15 kilometrów od miasta jest słone jezioro - a właściwie, słona pustynia z jeziorem po środku. Woda odparowuje w zastraszającym tempie. Zostaje po niej sól zmieszana z bogatym w minerały błotem. Krajobraz jest bajkowy - pokryte żółtawą glebą góry odbijają się w tafli jeziora, które przybiera różne kolory - od śnieżnobiałego, przez błękitny do, nawet, czerwonego. Do jeziora i spowrotem dojechaliśmy z Amirem autostopem - mimo jego sceptycyzmu do tej formy transportu. Amir uważał, że nikt się nie zatrzyma - okazało się, że było ławiej niż możnaby przypuszczać - choć może łatwo mi mówic ze względu na to, że jestem obcokrajowcem :-).
Autostop nad jezioro.
Slona pustynia - jezioro wysycha!
Napisz komentarz
Komentarze