Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 22 grudnia 2024 16:32
Reklama

subiektywna-historia-rock-n-rolla

Gwiazda „wdzięczności” czy symbol zniewolenia?

Tym razem zapraszamy do lektury felietonu Antoniego Malewskiego poświęconego obiektowi kontrowersyjnemu ale już nie istniejącemu...

20.03.2023 12:25    32    2
Subiektywna historia rock'n'rolla - Spotkanie po latach

Spotkanie po latach, okazją do wspomnień ale także do tańca i dobrej zabawy...

18.02.2023 15:30    3    5
Subiektywna historia rock'n'rolla w Tomaszowie Mazowieckim cz. 11 - Prywatki

Najpiękniejszy okres mojej młodości przypadał na początek dekady lat sześćdziesiątych XX wieku. Ich symbolem stały się niezapomniane spotkania przy muzyce w prywatnych domach, mieszkaniach, popularnie zwane - prywatkami. By nie nadużywać zbędnych przymiotników dla zobrazowania tej umierającej, w skali lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku „instytucji”, pozwolę zacytować sobie wielki przebój Wojtka Gąssowskiego

11.01.2023 08:55    1    5
Subiektywna historia rock'n'rolla Antoniego Malewskiego cz.31 - Pan Jan - Barman z Literackiej

W okresie, kiedy rock’n’roll przenikał, jak zjawisko osmozy, za żelazną kurtynę, do naszego kraju, do naszego miasta, żył sobie w Tomaszowie, dobiegający blisko czterdziestki pan niskiego wzrostu, zawsze schludnie ubrany, w dobrze skrojonych garniturach, w popelinowej koszuli pod krawatem, oryginalnie zawiązanym pod szyją. Włosy dobrze, gładko uczesane, ułożone jakby wyszedł dopiero od fryzjera z przedziałkiem, pięknie pachnące. Wyglądały zawsze tak, jakby przed chwilą schował grzebień do kieszeni. Był kochanym przez wszystkich ortodoksyjnych rockmanów jak również przez ortodoksyjnych (a byli tacy) przeciwników tego, muzycznego stylu. Kochała go młodzież szkolna i nie skłamię twierdząc, że właściwie był lubianym przez wszystkich tomaszowian. Ten człowiek, to w historii miasta najznakomitszy gastronom, kuchmistrz, barman z Literackiej, najbardziej kultowego lokalu lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku - pan Jan Janowski.

16.03.2022 12:05    8    5
Antoniego Malewskiego historie subiektywne: Mirek Orłowski (71)

Jesienią 1961 oraz wiosną 1962 roku do Tomaszowa Mazowieckiego dwukrotnie przybył rock’n’rollowy zespół, drugi w historii po „Rhythm and Bluesie”, reprezentujący ten styl w Polsce, czyli „Czerwono Czarni”. Koncert połączony był z nowatorskim na tamte czasy przedsięwzięciem muzycznym, jakim był organizowany dla miejscowej młodzieży otwarty konkurs pt „Szukamy Młodych Talentów”.

20.06.2019 15:22    2    2
Cztery dni w Edynburgu II (87)

Na prośbę Antoniego Malewskiego powtarzamy jeden z jego felietonów. Powodem jest fragment poświęcony kapralowi o imieniu Wojtek. Wojtek był osieroconym niedźwiadkiem, którego podarowano stacjonującej Armii Polskiej gen. Andersa w Iranie. Przeszedł z armią cały szlak bojowy docierając z żołnierzami z Iranu aż na Wyspy Brytyjskie. Niedźwiedź był najbardziej wytrwałym żołnierzem podczas okrutnie krwawej bitwy o Monte Casino (podawał pociski dla polskiej artylerii). Kapral Wojtek (dożył 1963 roku) wrócił właśnie na łamy mediów i ... o tym warto przeczytać

15.05.2019 15:28    2    1
Marek Karewicz – Złoty Fryderyk w Tomaszowie Maz. (3)

Od muzyka do fotografika. Orzypominamy felieton Antoniego Malewskiego

22.06.2018 18:55
Subiektywna historia rock'n'rolla Antoniego Malewskiego cz. 30 - Zdzisław „Piwek” Piwowarski

W niedzielny wieczór (12 listopada) znajomy przesłał mi nekrolog informujący o śmierci Zdzisława Piwowarskiego. Byłem bardzo zaskoczony tą smutną informacja. Jest mi o tyle przykro, że pogrzeb był w czwartek (9.11). Odnalazłem mój felieton poświęcony tej niezwykle ciekawej i barwnej osobie pt "Zdzisław "Piwek" Piwowarski" o nr. 30 "Subiektywnej Historii R&R w Tomaszowie Maz", który przed laty był czytelniczym hitem portalu "nasztomaszow". Tym artykułem chciałem wszystkim tomaszowianom a szczególnie rodzinie, koleżankom i kolegom, nie tylko mojego pokolenia, uczestnikom cudownych dancingów w "Jagódce" przypommnieć chwile, kiedy do tańca przygrywał JEGO zespół DIX-61.

13.11.2017 08:59    4
Herosi Rock’n’Rolla IV – Chuck Berry

Wczoraj zmarł Chuck Berry. Jedna z największych postaci w historii rocka. Przypominamy artykuł autorstwa Antoniego Malewskiego

19.03.2017 13:00    2
Od EDISONA do UNITRY

W dniu 9 lutego 2017 roku na moją pocztę mailową wpłynęła kolorowa ulotka i zaproszenie o treści: Muzeum Regionalne w Opocznie oraz Fundacja Muzeum Fonografii im. Thomasa A. Edisona w Warszawie (w organizacji), zapraszają na otwarcie wystawy ze zbiorów Jerzego Gogacza oraz Andrzeja Sapieszko „Od Edisona do UNITRY czyli krótka historia Fonografii”, które odbędzie się w dniu 15 lutego 2017 roku o godzinie 14.00 w Muzeum Regionalnym w Opocznie przy Placu Zamkowym 1. Zaproszenie na moją pocztę mailową przesłał Andrzej Sapieszko jeden ze współorganizatorów i prowadzących opoczyńskie spotkanie.

19.02.2017 15:04    1
Marek Karewicz – Złoty Fryderyk w Tomaszowie Maz. (10)

Studio-fotograficzne

09.12.2016 22:47
Marek Karewicz – Złoty Fryderyk w Tomaszowie Maz. (9)

Karewicz w Bibliotece Narodowej

08.12.2016 17:09
Marek Karewicz – Złoty Fryderyk w Tomaszowie Maz. (8)

Niedzielny, słoneczny poranek 1 kwietnia, kalendarzowe prima aprilis, nadszedł czas pożegnania. Przed godziną 10.00 rano dotarłem na ulicę Brzozową gdzie Marek Karewicz ze swomi przyjaciółmi spędzali ostatnią noc. Mój przyjaciel, wspaniały kuchmistrz i gospodarz - Janek Koziorowski, przygotował bardzo smaczne śniadanie dla gości. Jako, że to Niedziela Palmowa i czuć było nadchodzące święta, więc i na stole znalazły się okołowielkanocne dania jak: biała kiełbasa, jajko w majonezie, warzywna sałatka czy deser w postaci ciasta, mazurek.

07.12.2016 10:31
Marek Karewicz – Złoty Fryderyk w Tomaszowie Maz. (6)

Ciąg dalszy wspominkowej opowieści poświęconej Markowi Karewiczowi

09.11.2016 10:12
Marek Karewicz – Złoty Fryderyk w Tomaszowie Maz. (5)

Kontynuacja opowieści Antoniego Malewskiego o Marku Karewiczu

03.11.2016 09:12    2
Marek Karewicz – Złoty Fryderyk w Tomaszowie Maz. (2)

Ciąg dalszy opowieści o Marku Karewiczu

20.10.2016 10:24
Marek Karewicz – Złoty Fryderyk w Tomaszowie Maz. (1)

W lutym 2012 roku po przyznaniu przez Akademię Fonograficzną MARKOWI KAREWICZOWI, polskiemu artyście fotografikowi, statuetki ZŁOTEGO FRYDERYKA, postanowiłem w ramach corocznego konkursu organizowanego przez Fundację Sopockie Korzenie w Sopocie - WSPOMNIENIA MIŁOŚNIKÓW ROCK'n'ROLLA - napisałem na cześć tego wydarzenia, pracę konkursową pt "Marek Karewicz - Złoty Fryderyk - w Tomaszowie Mazowieckim". Teraz, po zakończeniu pubblikacji cyklu felietonów "Subiektywna Historia R&R w Tomaszowie Maz", pozwalam sobie niniejszą pracę (nigdy oficjalnie nie wydaną)zaprezentować na portalu "NaszTomaszow.pl - Codzienna Gazeta Internetowa". Życzę wszystkim czytelnikom miłego retrospektywnego powrotu do lat i miejsc przedstawionych w tej publikacji.

16.10.2016 15:05
A. Malewski wspomina: Kazimierz „KUBA” Cychner

Wczesnym, poniedziałkowym (19.09.2016r) rankiem, po trzydniowym pobycie w Zakościelu na spotkaniu „Z Markiem Karewiczem raz jeszcze”, obudził mnie telefon od mojego przyjaciela, Jurka Lamberta, - „Antek dzisiaj nad ranem zmarł nasz Kaziu Cychner”. Informacja ta zwaliła mnie z nóg, zdążyłem jedynie wybełkotać „O Boże!!! A Kaziu miał być w Zakościelu”. Pierwsze co uczyniłem, zanim telefonicznie powiadamiać zacząłem o śmierci Kazia znajomych, dokonałem wpisu na stronę FB tej oto treści:

26.09.2016 17:07    1
Z Markiem Karewiczem w Zakościelu

W ostatni weekend (16-18 września) w przepięknie położonych w lasach Puszczy Spalskiej, w obiektach Chrześcijańskiej Społeczności PROEM w miejscowości Zakościele koło Inowłodza doszło do sentymentalnego spotkania przyjaciół z mistrzem fotografii muzycznej - Markiem Karewiczem

23.09.2016 06:16    1
IV Pułtusk Festiwal im. Krzysztofa Klenczona (97) - 2

Jak wspomniałem w poprzednim felietonie, pierwszy dzień IV Pułtusk Festiwał był najlepszym, najatrakcyjniejszym, na najwyższym artystycznym poziomie od poprzednich „pierwszych” dni. Ponieważ pierwszy dzień pułtuskich spotkań z Krzysztofem Klenczonem zawsze przypada w piątek więc, w/g mojej subiektywnej opinii wśród czterech piątków ten dnia 8.07.2016 roku był szczególnym, o którym będę pamiętał długo, bardzo długo. Jutro sobota wg synoptyków pogoda będzie zmienna z przewagą deszczy i burz. Czy tak się stanie? Razem z Markiem marzymy by ci od pogody, jak zresztą wiele razy, po raz kolejny się mylili. Ale tym opowiem w jej drugiej części. Zobaczymy

19.07.2016 13:51    2
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama