Nasze czytanie miało piękną i niebanalną oprawę. Wspaniałe miejsce, jakim jest nowy, okazały szkolny dziedziniec, stoliki z rozłożonymi na paterach jabłkami i winogronami, pracownia antycznej mozaiki i kurs upinania tuniki oraz starannie dobrane tło muzyczne były świetnym uzupełnieniem lektury.
Najstarszy, przyniesiony na nasze spotkanie egzemplarz „Quo vadis” liczył 33 lata, czyli tyle, ile ma lat nasza szkoła.
W tych okolicznościach samo czytanie było prawdziwą przyjemnością. Czytali uczniowie, absolwenci i nauczyciele. Było wiele wzruszeń i mnóstwo pozytywnych emocji.
Napisz komentarz
Komentarze