Zabrakło odwagi na trzeźwo
36 letnie mieszaniec powiatu tomaszowskiego tak bardzo bał się wypróbować swój nowy samochód, że dla kurażu musiał wypić kilka kieliszków wódki. Na odwagę zebrał się dopiero, kiedy stężenie alkoholu w jego organizmie wynosiło 2,8 promila. Zasiadł za kierownicą błyszczącego w jego oczach Fita 126p. Zamknął drzwi, przekręcił kluczyk i wcisnął pedał gazu. Mężczyzna poczuł prawdziwy „wiatr we włosach i niczym Robert Kubica pomknął ulicą w miejscowości Nowy Glinnik. Rajd zakończył się na drzewie. Na szczęście tym razem obyło się bez ofiar a pijany „rajdowiec” odpowie za swoje nieodpowiedzialne zachowanie przed sądem.
-
02.08.2012 11:56
(aktualizacja 27.09.2023 04:21)
Data dodania:
02.08.2012 11:56
Napisz komentarz
Komentarze
Napisz komentarz
Komentarze