Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 15:10
Reklama

samotny-nomad

Chiny (Guangdong) - Niech los rzuci kości, a ja się podporządkuję

Coś mnie obudziło w środku nocy - jakieś szuranie, mamrotanie, krzyki. Niechętnie otworzyłem oczy - cały tłum zaczął maszerować, niczym zahipnotyzowany, w stronę wyjścia. Dotarło do mnie, że pewnie jest już ok. 4 i pociąg stoi na peronie. Udałem się więc w stronę, gdzie szła większość. Przypomniały mi się czasy studenckie, kiedy nigdy nie pamiętałem, w której sali mamy zajęcia i, poza paroma wyjątkami (np. porą karmienia w stołówce, która była moją ulubioną częścią rozkładu zajęć), zawsze po zakończeniu przerwy, szukałem znajome mi twarze i ukradkiem, podglądałem, w którą stronę szły.

09.06.2017 23:55
Chiny (Guangxi) - Humory, zachcianki i inne skorupiaki

Od razu po dojechaniu do Wuming i rozłożeniu się jak książe na wielkim łóżku, zacząłem szukać na mapie..... Zwrotnika Raka (czyli północnej granicy obszaru, w którym, w południe, można czasem zobaczyć słońce równo nad głową). Wiedziałem, że jest gdzieś w pobliżu, i niedługo go przejadę i chciałem na tę okazję kupić sobie chińskie alkoholowe piwo (zaw. alkoholu mniejsza lub równa 3,6% vol.).

18.05.2017 10:45
Chiny (Chongqing, Ghuizou, Guangxi) - Dalej na południe

Mimo, że w Wutongxiao, było mi bardzo dobrze, a miejsc wartych odwiedzenia w okolicy było znacznie więcej, niż udało mi się zobaczyć, gdy tylko paracetamol zaczął działać musiałem się ruszyć dalej na południe. Moją główną motywacją, do dalszej jazdy, był tykający zegar na moim czasie pobytu przydzielonym w wizie chińskiej. Cel, który sobie wyznaczyłem to Nanning, albo jego okolice; czas - 2 dni.

15.05.2017 13:52
Chiny (Seczuan) - Mała wycieczka turystyczno-krajoznawcza i chwilowa przerwa w Krainie Czarów.

Dziwne rzeczy się działy w bliskiej Chengdu, miejscowości, w której się znalazłem - oj, bardzo dziwne. Absurdalność sytuacji, która się wokół mnie rozegrała, a w którą postanowiłem się nie mieszać, jedynie próbując sobie ją wyobrazić z perspektywy trzeciej osoby, sprawiła, że zostałem tam jeszcze cały dzień.

12.05.2017 18:26
Wyścig z czasem i kilkunastotonowe demony prędkości.

Wieczorem, po odwiedzeniu przymusowej atrakcji turystycznej Chin, próbowałem zasnąć w wielkim łóźku mojego pokoju. Jedna myśl jednak nie pozwalała mi spać. Wykorzystałem w Chinach już dwa tygodnie z 30 dni pobytu a byłem nadal w prowincji Gansu, która przylega do Xinjiang. Przejechałem zatem tylko jedną prowincję, a żeby przedłużyć sobie pobyt, nie płacąc za to ani juana, musiałem zjechać dużo dalej. W toku myśli, próbowałem dojść do tego, co robię źle. W końcu - EUREKA. Zerwałem się z łóżka, odpaliłem laptop i wczytałem jotpega z mapą świata. BINGO - ten kraj jest po prostu ogromny, a ja za wolno się poruszam - pomyślałem. Przypomniało mi się, że gdy wjechałem do Iranu, wydało mi się, że nie uda mi się przejechać i zwiedzić tego kraju w 30 dni. Udało się, dosłownie na styk, przekraczając wizę tylko o jeden dzień, przez co, i tak, miałem spore problemy. W Chinach już, chciałbym tego uniknąć. A ponieważ, czeka mnie tutaj wyrobienie jednej wizy, potrzebuję więcej czasu. Patrząc na mapę i próbując obliczyć ilenaście razy większe od Iranu są Chiny, zaplanowałem dłuższy przeskok.

10.05.2017 21:32    5
O bezpieczeństwie w Pakistanie

W czasach gdy media trąbią o kolejnych zamachach, podróż do Pakistanu, na pierwszy rzut oka, mogłaby wydawać się kompletnym debilizmem. Oglądając telewizję lub czytając gazety, można odnieść wrażenie, że koniec świata jest bliski - same strzelaniny, wybuchy, porwania, poronienia i rozwolnienia.

09.04.2017 17:38    10
Hej tam na górze - czyli jak rozróżnić wysoko od za wysoko

Wysokość? Dla wytrawnych alpinistów, rodowitych górali i doświadczonych amatorów górskiej wspinaczki to żaden problem. Ja niestety do żadnej z tych kategorii nie należę. Z gór, zawsze wyganiało mnie moje własne lenistwo, niskie temperatury (chyba najbardziej) i rozrzedzone powietrze. No właśnie - do czego może w niektórych wypadkach doprowadzić niedostatek tlenu?

03.04.2017 21:42
Święto Ramadan w Pakistanie

Jak wygląda święto zakończenia Ramadanu w Pakistanie.

01.04.2017 21:00
Świątynie, forty i odstraszacze komarów

Wyjazd terenu z bazy wojskowej okazał się dziecinnie prosty. Na pasie wjazdowym jest gęsta kontrola, ale pas wylotowy jest już wolny. Nie mniej jednak, gdyby przyłapali mnie w tym miejscu, skończyłoby się na wielogodzinnym przesłuchaniu i możliwie deportacji (czego nie chciałbym mieć w papierach).

26.03.2017 11:53
Pakistan - Powrót do Lahore

W gospodarstwie Adnana niczego mi nie brakowało. Co wieczór sączyliśmy piwo z rolnikami, traktowanymi tutaj jak członkowie jednej wielkiej rodziny. Kilka razy dziennie dostawałem propozycje odbycia głębszej, duchowej wędrówki i wspólnej kontemplacji absurdalnej rzeczywistości w oparach dymu konopnego (oczywiście odmawiałem).

24.03.2017 17:30
Zielony Punjab

Z Lahore, uciekłem od razu na wieś. Po zgiełku, chaosie i paraliżu Karachi miałem ochotę odetchnąć trochę świeżym powietrzem. Zatrzymałem się na jednej z małych wiosek Punjabu, u Adnana, gospodarza wielkiego folwarku i, praktycznie, właściciela całej wioski

22.03.2017 21:53
Michał Przybylski: Czujni agenci pakistańskiego kontrwywiadu

Borykający się z rozmaitymi intrygami Pakistan, pomimo ciekawych, wartych odwiedzenia miejsc, roztacza wokół odwiedzających aurę afery szpiegowskiej. Z jednej strony, głównie przez sprawę Raymonda Davisa, amerykańskiego "dyplomaty", który zimą tego roku postrzelił dwóch Pakistańczyków, na zachodnich turystów i podróżników patrzy się bardzo podejrzliwym wzrokiem. Z drugiej, władze obawiają się o bezpieczeństwo odwiedzających ich kraj. Każde porwanie, każda ścięta głowa zachodniego turysty to dla Pakistanu, który ma już dość swoich wewnętrznych problemów, poważne kłopoty dyplomatyczne.

20.03.2017 19:00    3
Karachi - nie radzę teraz odwiedzać tego miasta

Karachi, stolica pakistańskiej prowincji Sindh, leżące nad Zatoką Omańską jest największym miastem Pakistanu i jedną z największych metropolii na świecie (ok. 15 milionów mieszkańców).

18.03.2017 15:22
Pakistan - Gdzie by tu dalej..... może Karachi?

Po przeanalizowaniu mapy Pakistanu w kafejce internetowej, poczułem się trochę jak Szymon Majewski w reklamie któregoś z banków - po prostu, palcem na mapie wybrałem sobie miasto, od którego chcę zacząć podróż przez Pakistan - Quetta leży mniej więcej po środku kraju - zły wybór; ja jadę na północ, więc postanowiłem zacząć....... na południowym krańcu. Mój wybór na pierwszy przystanek padł na Karachi.

16.03.2017 21:32
Pakistan - Quetta

Pierwsze dni w Pakistanie. Nowy kraj, nowa rzeczywistość. Jak szybko można do niej przywyknąć, tym bardziej, kiedy ma się wrażenie,że oprócz podróży w przestrzeni odbyło się także podróż w czasie?

15.03.2017 13:22
Kraina broni i narkotyków

Jak wygląda Pakistan oczyma Michała Przybylskiego, będziecie mogli się przekonać czytając portal NaszTomaszów.pl

14.03.2017 07:05    3
Irańskie refleksje

W Iranie spędziłem miesiąc - dokładniej 31 dni (choć moja wiza opiewała na 30 dni). Po tym czasie, mogę spokojnie powiedzieć, że Iran to bardzo ciekawy, bezpieczny i czysty kraj, oferujący odwiedzającym bardzo dużo atrakcji za rozsądną cenę.

12.03.2017 19:49
Zahedan

Ostatnie chwile pobytu w Iranie. Krótki opis Zahedanu, przed przekroczeniem granicy z Pakistanem

11.03.2017 09:55
Mistyczny Kerman

Tym razem przenieśmy się do Kermanu.

10.03.2017 16:34
Jak zarobić w Iranie

Chcecie się dowiedzieć, w jaki sposób można zrobić biznes w Iranie. Pomoże Wam w tym Michał Przybylski.

08.03.2017 19:42    2
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama