Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 23:41
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama Sklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama

TW Robert, czy Tomasz Zdonek? Ujawniamy dokumenty

Tomasz Zdonek to niespecjalnie wyróżniający się powiatowy radny. Na stronie internetowej Starostwa nie znajdziemy żadnych jego wniosków czy interpelacji w sprawach ważnych dla mieszkańców. Na sesjach niezbyt często zabiera głos. Znany jest bardziej jako konferansjer na różnych imprezach, niż solidny samorządowiec z bogatą wiedzą i zaangażowaniem. Na początku tego tygodnia jednak usłyszeliśmy o nim, jako osobie wykluczonej z szeregów Platformy Obywatelskiej. Powodem według przekazywanych oficjalnie informacji było złamanie dyscypliny przy głosowaniu nad udzieleniem absolutorium Staroście Mariuszowi Węgrzynowskiemu, który równocześnie jest szefem powiatowych struktur PiS.

 - Nie ma naszej zgody na popieranie działań PiS. Głosowanie za udzieleniem wotum zaufania, za udzieleniem absolutorium i za zatwierdzeniem sprawozdania z wykonania budżetu uznaliśmy za działanie na szkodę powiatu i jego mieszkańców. Zarząd robi wszystko, aby działania radnych były jasne, uczciwe i transparentne - wypowiada się w dzisiejszym TIT, Adrian Witczak. Sam zainteresowany twierdzi z kolei, że został wyrzucony, bo nie chciał ślepo wykonywać rozkazów. Tymczasem tajemnicą poliszynela jest, że radny w czasie kiedy pełnił już swój mandat został zatrudniony przez Starostę Węgrzynowskiego jako nauczyciel w aż dwóch szkołach. Trafił także do pracy u innego działacza PIS, wójta Będkowa, Dariusza Misztala. Równocześnie dziennikarz gazety sugeruje, że radnego usunięto na podstawie niesprawdzonych plotek na temat współpracy Zdonka ze Służbą Bezpieczeństwa PRL. Problem jednak w tym, że sam chyba te informacje niezbyt dokładnie sprawdził. 

W tym samym artykule Tomasz Zdonek stwierdza: Miałem założoną teczkę i był to pierwszy i jednocześnie ostatni moment kontaktu ze służbami bezpieczeństwa PRL. Jeszcze w czasie nauki w szkole średniej byłem dwukrotnie aresztowany za działalność przeciwko ówczesnej władzy, raz w dniu pacyfikacji kopalni Wujek za malowanie haseł antypaństwowych i drugi raz za kolportaż ulotek

Zanim przejdę do meritum, a więc teczki tajnego współpracownika SB o kryptonimie Robert, dwa krótkie zdania na temat wypowiedzi byłego radnego PO. Przede wszystkim należy rozróżnić zatrzymanie od aresztowania. Nie są to pojęcia tożsame. Zatrzymanie to działania podejmowane przez funkcjonariuszy np. ówczesnej milicji, natomiast o aresztowaniu decydował i decyduje Sąd. W dokumentach Instytutu Pamięci Narodowej rzeczywiście znajdziemy wzmiankę o zatrzymaniu Tomasza Zdonka i dwóch innych osób w związku z kolportażem ulotek. Niedostępne są natomiast  szczegóły tej sprawy. Dowiadujemy się o niej jedynie z informacji przygotowanej przez oficera werbującego Tomasza Zdonka do współpracy. Wspomina on o zatrzymaniu oraz zwolnieniu zatrzymanego po "dyscyplinującej" rozmowie z funkcjonariuszem Milicji. Żadnych innych śladów działalności opozycyjnej, w tym wyroków sądów w IPN nie ma. Jest jeden donos innego agenta o kryptonimie Bartek, który opisuje szkolne przechwałki Zdonka, na temat jego uczestnictwa... właściwie nie wiadomo w czym (screen poniżej). 

 

Na liście tajnych współpracowników 

Pierwsze maile dotyczące rzekomej współpracy Tomasza Zdonka otrzymałem chyba dwa lata temu. Czytelnicy portalu zwracali uwagę, że widnieje on na indeksie agentów bezpieki, opublikowanym przez IPN w internecie. Przy okazji zwracano uwagę, że w oświadczeniu lustracyjnym o takim epizodzie ze swojego życia radny nie wspomina, co może świadczyć o tym, że jest on tzw. kłamcą lustracyjnym. Konsekwencje prawne złożenia niezgodnego z prawdą oświadczenia są w tym przypadku bardzo poważne. Sąd skazuje najczęściej taką osobę na karę zakazu pełnienia funkcji publicznych nawet w okresie kilku lat. 

Oczywiście weryfikacją prawdziwości oświadczeń lustracyjnych zajmuje się Instytut Pamięci Narodowej. Jednak jego pracownicy nie są uprawnieni do wydawania w takich sprawach wiążących wyroków. Ich zadaniem jest skierowanie wniosku do Sądu, jeśli wątpliwości posiadają. Nie zawsze jednak to robią. Dlaczego? Z dosyć prozaicznej przyczyny. Akta tajnych współpracowników, osobowych źródeł informacji i innych agentów nie zawsze zawierają pisane przez nich donosy lub przekazywane informacje. W takich przypadkach Sądy najczęściej oddalają wnioski składane przez IPN. Wątpliwości w ten sposób rozstrzygają na korzyść osób oskarżonych, 

Dokładnie tak samo było w przypadku Tomasza Zdonka. Z tym jednym zastrzeżeniem, że najprawdopodobniej rzeczywiście żadnych donosów na nikogo napisać nie zdążył. Niezwykle istotne jest tu zbieżność dat. Zbieżność ze zmianami, jakie dokładnie w tym samym czasie zaczęły zachodzić w kraju. Tak więc po kilku miesiącach wykreślono go z listy tajnych współpracowników. 

- Złożone oświadczenie lustracyjne z datą 14 października 2010 roku było przedmiotem weryfikacji jego zgodności z prawdą. Po przeprowadzeniu postępowania prokurator Oddziałowego Biura Lustracyjnego IPN w Łodzi wydał zarządzenie o pozostawieniu sprawy bez dalszego biegu - wobec niestwierdzenia wątpliwości co do zgodności złożonego oświadczenia lustracyjnego z prawdą - czytamy w TIT informację przekazaną przez Artura Stawiarskiego, p.o. zastępcy dyrektora Biura Lustracyjnego IPN.

Informację dokładnie tej samej treści otrzymałem rok temu uzupełnioną o wyjaśnienie dotyczące błędnej daty urodzin. Doktor Sebastian Pilarski potwierdził, że osoba w indeksie to radny powiatu tomaszowskiego. 

Ciekawe w postępowaniu lustracyjnym jest to, że nie ma możliwości by zapoznać się z jego dokumentacją. Jest ona, według uzyskanych przeze mnie informacji... tajna. Jawną byłaby wtedy, gdyby trafiła do Sądu. Nie ma więc możliwości zapoznania się z merytorycznym uzasadnieniem decyzji o pozostawieniu sprawy "bez dalszego biegu". 

 

 

Zgodził się na współpracę 

To, że Tomasz Zdonek wyraził dobrowolną zgodę na podjęcie współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa PRL nie ulega żadnej wątpliwości. Jego własnoręcznie napisane i podpisane zobowiązanie do takiej współpracy znajdujemy w teczce tajnego współpracownika o pseudonimie "Robert". Mało wyszukane, bo jest to też drugie imię radnego do niedawna członka Platformy Obywatelskiej. 

To, co zwraca uwagę i chyba najbardziej szokuje to fakt, że zobowiązanie do współpracy zostało podpisane 6 czerwca 1989 roku, a więc dwa dni po pierwszych na wpół wolnych wyborach, które stały się początkiem końca komunizmu nie tylko w Polsce ale w całej Europie. Kolos na glinianych nogach już nie tylko się chwiał, ale już się zaczął przewracać. nieco starsi nastolatkowie zapewne pamiętają euforię z tym związaną. Joanna Szczepkowska wypowiedziała w publicznej wciąż reżimowej telewizji słynne zdanie: proszę Państwa 4 czerwca 89 roku skończył się w Polsce komunizm 

 

 

4 czerwca to dla jednych ważna data. Działacze Platformy Obywatelskiej od lat świętują rocznicę tych pierwszych wyborów. Z kolei PiS rocznicę obalenia Rządu Jana Olszewskiego, czyli tzw. Nocną Zmianę.  W tych historycznych okolicznościach Tomasz Zdonek spotykał się z oficerem SB, Przemysławem Cinkowskim, który podjął akcję werbunkową. Ten funkcjonariusz znany jest zresztą prawdziwym tomaszowskim opozycjonistom, ponieważ byli przez niego zapewne przesłuchiwani. Nazwisko zwróciło też moją uwagę, bo o ile dobrze pamiętam, to uczestniczył on w jednym z przeszukań, jakie SB robiła w domu moich rodziców. 

