Ciężko uwierzyć, że to już dwadzieścia lat na lokalnej scenie, cały czas z mocnym przekazem, z dochowaniem wierności sobie samemu i słuchaczom. Tomaszowski raper reprezentuje uliczny styl, bezkompromisowo wbijając kolejne punche, powracając do korzeni polskiej odmiany tego gatunku.
STB Zygi wypracował sobie charakterystyczną formę, dokonując z płyty na płyty raczej drobnych korekt kursu, niż rewolucyjnych zmian kierunku. Próżno szukać tu chociażby okrytego złą sławą autotune’a czy tak charakterystycznego dla nowszych produkcji, dominującego nad całością hi hatu. Zamiast tego mamy kojarzące się z rapem początków XXI wieku beaty, z mocnymi partiami basu, ale nie zabrakło też nieco nowocześniejszych, czerpiącymi z historii muzyki elektronicznej podkładów.
Cieszy to, że tomaszowski raper wytrwale pracuje nad dykcją i flow: wypluwane szybciej i szybciej wersy pozostają czytelne, dobitne i zrozumiałe.
Znalazło się tu także miejsce dla featów: swoje zwrotki dołożyli Mizera i Żerek, ale najbardziej zaskakujący dla słuchacza może być udział Laurci, córki tomaszowskiego rapera.
Płytę „Zygi Miłość Patologia RAP” można bezpłatnie pobrać z sieci: https://www.easypaste.org/file/07DtiBeK/STB.ZYGI.-.Zygi.Milosc.Patologia.RAP.rar?lang=pl
Napisz komentarz
Komentarze