Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 17 kwietnia 2025 00:39
Reklama

Ekspert: Niemcy chcą inwestować w Polsce, ale po ośmiu latach rządu PiS-u trzeba zadbać o odnowienie relacji (wywiad)

Niemcy chcą inwestować w Polsce, ale po ośmiu latach rządu PiS-u trzeba zadbać o odnowienie relacji. Po politycznym ożywieniu Trójkąta Weimarskiego celem Niemiec jest przenieść to porozumienie na poziom gospodarczy - powiedział PAP Tomasz Strykowski, członek federalnej komisji eksperckiej ds. międzynarodowych w Berlinie w ramach Der Wirtschaftsrat der CDU.
Reklama dotacje unijne dla firm MŚP

PAP: Jaka jest obecnie kondycja niemieckiej gospodarki?

Reklama

Tomasz Strykowski: Niemiecka gospodarka jest w depresji. U nas mamy wzrost PKB w wysokości 2 - 3 proc., u nich oscyluje on koło zera. Główne przyczyny tego stanu rzeczy to wysokie koszty energii, wysokie koszty produkcji oraz strukturalne problemy administracyjne. Do tego dochodzą problemy wojny, bo został zakłócony dostęp do cenowo niskich surowców, czyli gazu, ropy itd., które Niemcy pozyskiwały z Rosji. Tego teraz nie ma. Jak wiemy, od atomu Niemcy odeszli, +jadą+ na węglu, przechodzą na odnawialne źródła energii. Ale na razie te źródła są drogie i niestabilne. Ten okres przejściowy będzie trwał wiele lat, a na razie powoduje nieprzewidywalne i momentami wysokie koszty energii, co wpływa negatywnie na przemysł ciężki i w ogóle na gospodarkę. Do tego dochodzi to, że z Chin też muszą Niemcy częściowo uciekać, bo jest to politycznie niepewna sytuacja.

PAP: Jaka jest recepta na te problemy?

T.S.: Część produkcji musi wrócić do Europy. A jeżeli mówimy o Europie, to jaka część Europy jest dla Niemców korzystna? To jest Rumunia, to jest Bułgaria, to jest Polska. Polska jest największa, ma najbardziej wykwalifikowaną siłę roboczą i jest najbliżej. I z tego powodu Polska będzie środkiem ciężkości tej alokacji produkcji, zasobów gospodarczych z innych krajów z powrotem do Europy, ale częściowo też z Niemiec do Polski. Tutaj przykładem jest firma Miele. Marka rodzinna z tradycją stuletnią, bardzo wysoka jakość. Część produkcji przeniosła do Polski właśnie z tych powodów.

PAP: Co więc stoi na przeszkodzie? Wydawać by się mogło, że nie trzeba nic robić, a biznes sam przyjdzie.

T.S.: Przez osiem lat PiS było antyniemieckie. W tej chwili ze strony koalicji rządzącej poszedł sygnał: +witamy was, przyjdźcie do nas ze swoją gospodarką+. Odżywił się Trójkąt Weimarski jak wiemy, politycznie, i teraz naszym wspólnym celem jest przenieść te porozumienia z poziomu politycznego na poziom gospodarczy.

PAP: Za czasów PiS Mercedes zainwestował jednak miliard złotych w fabrykę pod Jaworem na Dolnym Śląsku. A było też kilka mniejszych inwestycji.

T.S.: Tak, ale to były te największe, strategiczne, które były wizerunkowo dobre dla PiS-u i było ich zaledwie kilka. One były wypracowywane wiele, wiele lat wcześniej. I co jeszcze wymienimy? Długo, długo nic. Inwestycje na Dolnym Śląsku i koniec.

PAP: Jakie więc są perspektywy?

T.S.: Perspektywy są takie, jakie stworzymy możliwości. Jest zainteresowanie po niemieckiej stronie, budowane są pierwsze porozumienia, pierwsze kanały komunikacyjne poniżej poziomu rządowego. Bo poziom rządowy działa, otworzył się i jest bardzo fajnie, ale to jest mało. Przed nami dużo mozolnej pracy. Przyciągnięcie niemieckiego kapitału i technologii stwarza dla nas tak naprawdę same plusy. Im więcej kapitału niemieckiego w Polsce, tym bardziej Niemcy są z nami związane i przekłada się to na nasz dobrobyt i bezpieczeństwo. Oczywiście transfer ten musi podlegać racjonalnej kontroli, a to jest możliwe tylko wtedy, jeśli zajmować się tym będą fachowcy znający się na gospodarce, a nie wyłącznie politycy.

PAP: Czy widzi pan potencjał do konfliktu między Polską a Niemcami przy ewentualnej odbudowie Ukrainy? Niemieckie firmy będą na pewno ostro walczyć o kontrakty.

T.S.: My jesteśmy takim krajem buforowym do Ukrainy. Jeżeli Ukraina by wygrała, to będziemy świetnym punktem wyjścia do odbudowy Ukrainy. Jeżeli ... Oczywiście nie wiemy, jak się losy wojny potoczą. Odległość geograficzna ma duże znaczenie; logistyka, koszty transportu, itd. Jeżeli miałoby dojść do odbudowy Ukrainy, to punktem startowym będzie Polska, ze względu na koncentrację zasobów ludzkich, materiałowych, ale i wiele innych rzeczy. Bez wątpienia niemieckie firmy będą chciały uzyskać jak największy dostęp do rynku ukraińskiego. Naszą siłą w tym konkurowaniu będzie znajomość zarówno rynku niemieckiego jak i ukraińskiego, nad czym powinniśmy teraz intensywnie pracować.

PAP: Wróćmy jednak do alokacji kapitału. Co pańskim zdaniem trzeba w tym momencie robić?

T.S.: Trzeba systematycznie odbudowywać zaufanie. Po rządach PiS-u mamy spuściznę ośmiu lat braku zaufania, ośmiu lat przecinania kanałów komunikacyjnych na wszystkich poziomach, ośmiu lat wpajania ludziom nieufności. Widziałem to na różnych spotkaniach, w których biorę regularnie udział po obu stronach „barykady”.

PAP: Słyszy się jednak takie opinie, i to z różnych źródeł, że Niemcom nie podoba się port kontenerowy w Świnoujściu, przywrócenie żeglugi na Odrze, Centralny Port Komunikacyjny.

T.S.: A ktoś zweryfikował te informacje? Skąd są te pozyskiwane informacje? Bo ja tych samych informacji, pracując dużo z Berlinem, ja ich nie słyszę. To proszę mi powiedzieć, kto je produkuje, skąd one się biorą? Nie widzę z perspektywy niemieckiej jakiegoś dużego wtrącania się w nasze decyzje gospodarcze. O tym się nawet nie rozmawia. Wszyscy wiedzą, że ma być CPK i jest to konkurencja, ale nie widziałem na spotkaniach w Berlinie ani jednej osoby, która by powiedziała +zróbmy coś, żeby Polacy tego nie budowali+. Nigdy czegoś takiego nie usłyszałem.

PAP: Ale konkurencją jednak w jakimś stopniu jesteśmy. Jak pan to widzi?

T.S.: Nadal obowiązują reguły wolnego rynku i na to nie wolno się obrażać. Będzie tak, że CPK rzeczywiście będzie konkurencją dla Berlina. Trudno, będzie i niektórzy nie będą zadowoleni z tego po niemieckiej stronie. Ale po niemieckiej stronie są fabryki, które są konkurencją dla polskich producentów. Trudno, nie wolno się na to obrażać. Dzięki temu konkurowaniu podnosimy się na jakości, na standardzie jako Europa. Więc ta konkurencja jest potrzebna i ten wolny przepływ zasobów ludzkich, ekonomicznych itd. W Europie dobrobytu pojawiają się jednak takie idee jak czterodniowy tydzień pracy czy zamykanie się na konkurencję między sąsiadami. Zapominamy, że głównym konkurentem jest Azja, głównie Chiny. My ich nie przegonimy w tym wyścigu, jeżeli będziemy pracowali cztery dni, jeżeli będziemy zamykali się na granicach i jeżeli nie będzie wspólnego rozwoju i konkurencji wewnątrz Unii Europejskiej. To nas tylko wzmocni. To jest bolesne, jak każdy kapitalizm jest bolesny, ale jak dzisiaj nie uchronimy tego kapitalizmu w jakiś sposób, to za jakieś pokolenie Azja i Stany Zjednoczone tak nam uciekną, że będziemy Europą starych, biednych ludzi na kredytach.

Tomasz Strykowski jest członkiem federalnej komisji eksperckiej ds. międzynarodowych w Berlinie w ramach Der Wirtschaftsrat der CDU, działa w Warszawskiej Izbie Gospodarczej, zaangażował się w działalność stowarzyszenia Polska 2050. Przewodniczy Związkowi Pracodawców Powiatu Zgorzelec, jest współzałożycielem międzynarodowego konsorcjum BusinessCircle Zgorzelec/Goerlitz. Zawodowo związany jest m.in. z firmami z branży energetycznej i budowlanej.

 

Rozmawiał: Michał Torz (PAP)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie

Brygida T.Brygida T.

Dlaczego krytykujemy posłów, senatorów czy radnych? Czy jest to w ogóle sprawiedliwe? Przecież sami ich wybieramy, więc pretensje powinniśmy mieć tylko do siebie. Że zostaliśmy oszukani? No, cóż - metoda na wnuczka, czy na polityka, cóż to za różnica? Skoro wpuszczasz kogoś do mieszkania, to sprawdź kim ta osoba jest

Obecna kadencja samorządowa niedługo zatoczy pierwsze okrążenie. Za kilka tygodni minie rok odkąd radni sprawują swoje mandaty. Zapewne wiele osób zada sobie pytanie: jaki jest tego efekt? Za co tak zwani "samorządowcy" biorą publiczną kasę? Chyba nie za hejterskie wpisy w internecie, podszczuwania, czy oratorskie popisy zawierające tak samo dużo słów, jak mało jest w nich sensu? Która z osób, oddających głos w wyborach samorządowych śledzi na bieżąco poczynania radnych, przy których postawili swój krzyżyk? Kto z Was zgłosił się do własnego wybrańca z prośbą o interwencję w jakiejkolwiek sprawie? Uzyskaliście pomoc? Są to oczywiście pytania czysto retoryczne. Samorządowa patologia jest coraz głębsza. Z kadencji na kadencję, z roku na rok. Radni zajmują się sobą nawzajem, walczą o stołki i ulegają korupcji. Liczy się głównie kasa i polityczne gierki. Gdzie w tym sprawy ważne dla mieszkańców? Wczorajsze obrady Rady Powiatu Tomaszowskiego były tego dobitnym przykładem. Budziły zażenowanie i smutek. Czy można upaść jeszcze niżej? W naszej rzeczywistości niestety wszystko jest możliwe, a przecież zapewniano Was, że będzie lepiej! Nieprawdaż?

„Złoty konkurs dla polskich rodzin”

Narodowy Bank Polski zaprasza do udziału w wyjątkowym konkursie na temat rezerw złota.Data dodania artykułu: 09.04.2025 10:22Liczba komentarzy artykułu: 2
„Złoty konkurs dla polskich rodzin”

80 lat Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych

Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne S.A. (WSiP) to najstarsze polskie wydawnictwo edukacyjne i jedna z najbardziej rozpoznawalnych firm działających na rynku podręczników oraz narzędzi edukacyjnych dla szkół w Polsce. Podstawę oferty stanowią tradycyjne i cyfrowe produkty dla wszystkich poziomów edukacji - od wychowania przedszkolnego, przez szkoły podstawowe, licea, technika do szkół branżowych. Firma rozwija innowacyjną platformę edukacyjną - EDURANGĘ. Dbając o najwyższy poziom przygotowywanych materiałów, WSiP nie pomija roli rozwoju zawodowego nauczycieli. Dlatego prowadzi niepubliczny ośrodek doskonalenia nauczycieli ORKE, który wspiera profesjonalnymi szkoleniami nauczycieli oraz dyrektorów szkół i placówek oświatowych.Data dodania artykułu: 08.04.2025 09:17
80 lat Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych

Europosłowie: będziemy walczyć o utrzymanie finansowania polityki spójności i polityki rolnej UE

Sprawozdawcy Parlamentu Europejskiego ds. kolejnego wieloletniego budżetu UE uważają, że pomimo nowych wyzwań związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa, polityka spójności oraz wspólna polityka rolna - które wykorzystują obecnie 2/3 budżetu UE - muszą być traktowane priorytetowo. „Europa musi stać się silniejsza i musi to znaleźć odzwierciedlenie w budżecie” - mówi europoseł Siegfried Mureșan.Data dodania artykułu: 08.04.2025 09:10
Europosłowie: będziemy walczyć o utrzymanie finansowania polityki spójności i polityki rolnej UE
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Urodzinowa Majówka w Skansenie Rzeki Pilicy!

Urodzinowa Majówka w Skansenie Rzeki Pilicy!

Czwartek, 1 maja 2025, godz. 12:00–19:00  Skansen Rzeki Pilicy,  ul. Modrzewskiego 9/11, Tomaszów Mazowiecki Wstęp biletowany – bilety dostępne w kasie SkansenuMajówka w sercu przyrody, z zapachem świeżego chleba, śmiechem dzieci i dźwiękiem ludowej muzyki? Brzmi jak plan idealny na majowy dzień! Skansen Rzeki Pilicy świętuje swoje urodziny i z tej okazji przygotował dla Was prawdziwą ucztę atrakcji – pełną tradycji, lokalnych smaków i rodzinnej atmosfery.Od południa do wieczora teren Skansenu wypełnią stoiska pod hasłem „Chleb i coś do chleba”, gdzie będzie można skosztować regionalnych przysmaków. Swoje wyroby zaprezentują lokalni rękodzielnicy i Koła Gospodyń Wiejskich, a najmłodsi znajdą coś dla siebie na stoisku plastycznym i sportowym.Wśród drewnianych zabudowań ożyje historia – będzie można wziąć udział w oprowadzaniu po zabytkowym młynie, wziąć udział w quizie o historii Skansenu i zobaczyć aż dwie wystawy: jubileuszową oraz „Młyny w dorzeczu Pilicy”.Na scenie zaprezentują się zespoły ludowe oraz uczestnicy zajęć wokalnych Miejskiego Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim.Nie zabraknie też animacji dla dzieci i wielu niespodzianek.A na finał tego wyjątkowego dnia  o godzinie 17:00– koncert szantowy o zachodzie słońca! Wystąpi Janusz Nastarowicz & Saku Collective – będzie klimatycznie, nastrojowo i z duszą.Spędź z nami ten dzień – rodzinnie, na świeżym powietrzu, z kulturą, muzyką i pysznym jedzeniem. Takie majówki pamięta się na długo! Data rozpoczęcia wydarzenia: 01.05.2025
Reklama
Reklama
Stołki dla radnych KO ważniejsze niż sprawy mieszkańców

Stołki dla radnych KO ważniejsze niż sprawy mieszkańców

Obecna kadencja samorządowa niedługo zatoczy pierwsze okrążenie. Za kilka tygodni minie rok odkąd radni sprawują swoje mandaty. Zapewne wiele osób zada sobie pytanie: jaki jest tego efekt? Za co tak zwani "samorządowcy" biorą publiczną kasę? Chyba nie za hejterskie wpisy w internecie, podszczuwania, czy oratorskie popisy zawierające tak samo dużo słów, jak mało jest w nich sensu? Która z osób, oddających głos w wyborach samorządowych śledzi na bieżąco poczynania radnych, przy których postawili swój krzyżyk? Kto z Was zgłosił się do własnego wybrańca z prośbą o interwencję w jakiejkolwiek sprawie? Uzyskaliście pomoc? Są to oczywiście pytania czysto retoryczne. Samorządowa patologia jest coraz głębsza. Z kadencji na kadencję, z roku na rok. Radni zajmują się sobą nawzajem, walczą o stołki i ulegają korupcji. Liczy się głównie kasa i polityczne gierki. Gdzie w tym sprawy ważne dla mieszkańców? Wczorajsze obrady Rady Powiatu Tomaszowskiego były tego dobitnym przykładem. Budziły zażenowanie i smutek. Czy można upaść jeszcze niżej? W naszej rzeczywistości niestety wszystko jest możliwe, a przecież zapewniano Was, że będzie lepiej! Nieprawdaż?
Park Ostrowskich? Będzie propozycja zmiany nazwy Parku Miejskiego

Park Ostrowskich? Będzie propozycja zmiany nazwy Parku Miejskiego

Czas przywrócić pamięć o założycielu naszego miasta! - pisze na swoim profilu internetowym, Dariusz Kwapisiewicz z firmy Brand Media, którego fotografie od wielu lat dokumentują wszystkie najważniejsze wydarzenia w naszym mieście.
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: Andrzej KiermasTreść komentarza: Szanowni Państwo zostal nam przedstawiony obraz obraz tego co się dzieje w Samorządach nie tylko w naszym mieście. Demoralzacja naszych wybrańców jest daleko posunięta. Liczy się kasa i kolesiostwo. Wielu wybrańców sprawuje swe funkcje dożywotnie mało tego posiadają wiele źródeł utrzymania co można wyczytać ztego artykułu. Przykład przyganiał kocioł garnkowi. Należy ztym walczyć przy wyborach, nie wolno głosować na tych, którzy już piastowali funkcje z wyboru i ograniczyć do minimum możliwość posiadania wielu źródeł dochodu innego wyjścia nie maŹródło komentarza: Kataklizm w powiatowym samorządzieAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: AK-47. Piszesz w taki sposób, jakbyś był w okopach na wojnie i jakbyś bał się o to, że ten, do którego się przypier#alasz, nie zorientował się, że Ty wiesz, iż to on jest cwaniaczkiem, którego opisujesz. Chłopie: przynajmniej połowa Polski wie, że chodzi o Romana J., mojego znajomego, z którym od dawna jestem "na Ty" . Tak, jak i z innymi z byłej wierchuszki obecnego PSL-u (kiedyś ZSL-u) np.: Wojciechowski, Kalinowski, Krysia Ozga, itp., itd. Roman J., tak, jak i WSZYSCY z polskiej sceny politycznej (nie tylko lewactwo, ale i prawiczki), kombinował dokładnie tak samo, jak i ci WSZYSCY, z każdej opcji politycznej. Więc, po Twoim wpisie, AK-47, mam pewien, moralny dysonans: dlaczego tych prawiczków wywyższasz lub pomijasz, a tych lewaków dołujesz?! Ja, zdecydowanie nie jestem zwolennikiem lewaków, jednak zawsze próbuję te obydwie strony jednakowo oceniać. To polskie, "polytycne" gnojstwo, to jest kompletne dno. Dlatego powinniśmy "po równo" dopier#alać każdemu po równo.Źródło komentarza: Radni na nie. I co dalej?Autor komentarza: EwelinaTreść komentarza: Niech ktoś wytłumaczy, jak można było wybrać na radnego kogoś tak prostackiego, jak Mordaka. Przecież ten człowiek pięciu zdań po polsku nie potrafi powiedziećŹródło komentarza: Zorganizowana grupa przestępcza, czy polityczna ustawka z Ministrem?Autor komentarza: ........Treść komentarza: Wpuścić chama do biura to atrament wypije.....Źródło komentarza: Zorganizowana grupa przestępcza, czy polityczna ustawka z Ministrem?Autor komentarza: Kemot114Treść komentarza: Jak tam mają chodzić inwalidzi na wózkach, gdzie zjazdy no i matki z dziećmi. Proste pytanie???Źródło komentarza: Park Solidarność w pytaniach i odpowiedziachAutor komentarza: Kemot114Treść komentarza: Jak tam mają dostać się inwalidzi na wózkach , matki z dziećmi ... Brak zjazdów porażka...Źródło komentarza: Park Solidarność w pytaniach i odpowiedziach
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama