Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 12 stycznia 2025 10:49
Reklama
Reklama

Piękne i emocjonujące widowisko

Poprzeczka, przewrotka, mnóstwo znakomitych okazji na bramki. Kibice którzy dzisiaj zjawili się na meczu zespołu WKS Kawaleria w lidze Okręgowej z Klubem Sportowym Poświętne zapewne nie żałowali swojego czasu.

Dla wielu Tomaszowian grających w drużynie z Poświętnego, dzisiejszy mecz to taki piłkarski powrót do domu. Na boisku ujrzeliśmy m.in. Krzysia Chrzanowskiego, Tomka Barańskiego, Łukasza Raka, Marcina Kędziorę, a w roli szkoleniowca drużyny przeciwnej Mariusza Kościstego. Po drugiej stronie murawie stała Kawaleria, która obecnie przechodzi poważny kryzys formy, jednak i nasz zespół w dniu dzisiejszym potrafił się dostosować do poziomu rywali.

 

Pojedynek ten lepiej rozpoczęli przyjezdni, którzy już w drugiej minucie byli bliscy strzelenia gola po uderzeniu przewrotką.

 

Kawaleria odpowiedziała w 8 minucie, kiedy to jeden z graczy wojskowych znalazł się w sytuacji „sam na sam” z bramkarzem przyjezdnych. Goalkeeper gości dobrze jednak skrócił kąt i uderzenie naszego zawodnika nie znalazło drogi do bramki.

 

W 12 minucie formacja ofensywna Poświętnego popisała się znakomitą akcją zespołową po której Łukasz Rak stanął naprzeciw Płockiego. Były napastnik Lechii, jednak fatalnie spudłował. Słowa zawodnika „wojskowych”: -  " ku..a już ją w bramce widziałem"  w doskonały sposób odzwierciedlają tą sytuację.

 

Rywale naciskali, Kawaleria jednak ambitnie się broniła. W 21 minucie oglądamy dobre uderzenie z 16 metra zawodnika KS Poświętne, na nasze szczęście zakończone w rękawicach bramkarza WKS.

 

Obrona gospodarzy i gości miała duże problemy przy stałych fragmentach. Dośrodkowania z rzutów wolnych i rzutów rożnych często kończyły się młynem w polu karnym.

 

W 36 minucie ofensywna akcja WKS lewym skrzydłem kończy się wbiciem piłki w szesnastce. Jeden z naszych zawodników dobrze zamyka całość, ale niestety w końcowej fazie źle trafia w piłkę i ta opuszcza murawę.

 

Trzy minut później kibice są świadkami zamieszania w polu karnym Poświętnego. Wydaje się, iż jeden z piłkarzy gości dotyka piłki ręką. Gwizdek arbitra milczy.

 

Tuż przed końcem pierwszej części gry mamy  podobną sytuacją jak ta z 39 minuty, ale sędzia po raz kolejny gwizdka nie używa i połowa kończy się bezbramkowym remisem, chociaż po jednej i drugiej stornie mogło być już przynajmniej po jednym golu.

 

Druga odsłona wynagrodziła nam mroźny i wietrzysty dzień na obiekcie przy ulicy Nowowiejskiej. Niestety w 50 minucie na murawie leżał kontuzjowany Płocki, który już w pierwszej części gry narzekał na uraz i mecz zostaje przerwany na około  trzy minuty. Bramkarz Kawalerii nie wraca już do gry i zastępuje go Edward Adamczyk.

 

W 58 minucie wysoko posłana piłka z rzutu rożnego, kończy się kolejnym zamieszaniem w szesnastce klubu z Poświetnego. Defensywa przyjezdnych wybija piłkę na 17 metr, jednak całość dobrze zamyka gracz WKS, który nie zastanawiając się ani sekundy posyła prawdziwy pocisk w kierunku bramki przeciwnika. Piłka mija obronę, wpada za kołnierz bramkarzowi, ale odbija się od poprzeczki i wraca na boisko.

 

Rywala odpowiadają w 66 minucie. Obrona wojskowych popełnia błąd w kryciu. Niepilnowany na szóstym metrze Łukasz Rak ma wyśmienitą okazję na strzelenie gola głową. Adamczyk mimo swojego zawansowanego wieku popisuje się znakomitym refleksem i bramek wciąż nie oglądamy.

 

W 72 minucie nasi gracze popisuje się znakomitą akcją w „trójkącie”, po której ustawiony w polu karnym rywali, tuż przy linii końcowej Kawecki wykłada futbolówkę Norbertowi Dule, a ten przykłada tylko nogę i ta wpada do siatki.

 

Radości piłkarzy Kawalerii nie było końca, niestety trwała ona zaledwie pięć minut. Kuriozalna, ale jakże dużej urody bramka wyrównała stan rywalizacji.

 

W 77 minucie rywale wywalczyli rzut wolny 22 metry od bramki Kawalerii. Adamczyk ustawia mur, sam przygotowuje się do obrony tej części „prostokątu”, która jest nieuszczelniona. Damian Kwaśniak uderza, piłka niespodziewanie przelatuje od zewnętrznej strony „muru” i wpada do siatki.

 

Wyglądało to mniej więcej tak:

 

 

Końcowy fragment gry to już zdecydowana przewagą podopiecznych Mariusza Kościstego. W 89 minucie znakomita akcja gości kończy się błędem naszej obrony i uderzeniem po długim słupku. Do szczęścia piłkarzom Poświętnego zabrakło niewiele.

 

W 93 minucie przeciwnicy mieli prawdziwy piłkarski Match Ball. Dobra akcja ofensywna lewym skrzydłem kończy się przy linii końcowej boiska i wysokim podaniem w szesnastkę Kawalerii. Jeden z graczy rywali dobrze zamyka całość strzałem i od utraty gola ratuje nas świetna interwencja nogą jednego z naszych defensywnych zawodników.

 

Znakomity mecz po kilkunastu sekundach kończy się remisem, chociaż w przebiegu gry wydaje, iż Poświetne było w dniu dzisiejszym troszkę lepiej zoorganizowanym zespołem.

 

WKS Kawaleria – KS Poświętne 1:1 (0:0)

1: 0 Norbert Duła 72”

1: 1 Damian Kwaśniak 78”

 

Skład WKS: Płocki – Lewandowski, Nowicki, Krawczyk, Goździk – Nowak, Wojewódzki, Kawecki, Bogusz – Duła, Żygalski

 

Z ławki: Jaszczyk, Adamski


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

szifu 06.04.2014 20:31
sam liniowy mowil po meczu ze minela linie bramkowa nie mowiac o rece ktora ewidetnie byla ktos nie lubi kawalerii....

06.04.2014 22:36
W przypadku tej poprzeczki piłka nie minęła linii bramkowej.

slawek szmal 06.04.2014 12:26
i powownac budzet poswietnego do wks .......no coz tak bywa kasa rzadzi tym swiatem tak samo jak sedziowie sa rezyserami meczu piekna brama olo szkoda tylko ze jej nie jest w protokole........

06.04.2014 19:53
No właśnie. Czy gola czasem nie strzelił Michał Pawlak?

kibic ksp 06.04.2014 08:12
W Kawalerii w I składzie 5 byłych zawodników KS Poświętne: Lewandowski, Krawczyk, Nowak, Kawecki i Żygalski.

zawodnik 06.04.2014 01:50
Przewrotką strzelał Łazowski, widać nawet na zdjęciu...

06.04.2014 01:57
Możliwe. Protokołu Poświętnego niestety nie otrzymałem, bo arbitrzy nie mieli czasu po meczu. Sugerowałem się numerami ze strony internetowej klubu, bowiem nie znam wszystkich zawodników, ale jeszcze dwa mecze i będzie loos :D

Opinie
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Malarska opowieść o rzece Marcina Stańca Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza na wyjątkowy wernisaż malarstwa „W NURCIE”, który odbędzie się 17 stycznia, o godz. 18 w sali wystawowej MCK przy placu Kościuszki 18. Wstęp wolny.Ekspozycja obejmuje zbiór prac powstałych na przestrzeni ostatnich trzech lat w ramach cyklu „Rzeka”. Motyw rzeki w pejzażu jest obecnie głównym tematem malarskim realizowanym przez autora. Obrazy przedstawiają miejsca, które artysta lubi nazywać „swoimi”. Są to leśne strumienie i zbiorniki wodne znajdujące się w okolicy Tomaszowa Mazowieckiego. Prace wykonane zostały w technice olejnej na płótnie.Marcin Staniec to artysta wszechstronny – malarz, grafik, ceramik, a także organizator licznych plenerów artystycznych. Jego bogaty dorobek obejmuje m.in. udział w prestiżowej wystawie „Najlepsze dyplomy ASP” oraz nagrodę Galerii Manhattan. Od 2017 roku prowadzi zajęcia artystyczne dla dzieci, młodzieży, dorosłych i seniorów oraz aranżuje wystawy w Miejskim Centrum Kultury. Jest także autorem projektów murali, scenografii dla lokalnych instytucji kultury, a także współtworzy elementy graficzne dla Love Polish Jazz Festival.Wystawa „W NURCIE” to nie tylko podróż po malowniczych zakątkach regionu, ale również okazja do zapoznania się z wyjątkową wrażliwością artysty, który z pasją i niezwykłą starannością uchwycił piękno natury.Data rozpoczęcia wydarzenia: 17.01.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
słabe opady śniegu

Temperatura: 0°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1019 hPa
Wiatr: 29 km/h

Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: OnaTreść komentarza: Uważam, że nie wolno tak oceniać ludzi. Można to zrobić po roku. Wtedy krytykować, albo chwalić. Pytanie jakie miał dokonania poprzednik? Jakieś podsumowanie?Źródło komentarza: W. Wendrowski znowu dyrektoremAutor komentarza: TMMMTreść komentarza: Pracować się nie chce, to załatwia sobie dobre fuchy, żeby za darmo brać pieniądze.Źródło komentarza: W. Wendrowski znowu dyrektoremAutor komentarza: MajowiecTreść komentarza: Wilk jest naturalnym wrogiem psa....Źródło komentarza: Dzikie psy zagryzają zwierzęta. Kiedy kolej na ludzi?Autor komentarza: KunoTreść komentarza: nie potrzebny jest hycel tylko wilk:), nie uraczymy ani psa ani lisaŹródło komentarza: Dzikie psy zagryzają zwierzęta. Kiedy kolej na ludzi?Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Jeżeli piotrowski SOR przyjmuje około 100 pacjentów na dobę. W tym tłumie z pewnością około 10-15 delikwentów jest po spożyciu albo w stanie upojenia alkoholowego. W takiej sytuacji, nawet święty lekarz może być pijany. Już widzę, że jak ten lekarz zostanie zwolniony ze szpitala, to jeśli to jest dobry lekarz, to każdy inny szpital przyjmie jego z "łotwartymi łapami".Źródło komentarza: Pijany lekarz na SOR w Piotrkowie; szpital: to karygodne, będą konsekwencjeAutor komentarza: obserwatorTreść komentarza: Wiadomo katecheci powskakiwali na dobrze płatne stołki i dlatego w kościołach coraz mniej młodych, puste głowy bo wiara nie wpojona młodemu pokoleniu.Źródło komentarza: W. Wendrowski znowu dyrektorem
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama