Wprowadzenie bezpłatnej komunikacji było jednym z punktów programu wyborczego kandydującego na urząd prezydenta miasta, Marcina Witko. Bezpłatne przejazdy mają dotyczyć jedynie mieszkańców miasta płacących podatki w Tomaszowie Mazowieckim.
Aktualnie Prezydent Tomaszowa Mazowieckiego uzależnił uruchomienie bezpłatnych "emzetek" od przyznania dofinansowania ze środków Unii Europejskiej w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Łódzkiego zakupu niskoemisyjnego taboru publicznego transportu zbiorowego. Miasto zamierza kupić dwadzieścia nowoczesnych pojazdów z napędem hybrydowym. Drugim z warunków jest uzyskanie dotacji na budowę nowej zajezdni autobusowej.
- Jednym z najważniejszych czynników determinujących rozwój miast jest transport, jednocześnie jego negatywne oddziaływanie na środowisko naturalne stanowi znaczącą uciążliwość życia mieszkańców miast - czytamy w uzasadnieniu uchwały.
Dążenie do wysokiego udziału transportu zbiorowego w liczbie podróży autoryzowanych w mieście jest najważniejszym zadaniem władz samorządowych, który w największym stopniu wpływa na ograniczanie zanieczyszczeń emitowanych do środowiska przez ruch pojazdów.
- W czwartek zarówno Urząd Miasta jak i Miejski Zakład Komunikacji składają wnioski o wymianę taboru i budowę nowej bazy MZK. Do tych projektów dołączona zostanie uchwała intencyjna jako dokument potwierdzający chęć wprowadzenia darmowej komunikacji w Tomaszowie, jeżeli uzyskamy dofinansowanie. Termin na złożenie wniosków mija w piątek - informuje rzecznik prasowy prezydenta, Joanna Szczepańska.
Ile to będzie kosztować?
Zdaniem władz miasta koszty funkcjonowania bezpłatnej komunikacji nie będą wyższe niż dotychczas.. Jak wynika z danych za rok 2015 przychody z tytułu usług komunikacji miejskiej wyniosły 3 436 161,00 zł netto. Przychody ze sprzedaży biletów strefowych kształtowały się na poziomie około 670 000,00 zł netto. Natomiast sprzedaż biletów w granicach miasta osobom, które nie będą mogły korzystać z bezpłatnej komunikacji przewidywana jest na poziomie około 330 000,00 zł netto. Strata będzie więc wynosić około 2,5 miliona złotych. Tymczasem już dzisiaj do "emzetek" dopłacamy wszyscy ponad 6 milionów złotych.
Władze miasta są jednak dobrej myśli i liczą na obniżeniem kosztów związanych ze zużyciem paliwa przez nowe autobusy, zmniejszeniem kosztów napraw oraz ograniczeniem dystrybucji biletów i ich druku. Prezydenta Miasta za priorytet uznał wprowadzanie różnego rodzaju zachęt, priorytetów i ograniczeń, aby jak największa liczba podróżujących decydowała się na korzystanie z miejskiego transportu zbiorowego. Skutkować to może kolejnym zwiększeniem kosztów.
Uchwała przyjęta przez radnych wskazuje, że stanowić ma zachętę dla osób zamieszkujących Tomaszów i pracujących, a jednocześnie płacących podatki gdzie indziej, by płacili podatki w Tomaszowie Mazowieckim. Władze miasta zamierzają wprowadzić „Kartę Tomaszowianina”, jako dokument potwierdzający prawo do korzystania z bezpłatnych przejazdów.
Wniosek o dofinansowanie zakupu nowych autobusów motywowany jest ograniczeniem ruchu pojazdów indywidualnych w mieście (zwłaszcza w centrum) i utworzenie stref ruchu uspokojonego oraz nowych ciągów pieszych na drogach wyłączonych z ruchu pojazdów silnikowych, ograniczeniem liczby miejsc parkingowych.
Prezydent zamierza także wprowadzić przywileje w ruchu dla autobusów komunikacji miejskiej w stosunku do pozostałych pojazdów.
Działania te mają przynieść efekt środowiskowy, polegający na zmniejszenia poziomu zatłoczenia dróg, emisji spalin i hałasu. Dzięki bezpłatnej komunikacji wzrosnąć ma atrakcyjność życia w mieście, co ma powstrzymać degradację i wyludnianie się na rzecz peryferii i otoczenia miasta.
[sonda:65]
czytaj także Prawym okiem: Warto o tym pamiętać.... cz.2
Napisz komentarz
Komentarze