 

 

Ta zbieżność dat daje wiele do myślenia, bo trudno znaleźć kogoś przyzwoitego i przy zdrowych zmysłach, kto by w tym czasie zdecydował się na podjęcie tego rodzaju działalności. Powody mogły być tak naprawdę tylko dwa. Pierwszy z nich to szantaż, drugi to osiągnięcie osobistych korzyści. Według informacji w teczce TW Roberta, w jego przypadku mieliśmy do czynienia z tą drugą motywacją. SB-ek wymienia nawet jakiego rodzaju mają to być korzyści. Tomaszowi Zdonkowi obiecano ułatwienia przy staraniach o uzyskanie paszportu. Temat niezwykle intersujący i poświęcimy mu bez wątpienia osobny artykuł, bo radnemu PO rzeczywiście paszport zatrzymano i faktycznie został on aresztowany, jednak aresztowanie oraz skazanie nie miało żadnego związku z działalnością opozycyjną.  Co ciekawe pojawia się też wątek "współodpowiedzialności obywatelskiej"

 

 

Wiele osób, z którymi na ten temat prowadziłem rozmowy twierdziło, że o sprawie TW Roberta słyszeli ale ich zdaniem chodziło jedynie o podpisanie tzw. lojalki. Powyższy dokument świadczy zupełnie o czymś innym. O czym innym świadczą też inne materiały z teczki przechowywanej w IPN 

Pozytywny stosunek do Służby Bezpieczeństwa

Oficer SB wypatrzył Tomasza Zdonka w wydziale paszportowym Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Piotrkowie Trybunalskim. Zwrócił uwagę na fakt, że zatrzymano mu paszport i wydano zakaz opuszczania kraju. Wystąpił więc do swoich przełożonych o zgodę na zwerbowanie studenta kieleckiej uczelni, która swoja filię miała w Piotrkowie Trybunalskim. Zgodę taką otrzymał. 

W jaki sposób opisuje swojego figuranta porucznik Przemysław Cinkowski?  Jego zdaniem Tomasz Zdonek ma dobrą prezencję, swobodę wypowiedzi i łatwość w nawiązywaniu kontaktów, czynnie interesuje się sportem, co ma kluczowe znaczenie dla zaplanowanych dla niego na przyszłość zadań. W formularzu osobowym znajdujemy też informację, że przyszły TW nie był wcześniej opracowywany lub rozpracowywany. Co w nieco innym kontekście stawia jego deklarację o działalności opozycyjnej. Malowanie murów i roznoszenie ulotek milicjanci uznali raczej za działalność chuligańską niż opozycyjną. 

"Kandydat jest osobą inteligentną, elokwentny, spostrzegawczy, łatwo nawiązuje kontakty, posiada możliwości naturalnego wyjazdu za granicę. Do SB ustosunkowany pozytywnie. Wykazuje zainteresowanie w stosunku do naszych zainteresowań"

- czytamy 

 

Miał być jak James Bond

Oficer Służby Bezpieczeństwa miał bardzo konkretne plany w stosunku do swojego podopiecznego. W pierwszej kolejności jego celem miała być kontrola operacyjna osób wyjeżdżających (lub przebywających) do Niemiec, Szwecji, Szwajcarii i Berlina Zachodniego.

To jednak nie koniec. Wymyślono bowiem, że w przyszłości, z racji swoich zainteresowań i predyspozycji Tomasza Zdonka będzie można wykorzystywać do działań o charakterze ofensywnym. Cokolwiek by to nie znaczyło, to jednak nie kojarzy się zbyt dobrze. 

 

 

Nieco więcej o "operacyjnych" możliwościach kandydata czytamy na kolejnej stronie akt

 

 

Akta Tajnego współpracownika o kryptonimie "Robert" potwierdzają, że Tomasz Zdonek dobrowolnie zgodził się na współpracę z SB. W czasie spotkania uzgodniono nie tylko zakres informacji, jakie "agent" ma zbierać ale też uzgodniono sposób kontaktowania się z oficerem prowadzącym oraz podano numery telefonów pod które TW ma dzwonić. Ustalono też, spotkania odbywać się będą raz w miesiącu. Wynagrodzenia za współpracę w jego przypadku nie przewidywano. 

