Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 16:37
Reklama
Reklama

Pechowa 90 minuta meczu

W dniu dzisiejszym piłkarze Lechii rozegrali swoje dziewiąte spotkanie ligowe. Na zespół na obiekcie przy ulicy Nowowiejskiej podejmował Ursus Warszawa.

 

Rywal trudny, jednak trzeci zespół poprzednich rozgrywek, w sezonie 2013/2014 spisuje się poniżej oczekiwań. Dobra defensywa przyjezdnych nie znajduje odzwierciedlenia w ofensywie. Stołeczni gracze w ośmiu grach strzelili zaledwie osiem bramek.

 

Dobra wiadomość przed meczem była taka, że po kontuzji do gry wrócił Artur Holewiński. Zła wiadomość natomiast, iż w dzisiejszym pojedynku po raz kolejny nie wystąpiła trójka naszych podstawowych graczy - Cyran, Król, Szymczak.

 

Majic do meczowej jedenastki oprócz Holewińskiego desygnował: Milczarka, Matysiaka, Dolota, Trepiaka, Pogorzałę, Piechnę, Mireckiego, Polita, Potakowskiego, oraz Rakowskiego.

 

Lechiśći mecz rozpoczęli w swoim stylu - atakiem pozycyjnym, oraz agresywnym pressingiem. Niestety rywal dobrze odrobił lekcje i w skuteczny sposób agresywną defensywą powstrzymał zapędy naszego zespołu.

 

W 4 minucie udało nam się jednak oddać strzał na bramkę. Dobrze wykonany rzut rożny, kończy się zamieszaniem w polu karnym rywala, a kolejno uderzeniem dobrze zamykającego "szesnasty metr" Dolota. Niestety piłka lecąca w kierunku bramki przeciwnika odbija się od nóg gracza Ursusa.

 

Niespełna minutę później swojego szczęścia próbuje Mirecki, ale efekt akcji jest taki sam jak w przypadku Andrzeja

 

Lechiści nie rezygnowali i w 13 minucie przed kolejną szansą stanął Mirecki, ale i on nie miał dzisiaj szczęścia.

 

Mecz walki, mecz o każdy centymetr boiska i niedokładna gra w ataku jednej i drugiej drużyny, jednak emocji nie brakowało.

 

W 41 minucie Lechiści powinni przegrywać 0:1. Doskonałe podanie z głębi pola i gracz Ursusa znajduje się w sytuacji "sam na sam" z Holewińskim. Artur jednak znakomicie ustawił się na 16 metrze i w perfekcyjny sposób wyłapał uderzenie swojego rywala.

 

Warszawiacy poczuli "krew" i w końcówce przycisnęli. W 45 minucie po zamieszaniu, ponownie od straty gola ratuje nas bramkarz. Chwilę później zawodnik Ursusa strzela z 11 metra i dość ostrego kąta. Efekt? Piłka przelatuje nad poprzeczką.

 

Liczyliśmy na to, iż Majic zdoła pobudzić swój zespół w przerwie i w drugiej połowie obejrzymy troszkę lepszą Lechię. Niestety było co raz gorzej, na szczęscie nie zawiodła nasza czwórka defensorów, która zdołała przerwać ofensywę rywala już w jej zalążku.

 

W 60 minucie ponownie do głosu doszła nasza ekipa. Mirecki decyduje się na uderzenie lobem. Bramkarz gości jest czujny i nie daje się zaskoczyć.

 

 Trzy minuty później wyczyny swojego kolegi "kopiuje" Piechna, jednak tym razem goalkeeper z Warszawy ma spore problemy, ale udaje mu się sparować futbolówkę nad poprzeczkę.

 

Im bliżej końca meczu, tym mniej dokładnej gry, co zaczęło frustrować kibiców. W ostatnim kwadransie udało nam się jednak zaznaczyć przewagę.

 

W 78 minucie doskonały uderzeniem z dystansu popisał się Witczak, ale i on zawodzi.

 

Mija 90 minuta. Lechiści nie rezygnują. Zamieszanie pod polem karnym rywala, piłka mija bramkarza i  ląduje pod nogami ustawionego na trzecim metrze Rakowskiego, Ten mając pustą bramkę przed sobą nie zastanawia się i uderza, ale jakimś cudem trafia w poprzeczkę!

 

Arbiter nie przerywa akcji, bramkarz gości podnosi się z murawy i interweniując odbija się od Rakowskiego, który po swoim fatalnym "kiksie" umieszcza piłkę w siatce, arbiter odgwizdał przewinienie i gol nie został uznany.

 

Lechia po przeciętnym meczu remisuje bezbramkowo z Ursusem Warszawa i spada na trzecie miejsce w tabeli, odrabiając jednak straty do lidera Warty Sieradz, która poniosła porażkę z rezerwami Legii Warszawa.

 

Nie jest dobrze. Brak kontuzjowanego Szymczaka sprawia, iż drużyna nie ma rozgrywającego, a środek pola kuleje. Gra wysoką piłką nie przynosi rezultatów. W czterech ostatnich grach Lechiści zdobywają zaledwie pięc punktów.

 

Już w najbliższą sobotę nasi piłkarze pojadą do Rzgową na mecz z tamtejszym Zawiszą. Początek spotkania o godzinie 15.

 

RKS Lechia - URSUS Warszawa 0:0

 

 

Wyniki 10 kolejki:

 

Warta Sieradz – Legia II Warszawa 2:3 (0:1)
Bramki: Michał Szumicki 46, Przemysław Różycki 61 – Kamil Anczewski 10, Peterson 64, Jakub Arak 74

 

Widzew II Łódź – Broń Radom 3:0 (0:0)
Bramki: Łukasz Staroń 49, 68, Maksymilian Rozwandowicz 79

 

MKS Kutno – Zawisza Rzgów 2:0 (1:0)
Bramki: Sylwester Płacheta 4, Michał Żółtowski 68

 

Sokół Aleksandrów – Pogoń Grodzisk Mazowiecki 0:0

 

Żyrardowianka Żyrardów – GKS II Bełchatów 2:1 (0:0)
Bramki: Paweł Jakóbiak 81, 90-karny – Szymon Stanisławski 49

 

Huragan Wołomin – Mechanik Radomsko 3:0 (0:0)
Bramki: Hubert Kosim 56, Mateusz Lewicki 70, Grzegorz Krystosiak 78

 

Pilica Białobrzegi – Omega Kleszczów 3:1 (0:1)
Bramki: Kamil Matulka 60, Kamil Ziemnicki 80, Daniel Barzyński 82 – Jakub Rozwandowicz 25

 

Start Otwock – WKS Wieluń 1:0 (1:0)
Bramka: Pablo Piyuka 6

 

GKP Targówek – Mazur Karczew 1:0 (0:0)
Bramka: Dawid Duda 90

 

 

statystyki strzeleckie: lodzkifutbol.pl


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

lol 19.09.2013 11:49
Szału nie ma,ale grać trzeba dalej.Skutecznością nie zachwyca Mirecki ale przynajmniej walczy i się stara.Jedno pytanie mnie tylko nurtuje:co na boisku robi Trepiak?Jak do tej pory wszystkie mecze na 2 z wykrzyknikiem!!!!i tłumaczenie ze jest młody niczego nie usprawiedliwia.Wielu młodych wykazuje przynajmniej serce do walki,a tu mizeria.pzdr Liczę na 3 pkt w Rzgowie,a ja w to wierzę

21.09.2013 18:39
Jest 2-0 w Rzgowie dla Lechii po trafieniach m in. wreszcie Piechny.

18.09.2013 23:43
Kryzys formy Lechii coraz bardziej widoczny, a głównie niemoc z przodu. Ale ten wynik niejako był do przewidzenia przy dobrej obronie i pewnym bramkarzu gości.

rks 18.09.2013 23:01
poziom dzisiejszego meczu klasa A, taka kopanina bez ładu i składu

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
Reklama
Reklama
Walentynkowe Ale Kino Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliówUmorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Reklama
Reklama
ReklamaAd Libitum da koncert w MCK Za Pilicą
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama