Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 5 listopada 2024 01:19
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

Lechia...jak Real Madryt

Za nami jedenasta kolejka piłkarskiej trzeciej ligi. W dzisiejsze przedpołudnie seniorzy Lechii zmierzyli się z szósta drużyną ligi WKS Wieluń

Po analizie statystyk naszego dzisiejszego rywala można była się spodziewać silnego oporu ze strony przeciwnika. Wieluń mało strzela (11 goli; 1,1/mecz), lecz także mało traci (8 goli; 0,8/mecz) i od pierwszego gwizdka było widać, iż przyjezdni „rękawic” raczej nie rzucą.

 

W 2 minucie dośrodkowanie jednego z graczy Wielunia, mogło się zakończyć straconym golem przez Lechistów, na szczęście od pierwszych minut pełną koncentrację zachował Artur Holewiński.

 

Gospodarze odpowiedzieli w 8 minucie. Dobrze wykonany przez Mireckiego korner wywołał spory kocioł na szóstym metrze pola karnego rywala. Całą akcję mógł zamknąć Milczarek, ale nasz defensor minął się z piłką. Ta w końcowym rozrachunku odbiła się jeszcze od głowy Polita i wpadła w rękawice bramkarza Wielunia.

 

Długie piłki nie przynosiły skutku w postaci sytuacji bramkowych, dlatego też w 10 minucie uderzenia z dystansu spróbował Mirecki – niewiele zabrakło.

 

Pierwszy kwadrans gry zamknął szybki kontratak gości, jednak złe przyjęcie piłki przez gracza w czerwonym stroju sprawiło, iż Holewiński bez problemu zdołał opanować sytuację.

 

Niestety o kolejnych fragmentach gry lepiej zapomnieć.  Lechia grała długie piłki, natomiast rywal powoli przejmował inicjatywę.

 

W 23 minucie futbolówka rzucona z w pole karne Lechii, zakończyła się fatalną postawą naszej defensywy i groźną sytuacją, po której piłkarz Wielunia powinien uderzyć na bramkę Holewińskiego, na jego nieszczęście po raz kolejny o sobie dała znać słaba technika piłkarska (przyjęcie piłki).

 

Mijają cztery minuty i od utraty gola ratuje nas Milczarek.

 

W 37 minucie po rzucie z autu Dolota przewrotką popisuje się Kubiak, który tego dnia ponownie „zadebiutował” przed tomaszowską publicznością. Efektowne „nożyce” naszego napastnika nie zrobiły najmniejszego wrażenia na dobrze ustawionym goalkeeperze szóstej drużyny ligi.

 

Pierwsza połowa bezbarwna, szczególnie w wykonaniu naszego zespołu, który zatracił siłę rażenia.

 

Druga część gry to kontynuacja pierwszej. Lechia niby coś tam próbowała, jednak nie potrafiła zaskoczyć Wielunian. W 59 minucie ci jednak zaskoczyli nas.

 

Rzut wolny i piłka wpada do siatki. Radość gości, smutek gospodarzy i ich kibiców.

 

To nieprzyjemne dla nas uczucie na szczęście trwa krótko, bowiem arbiter gola nie uznał. Strzelec Adamczyk futbolówkę do siatki skierował….ręką.

 

Za spryt od nas „piątką z plusem”, znając, bowiem polski arbitraż (szczególnie na tym niższym poziom) - jeden sędzia uzna, drugi nie. W tym przypadku mieliśmy do czynienia z przytomnym zachowaniem pana w „czarnym stroju”.

 

Nieuznany gol jak by obudził Lechistów i obejrzeliśmy dobry fragment gry naszego zespołu. Szybka kontra tomaszowskiej ekipy, zakończyła się soczystym uderzeniem Kubiaka. Olkusz wykazał się jednak znakomitym refleksem.

 

W 65 minucie nareszcie dał znać o sobie Daniel Potakowski, który ponownie sprawdził umiejętności Olkusza. Niestety piłki w siatce bramki rywala nie obejrzeliśmy.

 

Lechiści zaczęli przeważać i co raz bardziej pachniał upragnioną bramką. W 68 minucie z dystansu uderzy Mirecki.  Napastnik zielono – czerwonych nie ma jednak szczęścia.

 

Majic decyduje się na zmiany. Murawę opuszcza Stańdo, a zastępują go Król. Niestety gra ponownie stanęła, więc szkoleniowiec posyła z ławki kolejnych „żołnierzy”.

 

W 74 minucie z kibicami żegna się Potakowski, a w jego miejsce oglądamy Dominika Trepiaka.Trzy minuty później aktywnego i dobrze prezentującego się Kubiaka zmienia Witczak.

 

W 81 minucie dobrą sytuację wypracował sobie Król, posłana w stronę Olkusza piłka przeleciała jednak wysoko nad poprzeczką.

 

Po chwili Majic decyduje się na ostatni wariant. Beznadziejnie grającego Piechnę zastępuje Cyran, który tym razem zaprezentuje nam się w napadzie.

 

Co ciekawie przecieraliśmy oczy ze zdumienia, bowiem nasz powracający „rekonwalescent” zaprezentował się zdecydowanie lepiej od swojego zmiennika. Kamil dał więcej drużynie przez 10 minut, aniżeli Grzesiu przez 80.

 

W 86 minucie goście postawili ostatni zdanie w tej „opowieści”. Doskonała akcja zespołowa powinna zakończyć się golem, ale problemy z przyjęciem piłki to była największa zmora napastników przyjezdnych w niedzielnej grze ligowej.

 

Arbiter przedłużył mecz, a Lechiści nie schodzili z połowy rywala. W ostatniej minucie doliczonego czasu gry dobrym rajdem z lewej strony i dograniem na szósty metr popisał się Król, ale niestety zabrakło kogoś, kto mógł by wykończyć tą dobrą akcję naszego pomocnika.

 

Lechia remisuje czwarty mecz z rzędu na własnym stadionie. Bez stylu, bez polotu, zatraciliśmy wszystkie argumenty, jakimi mogliśmy straszyć rywali jeszcze trzy tygodnie temu. Jakkolwiek dziwnie to brzmi, Lechia ma już tylko siedem punktów przewagi nad strefą spadkową (w najgorszym przypadku zaledwie pięć).

 

Już w najbliższą środę nasi piłkarze zmierzą się z rezerwami Legii Warszawa.

 

RKS Lechia - WKS Wieluń 0:0

 

 

Skład: Holewiński - Polit, Dolot, Milczarek, Matysiak - Potakowski, Iwańczuk, Stańdo - Mirecki, Piechna, Kubiak

 

Z ławki: Trepiak, Król, Cyran, Witczak

 

 

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
kibic 02.10.2013 18:25
Mirecki-bo jako jedyny mial okres przygotowawczy

01.10.2013 22:49
Mirecki, z całkiem niezłej strony pokazał się Kubiak. Z formy nie schodzi Milczarek, który stara się napędzać grę od tyłu :)

01.10.2013 22:45
Mnie osobiście Piechna nie przekonuje. Co z tego ze wygrywa piłki, jak tylko hamuje grę. Czasem mam wrażenie że z Piechną po prostu gramy w 10. Grzesiu jest dobry, ale do rotacji.

nabi 01.10.2013 20:48
Niestety, Bartek ale w swojej ocenie jesteś zbyt surowy dla Piechny. Nie idzie całej drużynie, gramy ospale i zbyt przejrzyście dla przeciwnika. Pierwszy animusz minął i już widać, że Majić nie umie zmienić taktyki pod przeciwnika. Jak gra się nie układa trener nie potrafi zareagować, prawda jest taka, że mimo iż lubię Aleksa, pogubił się i nic nowego nie jest wstanie wymyśleć. Gramy bez stylu, a ataki opieramy na skrzydłach i wygląda to tak, że może się uda. wysokie piłki tylko na Piechnę i znów czekamy na cud, zero podań prostopadłych za linię obrony, jak jest próba to anemiczna, łatwa dla obrońcy. Może się nie znam , ale mam wrażenie, że nie zależy nam na awansie. Obym się mylił

kibic 01.10.2013 18:40
w bardzo niskiej formie to jestes ty-pier-lisz jakby ci zeby szly .co ci Piechna winien zerknij na innych. jeszcze napisz ze Miro nie zdobywa goli .a kibice nie placa za bilety ogarnij sie jak nie idzie to nie idzie(odp.3)BRAK jest ROZGRYWAJACEGO z prawdziwego zdarzenia ale to tez wina beznadziejnego PIECHNY dla kumatych-KIELBAS szacun ze sportowym pozdrowieniem

emre 01.10.2013 13:53
A czemu nie ma konferencji prasowych po porażkach bądź remisach?

sebek foto 01.10.2013 12:23
Wiem że nie na temat ale gdzie są jakiekolwiek zmianki o UKS Mazovii 2001 czy 2002. Przecież to najlepsze drużyny w okręgu pitrkowskim w tych rocznikach. Wystarczy wejść na ten link: http://www.ozpnpiotrkow.pl/ozp...-ii/tabela aby sprawdzić jak sobie radzą. Wydaje mi się że warto było by napisać coś o ich sukcesach, prawda?

DC 30.09.2013 21:10
"Po chwili Majic decyduje się na ostatni wariant. Beznadziejnie grającego Piechnę zastępuje Cyran, który tym razem zaprezentuje nam się w napadzie. Co ciekawie przecieraliśmy oczy ze zdumienia, bowiem nasz powracający „rekonwalescent” zaprezentował się zdecydowanie lepiej od swojego zmiennika. Kamil dał więcej drużynie przez 10 minut, aniżeli Grzesiu przez 80." Chyba ktoś nie oglądał uważnie tego meczu...Przypomnę tylko że Piechna wygrywał wszystkie pojedynki główkowe i jako jedyny w tej drużynie potrafi się zastawić i utrzymać przy piłce przecież wszystkie wykopy bramkarza i wyrzuty z autu są kierowane właśnie do Piechny a że po jego zbiciach nikt z drużyny nie biegł dalej za piłką to dlatego nie dało to efektu. Ale nie można pisać że zagrał "beznadziejnie" wywiązywał się ze swoich zadań. A w czym Cyran zaprezentował się lepiej ? Miał to samo zadanie co Piechna dał go Majic do napadu bo jest wysoki i mógł powalczyć z dryblasami z Wielunia. W tym spotkaniu moim zdaniem zawiódł trener a raczej jego taktyka na ten mecz. Zero pressingu na własnym boisku i zero pomysłu. Miejmy nadzieje że będzie lepiej. RKS

30.09.2013 22:52
Nie rozbawiaj mnie. Piechna na dzień dzisiejszy jest w bardzo niskiej formie sportowej, widać to było po przyjęciu piłki, kiedy to był najbardziej wysuniętym graczem Lechii

DC 01.10.2013 14:57
Nie że jestem jakims wielkim fanem Piechny bo dla mnie gra słabo ale w tym meczu jako jedyny wygrywał pojedynki w górze i jako jedyny potrafi sie zastawić z przeciwnikiem na plecach i przyjąć bądź przedłużyć piłkę więc wg mnie ocena "beznadziejny" jest za surowa a Cyran "zaskoczył" ale czym zaskoczył ? Beznadziejna to była taktyka bo skoro taki Piechna potrafił wygrac w gorze i przedluzyc pilke to ktoś powinien tam wbiegac a w tym momencie był piechna a reszta była w okolicy połowy boiska więc bez przesady ze sam Piechna miał przyjąc piłkę obrócić się i walnąć bramkę.

kibic 01.10.2013 18:43
pokaz zawodnika choc jednego w wysokiej formie?

nabi 29.09.2013 21:10
W drużynie widać brak rozgrywającego oraz pomysłu na grę. Niestety kryzys trwa dalej. A już niebawem ciężki mecz na wyjeździe z Legią.

Reklama
Polecane
Podsumowanie XXVII Kwesty pn. „Ratujmy groby zasłużonych Tomaszowian”Przemysłowcy oskarżeni o niesłychane przestępstwoSkonsultuj komunikację miejskąSpotkanie z prof. Jerzym Bralczykiem w MBPUtrudnienia w ruchu 11 listopadaNisze w kolumbarium dostępne do rezerwacjiŁódzkie/ W okresie Wszystkich Świętych 14 wypadków; nie było ofiar śmiertelnychPolicja: od czwartku doszło do 161 wypadków drogowych; zginęło 11 osóbListopadowe atrakcje w Tomaszowie MazowieckimJak wybrać odpowiednie łóżko do sypialni? Oto podpowiedźW gabinetach stomatologicznych jest coraz drożejKlasyk dla Legii
Reklama
Regionalny Turniej Kół Gospodyń Wiejskich i Miejskich Regionalny Turniej Kół Gospodyń Wiejskich i Miejskich Powiatowe Centrum Animacji Społecznej po raz kolejny organizuje Regionalny Turniej Kół Gospodyń Wiejskich i Miejskich.  Będzie to już 8. edycja tego wydarzenia. Turniej skierowany jest do kół gospodyń z terenu województwa łódzkiego. Zmierzą się one w 6 konkurencjach: edukacyjnej, kulinarnej, artystycznej, sprawnościowej, modowej i teście wiedzy dotyczącym bezpieczeństwa na wsi.Tematem tegorocznej edycji jest PRL. Przedmiotem współzawodnictwa kulinarnego będzie deser. Scenka w konkurencji artystycznej będzie nawiązywała do Wszechobecnych w tamtych czasach kolejek, natomiast w edukacyjnej należy przygotować prezentację o latach 80-tych, ukrytych we wspomnieniach. Konkurencja sprawnościowa do końca pozostaje tajemnicą, natomiast pytania z wiedzy o bezpieczeństwie na wsi przygotuje KRUS. Bardzo widowiskowo natomiast zapowiada się konkurencja modowa, do której uczestnicy mają przygotować strój inspirowany modą z okresu PRL. Będą one prezentowane na wybiegu.Ponadto zapraszamy do obejrzenia wystawy, nawiązującej do PRL-u. Będzie można zobaczyć stare sprzęty elektroniczne, odzież, artykuły gospodarstwa domowego, prasę i inne eksponaty, związane z tym okresem. Nad całością imprezy czuwać będzie jury złożone z ekspertów z danych dziedzin.Na zwycięzców poszczególnych konkurencji, a także Grand Prix turnieju, czekają wspaniałe nagrody.Gwiazdą wieczoru będzie Paweł Stasiak w repertuarze Papa Dance, a na zakończenie odbędzie się zabawa taneczna z MR. SEBII. Turniej odbędzie się 9 listopada o godz. 15.00 w PCAS-ie przy ul. Farbiarskiej 20/24.Data rozpoczęcia wydarzenia: 09.11.2024
XIX Tomaszowski Bieg Niepodległości XIX Tomaszowski Bieg Niepodległości Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza dzieci, młodzież i dorosłych do udziału w 19. edycji Tomaszowskiego Biegu Niepodległości, który odbędzie się 11 listopada. Mieszkańcy naszego miasta i powiatu będą mogli w ten niestandardowy sposób uczcić rocznicę odzyskania przez Polskę suwerenności. Start uczestników biegu planowany jest na godz. 13 z pl. T. Kościuszki, po zakończeniu oficjalnych uroczystości patriotyczno-religijnych z okazji 106. rocznicy odzyskania przez nasz kraj niepodległości. Wydarzenie przeznaczone jest zarówno dla grup zorganizowanych (ze szkół podstawowych i ponadpodstawowych, stowarzyszeń, organizacji, firm itd.), jak również dla uczestników indywidualnych. Osoby, które nie ukończyły 13 lat, mogą uczestniczyć w biegu wyłącznie pod opieką osoby pełnoletniej. Niepełnoletni mogą zostać zgłoszeni do biegu przez rodzica lub opiekuna prawnego.ZgłoszeniaBieg ma charakter rekreacyjny, do pokonania będzie trasa o długości ok. 1500 m. Zbiórka i weryfikacja zgłoszonych biegaczy odbędzie się w godz. 12-12.45 (domki na płycie pl. Kościuszki). Zgłoszenia na formularzach, których wzór znajduje się pod tekstem w załącznikach (tam też dostępny jest szczegółowy regulamin XIX Tomaszowskiego Biegu Niepodległości), w przypadku grup zorganizowanych przyjmowane będą do 6 listopada br. Uczestnicy indywidualni mogą zgłaszać się również w dniu biegu. Wypełniony formularz wraz z dołączonym do niego oświadczeniem należy dostarczyć do Biura Biegu mieszczącego się w Miejskim Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18. Rejestracji można także dokonać poprzez wypełnienie formularza zgłoszeniowego online, dostępnego pod linkiem: https://cutt.ly/TeDo09HZAby podkreślić uroczysty i patriotyczny charakter biegu, organizatorzy proszą uczestników o założenie białych lub czerwonych koszulek, czapek lub innych elementów wierzchniej garderoby w tych barwach. W związku z organizacją XIX Tomaszowskiego Biegu Niepodległości oraz koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa jego uczestnikom 11 listopada między godz. 12.45 a 14 wystąpią utrudnienia w ruchu kołowym w obrębie pl. T. Kościuszki oraz w al. Piłsudskiego na odcinku od pl. Kościuszki do ul. Legionów (w obu kierunkach). Prosimy kierowców o wyrozumiałość i przyłączenie się do wspólnych obchodów Narodowego Święta Niepodległości.  Data rozpoczęcia wydarzenia: 11.11.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama