Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 1 kwietnia 2025 19:24
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama

Powstańcza historia jakiej nie znacie

14 i 15 lipca to rocznica walk, jakie w okolicach Lubochni toczył w 1863 roku powstańczy oddział mjr. Ludwika Żychlińskiego "Dzieci Warszawy".  O rocznicy przypomina znany regionalista i pasjonat historii, Jarosław Pązik

Maszerujący lasami oddział Żychlińskiego natknął się we wsi Jasień na carskich dragonów, którzy jednak widząc tak liczny grupę powstańców, składającą się z 200 żuawów, 300 strzelców, 600 kosynierów i 50 jeźdźców, umknęli w kierunku Lubochni. Pomaszerowano więc śmiało naprzód, będąc pewnym, że idzie za nimi Rudowski i zwiększając tylko ostrożność. Pod wsią Brenica tyły oddziału zostały niespodziewanie zaatakowane od strony Rawy przez konnych kozaków i piechotę.

Reklama

Żychliński ufny, że w ariergardzie posuwa się za nim Rudowski i na odgłos strzałów zaatakował Moskali od tyłu, postanowił przyjąć tu bitwę i rozwinął szyk bojowy swojego oddziału. Bitwa trwała już około dwóch godzin, kiedy nagle od strony Tomaszowa i Lubochni pojawiły się nowe carskie oddziały wyposażone w artylerię. Wtedy dopiero Żychliński zrozumiał w jakim znalazł się położeniu.

Próbował jeszcze przegrupować swoich żołnierzy, ale na wiadomość, że od strony Rogowa, lasem, posuwa się ku nim kolejny oddział nieprzyjaciela, zarządził odwrót i przemieszczenie się oddziału w stronę kolonii niemieckiej Teodozjów? (Stanisławów?), leżącej po drugiej stronie lasu, od strony Rawy. Odwrót ten zamienił się w paniczną ucieczkę.

W Teodozjowie? (Stanisławowie?) udało się Żychlińskiemu zebrać około 400 powstańców i pluton ułanów. Uratowano też powstańcze tabory. Jako, że wszyscy byli już bardzo zmęczeni dowódca zarządził rozbicie obozu w lesie za kolonią, licząc, że przez noc uda mu się ustalić ruchy nieprzyjaciela i następnego dnia niepostrzeżenie wymknąć w bezpieczniejszą okolicę.

Niemieccy koloniści znając miejsce kwaterowania oddziału, wieczorem ściągnęli Moskali spod Lubochni, którzy z zaskoczenia zaatakowali obóz. Powstał ogólny popłoch. Każdy uciekał w inną stronę, kozacy zaś wraz z kolonistami rozpoczęli dobijanie rannych i pogonie za uciekającymi.

Sam Żychliński na czele 50 strzelców, 25 ułanów i kilkunastu oficerów dwa razy odpierał natarcie Moskali cofając się ku wsi Studzianki. Na szczęście zapadająca noc i grabież taborów powstańczych w których znajdowała się duża ilość pożywienia i alkoholu wstrzymały pogoń.

Z rozbitego oddziału jeszcze tej samej nocy udało się zebrać Żychlińskiemu kilkunastu oficerów i 150 szeregowych. Do niewoli dostało się około 50 uciekinierów. Okoliczni dziedzice po bitwie pochowali 15 ułanów, 36 żuawów, 39 strzelców i 46 kosynierów.

Rannych było tylko 26 osób, gdyż Moskale wraz z niemieckimi kolonistami wymordowali ich większość na taborach. Bratnie mogiły powstańcze znajdują się na cmentarzach w Lubochni - z dziennej bitwy pod Brenicą, w Czerniewicach - z wieczornego rozbicia obozu i pojedyncze zmarłych z odniesionych ran na cmentarzu w Krzemienicy.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

MieszCzuch 17.07.2022 23:12
I powtórka z "rozrywki" na Ukrainie. Tam też będą zarabiać na patriotyzmie oraz ludziach, którzy gotowi się wyłożyć swoje ciężko zapracowane pieniądze na tego typu tablice itp. Politycy patrzą na to i śmieją się do rozpuchu bo to tylko i wyłącznie ich wojna a nie "zwykłych, szarych obywateli ".

Reklama

Opinie

ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: A.D..A.Treść komentarza: Rudy nie wyrobił z kartoflami to zamówili catering Trzeba sobie radzić .Źródło komentarza: Macierewicz i inni w Spale. Mimo postu, karnawał trwaAutor komentarza: EwaTreść komentarza: "Protestujący na południu, chcą drogi na północy. Ci z tej drugiej strony, widzą ją na południu. Kto ma rację?" .... nieprawda. Mieszkam na południu miasta i chcę S12 w wariancie południowym bo mi potrzebna żeby szybciej dojeżdżać do pracy do Łodzi.Źródło komentarza: Protesty w sprawie S12 trwają. Czy uda się zablokować budowę ekspresówki?Autor komentarza: EdekTreść komentarza: A czemu minister Infrastruktury miały protestować jak mieszańcy Tomaszowa chcą tą drogę w wariancie południowym i to jak najszybciej?Źródło komentarza: Protesty w sprawie S12 trwają. Czy uda się zablokować budowę ekspresówki?Autor komentarza: EdekTreść komentarza: Wariant południowy - czerwony jest najlepszy dla Tomaszowa. Brakuje tylko na nim dogodnego zjazdu i wjazdu na ul. Jana Pawła, ale można składać petycje o to do GDDKiA do czego zachęcam. Za 10 lat będziemy mieli super drogę do Łodzi i może w końcu poprawi się jakość życia w Tomaszowie bo tu pracy nie ma i trzeba jeździć do miasta wojewódzkiego za pracą. A to że kilka osób protestuje przeciw budowie S12 to rozumiem, bo będą mieli trasę za płotem, ale powinno się liczyć dobro ogółu mieszkańców a nie kilku osób. Na tym polega Demokracja szanowni protestujący.Źródło komentarza: Protesty w sprawie S12 trwają. Czy uda się zablokować budowę ekspresówki?Autor komentarza: LenkaTreść komentarza: Piękna trasa turystyczna dla pragnących wrażeń.Źródło komentarza: Początek górskiego szlaku czyli wjazd na Karakorum HighwayAutor komentarza: Trafic JamTreść komentarza: Oczywiście, że nikt nie chce drogi obok swojego domu. Ale na podwórku po 5 samochodów stoi. No to jak jeździć, skoro takie korki ...Źródło komentarza: Protesty w sprawie S12 trwają. Czy uda się zablokować budowę ekspresówki?
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama