W ubiegłym roku nasze miasto uzyskało ten tytuł. Certyfikaty posiada Łódź ale i Mszczonów, który zawsze podawany jest za przykład dynamicznego rozwoju.
Tym razem jednak zadecydowano o odstąpieniu od udziału w konkursie. Dlaczego prezydent Zagozdon podjął taką decyzję? Trudno znaleźć logiczne uzasadnienie. Jedyne, jakie ja znajduje jest takie, że był to pomysł Kuklińskiego. Chyba, że w przeciągu ostatniego roku przestaliśmy być gminą przyjazną inwestorom. Koszty oczywiście jakieś tu występują ale zapewne i tak niższe niż jeden wyjazd integracyjny kilkunastu radnych.
Decyzja tym bardziej zastanawiająca, że w strategii „sukcesu” jako jedną ze słabych stron wskazano „zerowe wyjście miasta na zewnątrz”. Zamiast konkretnych działań słuchamy opowiadanie fantasmagorii o „mieście wody” i „mieście przechodnia”. Tymczasem mamy starzejące się społeczeństwo i dużą migrację najlepiej wykształconych i najbardziej aktywnych młodych ludzi. Jedyne co ten proces może zatrzymać to rozwój gospodarczy miasta i pozyskiwanie inwestorów. Szczególnie dużych firm dających możliwości awansu zawodowego.
Napisz komentarz
Komentarze