Jak wynikało z informacji uzyskanej od pokrzywdzonego, kierujący jadąc trasą s8 w kierunku Warszawy, na tzw. kładce dla pieszych w Lechowie, zauważył dwóch młodych chłopców machających do przejeżdżających pojazdów.
Pokrzywdzony kiedy znajdował się na wysokości kładki usłyszał że coś uderzyło w przednią szybę, powodując jej pęknięcie. Mężczyzna zatrzymał się a młodzi ludzie uciekli.
Policjanci z Czerniewic którzy przyjechali na miejsce mając rysopis chłopców i bardzo dobre rozpoznanie na podległym terenie szybko ustalili personalia chłopców.
Sprawcami okazali się nieletni mieszkańcy gminy Czerniewice w wieku 13 i 15 –lat.
Chłopcy przyznali się do rzucania w jadące samochody pieniążkami, nie zdawali sobie sprawy, ze w ten sposób mogą zrobić komuś krzywdę.
Właściciel pojazdu uszkodzoną szybę wycenił na kwotę 1200złotych. Młodych spraców tego przestępstwa czeka sprawa w sądzie rodzinnym,
Warto przy okazji przypomnieć o tragedii do jakiej doszło w lutym tego roku pod wiaduktem w miejscowości Biadoliny Radłowskie pod Tarnowem. Trzej nastolatkowie dla zabawy zrzucili 16-kilogramową bryłę lodu, która rozbiła przednią szybę przejeżdżającego samochodu. 47-letni kierowca stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w bariery energochłonne i nie przeżył wypadku. W październiku zapadł wyrokm w tej sprawie. Sąd wymierzył nastolatkom kary od 4 do 6 lat więzienia. Każdy ze skazanych ma też wypłacić rodzinie zmarłego kierowcy 30 tysięcy złotych tytułem zadośćuczynienia. Wyrok nie jest prawomocny. Warto więc chyba poświęcić trochę czasu na rozmowę z pociechami dotyczacą możliwych skutków niektórych "zabaw"/
Napisz komentarz
Komentarze