Hubert Ronek jest tomaszowianinem. Nasi czytelnicy znają go jako autora komiksów, takich jak: „Wojenna odyseja Antka Srebrnego” oraz „Ada, Junior i Pirat”, a także z historii z dymkiem przeznaczonej dla dorosłego odbiorcy „Jestem Bogiem”. Zaproszony gość na początku spotkania przedstawił historię komiksu. A także przekonywał, dlaczego warto po niego sięgać.
Pan Huber zdradził, że w dzieciństwie również czytał komiksy i tak zaczęła się jego przygoda z powieścią obrazkową. Oczywiście przeciwnicy tego gatunku literackiego twierdzą, że w komiksach nie ma miejsca na wyobraźnię. Autor „Wojennej odysei Antka Srebrnego” obalał tę tezę, mówiąc, że wielu młodych ludzi sięgając, w pierwszej kolejności, po komiksy, zaczęło w dorosłym już życiu kochać książki. Pan Hubert Ronek zdradził, że ma szczęście, mogąc zajmować się pracą twórcy komiksów zawodowo.
Rysuje każdego dnia. Inspiracje czerpie z otaczającej go rzeczywistości. Również jego wykształcenie (magister sztuki oraz magister filologii polskiej) pomaga mu w pracy nad tworzeniem historyjek z dymkiem. Pan Hubert Ronek lubi swoich bohaterów. Często długo pracuje nad mimiką danej postaci, chce, aby miny jego bohaterów były wiarygodne. Docenia zwłaszcza młodych odbiorców, lubi ich za spostrzegawczość oraz szczerość.
Spora część spotkania poświęcona była „Wojennej odysei Antka Srebrnego” napisanej przez Tomasza Robaczewskiego i narysowanej przez Pana Huberta Ronka, która podejmuje dosyć oryginalny temat, jak na komiksy, a mianowicie czasy II wojny światowej. Główny bohater bierze udział w bohaterskiej obronie swojego rodzinnego miasta.
Sympatycy Antka mogą nawet zagrać w grę planszową z ulubionym bohaterem. Ten komiks ma zachęcić dzieci do szukania informacji na temat tamtych wydarzeń, oraz ma pokazać, że świat nie jest jedynie kolorowy, że jest w nim zło, ale zawsze byli i są ludzie niezłomni, z których warto brać przykład. Porozmawialiśmy oczywiście o głównym bohaterze komiksu „Jestem Bogiem”. Kiedy go czytelnik poznaje - ten ma dość swojego życia… tj. bycia Bogiem. W tej historii z dymkiem odnajdujemy sporą dawkę absurdu, ironii, a przede wszystkim humoru oraz widzimy ukazane w krzywym zwierciadle ludzkie wady.
Autor spotkania zdradził receptę na sukces: nie bójmy się marzyć, pracować nad sobą, pokazywać swoje prace na wszelakich konkursach i targach. Również w tym zawodzie przydają się takie cechy charakteru jak: cierpliwość, sumienność, odwaga. Zaproszony gość już ma pomysły na nowe komiksy, a zatem serdecznie życzymy mu realizacji wszystkich zamierzeń i planów.
Pan Hubert Ronek złożył dla wszystkich czytelników Miejskiej Boblioteki Publicznej w Tomaszowie swój autograf, a raczej rysograf… Uczestnicy spotkania mogli zakupić albumy autorstwa znanego tomaszowianina.
Napisz komentarz
Komentarze