Mecz o 3 miejsce:
MAT po porażce w półfinałach chciał się zrehabilitować i wywalczyć miejsce na podium. Niestety wicemistrzowie poprzedniego sezonu do gry zgłosili jedynie pięciu graczy. Po przeciwnej stronie parkietu stały Żubry, które skazywani na wysoką półfinałową porażkę w ½ z PLAN, udowodnili wszystkim iż w tym roku są jedną z najlepszych ekip na parkiecie MLK.
Już w pierwszej kwarcie „królowie puszczy” pokazali swoją siłę. Mimo wąskiego składu, przez cały sezon Żubry po raz kolejny pokazały wysokie zaangażowanie w grę i nieprzeciętną wolę walki. Tym razem od pierwszej minuty punktowała cała wyjściowa piątka. Kaczmarek reżyserował grą ofensywną Żubrów (4 pkt. w kwarcie), Smolarek w swoim stylu zdobył siedem „oczek”. Zimnicki wspomógł swój team dwoma celnymi rzutami za linii 6,95. Natomiast Cymerman pokazał walkę pod tablicami i dorzucił 4 punkty. Całość dopełnił Biegun, który także zdołała oddać celny rzut (2 pkt.). Po stronie MAT na wyróżnienie zasługuje jedynie Michałowicz (5 pkt.). Żubry wygrały pierwszą kwartę 24:13.
W drugiej odsłonie swój kunszt koszykarski ponownie pokazał Smolarek, który do swojego dorobku dołożył 10 punktów (w sumie 17). Dobrą grę kontynuował Cymerman i po pierwszej połowie losy spotkania nam się rozstrzygnęły. Żubry na przerwę schodziły z wynikiem 48:30!
Trzecia kwarta to już lepsza gra MAT. Jednak po raz kolejny dała o sobie znać nieskuteczność. Po przeciwnej stronie także wdarł się luz i opisywana odsłona zakończyła się wygraną Melanżowych Akcesoriów Tekstylnych 13:11.
Ostatnie 10 minut to już czyste dopełnienie formalności, bowiem gracze MAT mieli duże problemy z przewinieniami. Aż trzech koszykarzy drużyny było zagrożonych przedwczesnym zakończeniem gry. Biorąc pod uwagę, że zgłoszonych było jedynie pięciu, był to poważny problem.
Żubry grały swoją koszykówkę. Duet Smolarek – Cymerman rzucił łącznie 17 punktów. Po drugiej stronie żaden z zawodników nie przekroczył granicy czterech i mecz o trzecie miejsce zakończył się wynikiem 80:57. MAT grę kończył w trzech. Z parkietem w trakcie czwartej kwarty pożegnali się Owczarski i Wąs (6 przewinień).
ŻUBRY – MAT 80:57 (24:13; 24:17; 11:13; 21:14)
ŻUBRY: Smolarek 29, Cymerman 24, Zimnicki 12, Biegun 8, Kaczmarek 7
MAT: T. Owczarski 16, Michalski 15, Michałowicz 12, Wąs 10, M. Michalski 4
FINAŁ:
W finale PLAN zagrał z TOMY Brothers. Byliśmy niezwykle ciekawi pojedynku Michał Kupczyka, ze strzelbami Old&Boys. Faworyt był tylko jeden, jednak liczyliśmy na dobre wyrównane spotkanie. Niestety PLAN popsuł troszkę zabawę, a dokładnie Mariusz Wójcik. Zawodnik, który na co dzień reprezentuje drugoligowy klub MKS „Ósemka” Skierniewice szalał na parkiecie zdobywając 12 punktów. W ekipie TOMY na swoim poziomie dobrze zaprezentował się Kupczyk, który dwukrotnie trafił za trzy punkty, oraz Wawrzyniak (6 pkt.) . Niestety pozostali gracze Braci bez celnych trafień i kwarta zakończyła się wynikiem 30:12.
W drugiej odsłonie Kupczyk, dobrą grą próbował zmobilizować kolegów do gry. Osiem punktów (w sumie 14 w całej grze) zawodnika nie wystarczyło jednak do nawiązania równorzędnej walki z rywalem, którzy mieli Mariusza Wojcika zdobywcę kolejnych 8 punktów i w sumie już 20. Pierwszą połowę finałowego pojedynku wygrał 54:27!
W trzeciej kwarcie swój zespół PLAN do wygranej pociągnął Stawicki, który szalał na parkiecie zdobywając aż 10 „oczek”. W ekipie Braci po pięć punktów do swojego dorobku dołożyli Sygitowicz, oraz Michoń. TOMY nareszcie nawiązało równorzędna walkę, jednak do wygrania kwarty zabrakło trzech punktów (21:18).
Ostatnia odsłona to już typowo przyjacielsko nastawiona konfrontacja. Koszykarze PLAN nie angażowali się zbytnio walkę, TOMY natomiast pogodziło się z porażką.
PLAN Old&Boys przegrali odsłonę 11:16, jednak zasłużenie zostali triumfatorami 16. edycji Miejskiej Ligi Koszykówki, wygrywając wielki finał 86:61. Redakcja Nasz Tomaszów Gratuluje triumfatorom i medalistom.
PLAN Old&Boys – TOMY Brothers 86:61 (30:12; 24:14; 21:18; 11:16)
PLAN: M.Wójcik 20; Miazga 11; Sobczyński 11; Jakszuk 11; Stawicki 10; Roguziński 8; Szewczyk 7; Karkocha 7; Różycki 1
TOMY: Kupczyk 24; Wawrzyniak 17; Michoń 9; Sygitowicz 9; Malczewski 2; Buliński 2
Napisz komentarz
Komentarze