Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 22:02
Reklama
Reklama

A to wszystko bez kłótni, skandali i gwiazdorzenia

Grupie R.E.M.* – dziś uznawanej za ikonę amerykańskiej sceny alternatywnej – na międzynarodową karierę przyszło poczekać blisko dekadę. Początek ich wspólnego grania przypadł na lata 80-te – czasy, gdy zespoły kultywujące tradycje muzyki lat 60-tych o amerykańskich korzeniach były w awangardzie, chociaż nie cieszyły się popularnością.

Nie znano wtedy terminu rock alternatywny, posługiwano się jedynie łatką college rock. Amerykańskie stacje radiowe raczyły wówczas słuchaczy niewadzącymi i niewnoszącymi niczego nowego hitami w mocno mainstreamowym wydaniu, a gatunki "niepopularne" jak new wave, punk rock i cały muzyczny underground można było usłyszeć dzięki "college radios", czyli niekomercyjnym rozgłośniom powstającym przy uniwersyteckich kampusach. R.E.M. znieśli ten podział. Wraz z Sonic Youth i kilkoma innymi niepokornymi zespołami utorowali drogę na listy przebojów grupom niezależnym.

 

Początkowo teksty R.E.M., mówiące niechcianą prawdę o sprawach społecznych i politycznych, zyskiwały uznanie w amerykańskich środowiskach akademickich. Utwory zespołu grano w radiach studenckich i dopiero stamtąd trafiały na krajowe listy przebojów. Wiele osób wspomina, że w latach osiemdziesiątych był to jedyny zespół gitarowy z południa USA, którego słuchanie nie było obciachem.

 

Peter Buck, Michael Stipe, Mike Mills i Bill Berry poznali się w Athens, mieście oddalonym o półtorej godziny jazdy samochodem od stolicy stanu Georgia, Atlanty. Athens liczyło wówczas 50 tysięcy stałych mieszkańców, a wśród nich nie brakowało zarówno mieszkającej na ulicy biedoty, pozamykanych w willowych dzielnicach krezusów, a także 20 tysięcy studentów. Miasto do dziś jest wielkim kampusem i siedzibą Uniwersytetu Staniu Georgia jednocześnie.

 

Z końcem lat 60-tych wydział sztuk pięknych na tym uniwersytecie zyskał renomę przystani niespokojnych duchów. Tam właśnie spotkali się wszyscy członkowie R.E.M. Pomiędzy imprezami, studiowaniem i występami zaczęli komponować muzykę.  Mills i Berry kochali braci Allmanów, a Buck i Stipe słuchali na okrągło Velvet Underground i Television, a na dokładkę nie odpuszczali żadnego koncertu Patti Smith. (Warto wspomnieć, że po latach Patti pojawi się na ich dwóch albumach, "New Adventures in Hi-Fi" z 1996 roku, a także na ostatniej płycie z 2011 roku, "Collapse into Now".) Muzyczne fascynacje młodych artystów udało się łatwo pożenić: „Poszło nam z górki: czołem, jak ci leci, no to gramy! A po dwóch dniach byliśmy zespołem”.

 

 

R.E.M. w 1980 roku stali się w Athens gwiazdą pierwszej jasności. Ale nie chcieli zrezygnować z rynkowego sukcesu i rozpoczęli nieustającą trasę koncertową. W wywiadzie dla Rolling Stone Michael Stipe porównał okres niekończących się tras do idei bycia "w drodze" Kerouaca. Wszystkim "kerouacofilom" radził założyć grupę rockową i zbliżyć się do swojego ideału.

 

W 1981 roku światło ujrzał pierwszy singiel zespołu, "Radio Free Europe", a później "Chronic Town". Ta ostatnia EP-ka przez 3 miesiące utrzymywała się na szczytach list przebojów studenckich radiostacji.

 

Ale wszystko dobre, co się dobrze kończy. Na szczęście dla R.E.M., z chwilą ukazania się ich pierwszej płyty długogrającej "Murmur", albumu prawdziwie odjazdowego, grupa zapewniła sobie ogólnokrajową popularność. W lipcu 1983 roku płyta znalazła się w czołowej 50-ce listy magazynu Billboard. Rolling Stone uznał "Murmur" za album roku.

 

Czas pokazał, że grupa wykorzystała swoją szansę. Nagrali wiele wspaniałych płyt. Wypełniony treściami politycznymi pierwszy album miał tylko jedną miłosną piosenkę, "The One I Love" –  i to właśnie ona stała się największym przebojem.

 

Lecz to, co najlepsze miało dopiero nadejść.  Kiedy osiągnęli niebywały sukces w latach 90-tych wraz z wydaniem płyty „Out of Time”, zapraszali na swoje koncerty grupy jeszcze nieznane, w tym Radiohead i Wilco. Jestem im za to wdzięczny.

 

 

 

Tymczasem gdy w amerykańskich mediach jednym z najbardziej eksploatowanych tematów stała się Generacja X [termin odnoszący się do młodych ludzi urodzonych na przełomie lat 60-tych i 70-tych, którzy nie odnajdywali się w nastawionej na sukces kulturze USA], to właśnie R.E.M. stali się głosem pokolenia.

 

R.E.M. można uważać też za współautorów sukcesu płyty „Nevermind”, którą w 1991 nagrała Nirvana – i równocześnie kilku innych grup: Soundgarden, Pearl Jam, Alice in Chains, Screaming Trees, które zapoczątkowały światową popularność grunge'u. To videoclip do „Losing my Religion” utorował drogę do MTV „Smells Like Teen Spirit”. Płyta „Out of Time” i wydana rok później w 1992 roku „Automatic for the People” sprzedały się w 30 milionach egzemplarzy, mimo że zespół po nagraniu ich nie zagrał żadnej trasy koncertowej.  W 1992 roku zgarnął za krążek trzy statuetki Grammy.

        

Wisienką na torcie było podpisanie z wytwórnią Warner kontraktu, wartego w 1994 r. zawrotną sumę 80 milionów dolarów – najwyższą w historii muzycznego biznesu. W ten sposób R.E.M. osiągnęli sukces, o jakim wiele grup muzycznych może wciąż tylko pomarzyć. Mogli nagrywać to, co chcieli i tworzyć muzykę, jaką uważali wyłącznie za swoją. Zostali do końca grupą niezależną.

        

 

Po 31 latach – i ponad 3 dekadach działalności – grupa przestała istnieć. Na stronie internetowej zespołu napisano: „Dziękujemy wszystkim, którzy chcieli nas słuchać. Zbudowaliśmy razem coś niezwykłego, ale teraz czas wyjść z tej imprezy”.

 

A to wszystko bez kłótni, skandali i gwiazdorzenia.

 

P.S. W 2003 roku odwiedzili Polskę. Moja córka wyciągnęła mnie wówczas na ich koncert na warszawski Torwar. I dziękuje jej za to. Okazało się, że był to jeden z najlepszych koncertów, na jakim byłem.

 

 

*R.E.M.: z ang. Rapid Eye Movement – faza snu, w której występuje wysoka aktywność mózgu i występują marzenia senne.

 PW

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Walentynkowe Ale Kino Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
bezchmurnie

Temperatura: 0°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1015 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliówUmorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Reklama
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama