Kalendarz nie był dla nas dobry. Już w pierwszym meczu musieliśmy skrzyżować siły z jednym z faworytów turnieju tj. klubem Lider Konstantynów Łódzki. Faworytkami były rywalki i potwierdziły to w pierwszym secie wygrywając partię 25:21. Szansę wywalczenia dwóch punktów zapewniała wygrana w secie drugim, niestety i tym razem Tomaszowianki musiał uznać wyższość przeciwniczek. Zmagania z Liderem zakończyliśmy porażką 23:25 w secie i 0:2 w całym pojedynku.
Aby utrzymać szansę walki o medale, musieliśmy odnieść zwycięstwo w drugiej piątkowej grze tj. z zespołem SOS MKS San Pajda Jarosław. Tomaszowianki spisały się rewelacyjnie kończąc mecz w dwóch setach (25:16; 25:23).
Konstantynów spisywał się rewelacyjnie wygrywając swój drugi mecz, tym razem z Pałacem Bydgoszcz 2:1. Podopieczne Krzysztofa Filipowicza musiały powtórzyć ten wyczyn w sobotnie przedpołudnie, aby zagrać w półfinałach, które odbywały się tego samego dnia.
Pierwszy set nie napawał optymizmem. Przegrana 15:25 postawiła nasz zespół w trudnej sytuacji. W partii numer dwa dziewczęta wykazały się jednak większą wolą walką. Wygrana 26:24 wyrównała straty o losach rywalizacji przesądził tie - break. W najważniejszej partii tego sezonu dziewczyny niestety uległy rywalkom 12:15 i tym samym zajęliśmy trzecie miejsce w grupie.
Turniej zakończyliśmy walką o 5 miejsce. Przeciwniczkami Tomaszowianek były dziewczęta klubu Energa Gedania Gdańsk. Mecz był jednostronnym widowiskiem i zakończył się naszą wygraną w dwóch setach (25:20; 25:16).
Dargfil po pełnym trudów sezonie kończy swój sportowy rok jako piąta siła żeńskiej siatkówki w kategorii wiekowej: młodziczka. Trenerowi Filipowiczowi, oraz dziewczętom gratulujemy sukcesu.
W niedzielę odbędą się najważniejsze rozstrzygnięcia. W meczu o trzecie miejsce zagrają Legionovia Legionowo z Pałacem Bydgoszcz, natomiast o główne trofeum powalczą Lider Konstantynów, oraz APS Rumia.
Napisz komentarz
Komentarze