Co na to Tomasz Zdonek

W związku z informacjami, jakie zaczęły pojawiać się w sieci wystąpiliśmy do Tomasza Zdonka z oficjalnym zapytaniem. Postawiliśmy szereg pytań, na które radny miał możliwość udzielić odpowiedzi, wśród nich:

  1. Czy był Pan świadomym współpracownikiem służb bezpieczeństwa PRL p pseudonimie TW „Robert”?
  2. W przypadku odpowiedzi twierdzącej na pytanie numer 1 proszę o wskazanie okoliczności w jakich doszło do nawiązania współpracy?
  3. Czy podpisywał pan jakąkolwiek deklarację współpracy z w/w służbami?
  4. Czy kandydując do organów samorządu terytorialnego składał Pan oświadczenia lustracyjne?
  5. Jakiej treści były te oświadczenia? Czy wskazywał w nich pan na swoją współpracę ze służbami PRL (w przypadku twierdzącej odpowiedzi na pytanie numer 1).
  6. Jeśli współpraca miała miejsce, to jak często kontaktował się pan z oficerem/oficerami prowadzącymi? Czy składał pan ustne lub pisemne informacje? Jeśli tak, to czego one dotyczyły

Radny Zdonek na pytania nie odpowiedział. Najwyraźniej jednak czegoś się przestraszył, bo niedługo później otrzymałem prywatny akt oskarżenia dotyczący zupełnie innego artykułu poświęconemu tej osobie i jej działalności jako prezesa Lechia SA oraz dyrektora MDK Tomaszów. Wyrok w pierwszej instancji już zapadł i Sąd uznał mnie za całkowicie niewinnego. 

Czego więc przestraszył się radny Platformy Obywatelskiej? To zrozumiałem dopiero po przeprowadzeniu szczegółowej kwerendy w IPN. Trafiły do mnie też akta paszportowe, które same w sobie są ciekawą lekturą i punktem wyjścia do kolejnego artykułu. 

Partia milczy ale działa 

Z podobnymi pytaniami wystąpiliśmy też do Zarządu Wojewódzkiego Platformy Obywatelskiej w Łodzi. Co ciekawe wysłane przeze mnie zapytanie już dwie godziny później przesyłali sobie nawzajem członkowie tomaszowskiej PO. Odpowiedzi się do dzisiaj nie doczekałem. Zamiast tego posprzątano na partyjnym podwórku. Bomba została więc rozbrojona. 

Ale niektóre pytania nadal pozostają aktualne. Wśród nich także te

1. Jaka osoba personalnie odpowiedzialna jest za tworzenie list kandydatów na radnych na terenie powiatu tomaszowskiego?

2. Czy Państwo w jakikolwiek sposób weryfikujecie swoich kandydatów pod względem etycznym czy przygotowania do pełnienia funkcji?

3. Jakie czynniki zadecydowały o umieszczeniu p. Tomasza Zdonka na listach wyborczych w wyborach do Rady Powiatu?

10. Czy normalną praktyką u Państwa jest, że osoba radnego, wykorzystuje swoją funkcję do załatwiania obie kolejnych miejsc pracy? Pan Tomasz Zdonek, w tej kadencji został zatrudniony nie tylko w dwóch szkołach, dla których organem prowadzącym jest samorząd, w którym sprawuje on mandat radnego, ale również w gminie Będków, gdzie wójtem jest jeden w prominentnych w powiecie tomaszowskim działaczy PiS

Pytania mają oczywiście charakter etyczny. Są one tym bardziej istotne, że niedawno ten sam radny chciał tworzyć w powiecie Komisję Etyki Radnego? Po co? Chyba tylko po to, by móc samemu przed nią stanąć. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Jacek,kolega ,,Roberta"ze szkolnych ław 05.10.2022 09:04
Ciekaw jestem kim jest ten ,,kolega" ze szkolnych ław o pseudonimie Bartek

Jacek 07.10.2022 09:06
Łapkę w dół dostałem pewnie od ,,Bartka"

S.... 25.08.2022 11:04
A gdzie to to , się obecnie podziewa ? Masakra jakaś z tym typkiem.

Zdeb 18.08.2022 08:18
W jakim możliwym majestacie się to dzieje? Kto daje zgodę i przyzwolenie na pracę w kilku szkołach kosztem innych osób z ograniczonym etatem lub bezrobotnych? Mało , mało i ciągle mało. Żadne wnioski nie są wyciągane . Wyborcy was rozliczą.

Tosia 14.08.2022 23:33
no cóż , a może warto zainteresować się stowarzyszeniem , ktorego jest prezesem . Rozumiem , że działalność ( obozy i kolonie ) nie jest non profit ? Ale jak są wpłaty uczestników to i rozliczenie powino być. Umowy o pracę osób sprawujących opiekę także .

Ujazd 08.08.2022 13:16
Jak był przydatny to nawet Pawlak go zatrudnił w ujeździe a teraz już się pewnie nie przyznaje:)bo się wielki pisior zrobił.

Steven 06.08.2022 21:18
a tw nadal twierdzi że jest ofiarą. Pisze że uwielbia szkalowanie , wyrzucanie, deptanie . Człowieku o czym ty piszesz ? Zero , zero , zero , zero wszystkiego . Masz szansę się oczyścić i wytłumaczyć - zrobisz ten krok i odpowiesz na wszystkie pytania ?

Edek 06.08.2022 17:05
Miał być jak James Bond a zrobił się knot

Ng 06.08.2022 11:32
Wszędzie ten sam burdel

On.a 06.08.2022 09:04
Kończ Waść! Wstydu oszczędź.....

Józef 05.08.2022 22:54
Brawo redaktorze. Jest Pan wielki. Sprawa z Lechii jeszcze nie koniec. Wegrzynowski jak nie odetnie się to będzie pogrzebany. Chyba że w ramach współpracy z agentem dołoży etacik. Warto poinformować władze PIS o tym

ciekawski 05.08.2022 22:33
co z wójtem Czerniewic, też ma tam chyba swoją kartę.

Witold 05.08.2022 21:41
Pilecki w grobie się przewraca, powstańcy zamarli w bezruchu. Wstyd?

Pan Tokarka 05.08.2022 21:39
MDK, Lechia , brak jakichkolwiek interpelacji. Dbanie o etaty i by się zgadzało. Kiedy pryśnie ten czar i nawet ci piejący z zachwytu obudzą się z letagru i spojrzą w lustro ? Kogo popierali i dlaczego ? Ciekawi mnie tylko z jakiego powodu studentowi zabrano paszport ? Czy dlatego że popierał Solidarność, czy dlatego że był inny powód ?

Aro 08.08.2022 19:19
Był inny powód... przypominam sobie

Jola z Opola 05.08.2022 15:43
zlustrujcie i jego teścia prawdopodobnie to on w tamtych czasach pomógł zięciowi podczas werbunku do SB. Teść jego zawsze był jakiś taki tajemniczy i robił wrażenie "odczynu obojętnego"???

Mirek ze Skrzynek 05.08.2022 23:50
Jola z Opola: brawo! Przybijam piątkę. Nic dodać, nic ująć.

Opinie
Sejm odrzucił wniosek PiS o wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny Sejm odrzucił w czwartek wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministry zdrowia. Posłowie PiS zarzucili jej działania wbrew interesom pacjentów. Premier Donald Tusk zapowiedział, że po odrzuceniu wniosku Izabela Leszczyna "będzie nadal wyciągała z bagna system ochrony zdrowia" po rządach PiS.Data dodania artykułu: 21.11.2024 19:58Sejm odrzucił wniosek PiS o wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Przed sądem rejonowym w Oświęcimiu 4 grudnia ma ruszyć proces byłego nauczyciela jednej z tamtejszych szkół, który odpowie m.in. za prezentowanie pornografii nastolatkom i naruszenie ich nietykalności cielesnej – dowiedziała się PAP w krakowskiej prokuraturze okręgowej.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:37Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów W trzech kwartałach tego roku do sądów okręgowych w całej Polsce wpłynęło blisko 62 tys. pozwów rozwodowych. To o 1,5% więcej niż w analogicznym okresie 2023 roku, kiedy było ich prawie 61 tys. Najwięcej pozwów złożono do sądów w dużych miastach. W całej Warszawie odnotowano ich łącznie 5,8 tys. Z kolei w Poznaniu było 3,9 tys. takich przypadków, a w Gdańsku zaobserwowano ich 3,4 tys. Eksperci nie są zaskoczeni tymi danymi. Jednocześnie wskazują, że spada liczba zawieranych małżeństw. Można zatem postawić tezę, że w strukturze społecznej zachodzą istotne zmiany.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:30Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Andrea Bocelli 30: The Celebration Andrea Bocelli 30: The Celebration Andrea Bocelli 30: The Celebration23 i 24 listopada w kinach HeliosPrzed nami weekend dla melomanów, którzy mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu.Andrea Bocelli to bez wątpienia najsłynniejszy tenor świata. Jest ikoną popkultury w zakresie śpiewu operowego. Z brawurą łączy muzykę klasyczną z rozrywkową. Jego nagrania sprzedają się w milionach egzemplarzy. Teraz ten charyzmatyczny śpiewak obchodzi jubileusz 30-lecia swojej pracy artystycznej. Z tej okazji przygotował wielki koncert, którego nagranie można obejrzeć jedynie w kinach.Podczas tego przygotowanego z rozmachem show usłyszymy oczywiście słynną arię „Nessun dorma” z opery „Turandot” Pucciniego, niekwestionowany przebój „Con te partirò” i wiele innych chwytających za serce utworów.Wersję kinową koncertu wyreżyserował Sam Wrench („Taylor Swift: The Eras Tour”, ”Billie Eilish: Live at The O2”), laureat nagrody Emmy i nominowany do nagrody Grammy.Helios zaprasza melomanów na ten wyjątkowy seans! Bilety dostępne są na stronie www.helios.pl, a także w kasach kin i aplikacji mobilnej. W ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz” dokonując zakupu z wyprzedzeniem, można wybrać najlepsze miejsca, a także - zaoszczędzić.Helios S.A. to największa sieć kin w Polsce pod względem liczby obiektów. Dysponuje 54 kinami mającymi łącznie 304 ekrany i ponad 55 tysięcy Data rozpoczęcia wydarzenia: 23.11.2024
Repertuar kina Helios Repertuar kina Helios Tegoroczna jesień nie przestaje zaskakiwać różnorodnymi nowościami. Od najbliższego piątku w repertuarze kin Helios zagoszczą aż trzy premiery: „Simona Kossak”, „Vaiana 2” i „Heretic”. Ponadto widzowie mogą zapoznać się z licznymi filmowymi przebojami oraz projektami specjalnymi, takimi jak Kultura Dostępna czy Maraton Władcy Pierścieni.Polską nowością na najbliższy tydzień jest dramat „Simona Kossak”, przybliżający prawdziwą historię potomkini artystycznej rodziny Kossaków. Młoda kobieta porzuca dotychczasowe życie i towarzyskie salony, aby objąć posadę naukowczyni w Białowieży. W środku puszczy, pomimo trudnych warunków – bez prądu i bieżącej wody – rozpoczyna życie na własnych warunkach. Tam poznaje fotografa Lecha Wilczka, z którym łączy ją niezwykła relacja. Jednakże wyobrażenia Simony o pracy przyrodnika ulegają bolesnej weryfikacji. Musi stanąć w obronie nie tylko swoich ideałów, ale również świata roślin i zwierząt… W rolach głównych występują: Sandra Drzymalska, Jakub Gierszał i Agata Kulesza.W repertuarze znajdzie się także nowa animacja wprost ze studia Disney – to „Vaiana 2”, czyli kontynuacja ciepło przyjętej historii nawiązującej do kultury wysp Polinezji. Trzy lata po wydarzeniach z pierwszej części, Vaiana otrzymuje nieoczekiwane wezwanie od swoich przodków. Dziewczyna musi wypłynąć na dalekie i dawno zapomniane wody Oceanii. Vaiana zbiera więc grupę śmiałków gotowych na przygodę życia, wśród których znajduje się jej przyjaciel Maui. Ich zadaniem będzie przełamanie niebezpiecznej klątwy, a nie będzie to proste, gdyż będą musieli stawić czoła starym i nowym wrogom.Jesienna aura sprzyja oglądaniu horrorów, a już w najbliższym tygodniu pojawi się kolejna nowość z tego gatunku. „Heretic” opowiada o dwóch młodych kobietach, które od drzwi do drzwi starają się głosić słowo Boże. W jednym z domów otwiera im czarujący pan Reed – szybko okazuje się jednak, że mężczyzna posiada diaboliczną drugą twarz. Niespodziewanie wszystkie wyjścia zostają zamknięte, a podejrzany gospodarz co chwila pojawia się, aby zadać im kolejną zagadkę testującą ich wiarę. Rozpoczyna się śmiertelnie niebezpieczna gra, w której stawką jest przetrwanie…Ponadto w repertuarze Heliosa znajdą się hitowe nowości ostatnich tygodni, takie jak „Gladiator 2” w reżyserii Ridleya Scotta. Lucjusz jako dziecko był świadkiem śmierci Maximusa z rąk swojego wuja Commodusa. Teraz decyduje się walczyć w Koloseum jako gladiator, aby przeciwstawić się dwóm cesarzom, rządzącym Rzymem żelazną pięścią. Z wściekłością w sercu i z nadzieją na lepszą przyszłość Cesarstwa Lucjusz musi spojrzeć w przeszłość, aby znaleźć siłę i honor, by zwrócić chwałę Rzymu jego ludowi.Fani kina familijnego mogą wybrać się do kin na pozytywną produkcję „Paddington w Peru”. Tytułowy bohater wraz z rodziną Brownów postanawia wyruszyć w daleką podróż do Ameryki Południowej, a dokładniej do Peru, aby odwiedzić swoją ukochaną ciocię Lucy. W tym celu wszyscy udają się do umieszczonego nieopodal lasu deszczowego Domu dla Emerytowanych Niedźwiedzi. To jednak dopiero początek niezwykle ekscytującej przygody, w trakcie której odkryją wiele tajemnic.Kinomani, którzy pragną poczuć ducha zbliżających się Świąt, mogą zapoznać się z najnowszą częścią kultowej serii. Film „Listy do M. Pożegnania i powroty” ukazuje losy różnorodnych bohaterów, które krzyżują się w Wigilię. Do sagi po dłuższej przerwie powraca postać Mikołaja. Mężczyzna odwiedza dawnych i nowych przyjaciół, podczas gdy jego synek Ignaś rusza w pościg za utraconym prezentem i duchem Świąt… Ponadto w obsadzie znalazła się plejada polskich gwiazd!Kina Helios słyną z organizacji popularnych Nocnych Maratonów Filmowych, najbliższa edycja cyklu będzie w pełni poświęcona produkcjom stworzonym na podstawie dzieł J.R.R. Tolkiena. W piątek, 22 listopada odbędzie się Maraton Władcy Pierścieni, podczas którego widzowie będą mogli obejrzeć wszystkie części przebojowej trylogii w wersji reżyserskiej. Z kolei melomani mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu. W poniedziałek, 25 listopada w wybranych lokalizacjach odbędą się seanse z cyklu Kino Konesera. Widzowie będą mogli zobaczyć słynny koreański thriller „Oldboy” w odnowionej jakości obrazu. Główny bohater, Dae-su, mści się po latach za zabójstwo swojej żony… Natomiast w czwartkowe popołudnie, 28 listopada w kinach zagości cykl Kultura Dostępna i polska komedia romantyczna „Miłość jak miód”. Majka i Agata zamieniają się miejscami, dzięki czemu odnajdują wielkie uczucie.Bilety na listopadowe seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a  także zaoszczędzić w ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”. Data rozpoczęcia wydarzenia: 22.11.2024
Dawid Podsiadło - Dokumentalny  w Helios na Scenie Dawid Podsiadło - Dokumentalny w Helios na Scenie W czerwcu 2024 roku Dawid Podsiadło zagrał 7 koncertów stadionowych dla pół miliona widzów. Finałem tej trasy były rekordowe dwa koncerty na Stadionie Śląskim w Chorzowie dla prawie 200 tys. osób. Ten film to zapis tych 7 wyjątkowych dni, a zobaczymy go już 3 grudnia w kinach Helios.Film „Dawid Podsiadło – Dokumentalny” to intymny portret jednej z największych postaci polskiej sceny muzycznej. Reżyser Tomasz Knittel zabiera widzów na pełną emocji podróż, towarzysząc Dawidowi Podsiadle podczas jego monumentalnej trasy koncertowej, obejmującej siedem występów na stadionach w Gdańsku, Wrocławiu, Poznaniu i Chorzowie. Jednak to nie same koncerty są tu najważniejsze, lecz Dawid – artysta, który tą trasą zamyka pewien etap swojej kariery i zastanawia się, co przyniesie przyszłość.Kamery śledzą Dawida nie tylko na scenie, ale przede wszystkim za kulisami – w chwilach skupienia, zmęczenia, radości i refleksji. Film pokazuje jego prawdziwą twarz: człowieka pełnego pasji, ale i niepewności.Dawid otwiera się przed widzami, dzieląc się przemyśleniami o drodze, którą przeszedł, o presji związanej z popularnością oraz o tym, co dalej po zakończeniu tak ogromnej trasy. Obecność znakomitych gości, takich jak Edyta Bartosiewicz, Monika Brodka, Daria Zawiałow, Kaśka Sochacka, Artur Rojek, Ralph Kaminski, Kortez i Vito Bambino zdecydowanie podkreśla wagę tego etapu.To unikalna okazja, aby zobaczyć, jak wygląda życie artysty w momentach triumfu, ale i w tych cichszych, bardziej intymnych chwilach, kiedy sceniczne światła gasną, a pytanie „co dalej?” staje się najważniejsze.Helios zaprasza melomanów na ten wyjątkowy seans! Bilety dostępne są na stronie www.helios.pl, a także w kasach kin i aplikacji mobilnej. W ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz” dokonując zakupu z wyprzedzeniem, można wybrać najlepsze miejsca, a także - zaoszczędzić.Data rozpoczęcia wydarzenia: 03.12.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 1°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1024 hPa
Wiatr: 16 km/h

Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: królakTreść komentarza: Słusznie, tylko że taki rower miejski, który by uatrakcyjnił takie zwiedzanie przerasta możliwości tutejszych miejskich władz.Źródło komentarza: Kilka słów o turystyce w Tomaszowie Maz. - list czytellnikaAutor komentarza: mTreść komentarza: Kto powiedział, że tylko Tomaszów Maz. można zwiedzać. W trasach turystycznych trzeba uwzględniać cały powiat i okolice.Źródło komentarza: Kilka słów o turystyce w Tomaszowie Maz. - list czytellnikaAutor komentarza: mTreść komentarza: Urzędnik to jest taka osoba (opłacana z naszych podatków), która ma swojego szefa i odpowiadającego za pracę urzędnika.Źródło komentarza: Kilka słów o turystyce w Tomaszowie Maz. - list czytellnikaAutor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: Ajdejano na prezydenta Tomaszowa, na Starostę, na posła, na Prezydenta RP i wtedy wszyscy MAMY RAJ !!!!Źródło komentarza: Mariusz Węgrzynowski sam powinien złożyć rezygnacjęAutor komentarza: CzlowiekTreść komentarza: Niestety Pan dr Chudzik odchodzi i niedługo czekają nas prawdopodobnie rządy specjalsty od mobbingu P.Glimasińskiego. Długo się wiec nie nacieszyliśmy. Pracownicy szpitala są wściekli bo nie chcą takiego pseudo-prezesa, ale nikt ich przecież o zdanie nie pyta... To skandal że szpitalem rządzi polityka. Nie są ważne kwalifikacje i rozum, tylko "uklady". Może Pan Strzępek przeprowadzi rekonesans w szpitalu i spróbuję się dowiedzieć dlaczego szpitalem ma rządzić ktoś kto nie ma o tym pojęcia i już udowodnił w MZK że jest bardziej niż beznadziejny????Źródło komentarza: Mariusz Węgrzynowski sam powinien złożyć rezygnacjęAutor komentarza: WuPeTreść komentarza: Urzędnikom trzeba powiedzieć co mają robić i czym się zajmowaćŹródło komentarza: Kilka słów o turystyce w Tomaszowie Maz. - list czytellnika
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Łóżko rehabilitacyjne  Elbur PB 533 Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 533 Cena: Do negocjacjiZapraszamy Państwa do odwiedzenia naszego punktu zaopatrzenia medycznego Tomaszów Maz. ul. Słowackiego 4Na zdjęciu: Obudowa PB 533 w kolorze nabucco z wkładem PB 521 z okrągłymi podstawami łóżka oraz frontami z nakładką tapicerowaną. Akcesoria: Lampa przyłóżkowa.Wysokiej jakości obudowa drewniana PB 533 dostępna w kilku kolorach w połączeniu z wkładem regulowanym PB 521 tworzy spójną całość i oddaje domowy charakter łóżka przy zachowania jego podstawowych funkcji. Możliwość konfiguracji wyposażenia dodatkowego w postaci np. składanych barierek bocznych sprawia, iż model ten cieszy się dużym zainteresowaniem klientów indywidualnych oraz placówek opiekuńczych.  Kolory niestandardowe*: DETALE PRODUKTU:1. Aplikacje z drewna bukowego4. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji2. Możliwość konfiguracji z barierką składaną5. Tapicerowana nakładka (opcja)3. Różne wymiary leża 6. Okrągłe podstawy łóżka (opcja)OPCJE:zmiana długości i szerokości leża • zmiana kolorystyki • możliwość zastosowania okrągłych podstaw kół • tapicerowana nakładka frontuPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze175 kgMaksymalna waga użytkownika140 kgRegulacja wysokości leża:od 39 do 80 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:206 × 96 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 16 cmCiężar całkowity:106,8 kgStopki regulowanemax 100 mm FUNKCJEDO POBRANIA: Karta produktu PB-533 [PDF]
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama