Strażacy szybko dotarli do płonącego budynku. Na miejscu okazało się, że ogień objął cały domek. Istniało duże zagrożenie, że płomienie obejmą przyległy garaż. Wewnątrz domku objęte ogniem zostały dwie butle z gazem propan butan.
Do gaszenia pożaru dołączyli także ochotnicy z Przesiadłowa i Będkowa.
Na początek zabezpieczono garaż oraz odciągnięto butle z gazem eliminując niebezpieczeństwo wybuchu. Następnie rozebrano metalową konstrukcję dachu.
Akcja Gaśnicza trwała 3 godziny. Nie był to jednak koniec problemów w tym miejscu, ponieważ przed południem ponownie wezwano tu strażaków. Okazało się, że po raz drugi zapaliła się konstrukcja dachu między blachą a podbitką.
Napisz komentarz
Komentarze