, będzie armata p.panc, będą też wojskowe motocykle. Nie zabraknie konnych zaprzęgów i innych elementów scenografii, przypominających tamten tragiczny wrzesień. Wielką gratką dla miłośników rodzimych militariów będzie prezentowana w Skansenie na okazjonalnej ekspozycji autentyczna polska tankietka z 39 roku ze zbiorów Jacka Kopczyńskiego z Łodzi. Dramatyzm widowiska podniosą, niewątpliwie, odpowiednie efekty pirotechniczne. To wszystko w połączeniu z oryginalnym scenariuszem powinno złożyć się na niecodzienne, bliskie spotkanie z historią sprzed 69 lat.
[reklama2]
Napisz komentarz
Komentarze