Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 18 kwietnia 2025 09:52
Reklama
Reklama

Subiektywna historia rock'n'rolla w Tomaszowie Mazowieckim cz. 17 - Fan Club

Wraz z rozwojem i rozpowszechnianiem nowego stylu muzycznego, zwanego Rock’n’Roll, na całym świecie fani poszczególnych wykonawców (idoli) w swoich miejscach zamieszkania zakładali organizacje (czasem formalne a czasem nie), zrzeszające miłośników dobrej muzyki, rock’n’rolla czy pochodnych temu stylowi, nazywane - Fan Clubami. W Polsce Ludowej, pomimo, że nie istniało jeszcze (dopiero po 1992 roku) prawo o zakładaniu stowarzyszeń, (rejestracja w sądzie), kluby powstawały jak grzyby po deszczu. Ich członkowie spotykali się przeważnie w domach prywatnych lub równie nieoficjalnie w przyzakładowych świetlicach czy klubach. W Tomaszowie pierwszy taki klub powstał w prywatnym domu przy ulicy Konstytucji 3-go Maja 18 (dawna Wesoła i Hanki Sawickiej) w mieszkaniu Sławka Ronka. Nazwano go, Fan Club – Jerry Lee Lewis.
Reklama dotacje unijne dla firm MŚP

 

Reklama

Sławek Ronek - urodził się w 1946 roku. Zamieszkiwał wraz z rodziną w kamienicy przy ulicy Konstytucji 3-go Maja 18. Pragnę nadmienić, że w tym domu przez okres 9 lat mieszkała też  rodzina Karewiczów. Na jednym podwórku, bracia Ronkowie, Daniel (starszy) i Sławek, wychowywali się rzem z Markiem Karewiczem. Sławek często opowiadał, choć był dużo młodszym, o swoim sławnym sąsiedzie, kiedy wszystkie kolorowe biuletyny, magazyny ilustrowane, dzienniki i tygodniki w Polsce piszące o muzyce rozrywkowej, jazzie, rock’n’rollu zamieszczały fotografie autorstwa pana Marka Karewicza.

 

Pierwszy Fan Club nie powstał w domu przy Placu Kościuszki 17, w którym była największa muzyczna baza w mieście a właśnie w prywatnym mieszkaniu przy ulicy Konstytucji 3-go Maja 18 u Sławka Ronka, który posiadał nieco skromniejszą płytotekę niż Szymon. Sławek do momentu powstania Fan Clubu, nie uczestniczył w sesjach muzycznych przy Placu Kościuszki 17, choć jego starszy brat Daniel (rówieśnik Szymona) często bywał na chacie u Wojtka z kolegami z jednej klasy nowo powstałego w Tomaszowie Technikum Budowlanego, Wojtkiem Marczułajtisem, Januszem Mieszczankowskim czy Januszem Szczęsnym.

 

Fan Club – Jerry Lee Lewis, powstał na początku 1964 roku, Sławek był wówczas uczniem I LO. Członkowie tego klubu to uczniowie I i II LO oraz koledzy mieszkający w dzielnicy takich ulic jak Barlickiego, Kołłątaja, Krzywa, Borek, Warszawska, Długa czy Krucza. Kilku kolegów, członków klubu zapamiętałem. W większości byli to moi przyjaciele: Michał Marciniak, Waldek Waldi Szymański, Grzesiek Gajak, Czarek Francke, Wiesiek Zieliński, Zdzisiek di Wawrzon Wojnowski czy mój młodszy brat, Tadek.

 

Największą aktywnością w klubie wyróżniali się Sławek Ronek i Wiesiek Zieliński. Najbardziej muzycznie osłuchanym był Wiesiek. Słuchał nie tylko tradycyjnego Radia Louxemburg ale również innych stacji (w tym pirackich) zachodnich nadających muzykę młodzieżową (BBC, Głos Ameryki czy Wolnej Europy). Miał dokładną rozpiskę wszystkich audycji muzycznych radia Wolna Europa, wiedział np., że o godz. 16.10 dla Polski Hity Tygodnia, o godz. 17.10 dla Czechosłowacji Teenage Party, o godz. 18.10 dla Węgier Muzyczne Rande Vouse. Jak to się mówi miał wszystko w jednym paluszku, dzieląc się tym na spotkaniach z klubowiczami.

 

Pomysłem, Wiesia Zielińskiego było stworzenie legitymacji członka Fan Klubu. Miała ona kształt i wymiary dzisiejszych dowodów osobistych z zachowaniem liczbowej kolejności. Jako ciekawostkę mogę powiedzieć, że mój brat Tadek miał legitymację z numerem jeden.

 

 

 

 

Wnętrze klubu (pokój Sławka) to ściana główna, przy której stał tapczan, od sufitu do podłogi na całej szerokości była wyłożona kolorowymi FOTOSAMI z różnych czasopism, tygodników (również zagranicznych, w tym zachodnich), folderami, plakatami czy atrakcyjnymi artykułami poświęconymi najwybitniejszym piosenkarzom i zespołom epoki lat 50/60-tych (Elvis Presley, Paul Anka, Brenda Lee, Connie Francis, The Beatles, The Rolling Stones, Cliff Richard, Eddie Cochran, Buddy Holly czy Jerry Lee Lewis). Na ścianie również widniał, przyciągając wzrok, duży napis, The Polish – Jerry Lee Lewis – Fan Club. Obok tapczanu stało biurko a na nim maszyneria do odtwarzania muzyki (magnetofon i radioadapter). Na ścianie przeciwległej stał ławo stół z kilkoma miejscami do siedzenia. Dziś odważnie mogę powiedzieć, że wynalazek pod tytułem magnetofon, przyczynił się nie tylko do rozwoju i rozpowszechniania rock’n’rolla ale również do powstawania Fan Clubów. Nad biurkiem wisiała szeroka, dwupoziomowa półka a na niej sporo płyt  oraz pudełko na krążki taśm magnetofonowych.

 

Prawdziwie duży, muzyczny zasób utworów zapisany został na klubowe ścieżki magnetofonu kiedy przez mojego brata Tadeusza zapoznałem Sławka z Szymonem. Byłem przy kilku nagraniowych sesjach z płyt na taśmy magnetofonu, jak również całe ścieżki (strony) z magnetofonu Wojtka na magnetofon Sławka. Oczywiście, jak przystało na patrona w nazwie Fan Clubu, Sławek najbardziej koncentrował się na nagraniach utworów Jerry Lee Lewisa. Dwa nagrane hity Jerryego Lee przez Sławka na magnetofon, przybliżyły nas bardzo do siebie to Crazy Arms a szczególnie przepięknie wykonany przez Lewisa countrowy przebój Cold Cold Heart. Bisowaliśmy je kiedyś bardzo długo i trwało by to w nieskończoność gdyby nie interwencja Wojtka babci, - Panowie dość już tego dobrego, pora spać, idźcie do domu.  W późniejszym czasie, kiedy Szymon studiował i zamieszkał w Warszawie, Sławka magnetofonowe szpule zasilały fajfy w Literackiej.

 

Sławek Ronek prowadził szeroką korespondencję z innymi, krajowymi jak również zagranicznymi klubami. Roman Washko w swojej, stałej rubryce Od waltorni do saksofonu, w sobotnio niedzielnym wydaniu Sztandaru Młodych często zamieszczał adresy krajowych jak i zagranicznych Fan Clubów. Również tygodnik Radar prowadził rubrykę poświęconą muzyce młodzieżowej, w tym jazzowi i rock’n’rollowi. Często zamieszczał na tych szpaltach adresy wielu Fan Clubów w Polsce, Europie i na świecie. Ta forma porozumiewania się z innymi "działaczami" rock’n’rollowych gremiów owocowała tym, że często dochodziło do różnego rodzaju transakcji, wymian muzycznych gadżetów czy możliwość zakupu po przyzwoitej, dostępnej cenie.

