24 października o godzinie 16:00, do dyżurnego tomaszowskiej policji zadzwoniła kobieta, która poinformowała, że jest z 7 letnią wnuczką w lesie, straciła orientację i boi się, że razem z dzieckiem przy zbliżającej się nocy zaczną brnąć głębiej w las.
Policjanci z Czerniewic natychmiast udali się w okolice lasu w miejscowości Glina. Używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych naprowadzili zaginione do wyjścia z lasu. 66-letnia kobieta wraz z 7 letnią wnuczką zostały zauważone przez policjantów na dukcie leśnym.
O dużym szczęściu może również mówić zagina z Rawy. 26 października o 7:30, jeden z mieszkańców gminy Rzeczyca, zadzwonił do dyżurnego policji, że na polu, w okolicy jego domu widział starszą kobietę chodzącą bez butów.
Policjanci udali się we wskazane przez informującego miejsce. Zastali tam 70 letnią kobietę bez butów, której wygląd wskazywał, że noc spędziła w lesie.
Jak się okazało starsza pani była poszukiwana przez sąsiednią jednostkę policji w Rawie Mazowieckiej, jako zagina. Jak wynikało z informacji zaginiona 25 października w godzinach porannych wyszła na grzyby. Kobieta zgubiła się w lesie. Miała dużo szczęścia, że zauważył ją grzybiarz.
W tych przypadkach zaginione osoby mogą mówić o ogromnym szczęściu. Po raz kolejny apelujemy aby w przed wyjściem na grzybobranie, pamiętać o zabraniu ze sobą naładowanego telefonu komórkowego. Ponadto starajmy się realnie ocenić swoje możliwości i czas, jaki zamierzamy spędzić na zbieraniu grzybów. Nie należy chodzić do lasu w pojedynkę - najlepiej zabrać ze sobą kogoś, kto zna teren. Należy również pamiętać aby nie wychodzić z domu o późnej porze, gdyż zmrok może spowodować utratę orientacji. W przypadku zagubienia, należy natychmiast zgłosić ten fakt policji.
Napisz komentarz
Komentarze