Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 17 kwietnia 2025 17:05
Reklama
Reklama

Azjatyckie wampiry

W dzień odpoczywają. Nawiedzają w nocy. Atakują znienacka. Niepostrzeżenie wbijają ostre kły w najcieplejszą z tętnic. Pochowane, zapomniane, wyklęte, chore dzieci Judasza, Tepesza, Ossenfeldera, Stokera. Niestraszne im upadki z wysokości, rany cięte, złamania. Boją się słońca, krzyży, czosnku, osinowych kołków i srebrników. Chodzą po ziemi, wiecznie spragnione kojącej ból półistnienia niczym wino, świeżej krwi.
Reklama dotacje unijne dla firm MŚP

 

Reklama

Selamat malam, usłyszałem damski, zachrypnięty głos. Rozejrzałem się uważnie dookoła. Jedynym żywym stworzeniem, które rzuciło mi się w oczy był podrywający się do biegu w stronę, oświetlonych blaskiem pełni księżyca, bambusowych chat szczur.  Tupot kroków szczura, na chwilę zagłuszył szumiące na wietrze korony palm kokosowych. Nie chcąc mu wejść w drogę, zacząłem iść w przeciwnym kierunku. Selamat malam, powtórzył, tym razem głośniej, cienki, wysoki, mocno zachrypnięty głos. Selamat malam, odpowiedziałem mając nadzieję, że uda mi się wreszcie ustalić skąd dobiega.

 

Datang ke sini, odpowiedział głos. Ke sini mana? Zapytałem, zastanawiając się czy pochodzi od osoby, do której należał cień machającej w moim kierunku, kościstej ręki. Sini, usłyszałem.  Głos i cień wydawały się do siebie pasować. Mijając wbite ciasno obok siebie w ziemię bambusowe listwy i rozłożone tuż obok nagrobka ceraty z suszącym się goździkiem, podszedłem w stronę ciemnej sylwetki siedzącej przy skaczącym w lampie plitu płomieniu. Silakan duduk, powiedział głos.

 

Usiadłem na wykonanym z drewna kokosowego, masywnym taborecie. Podnosząc wzrok od karmazynowych plam na szarym piasku, w świetle lampy, zobaczyłem smukłe, żylaste dłonie wychudzonej kobiety w bardzo podeszłym wieku. Spojrzałem w czarne jak dwa kawałki węgla, okrągłe oczy. Po chwili, brwi pomarszczonej twarzy uniosły się lekko ku górzę a przyjmujące wyraz uśmiechu,  szkarłatne usta, odsłoniły pokryte czarno-purpurowym osadem zęby.

 

W ciągu niespełna sekundy, uporządkowałem w głowie wszystkie elementy układanki, uświadamiając sobie nagle, że nierównomiernie rozłożona na matowych ustach czerwień  nie pochodzi od niezdarnie użytej pomadki. 

 
 

Nieodłącznym elementem ogrodów wielu floreskich domów jest nagrobek. 

 

Czy się stoi, czy się leży; czy się wierzy, czy się nie wierzy, hybrydy zwane wampirami istnieją jedynie w ludowych przekazach, poezji, literaturze pięknej, grach komputerowych i filmach. Nawiedzający nocami park elegant w długim płaszczu, prędzej rozchyli jego poły eksponując muskulaturę niż zamieni się w nietoperza.  Stojące przed niemal każdym floreskim domem nagrobki czy czerwone plamy na wydeptanym w kambodżańskiej dżungli szlaku mogą budzić grozę. Szczególnie, jeśli za plecami pojawi się jeden z najpowszechniejszych widoków Azji - czerwone usta z ostrymi zębami żującymi sumiennie betla. Betel to jedna z najpopularniejszych, legalnych używek tropikalnych regionów Azji. 

 

Tylko nie połykaj, powiedział ubrany w salwar khameez, pakistański kramikarz zawijając sprawnie w, posmarowany od wewnętrznej strony mlekiem wapiennym , liść pieprzu betlowego, rozdrobione w moździerzu pestki palmy areki, odrobinę tytoniu i przyprawy. Co to jest?, zapytałem. Paan, odpowiedział wyszczerzający w uśmiechu czarne zęby sprzedawca. Ale co mam z tym zrobić? No jak to co? Żuć to. 

 

Zacząłem rozwijać liść. Nie tak, krzyknął kramikarz. Liść też, dodał. Wziąłem do ust całość. Miałem wrażenie jakbym poczuł na raz wszystkie smaki ze zdecydowaną przewagą gorzkiego i ostrego. Wystarczyło mi kilka sekund by poczuć mocne palenie ostrych przypraw i wypluć całą biało-czerwonawą maź do odkrytego kanału. Zakręciło mi się w głowie, zaczął boleć mnie brzuch a moje ubrania zrobiły się mokre od potu. Usiadłem. Co to do cholery jest? Zapytałem Faizana. Paan, odpowiedział spokojnie. Ale nie powinieneś tego żuć. Raz, że Ci zabarwi zęby na czarno a usta i język na czerwono. Dwa, że uzależnia i ryje czaszkę. Trzy, że możesz się asmy i raka nabawić.  A teraz, słuchaj mnie.... szybko. Nie odwracaj się tylko idź. W prawo! . 

 

Po pamiętnej wizycie na bazarze w Karachi, z betlem mijałem się jeszcze wiele razy na południu Chin, w Hong Kongu, Wietnamie, Kambodży, Laosie, Tajlandii, Singapurze i Malezji. Widząc plujące na czerwono staruszki, co jakiś czas miałem ochotę spróbować. Do czego to służy? Zapytałem znajomą Wietnamkę. Tradycja. Nie byłoby betla bez pestek areki i liścia betlowego liścia. Ale teraz tylko starsi żują. Ja nie chcę mieć czarnych zębów, odpowiedziała. Wykazujący lekko psychodeliczne działanie betel to symbol nierozerwalnej miłości. Zgodnie z wietnamską tradycją, jednym z darów wręczanych przez pana młodego rodzicom panny młodej są liście betla i pestki areki. Tajowie, betla nazywają mak. Guma do żucia dla białasów, z koleji, to dla nich mak falang. Zgodnie z tradycyjną medycyną kantońską, ma on odkażać jamę ustną i zabijać pasożyty przewodu pokarmowego. Właściwości betla wykorzystują nie tylko bezfluorowe pasty do zębów, ale również Kamasutra

 


 

Dla wielu, betel to symbol nierozerwalnej jedności. Bez liści betla i pestek areki, nie byłoby żucia. 

 

Widząc floreskich farmerów wspinających się na blisko trzydziestometrową palmę by zebrać niewielkie, gorzkawe, niejadalne orzeszki, usiadłem obok 95-letniego Mattiasa zawijającego w połyskujące liście pieprzu betlowego zanurzone w wapiennej paście rozdrobnione w moździerzu pestki:


- Dlaczego to żujecie? 

- Odpręża, dodaje siły, odświeża oddech. 

- Ale zęby barwi. 

- To co z tego, że barwi? Barwi i wzmacnia. 

- Niezdrowe, słyszałem. 

- Jakie tam niezdrowe? Mam 95 lat i żyję. Betla żuję codziennie, kilka razy dziennie. Zawsze przed wyjściem na plantację. Bez betla, nie wiem czy mógłbym pracować. A poza tym, jak tak bez betla można.... w towarzystwie? Kawa i betel muszą być. 

 

Spróbowałem po raz kolejny. Gorycz i kwaskowatość bardzo szybko zastąpiła orzeźwiająca różnorodność wzajemnie się przeplatających nut pieprzowych. Po kilku minutach, moje usta zrobiły się pełne lekko palącej śliny. Tylko nie połykaj, przypomniały mi się słowa kramikarza z Karachi. Za przykładem Mattiasa i jego żony, chowając betla pod język, wyplułem gęstą, czerwoną maź tuż obok suszących się w palącym słońcu ziarenek kawy. Po kilku ruchach szczęki, wszystko zrobiło się bardziej wyraziste i klarowne, temperatura zaczęła mi być obojętna a wdech pełną piersią nabrał nowego znaczenia. 

 
- No. To teraz do roboty, powiedział spluwając na czerwono Mattias i po krótkim biegu na przełaj tarasów ryżowych, ze zwinnością gekona zaczął wspinać się po pionowej ścianie dżungli. 

 


A wampiry? No cóż, chociaż wierzy w nie cały świat, niestety, nie istnieją.     

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Sally 23.09.2012 23:03
Interesujace! Pozdrawiam :)

Opinie

Brygida T.Brygida T.

Dlaczego krytykujemy posłów, senatorów czy radnych? Czy jest to w ogóle sprawiedliwe? Przecież sami ich wybieramy, więc pretensje powinniśmy mieć tylko do siebie. Że zostaliśmy oszukani? No, cóż - metoda na wnuczka, czy na polityka, cóż to za różnica? Skoro wpuszczasz kogoś do mieszkania, to sprawdź kim ta osoba jest

Obecna kadencja samorządowa niedługo zatoczy pierwsze okrążenie. Za kilka tygodni minie rok odkąd radni sprawują swoje mandaty. Zapewne wiele osób zada sobie pytanie: jaki jest tego efekt? Za co tak zwani "samorządowcy" biorą publiczną kasę? Chyba nie za hejterskie wpisy w internecie, podszczuwania, czy oratorskie popisy zawierające tak samo dużo słów, jak mało jest w nich sensu? Która z osób, oddających głos w wyborach samorządowych śledzi na bieżąco poczynania radnych, przy których postawili swój krzyżyk? Kto z Was zgłosił się do własnego wybrańca z prośbą o interwencję w jakiejkolwiek sprawie? Uzyskaliście pomoc? Są to oczywiście pytania czysto retoryczne. Samorządowa patologia jest coraz głębsza. Z kadencji na kadencję, z roku na rok. Radni zajmują się sobą nawzajem, walczą o stołki i ulegają korupcji. Liczy się głównie kasa i polityczne gierki. Gdzie w tym sprawy ważne dla mieszkańców? Wczorajsze obrady Rady Powiatu Tomaszowskiego były tego dobitnym przykładem. Budziły zażenowanie i smutek. Czy można upaść jeszcze niżej? W naszej rzeczywistości niestety wszystko jest możliwe, a przecież zapewniano Was, że będzie lepiej! Nieprawdaż?

80 lat Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych

Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne S.A. (WSiP) to najstarsze polskie wydawnictwo edukacyjne i jedna z najbardziej rozpoznawalnych firm działających na rynku podręczników oraz narzędzi edukacyjnych dla szkół w Polsce. Podstawę oferty stanowią tradycyjne i cyfrowe produkty dla wszystkich poziomów edukacji - od wychowania przedszkolnego, przez szkoły podstawowe, licea, technika do szkół branżowych. Firma rozwija innowacyjną platformę edukacyjną - EDURANGĘ. Dbając o najwyższy poziom przygotowywanych materiałów, WSiP nie pomija roli rozwoju zawodowego nauczycieli. Dlatego prowadzi niepubliczny ośrodek doskonalenia nauczycieli ORKE, który wspiera profesjonalnymi szkoleniami nauczycieli oraz dyrektorów szkół i placówek oświatowych.Data dodania artykułu: 08.04.2025 09:17
80 lat Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych

Europosłowie: będziemy walczyć o utrzymanie finansowania polityki spójności i polityki rolnej UE

Sprawozdawcy Parlamentu Europejskiego ds. kolejnego wieloletniego budżetu UE uważają, że pomimo nowych wyzwań związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa, polityka spójności oraz wspólna polityka rolna - które wykorzystują obecnie 2/3 budżetu UE - muszą być traktowane priorytetowo. „Europa musi stać się silniejsza i musi to znaleźć odzwierciedlenie w budżecie” - mówi europoseł Siegfried Mureșan.Data dodania artykułu: 08.04.2025 09:10
Europosłowie: będziemy walczyć o utrzymanie finansowania polityki spójności i polityki rolnej UE

Psy asystujące wspierają osoby z problemami psychicznymi

Odpowiednio przygotowany pies może być dobrym wsparciem dla osób zmagających się problemami zdrowia psychicznego i istotnym uzupełnieniem ich terapii; takie psy są już szkolone w Polsce. 7 kwietnia przypada Światowy Dzień Chorego Psychicznie.Data dodania artykułu: 07.04.2025 13:27
Psy asystujące wspierają osoby z problemami psychicznymi
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Urodzinowa Majówka w Skansenie Rzeki Pilicy!

Urodzinowa Majówka w Skansenie Rzeki Pilicy!

Czwartek, 1 maja 2025, godz. 12:00–19:00  Skansen Rzeki Pilicy,  ul. Modrzewskiego 9/11, Tomaszów Mazowiecki Wstęp biletowany – bilety dostępne w kasie SkansenuMajówka w sercu przyrody, z zapachem świeżego chleba, śmiechem dzieci i dźwiękiem ludowej muzyki? Brzmi jak plan idealny na majowy dzień! Skansen Rzeki Pilicy świętuje swoje urodziny i z tej okazji przygotował dla Was prawdziwą ucztę atrakcji – pełną tradycji, lokalnych smaków i rodzinnej atmosfery.Od południa do wieczora teren Skansenu wypełnią stoiska pod hasłem „Chleb i coś do chleba”, gdzie będzie można skosztować regionalnych przysmaków. Swoje wyroby zaprezentują lokalni rękodzielnicy i Koła Gospodyń Wiejskich, a najmłodsi znajdą coś dla siebie na stoisku plastycznym i sportowym.Wśród drewnianych zabudowań ożyje historia – będzie można wziąć udział w oprowadzaniu po zabytkowym młynie, wziąć udział w quizie o historii Skansenu i zobaczyć aż dwie wystawy: jubileuszową oraz „Młyny w dorzeczu Pilicy”.Na scenie zaprezentują się zespoły ludowe oraz uczestnicy zajęć wokalnych Miejskiego Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim.Nie zabraknie też animacji dla dzieci i wielu niespodzianek.A na finał tego wyjątkowego dnia  o godzinie 17:00– koncert szantowy o zachodzie słońca! Wystąpi Janusz Nastarowicz & Saku Collective – będzie klimatycznie, nastrojowo i z duszą.Spędź z nami ten dzień – rodzinnie, na świeżym powietrzu, z kulturą, muzyką i pysznym jedzeniem. Takie majówki pamięta się na długo! Data rozpoczęcia wydarzenia: 01.05.2025
Reklama
Reklama
Reklama
Stołki dla radnych KO ważniejsze niż sprawy mieszkańców

Stołki dla radnych KO ważniejsze niż sprawy mieszkańców

Obecna kadencja samorządowa niedługo zatoczy pierwsze okrążenie. Za kilka tygodni minie rok odkąd radni sprawują swoje mandaty. Zapewne wiele osób zada sobie pytanie: jaki jest tego efekt? Za co tak zwani "samorządowcy" biorą publiczną kasę? Chyba nie za hejterskie wpisy w internecie, podszczuwania, czy oratorskie popisy zawierające tak samo dużo słów, jak mało jest w nich sensu? Która z osób, oddających głos w wyborach samorządowych śledzi na bieżąco poczynania radnych, przy których postawili swój krzyżyk? Kto z Was zgłosił się do własnego wybrańca z prośbą o interwencję w jakiejkolwiek sprawie? Uzyskaliście pomoc? Są to oczywiście pytania czysto retoryczne. Samorządowa patologia jest coraz głębsza. Z kadencji na kadencję, z roku na rok. Radni zajmują się sobą nawzajem, walczą o stołki i ulegają korupcji. Liczy się głównie kasa i polityczne gierki. Gdzie w tym sprawy ważne dla mieszkańców? Wczorajsze obrady Rady Powiatu Tomaszowskiego były tego dobitnym przykładem. Budziły zażenowanie i smutek. Czy można upaść jeszcze niżej? W naszej rzeczywistości niestety wszystko jest możliwe, a przecież zapewniano Was, że będzie lepiej! Nieprawdaż?
Park Ostrowskich? Będzie propozycja zmiany nazwy Parku Miejskiego

Park Ostrowskich? Będzie propozycja zmiany nazwy Parku Miejskiego

Czas przywrócić pamięć o założycielu naszego miasta! - pisze na swoim profilu internetowym, Dariusz Kwapisiewicz z firmy Brand Media, którego fotografie od wielu lat dokumentują wszystkie najważniejsze wydarzenia w naszym mieście.
Reklama
Reklama
Łóżko rehabilitacyjne  Elbur PB 337

Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 337

Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów oraz montaż gratisNa zdjęciu: Łóżko PB 337 w wykonaniu standardowym w kolorze buk. Akcesoria: stolik Rubens 3 w kolorze buk.Łóżko PB 337 jest szczególnym łóżkiem do opieki długoterminowej, które w przeciwieństwie do klasycznych łóżek posiada możliwość opuszczenia krawędzi leża do poziomu ok. 23 cm. Niskie, dolne położenie leża ułatwia dostęp osobom z problemami z koordynacją ruchową i zwiększa bezpieczeństwo pacjenta nawet przy opuszczonych barierkach bocznych.Więcej informacjiKolory standardowe: DETALE PRODUKTU:1. Położenie leża 23 cm od podłogi4. Solidne koło z hamulcem2. Zabudowane napędy podnoszenia łóżka5. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji3. Leże z regulacją twardości6. Dodatkowa regulacja za pomocą rastomatu OPCJE:zmiana wypełnienia leża • zmiana długości leża • zmiana kolorystykiPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze175 kgMaksymalna waga użytkownika140 kgRegulacja wysokości leża:od 23 do 63 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:219 × 102 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 7 cmCiężar całkowity:101,4 kgKółka jezdne:100 mm z hamulcem FUNKCJEDO POBRANIA: Karta produktu PB-337 [PDF]
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
ReklamaAdvertisement
Reklama
Reklama