 

Wspominając miejsca, wydarzenia i ludzi, którzy poświęcili część swojego życia muzycznej, zakazanej paskji, nie sposób jest nie wspomnieć Sławka Ronka, i nie opowiedzieć o jego zamiłowaniu. Działalność klubu, tak jak wszystko co powstało w latach młodości, wygasła sama, w sposób naturalny. Część chłopaków poszła do wojska, część na studia, część zmieniła swój stan cywilny a jeszcze inni wyjechali z miasta za sprawą serca czy do bardziej atrakcyjnej pracy, w której łatwiej było zdobyć mieszkanie (w Tomaszowie po wpłaceniu pełnego wkładu do Spółdzielni Mieszkaniowej oczekiwało się 15 lat). Sławek całe dorosłe życie pracował w zawodzie – cukiernik. Zmarł nagle w 1998 roku w wieku 52 lat zaskakując swą śmiercią rodzinę, kolegów i przyjaciół. Zapisał się w historii miasta jako pionier w tworzeniu, tak ważnych dla młodzieży mojego pokolenia, Fan Clubów.

 

Cześć Jego Pamięci.

 


Subiektywna historia rock'n'rolla w Tomaszowie Mazowieckim cz. 17 - Fan Club

Subiektywna historia rock'n'rolla w Tomaszowie Mazowieckim cz. 17 - Fan Club

Subiektywna historia rock'n'rolla w Tomaszowie Mazowieckim cz. 17 - Fan Club

Subiektywna historia rock'n'rolla w Tomaszowie Mazowieckim cz. 17 - Fan Club


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Kolega 07.02.2013 15:40
Bardzo dziękuję, Panie Antoni. Z Wieśkiem Zielińskim chodziłem do podstawówki (dziewiątki), co pozostawiło całą masę dobrych wspomnień. Wypadałoby takich ludzi przypominać. Czekam na więcej informacji i jestem gotów dodać swoją działkę.

antek malewski 07.02.2013 06:11
do kolegi: Tak, chodzi o Wiesława Zielińskiego, który mieszkał przy ul. Bartosza Głowackiego tuż przy Niskiej. Ja bliżej nie kolegowałem się z nim z stąd nie posiadam żadnego zdjęcia. Jego starszy brat , Krzysztof był moim kolegą z klasy. Poinformowałem o pańskim pytaniu, Wiesia kolegę z klasy w I LO, Czarka Francke, który wiele szczegółów o Fan Clubie mi przekaał. Myślę, że jeszcze dziś odezwie się na tej stronie i wyjaśni nam i panu informacje o Wiesiu zawarte w pańskim pytaniu.

Kolega 06.02.2013 01:12
Czy ma Pan inne fotografie, czarno-białe, jak w poprzednich odcinkach? Szukam Wiesława Zielińskiego, ale tego z fajnej rodziny z ul. Bartosza Głowackiego, który zasłużyl na parę dobrych słów. Jeśli to on, znowu napiszę elegię.

Kolega 05.02.2013 16:19
Co się stało z pozostałymi, z Wieśkiem Zielińskim? Czy to ten, który mieszkał w "pałacyku" przy B. Głowackiego? Może inny, bo ludzi o tych samych imionach i nazwiskach może być wielu. Prosze o wyjaśnienie.

Opinie

Brygida T.Brygida T.

Dlaczego krytykujemy posłów, senatorów czy radnych? Czy jest to w ogóle sprawiedliwe? Przecież sami ich wybieramy, więc pretensje powinniśmy mieć tylko do siebie. Że zostaliśmy oszukani? No, cóż - metoda na wnuczka, czy na polityka, cóż to za różnica? Skoro wpuszczasz kogoś do mieszkania, to sprawdź kim ta osoba jest

Obecna kadencja samorządowa niedługo zatoczy pierwsze okrążenie. Za kilka tygodni minie rok odkąd radni sprawują swoje mandaty. Zapewne wiele osób zada sobie pytanie: jaki jest tego efekt? Za co tak zwani "samorządowcy" biorą publiczną kasę? Chyba nie za hejterskie wpisy w internecie, podszczuwania, czy oratorskie popisy zawierające tak samo dużo słów, jak mało jest w nich sensu? Która z osób, oddających głos w wyborach samorządowych śledzi na bieżąco poczynania radnych, przy których postawili swój krzyżyk? Kto z Was zgłosił się do własnego wybrańca z prośbą o interwencję w jakiejkolwiek sprawie? Uzyskaliście pomoc? Są to oczywiście pytania czysto retoryczne. Samorządowa patologia jest coraz głębsza. Z kadencji na kadencję, z roku na rok. Radni zajmują się sobą nawzajem, walczą o stołki i ulegają korupcji. Liczy się głównie kasa i polityczne gierki. Gdzie w tym sprawy ważne dla mieszkańców? Wczorajsze obrady Rady Powiatu Tomaszowskiego były tego dobitnym przykładem. Budziły zażenowanie i smutek. Czy można upaść jeszcze niżej? W naszej rzeczywistości niestety wszystko jest możliwe, a przecież zapewniano Was, że będzie lepiej! Nieprawdaż?

80 lat Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych

Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne S.A. (WSiP) to najstarsze polskie wydawnictwo edukacyjne i jedna z najbardziej rozpoznawalnych firm działających na rynku podręczników oraz narzędzi edukacyjnych dla szkół w Polsce. Podstawę oferty stanowią tradycyjne i cyfrowe produkty dla wszystkich poziomów edukacji - od wychowania przedszkolnego, przez szkoły podstawowe, licea, technika do szkół branżowych. Firma rozwija innowacyjną platformę edukacyjną - EDURANGĘ. Dbając o najwyższy poziom przygotowywanych materiałów, WSiP nie pomija roli rozwoju zawodowego nauczycieli. Dlatego prowadzi niepubliczny ośrodek doskonalenia nauczycieli ORKE, który wspiera profesjonalnymi szkoleniami nauczycieli oraz dyrektorów szkół i placówek oświatowych.Data dodania artykułu: 08.04.2025 09:17
80 lat Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych

Europosłowie: będziemy walczyć o utrzymanie finansowania polityki spójności i polityki rolnej UE

Sprawozdawcy Parlamentu Europejskiego ds. kolejnego wieloletniego budżetu UE uważają, że pomimo nowych wyzwań związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa, polityka spójności oraz wspólna polityka rolna - które wykorzystują obecnie 2/3 budżetu UE - muszą być traktowane priorytetowo. „Europa musi stać się silniejsza i musi to znaleźć odzwierciedlenie w budżecie” - mówi europoseł Siegfried Mureșan.Data dodania artykułu: 08.04.2025 09:10
Europosłowie: będziemy walczyć o utrzymanie finansowania polityki spójności i polityki rolnej UE

Psy asystujące wspierają osoby z problemami psychicznymi

Odpowiednio przygotowany pies może być dobrym wsparciem dla osób zmagających się problemami zdrowia psychicznego i istotnym uzupełnieniem ich terapii; takie psy są już szkolone w Polsce. 7 kwietnia przypada Światowy Dzień Chorego Psychicznie.Data dodania artykułu: 07.04.2025 13:27
Psy asystujące wspierają osoby z problemami psychicznymi
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Urodzinowa Majówka w Skansenie Rzeki Pilicy!

Urodzinowa Majówka w Skansenie Rzeki Pilicy!

Czwartek, 1 maja 2025, godz. 12:00–19:00  Skansen Rzeki Pilicy,  ul. Modrzewskiego 9/11, Tomaszów Mazowiecki Wstęp biletowany – bilety dostępne w kasie SkansenuMajówka w sercu przyrody, z zapachem świeżego chleba, śmiechem dzieci i dźwiękiem ludowej muzyki? Brzmi jak plan idealny na majowy dzień! Skansen Rzeki Pilicy świętuje swoje urodziny i z tej okazji przygotował dla Was prawdziwą ucztę atrakcji – pełną tradycji, lokalnych smaków i rodzinnej atmosfery.Od południa do wieczora teren Skansenu wypełnią stoiska pod hasłem „Chleb i coś do chleba”, gdzie będzie można skosztować regionalnych przysmaków. Swoje wyroby zaprezentują lokalni rękodzielnicy i Koła Gospodyń Wiejskich, a najmłodsi znajdą coś dla siebie na stoisku plastycznym i sportowym.Wśród drewnianych zabudowań ożyje historia – będzie można wziąć udział w oprowadzaniu po zabytkowym młynie, wziąć udział w quizie o historii Skansenu i zobaczyć aż dwie wystawy: jubileuszową oraz „Młyny w dorzeczu Pilicy”.Na scenie zaprezentują się zespoły ludowe oraz uczestnicy zajęć wokalnych Miejskiego Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim.Nie zabraknie też animacji dla dzieci i wielu niespodzianek.A na finał tego wyjątkowego dnia  o godzinie 17:00– koncert szantowy o zachodzie słońca! Wystąpi Janusz Nastarowicz & Saku Collective – będzie klimatycznie, nastrojowo i z duszą.Spędź z nami ten dzień – rodzinnie, na świeżym powietrzu, z kulturą, muzyką i pysznym jedzeniem. Takie majówki pamięta się na długo! Data rozpoczęcia wydarzenia: 01.05.2025
Reklama
Reklama
Reklama
Stołki dla radnych KO ważniejsze niż sprawy mieszkańców

Stołki dla radnych KO ważniejsze niż sprawy mieszkańców

Obecna kadencja samorządowa niedługo zatoczy pierwsze okrążenie. Za kilka tygodni minie rok odkąd radni sprawują swoje mandaty. Zapewne wiele osób zada sobie pytanie: jaki jest tego efekt? Za co tak zwani "samorządowcy" biorą publiczną kasę? Chyba nie za hejterskie wpisy w internecie, podszczuwania, czy oratorskie popisy zawierające tak samo dużo słów, jak mało jest w nich sensu? Która z osób, oddających głos w wyborach samorządowych śledzi na bieżąco poczynania radnych, przy których postawili swój krzyżyk? Kto z Was zgłosił się do własnego wybrańca z prośbą o interwencję w jakiejkolwiek sprawie? Uzyskaliście pomoc? Są to oczywiście pytania czysto retoryczne. Samorządowa patologia jest coraz głębsza. Z kadencji na kadencję, z roku na rok. Radni zajmują się sobą nawzajem, walczą o stołki i ulegają korupcji. Liczy się głównie kasa i polityczne gierki. Gdzie w tym sprawy ważne dla mieszkańców? Wczorajsze obrady Rady Powiatu Tomaszowskiego były tego dobitnym przykładem. Budziły zażenowanie i smutek. Czy można upaść jeszcze niżej? W naszej rzeczywistości niestety wszystko jest możliwe, a przecież zapewniano Was, że będzie lepiej! Nieprawdaż?
Park Ostrowskich? Będzie propozycja zmiany nazwy Parku Miejskiego

Park Ostrowskich? Będzie propozycja zmiany nazwy Parku Miejskiego

Czas przywrócić pamięć o założycielu naszego miasta! - pisze na swoim profilu internetowym, Dariusz Kwapisiewicz z firmy Brand Media, którego fotografie od wielu lat dokumentują wszystkie najważniejsze wydarzenia w naszym mieście.
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: Mariusz StrzępekTreść komentarza: Panie Janie, ja nic takiego nie napisałem. Wskazałem jedynie, jak łatwo kleić komuś łatki i etykietki. Osoba o takim imieniu i nazwisku występuje w rejestrach. Przecież nie piszę, że to ta sama osoba. W odpowiedzi pan Andrzej pisze do mnie, że byłem członkiem różnych partii. A to już jest nieprawda pisana na wprost. Po prostu, metoda stosowana przez gazetę od lat. Ktoś, coś, gdzieś... plotka leci w miasto. Tak niszczono u nas przyzwoitych ludzi przez dziesięciolecia. Albo jakieś zohydzające zdjęcie albo zapadający w pamięć tytuł. I już na fryzjerskim krześle, czy u specjalistki od paznokci, jest o czym gadać.Źródło komentarza: Wszak pisać każdy może... jeden lepiej, inny gorzejAutor komentarza: WuPeTreść komentarza: Osobny tekst można zrobić na temat szerzenia dezinformacji i działalności redakcji TiT w sprawie S12Źródło komentarza: Wszak pisać każdy może... jeden lepiej, inny gorzejAutor komentarza: AntypopisTreść komentarza: Szanowna Pani ja nikogo takiego za którego mam się wstydzić nie wybierałem i nie mam sobie nic do zarzucenia. A że wyborcy nie czytają, nie zapoznają się, albo wręcz ufają i wybierają wskazanych przez jakichś "guru" kandydatów no to mamy co mamy. Faktycznie ponad połowa radnych nie potrafi sklecić kilku zdań po polsku i to są nasi przedstawiciele...Źródło komentarza: Stołki dla radnych KO ważniejsze niż sprawy mieszkańcówAutor komentarza: WuPeTreść komentarza: Kto jest organizatorem?Źródło komentarza: Wiosenny spacer z leśnikiem do rezerwatu „Niebieskie Źródła”Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Ty jesteś rzeczywiście taki głupi, czy tylko takiego przygłupa walisz- co ?!Źródło komentarza: Mieszkańcy i organizacje społeczne przeciwko tranzytówceAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Ankieta ciekawa, ale zapomniano o tym, że w wielu sprawach (np. zdrowie) samorząd gminy niewiele może, jeżeli nie dogada się w powiatem lub z województwem. Samorząd gminy może jedynie (skutecznie albo nieskutecznie) wpływać na wiele spraw z zakresu samorządów powiatowego i wojewódzkiego oraz rządowego (wojewoda, minister). I nasz Prezydent Miasta łatwiej dogaduje się z samorządem województwa i z rządem niż z samorządem powiatowym, którym to samorządem kieruje szkodnik społeczny i samorządowy. Totalna, zapyziała zakała.Źródło komentarza: Ważna ankieta na temat Tomaszowa Mazowieckiego
Reklama
Łóżko rehabilitacyjne  Elbur PB 636

Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 636

Cena: Do negocjacjiZ pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów oraz montaż gratisNa zdjęciu: Łóżko PB 636 w kolorze dąb sonoma z dzielonymi barierkami po jednej stronie łóżka. Akcesoria: Lampa przyłóżkowa. Szczególną cechą modelu łóżka PB 636 jest możliwość opuszczenia leża do poziomu 29 cm. Niska pozycja pozwala na większy komfort użytkowania osobom o niższym wzroście oraz redukuje w znacznym stopniu możliwość odniesienia urazu w sytuacjiprzypadkowego wypadnięcia. Zakres regulacji wysokości, pozwala na pracę opiekunów w optymalnych warunkach. Możliwość stosowania dzielonych barierek powoduje, że użytkownik nie musi być na stałe ograniczony barierami w przestrzeni łóżkaKolory standardowe: Kolory niestandardowe*: DETALE PRODUKTU:1. Położenie leża 29 cm od podłogi4. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji2. Dekoracyjna osłona leża5. Podwójne koło z hamulcem3. Nowoczesny napęd podnoszenia leża6. Dzielona barierka (opcja)OPCJE:zmiana długości i wypełnienia leża • zmiana kolorystyki • dzielone barierkiPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze175 kgMaksymalna waga użytkownika140 kgRegulacja wysokości leża:od 29 do 72 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:207 × 106 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 16 cmCiężar całkowity:118,6 kgKółka jezdne:100 mm z hamulcem FUNKCJEDO POBRANIA: Karta produktu PB-636 [PDF]
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama