Automobilklub Tomaszowski 14 października b.r /sobota/ zaprasza wszystkich kierowców oraz fanów motosportu do udziału w Nocnym Grand Prix o Puchar Prezydenta Tomaszowa Mazowieckiego. Kryterium uliczne to przede wszystkim legalny sposób na poczucie adrenaliny nocnego ścigania, skonfrontowanie z rzeczywistością wyobrażeń o swoich umiejętnościach na zabezpieczonej trasie i możliwość zobaczenia efektownej jazdy samochodów rajdowych. Start godzina 16.00.
07.10.2017 16:07
(aktualizacja 26.09.2023 20:03)
Podziel się
Oceń
Napisz komentarz
Komentarze
Martyna
09.10.2017 00:49
Nie powinno wrzucać wszystkich do jednego worka. Są pasjonaci którzy zajmują się taką jazdą zawodowo ale są też ludzie którzy się popisują i nie używają mózgów...
A co do Warszawy to tor Żerań został zlikwidowany i będzie tam osiedle na wodzie podobno .... niszcząc takie miejsca doprowadza się do tego że torem staje sie każdy większy parking :/
Miłośnicy aut to dewianci
09.10.2017 07:35
Zeran zamknięty? Bogu niech będą dzięki! Nie interesowałem się, bo trochę się boję tych ludzi, a jesli zaczęłoby się działać, to trzeba byłoby iść na całego. A to są bandziorow. Bardzo przeszkadzali tutaj, ale już nie miałem siły. Cieszę się, jeśli to prawda.
Nie wrzucac do jednego wora? Nie chce być wulgarny, no ale dla mnie to nie jest wulgarne, więc jeśli lubię bawić się siusiakiem przed komputerem to dziwiek podłączam tak by wylo na całą klatkę? Czy zakładam słuchawki, a jeśli na głośnikach to po cichutku?
Dlaczego Ty angażujesz mnie do swojej "pasji" ?
Prawda jest taka, że wszyscy jesteście prostakami i to bez krzty przewidywania.
Hołowczyc - bez matury, grożąc procesem gdy się go o to zapyta, Golob - damski bokser, hazardzista bardzo okrutny, ludzie tam na Kujawach mówią, że to jest spolszczona niemiecka rodzina, że on ma trochę problemów psychicznych związanych z podwójną tożsamością,
Następny, ten cały od reklam Toyoty, to znaczy stary gra w reklamach Toyoty, a synus próbował auto na Czerniakowskiej pędząc 200 km/h zabijając "kolegę" potem jeszcze próbował ofiarę obarczyc sprawstwem.
Nie bede wchodził w tajniki pasji motoryzacyjnej bo nie musi mnie to interesować. Rozpędzanie auta powyżej 50 km /h jest groźna dewiacja. Ja wiem ze powszechna, ale jednak w proporcji do całej populacji to.dewiacją. Nieliczni rozpędzaja, większość cierpi.
To jest nie na dziś, pewnie nie na jutro, ale.prywatne samochody po prostu nie powinny mieć możliwości osiągnięcia większej prędkości jak właśnie 50 km / h. Powinien być zakaz produkcji takich aut. Zbyt duże koszty społeczne.
Lubisz szybciej? Obchodzi mnie to tyle co zamiłowania pedofilii.
Snarki
08.10.2017 23:08
A ja ciągle nie wiem,gdzie będzie to ściganie....; (
.
09.10.2017 16:17
Podjedz pod Lidl. Tylko rycząc w środku nocy na całe miasto. Debilu.
Xxx
08.10.2017 13:10
Pojawił na się w komentarzach słoik z warszawski. Neguje wszyskich i wszystko jakich niespelniony napaleniec
:
09.10.2017 09:34
Odezwał się tomaszowski słoik, którego matka w bańce po mleku przyniosła do miasta.
Szybcy i wściekli
08.10.2017 03:46
Po turnieju, nocne ściganie po uliczkach miasta.
Ludzie? Jacy ludzie. Liczę się JA i moje BMW.
Rozumiem, że to jest liczny elektorat - miłośnicy bandytierniki na drodze? Oby nie zabili Panu kogoś bliskiego, panie Prezydencie.
W przyszłości do samochodów będziemy mieli taki stosunek jak do broni palnej dziś. Owszem są kolekcjonerzy, są myśliwi, ale u większości z nas wywołuje strach.
Po co to promować patronatem?
Snarki
07.10.2017 17:00
Miejsce? PCK?
Półtonowy pocisk dostępny dla każdego :(
08.10.2017 04:03
Osiedlowe uliczki, parkingi przy Lidlach, w weekendy wypady do większych miast i wyścigi po parkingach podziemnych pod galeriami handlowymi. To są lokalizacje.
Ja dzisiaj sobie kupowałem akcesoria do roweru w Auchan na Modlinskiej, bo tam jest najtaniej, tym bardziej po lecie, gdy chcą jak najszybciej zlikwidować regał, no i z 2 godziny tam grzebałem. Potrzebuje nietypowej nóżki, nie każdą mogę dokręcic. I tak, przyjechałem ok. 20 piski i szaleńca jazda na parkingu podziemnym... Dałem dyla ile tylko miałem sił, by drań we mnie nie uderzył, bo skończy się na tym, że matce na sali sądowej powie przepraszam, albo i nie. Bo bywa często też tak, że zaczynają kombinować z adwokatem, a to powie, że lampki nie miałem z tyłu, a to, że zbyt szaro byłem ubrany i dlatego wywalił mnie z roweru 116 metrów. Tam trzeba przejechać kawałek przez parking podziemny. W sklepie, mimo, że to dość solidny budynek, cały czas słyszę piszczenie opon...
Po wyjściu, wziąłem już rower pod pache i zniosłem po schodach, by nie natknąć się na tych ludzi. Potem już szczęśliwie już tylko ścieżka rowerowa.
Ale jeszcze tam szaleli. Ochrona nie reaguje, n i które nie. Wzywa policji... Normalne to jest? Dla mnie to jest dramat.
Musi dojść do. Jakiejs głośnej na całą Polskę tragedii jak ta z Kamienia Pomorskiego, by policja wzięła się znowu za łbów.
Weekendy są najgorsze :(( Ja mam okna na dawne FSO, tam są duże puste place, oni tam przez 2-3 lata organizowali sobie jakieś spotkania, wyli tymi oponami na całe Bródno. Teraz się uspokoiło.
Napisz komentarz
Komentarze