Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 22 lutego 2025 22:41
Reklama
Reklama

„Byłam łączniczką AK”- prezentacja książki

Młodzieżowy Dom Kultury im. rtm Witolda Pileckiego w Tomaszowie Maz. serdecznie zaprasza na spotkanie autorskie połączone z promocją książki ppłk dr Haliny Kępińskiej- Bazylewicz „Kory”, które odbędzie się w środę 28 września 2016 roku o godzinie 13.00 w sali koncertowej Miejskiego Centrum Kultury (kamienica rodziny Knothe), Plac Kościuszki 18.

Halina Kępińska-Bazylewicz "Kora" – ppłk, doktor nauk medycznych, Honorowa Obywatelka Piotrkowa, wieloletni wiceprezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Okręg Piotrków.                  

 

W latach okupacji niemieckiej była łączniczką Kierownictwa Dywersji (Kedyw) w Piotrkowie i 25 Pułku Piechoty AK. W maju 1944 r. "Kora" została aresztowana przez gestapo w Piotrkowie i po pierwszym bardzo ciężkim przesłuchaniu przewieziona do znanego z okrucieństwa gestapo w Radomiu.

 

Posiada liczne odznaczenia, m.in.: Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski, Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski, Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, Krzyż Walecznych i wiele innych.

 

Treścią książki są wspomnienia pisane na podstawie zapisków robionych w latach wojny i zaraz po jej zakończeniu. Osobny rozdział to wspomnienia lat dziecięcych, które miały ogromny wpływ na kształtowanie postawy patriotycznej i charakteru autorki.

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ajdejano 26.09.2016 13:37
Do wpisu nr 6: myślę, że nie przeginam i tobie też życzę: przeczytaj trochę więcej książek - to przekonasz się, jak przeginają różni, podejrzani, tzw. "autentyczni i wszystko pamiętający" bohaterowie" różnych patriotycznych bajek. Powracam do mojego wpisu nr 1: w "bohaterską" działalność "małego franka" (pomnik w Polichnie), wyssaną z palca przez komunę - też wierzysz ? Jeśli w tę bzdurę wierzysz - to ty uwierzysz we wszystko. Powodzenia w twoim naiwnym życiu.

TAK 26.09.2016 17:35
tak . Tylko twoja nieżyjąca mamusia była w AK . tylko ona jedna walczyła , więcej nikt . Wszyscy inni to kłamcy i oszuści przypisujący sobie zasługi twojej mamusi . Tak tylko twoja mamusia , a tatuś już nie ?

Ajdejano 23.09.2016 12:59
Tak - masz rację. Tacy współcześni bohaterowie w wieku 85 - 95 lat coraz łatwiej mogą przypisywać sobie zasługi innych, bo ci inni już nie żyją. Myślę, że taka sytuacja jest przyczyną tego, że np. taka pani - 93 lata, dziwnie i coraz bardziej odzyskuje wojenną pamięć i zaczyna opowiadać coraz więcej szczegółów sprzed ponad 70 lat. To fenomen !

W tym 23.09.2016 13:18
przypadku to przeginasz, przeczytaj książkę.

starzejący się 23.09.2016 09:41
A mój ojciec w wieku 13 - 14 lat podczas wojny przenosił ulotki od księdza , z parafii na Antoniego do wskazanych ludzi na terenie miasta. Nikomu tym się nie chwalił gdyż uważał , że tak trzeba było, i nie miał za to orderów , czy przywilejów. Zresztą szkoda gadać o tym. Ci co tak bardzo się tym chwalą to często przypisują sobie zasługi innych już nieżyjących ludzi.

Nie 23.09.2016 13:25
wiem czym ten wpis zalatuje, ale ociera się o zniesławienie...Przyjdź jeden z drugim na spotkanie i zadaj parę konkretnych pytań dotyczących życia bohaterki, potem oceniaj.

Ajdejano 22.09.2016 19:07
Dzisiaj mamy rok 2016. Jak od tego roku odejmiemy rok 1945, to otrzymamy wynik: 71 lat. Jeżeli ta bohaterka była łączniczką w czasie II wojny światowej (do roku 1945) , to w roku 1945 musiała mieć przynajmniej kilkanaście lat. To, jeżeli do tych 71 lat dodamy te kilkanaście lat - to obecnie wychodzi: pomiędzy 85-95 lat. Szkoda, że nie żyje moja Matka, która w okręgu piotrkowskim AK - coś-tam robiła w czasie II wojny światowej. To, właśnie od Niej dowiedziałem się (wtedy, kiedy za komuny stawiali pomnik tzw. małemu frankowi (Zubrzyckiemu) w Polichnie, kto to był ten mały franek. Zwykły bandzior, napadający wszędzie, gdzie się tylko dało. Na oddziały AK - też.

zdzih 22.09.2016 21:45
Pani ma 93 lata

staruszek wiatr 23.09.2016 09:36
Na cmentarzu leży na szczęście jeden z tzw. "żołnierzy wyklętych" , który po wojnie nosił ps. upiór. Zwykły watażka, rabujący okoliczne GS-y i mieszkańców wsi dla potrzeb tzw. podziemnego wojska polskiego. I teraz tacy mają stawiane pomniki. I tu jest pytanie. Który z nich był bandziorem? Czy ten co zginął zamordowany przez obecnych "przyjaciół" niemców , czy też ten , który umarł spokojnie w łóżku mając na sumieniu bandyckie napady i nie tylko.

Zapomniałeś 23.09.2016 13:19
dodać, że stuknęli "przyjacielu" ruskiego majora.

wert 26.09.2016 16:25
Znasz życiorys tego naszego bohatera? Pamiętasz jego działalność? Czy tylko tak z d..y rzucasz oskarżenia, bo w dzieciństwie sowieckie gnidy przenicowały ci beret.

Opinie

Ekspert: media społecznościowe to szerokie audytorium, ale o sile przekazu decyduje algorytm

Media społecznościowe należą do prywatnych firm, które mogą wpływać na siłę przekazu, nad czym użytkownicy nie mają kontroli. Używanie ich przez polityków jako głównego kanału komunikacji z obywatelami może podważać zaufanie do mediów tradycyjnych – uważa politolog i medioznawca dr Wojciech Maguś z UMCS.Data dodania artykułu: 22.02.2025 10:22
Ekspert: media społecznościowe to szerokie audytorium, ale o sile przekazu decyduje algorytm

Grypa szaleje, a Polacy nie słuchają zaleceń. Eksperci alarmują. W lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń

Podczas przeziębienia lub grypy 40,1% Polaków mierzy temperaturę ciała dopiero po wystąpieniu objawów gorączkowych. 27,9% chorych robi to raz na dobę, a 21,3% – kilkakrotnie w ciągu 24 godzin. Do tego 77,5% rodaków nie notuje uzyskanych pomiarów. Zaledwie 7,4% badanych zapisuje je i 2,6% robi to dość sporadycznie. Eksperci komentujący wyniki raportu alarmują, że Polacy najwyraźniej nie słuchają zaleceń lekarzy. Z kolei GIS informuje, że tylko w styczniu br. zachorowało na grypę ponad 300 tys. osób, a w lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń. Od początku stycznia hospitalizowano z rozpoznaniem grypy i jej powikłań ok. 23 tys. pacjentów. Natomiast od września ub.r. zmarło z tego powodu ok. tysiąca osób. Jednak Polacy jakby nie do końca zdają sobie sprawę z powagi sytuacji.Data dodania artykułu: 21.02.2025 17:33
Grypa szaleje, a Polacy nie słuchają zaleceń. Eksperci alarmują. W lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń

MRPiPS: jest projekt przebudowy modelu orzekania o niepełnosprawności

Komitet Monitorujący FERS zatwierdził projekt przebudowy modelu orzekania o niepełnosprawności oraz uporządkowania systemu świadczeń - poinformowało w piątek ministerstwo rodziny. Resort dodał, że nowy system uwzględnia postulaty osób z niepełnosprawnościami, w tym orzekanie przez specjalistów z danych dziedzin.Data dodania artykułu: 21.02.2025 17:21
MRPiPS: jest projekt przebudowy modelu orzekania o niepełnosprawności
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Czy tak powinno wyglądać Liceum

Czy tak powinno wyglądać Liceum

Od kilkunastu lat na oświatowej mapie powiatu tomaszowskiego funkcjonuje zespół szkół "katolickich". Jego integralną częścią jest też liceum. Szkoły prowadzi Katolickie Stowarzyszenie Oświatowe im. Św. Ojca Pio. Liceum nadano imię Niepokalanego Serca Najświętszej Marii Panny Królowej Polski. Zasłynęło jakiś czas temu, że żaden uczeń w nim nie zdał egzaminu maturalnego. Biorąc pod uwagę liczbę uczniów, może nie jest to nawet jakoś specjalnie problematyczne. Problemów należy szukać gdzieś indziej. Przyjrzeliśmy się dokumentom, które dotyczą funkcjonowania liceum w okresie minionych kilku lat. Wniosek nasuwa się jeden. To Liceum po prostu należy zlikwidować.
Kucharski szacuje: 2, 4 a może 10 milionów. To już prawdziwy kabaret.

Kucharski szacuje: 2, 4 a może 10 milionów. To już prawdziwy kabaret.

Internetowe szaleństwo trwa. Nagonka na prezydenta miasta i jego rodzinę, którą zainspirował (jak sam się przyznał na swoim profilu internetowym) radny Kazimierz Mordaka, rozkwita w najlepsze. Tomaszowski przedsiębiorca na swoim facebooku nie czuje zażenowania, za to przyciąga niemal wszystkich tomaszowskich hejterów. Każdego, kto ma inną opinię Pan Kazimierz Mordaka blokuje. Intencje są dosyć oczywiste. Piotr Kucharski jest w swoim żywiole. W każdym kolejnym wpisie "dokręca śrubę". W ciągu dwóch dni z domu letniskowego zrobił willę z podziemnym garażem. Jej wartość w szybkim czasie urosła już do 4 milionów złotych. Aż strach pomyśleć, co będzie dalej. Radny przysłał do nas też wniosek o sprostowanie naszego artykułu na temat wyjazdu do Wisły ludzi, których prześmiewczo określiliśmy mianem "Mordaka Patrol". Popatrzcie zresztą sami, czego domaga się Kucharski. Chciałbym też, jako redaktor naczelny portalu podkreślić, że nie mamy problemu z publikacją sprostowań. Ne mogą one jednak być oparte na czyimś widzimisię ale na udokumentowanych faktach.
Reklama
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklamawłączenie społeczne
Reklama
Reklama