Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 7 kwietnia 2025 22:17
Reklama
Reklama

Lechia...jak Real Madryt

Za nami jedenasta kolejka piłkarskiej trzeciej ligi. W dzisiejsze przedpołudnie seniorzy Lechii zmierzyli się z szósta drużyną ligi WKS Wieluń

Po analizie statystyk naszego dzisiejszego rywala można była się spodziewać silnego oporu ze strony przeciwnika. Wieluń mało strzela (11 goli; 1,1/mecz), lecz także mało traci (8 goli; 0,8/mecz) i od pierwszego gwizdka było widać, iż przyjezdni „rękawic” raczej nie rzucą.

Reklama

 

W 2 minucie dośrodkowanie jednego z graczy Wielunia, mogło się zakończyć straconym golem przez Lechistów, na szczęście od pierwszych minut pełną koncentrację zachował Artur Holewiński.

 

Gospodarze odpowiedzieli w 8 minucie. Dobrze wykonany przez Mireckiego korner wywołał spory kocioł na szóstym metrze pola karnego rywala. Całą akcję mógł zamknąć Milczarek, ale nasz defensor minął się z piłką. Ta w końcowym rozrachunku odbiła się jeszcze od głowy Polita i wpadła w rękawice bramkarza Wielunia.

 

Długie piłki nie przynosiły skutku w postaci sytuacji bramkowych, dlatego też w 10 minucie uderzenia z dystansu spróbował Mirecki – niewiele zabrakło.

 

Pierwszy kwadrans gry zamknął szybki kontratak gości, jednak złe przyjęcie piłki przez gracza w czerwonym stroju sprawiło, iż Holewiński bez problemu zdołał opanować sytuację.

 

Niestety o kolejnych fragmentach gry lepiej zapomnieć.  Lechia grała długie piłki, natomiast rywal powoli przejmował inicjatywę.

 

W 23 minucie futbolówka rzucona z w pole karne Lechii, zakończyła się fatalną postawą naszej defensywy i groźną sytuacją, po której piłkarz Wielunia powinien uderzyć na bramkę Holewińskiego, na jego nieszczęście po raz kolejny o sobie dała znać słaba technika piłkarska (przyjęcie piłki).

 

Mijają cztery minuty i od utraty gola ratuje nas Milczarek.

 

W 37 minucie po rzucie z autu Dolota przewrotką popisuje się Kubiak, który tego dnia ponownie „zadebiutował” przed tomaszowską publicznością. Efektowne „nożyce” naszego napastnika nie zrobiły najmniejszego wrażenia na dobrze ustawionym goalkeeperze szóstej drużyny ligi.

 

Pierwsza połowa bezbarwna, szczególnie w wykonaniu naszego zespołu, który zatracił siłę rażenia.

 

Druga część gry to kontynuacja pierwszej. Lechia niby coś tam próbowała, jednak nie potrafiła zaskoczyć Wielunian. W 59 minucie ci jednak zaskoczyli nas.

 

Rzut wolny i piłka wpada do siatki. Radość gości, smutek gospodarzy i ich kibiców.

 

To nieprzyjemne dla nas uczucie na szczęście trwa krótko, bowiem arbiter gola nie uznał. Strzelec Adamczyk futbolówkę do siatki skierował….ręką.

 

Za spryt od nas „piątką z plusem”, znając, bowiem polski arbitraż (szczególnie na tym niższym poziom) - jeden sędzia uzna, drugi nie. W tym przypadku mieliśmy do czynienia z przytomnym zachowaniem pana w „czarnym stroju”.

 

Nieuznany gol jak by obudził Lechistów i obejrzeliśmy dobry fragment gry naszego zespołu. Szybka kontra tomaszowskiej ekipy, zakończyła się soczystym uderzeniem Kubiaka. Olkusz wykazał się jednak znakomitym refleksem.

 

W 65 minucie nareszcie dał znać o sobie Daniel Potakowski, który ponownie sprawdził umiejętności Olkusza. Niestety piłki w siatce bramki rywala nie obejrzeliśmy.

 

Lechiści zaczęli przeważać i co raz bardziej pachniał upragnioną bramką. W 68 minucie z dystansu uderzy Mirecki.  Napastnik zielono – czerwonych nie ma jednak szczęścia.

 

Majic decyduje się na zmiany. Murawę opuszcza Stańdo, a zastępują go Król. Niestety gra ponownie stanęła, więc szkoleniowiec posyła z ławki kolejnych „żołnierzy”.

 

W 74 minucie z kibicami żegna się Potakowski, a w jego miejsce oglądamy Dominika Trepiaka.Trzy minuty później aktywnego i dobrze prezentującego się Kubiaka zmienia Witczak.

 

W 81 minucie dobrą sytuację wypracował sobie Król, posłana w stronę Olkusza piłka przeleciała jednak wysoko nad poprzeczką.

 

Po chwili Majic decyduje się na ostatni wariant. Beznadziejnie grającego Piechnę zastępuje Cyran, który tym razem zaprezentuje nam się w napadzie.

 

Co ciekawie przecieraliśmy oczy ze zdumienia, bowiem nasz powracający „rekonwalescent” zaprezentował się zdecydowanie lepiej od swojego zmiennika. Kamil dał więcej drużynie przez 10 minut, aniżeli Grzesiu przez 80.

 

W 86 minucie goście postawili ostatni zdanie w tej „opowieści”. Doskonała akcja zespołowa powinna zakończyć się golem, ale problemy z przyjęciem piłki to była największa zmora napastników przyjezdnych w niedzielnej grze ligowej.

 

Arbiter przedłużył mecz, a Lechiści nie schodzili z połowy rywala. W ostatniej minucie doliczonego czasu gry dobrym rajdem z lewej strony i dograniem na szósty metr popisał się Król, ale niestety zabrakło kogoś, kto mógł by wykończyć tą dobrą akcję naszego pomocnika.

 

Lechia remisuje czwarty mecz z rzędu na własnym stadionie. Bez stylu, bez polotu, zatraciliśmy wszystkie argumenty, jakimi mogliśmy straszyć rywali jeszcze trzy tygodnie temu. Jakkolwiek dziwnie to brzmi, Lechia ma już tylko siedem punktów przewagi nad strefą spadkową (w najgorszym przypadku zaledwie pięć).

 

Już w najbliższą środę nasi piłkarze zmierzą się z rezerwami Legii Warszawa.

 

RKS Lechia - WKS Wieluń 0:0

 

 

Skład: Holewiński - Polit, Dolot, Milczarek, Matysiak - Potakowski, Iwańczuk, Stańdo - Mirecki, Piechna, Kubiak

 

Z ławki: Trepiak, Król, Cyran, Witczak

 

 

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

kibic 02.10.2013 18:25
Mirecki-bo jako jedyny mial okres przygotowawczy

Reklama
01.10.2013 22:49
Mirecki, z całkiem niezłej strony pokazał się Kubiak. Z formy nie schodzi Milczarek, który stara się napędzać grę od tyłu :)

01.10.2013 22:45
Mnie osobiście Piechna nie przekonuje. Co z tego ze wygrywa piłki, jak tylko hamuje grę. Czasem mam wrażenie że z Piechną po prostu gramy w 10. Grzesiu jest dobry, ale do rotacji.

nabi 01.10.2013 20:48
Niestety, Bartek ale w swojej ocenie jesteś zbyt surowy dla Piechny. Nie idzie całej drużynie, gramy ospale i zbyt przejrzyście dla przeciwnika. Pierwszy animusz minął i już widać, że Majić nie umie zmienić taktyki pod przeciwnika. Jak gra się nie układa trener nie potrafi zareagować, prawda jest taka, że mimo iż lubię Aleksa, pogubił się i nic nowego nie jest wstanie wymyśleć. Gramy bez stylu, a ataki opieramy na skrzydłach i wygląda to tak, że może się uda. wysokie piłki tylko na Piechnę i znów czekamy na cud, zero podań prostopadłych za linię obrony, jak jest próba to anemiczna, łatwa dla obrońcy. Może się nie znam , ale mam wrażenie, że nie zależy nam na awansie. Obym się mylił

kibic 01.10.2013 18:40
w bardzo niskiej formie to jestes ty-pier-lisz jakby ci zeby szly .co ci Piechna winien zerknij na innych. jeszcze napisz ze Miro nie zdobywa goli .a kibice nie placa za bilety ogarnij sie jak nie idzie to nie idzie(odp.3)BRAK jest ROZGRYWAJACEGO z prawdziwego zdarzenia ale to tez wina beznadziejnego PIECHNY dla kumatych-KIELBAS szacun ze sportowym pozdrowieniem

emre 01.10.2013 13:53
A czemu nie ma konferencji prasowych po porażkach bądź remisach?

sebek foto 01.10.2013 12:23
Wiem że nie na temat ale gdzie są jakiekolwiek zmianki o UKS Mazovii 2001 czy 2002. Przecież to najlepsze drużyny w okręgu pitrkowskim w tych rocznikach. Wystarczy wejść na ten link: http://www.ozpnpiotrkow.pl/ozp...-ii/tabela aby sprawdzić jak sobie radzą. Wydaje mi się że warto było by napisać coś o ich sukcesach, prawda?

DC 30.09.2013 21:10
"Po chwili Majic decyduje się na ostatni wariant. Beznadziejnie grającego Piechnę zastępuje Cyran, który tym razem zaprezentuje nam się w napadzie. Co ciekawie przecieraliśmy oczy ze zdumienia, bowiem nasz powracający „rekonwalescent” zaprezentował się zdecydowanie lepiej od swojego zmiennika. Kamil dał więcej drużynie przez 10 minut, aniżeli Grzesiu przez 80." Chyba ktoś nie oglądał uważnie tego meczu...Przypomnę tylko że Piechna wygrywał wszystkie pojedynki główkowe i jako jedyny w tej drużynie potrafi się zastawić i utrzymać przy piłce przecież wszystkie wykopy bramkarza i wyrzuty z autu są kierowane właśnie do Piechny a że po jego zbiciach nikt z drużyny nie biegł dalej za piłką to dlatego nie dało to efektu. Ale nie można pisać że zagrał "beznadziejnie" wywiązywał się ze swoich zadań. A w czym Cyran zaprezentował się lepiej ? Miał to samo zadanie co Piechna dał go Majic do napadu bo jest wysoki i mógł powalczyć z dryblasami z Wielunia. W tym spotkaniu moim zdaniem zawiódł trener a raczej jego taktyka na ten mecz. Zero pressingu na własnym boisku i zero pomysłu. Miejmy nadzieje że będzie lepiej. RKS

30.09.2013 22:52
Nie rozbawiaj mnie. Piechna na dzień dzisiejszy jest w bardzo niskiej formie sportowej, widać to było po przyjęciu piłki, kiedy to był najbardziej wysuniętym graczem Lechii

DC 01.10.2013 14:57
Nie że jestem jakims wielkim fanem Piechny bo dla mnie gra słabo ale w tym meczu jako jedyny wygrywał pojedynki w górze i jako jedyny potrafi sie zastawić z przeciwnikiem na plecach i przyjąć bądź przedłużyć piłkę więc wg mnie ocena "beznadziejny" jest za surowa a Cyran "zaskoczył" ale czym zaskoczył ? Beznadziejna to była taktyka bo skoro taki Piechna potrafił wygrac w gorze i przedluzyc pilke to ktoś powinien tam wbiegac a w tym momencie był piechna a reszta była w okolicy połowy boiska więc bez przesady ze sam Piechna miał przyjąc piłkę obrócić się i walnąć bramkę.

kibic 01.10.2013 18:43
pokaz zawodnika choc jednego w wysokiej formie?

Reklama
nabi 29.09.2013 21:10
W drużynie widać brak rozgrywającego oraz pomysłu na grę. Niestety kryzys trwa dalej. A już niebawem ciężki mecz na wyjeździe z Legią.

Opinie

ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Reklama
zachmurzenie małe

Temperatura: 5°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1021 hPa
Wiatr: 11 km/h

Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.

Wasze komentarze

Autor komentarza: romanTreść komentarza: Proszę zwrócić uwagę na pewien szczegół, flaga Polski na ramionach żołnierzy posiada 3 kolory :biały, czerwony i obwód jest czarny. Flaga niemiec nazistowskich jak i opaska ze swastyką miały trzy kolory: biały, czerwony i czarny, o co w tym chodzi? co to za zbieg faktów?Źródło komentarza: Ćwiczenie sztabowe 9 Łódzkiej Brygady Obrony TerytorialnejAutor komentarza: M!Treść komentarza: Nie dla południowego wariantu!!! Jak można to popierać?! Wystarczy objechać miasto z północy i południa...To strzał w plecy dla miasta i mieszkańców.Źródło komentarza: M. Witko - o inwestycjach i trasie S12Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: A czego się Pan spodziewał po większości wyborców i po większości twz. "polityków" w Polsce?! Jakiegoś mózgu, jakiegoś myślenia?! Owszem, w każdej, tej tzw. "partii politycznej" kiedyś i dziś byli i są do dziś porządni ludzie, którzy mieli swoje zdecydowane, różne poglądy i tych ludzi można nazwać politykami. Tacy ludzie, jak: Macierewicz. Miller, Kwaśniewski, Kaczyńscy, to byli (śp. Lech Kaczyński) i są politykami , którzy skutecznie potrafią przekonywać do tego, co wyznają. I dlatego teraz ta wielka, bezmózga część elektoratu tych "polytyków" tak nienawidzi: np. Millera, który ostatnio określił obecną lewicę jako bezideową grupę ludzi, Macierewicza, który jest solą w oku tych tzw. "europejskich demokratów" za swój Smoleńsk, za "listę Macierewicza" z wykazem komunistycznych agentów. I o takich ludziach nie można mówić, że są jedynie cynikami. A w ogóle: czy Pan naprawdę wierzy, że polityka, na poziomie lokalnym i krajowym, samorządowa i parlamentarna, to czysta gra ?!?! Pozdrawiam.Źródło komentarza: Kataklizm w powiatowym samorządzieAutor komentarza: dżonyTreść komentarza: chyba nie znasz definicji obwodnicy. Jak sama nazwa wskazuje obwodnica powinna obwodem omijać miastoŹródło komentarza: M. Witko - o inwestycjach i trasie S12Autor komentarza: PoPiSTreść komentarza: Czyli cynizm w czystej postaci! Śmiem twierdzić, że gdyby większość wyborców oprócz mózgi miała również rozum - zmysł polityczny Pana idol i to szemrane towarzystwo jak Pan je nazywa raczej więcej niż raz by nie wygrało. Mimo wszystko gratuluję wiary.Źródło komentarza: Kataklizm w powiatowym samorządzieAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Odpowiadam: jest to tak, że mój idol wychodzi z założenia, że lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu. Innymi słowy: mój idol (który zawsze będzie tym moim idolem za swoją bezkomromisowość i odwagę) doskonale wie, co to za szemrane towarzystwo rządzi w tym powiatowym PiS-ie. Jednak zadaje sobie sprawę, że to szemrane towarzystwo ciągnie do każdych wyborów pozostałych, prawicowych i porządnych ludzi. I tak dzieje się w każdej szemranej politycznej bandzie. Dlaczego tak się dzieje? To jest proste, jak sznurek w kieszeni. Niechby została zastosowana w Polsce zasada BEZPOŚREDNICH wyborów (Paweł Kukiz), to wtedy nie miałyby znaczenia te różne kombinacje tych półprzestępczych, partyjnych mafii. I myślę, że wtedy mój idol nie musiałby tolerować takiego, szemranego, ale i tak by wygrywał.Źródło komentarza: Kataklizm w powiatowym samorządzie
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama