Pierwsze kroki, czyli rejestracja
Obecnie praktycznie każdy serwis internetowy, aby móc z niego w pełni korzystać, wymaga od użytkownika rejestracji. Z tym wiąże się pierwsza pułapka, w jaką może wpaść internauta. Zazwyczaj podczas procesu rejestracji zapewniani jesteśmy, że jest ona zupełnie darmowa, nie wiąże się z żadnymi kosztami ani ryzykiem. Warto jednak w tym momencie sięgnąć do regulaminu serwisu. Najczęściej okazuje się, że przy okazji darmowej rejestracji zawieramy umowę (już związaną z opłatami) i jeśli w odpowiednim czasie od niej nie odstąpimy – będziemy zmuszeni ponieść koszty abonamentu w serwisie, nawet jeżeli w ogóle z niego nie korzystaliśmy i nie zamierzamy korzystać. Żeby tego uniknąć, już po dokonaniu rejestracji, musimy zrezygnować z usług danego serwisu poprzez skorzystanie z uprawnienia do odstąpienia od umowy.
Co zrobić, by zrezygnować
Zgodnie z uregulowaniami prawa konsumenckiego każda osoba, która zawarła umowę za pomocą środków porozumiewania na odległość (czyli m.in. przez Internet) może od niej odstąpić w ciągu 10 dni bez podawania przyczyn i ponoszenia jakichkolwiek kosztów. Niektóre z serwisów dają klientom możliwość skorzystania z tego uprawnienia w okresie dłuższym, zwykle 14 dni. Bardzo ważne jest, aby także tutaj sięgnąć do regulaminu serwisu. Tam bowiem opisana będzie procedura odstąpienia od umowy – wskazany adres (zwykle e-mailowy), ewentualnie treść oświadczenia o odstąpieniu od umowy. Jeżeli zastosujemy się do wskazówek zawartych w regulaminie, a przede wszystkim dotrzymamy zakreślonego terminu przygoda z danym serwisem powinna skończyć się dla nas bez dodatkowych obciążeń finansowych. Warto jednak, dla pewności, zachować treść wysłanego do serwisu maila, czy to w formie elektronicznej, czy też w formie wydruku. Najlepiej jednak oświadczenie o odstąpieniu od umowy przesłać tradycyjnie, listem poleconym, zachowując treść i potwierdzenie nadania.
Gdy wzywają nas do zapłaty
Jeżeli z jakiegoś powodu nie odstąpimy od umowy w terminie musimy liczyć się z faktem, że po jakimś czasie dany serwis upomni się o należny mu abonament. Zwykle pierwszym krokiem jest dostarczone droga mailową przesądowe wezwanie do zapłaty. Gdy to zignorujemy prawdopodobnie otrzymamy dokument podobnej treści, tym razem drogą listową. Należy pamiętać o tym, że rejestrując się w serwisie i nie odstępując od zawartej umowy zobowiązaliśmy się do poniesienia kosztu abonamentu (zwykle rocznego), a zatem wspomniane wezwania są jak najbardziej uzasadnione. Stajemy się bowiem dłużnikami
Na co uważać
Rejestrując się we wszelkich internetowych serwisach, czy tez na różnego typu portalach pamiętajmy, że pochopna akceptacja regulaminu może skutkować dla nas nieprzyjemnymi konsekwencjami. Przed sfinalizowaniem rejestracji zwróćmy szczególną uwagę na kilka istotnych kwestii. Po pierwsze, sprawdźmy kto w danym serwisie jest usługodawcą, a szczególnie czy jest to polski przedsiębiorca, czy też firma zarejestrowana poza granicami Polski, czy Unii Europejskiej. Zwróćmy też uwagę na adres do korespondencji. Unikajmy serwisów, w których jedyną formą kontaktu jest adres mailowy lub infolinia, jak również tych, w których adres do korespondencji to adres zagraniczny. Ważne jest również, z perspektywy ewentualnego postępowania sądowego, miejsce zawarcia umowy oraz to jakiemu reżimowi prawnemu poddane są jej postanowienia. Najbardziej popularne są tutaj Zjednoczone Emiraty Arabskie, Republika Irlandii, Szwajcaria. Pamiętajmy również o tym, aby zachowywać wszelką korespondencję, jaką prowadzimy z danym serwisem – począwszy od e-maili zawierających link aktywacyjny, po ewentualne odstąpienie od umowy.
Małoletni i fałszywe dane
Bardzo ważne w przypadku wszelkich serwisów internetowych jest przestrzeganie dzieci przed dokonywaniem pochopnej rejestracji. Zgodnie z przepisami Kodeksu cywilnego osoby poniżej 13 roku życia nie posiadają zdolności do czynności prawnych (co skutkuje tym, że umowy przez nie zawierane są nieważne), natomiast małoletni, którzy ukończyli 13 lat mają ograniczoną zdolność do czynności prawnych. To oznacza, że co do zasady zawieranie przez nich umów wymaga zgody ich przedstawiciela ustawowego. Ponieważ jednak rodzice mają obowiązek sprawować należytą opiekę nad swoimi dziećmi, umowy zawierane na odległość przez małoletnich (czy to z wykorzystaniem swoich danych, czy danych rodziców) uważane są za ważne ze wszelkimi tego konsekwencjami. Można wprawdzie próbować wykazać, że rodzic, którego danymi posłużyło się dziecko danej umowy nie zawierał, jednak w świetle art. 6 kc (zgodnie z którym ciężar dowodu spoczywa na osobie, która z danego faktu wywodzi skutki prawne) jest to znacznie utrudnione. Szczególnie należy przestrzec także przed podawaniem w procesie rejestracji fałszywych danych (nazwiska, adresu, fragmentu adresu). Pamiętajmy, że takie działanie jest przestępstwem.
Więcej informacji na temat umów zawieranych na odległość na stronie www.federacja-konsumentow.org.pl w zakładce „Zanim klikniesz” oraz w Biurze Rzecznika Konsumentów.
Olga Tomczyk
Biuro Powiatowego Rzecznika Konsumentów w Tomaszowie Maz.
Napisz komentarz
Komentarze