Skala narkomanii w mieście według danych Policji jest przerażająca. W kartotekach policyjnych figuruje ok. 120 osób zażywających narkotyki. Szacuje się jednak, że osób przyjmujących narkotyki stale lub okazjonalnie jest w naszym mieście około 1000.
Rośnie również poziom przestępczości związanej z narkotykami. W ubiegłym roku wszczęto 18 postępowań mających związek z „narkotycznymi” przestępstwami. Kolejne 31 zostało zakończonych.
Większość tych przestępstw ma oczywiście związek z posiadaniem lub zażywaniem narkotyków.
Policja prowadzi działania w celu zwiększenia wykrywalności tego rodzaju przestępstw. W ubiegłym roku przeprowadzono ponad 100 badań narkotestem, ponad 60 razy użyto psa wyszkolonego do wykrywania narkotyków. Pięciokrotnie pies wytropił niedozwolone substancje.
- Prowadzimy również stały monitoring miejsc w których istnieje duże zagrożenie pojawieniem się narkotyków – mówi zastępujący rzecznika prasowego tomaszowskiej Policji Marek Orzelski. – Korzystamy z miejskiego monitoringu oraz patroli prowadzących działania operacyjne. Prowadzimy obserwację dyskotek i miejsc w których zbiera się młodzież. Również festiwal Dni Tomaszowa to okres wzmożonej czujności naszych funkcjonariuszy. Podobnie będzie w tym roku. Jednak jest za wcześnie, by mówić o szczegółach.
Jak widać problem istnieje. Narkotyki to dla jednych źródło dochodu, dla innych, jak we wspomnianym na wstępie przypadku, przyczyna cierpienia.
W tym roku tylko w miesiącu styczniu – mówi Marek Markiewicz - przeprowadziliśmy 48 interwencji związanych z zażywaniem narkotyków. 43 osoby były pod wpływem środków odurzających (amfetamina, marihuana, ekstazy). Nie ma takiego dnia, żeby nie zgłosił się do nas o poradę jakiś rodzic, czasem nawet w sobotę i niedzielę! Rodzice są naprawdę przerażeni. Do stacjonarnych ośrodków odwykowych wyjechały w tym roku już 4 osoby. Nie są to wcale dzieciaki z rodzin patologicznych, jak się przyjęło myśleć.
Spośród osób zażywających narkotyki większość to młodzież do lat 18 (góruje rocznik 1991) w fazie eksperymentowania.
Napisz komentarz
Komentarze