Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 14:12
Reklama
Reklama

Na olimpijskich arenach cz.1

Poświecili wszystko – czas, pieniądze, grono rodzinne. Wytrwają tylko najsilniejsi, najinteligentniejsi i najwytrwalsi. Co cztery lata wszyscy spotykają się w jednym miejscu, aby uzyskać miano „Achillesa” współczesnego sportu. Już 27 lipca ruszą XXX Letnie Igrzyska Olimpijskie. Tym razem „gladiatorów” z całego świata po raz drugi w historii gościć będzie Londyn. Dzisiaj na łamach serwisu przypominamy sukcesy Polaków do roku 1976. W kolejnym artykule przybliżymy okres polskiego olimpizmu z lat 1980 – 2008. Natomiast w trzeciej części cyklu ocenimy realne szanse polskich reprezentantów na medale.

 

Rok 1924 jest dla Polski rokiem historycznym. Na stadionie w Chamonix (Francja) po raz pierwszy możemy oglądać polskich reprezentantów w sportach olimpijskich. W biało czerwonych barwach wystartowało zaledwie czterech zawodników, ale Paryż okazał się szczęśliwy. Dwa medale - srebro naszej drużyny torowców, oraz brąz Adama Królikiewicza w konkursie jeździeckim (skoki przez przeszkody) w na nowo niepodległym kraju odebrano, jako sukces.

 

W 1928 roku największa światowa impreza sportowa odbyła się w holenderskim Amsterdamie, do rywalizacji wówczas po raz pierwszy przystąpiły kobiety. Pierwszym polskim sportowcem, który sięgnął po złoto, była filigranowa i okrzyknięta nieoficjalną „miss sportu” Halina Konopacka. Wynikiem 39m  62 cm  Polka po raz szósty w swoim życiu pobiła rekord globu nie dając szans utytułowanym rywalkom. Srebro i brąz dołożyła nasza „trójka” jeździecka, natomiast „worek” z medalami (2 x brąz) uzupełnili szermierze (szabla w drużynie), oraz wioślarze (czwórka ze sternikiem).

 

Cztery lata później zmagania najlepszych sportowców na świecie przeniosły się na kontynent Amerykański. W Los Angeles, składająca się z 20 sportowców reprezentacja miała dwóch bohaterów.

 

W sprincie na 100 metrów na najwyższym stopniu podium stanęła Stanisława Walasiewisz. Jej wyczyn na 10.000 metrów z krwawiącymi od źle dobranych do nawierzchni butów powtórzył Janusz Kusociński. W sumie z Los Angeles przywieźliśmy 7 krążków – 2 złote, 1 srebrny, oraz 4 brązowe.

 

1936 rok niepewna sytuacja polityczna Europy. Igrzyska Olimpijskie zawitały do Berlina. Gości z innych krajów witał sam Adolf Hitler. To właśnie tutaj zapoczątkowana została piękna idea, jaką jest sztafeta olimpijska. Polacy bez złota, ale z sześcioma medalami (3 x srebro, oraz 3 brąz). Jednak bohaterem całej imprezy został Jesse Owens. Czarnoskóry Amerykanin wygrał biegi na 100 i 200 metrów, konkurs skoku w dal, oraz wspólnie z kolegami sztafetę 4x 100 metrów, co dla Hitlera oznaczało klęskę rasy aryjskiej. Nazistowskie naciski na MKOL nie przyniosły skutku, tym samym po raz kolejny okazało się, iż idea igrzysk, czyli „sportowcy ponad podziałami” była cudownym „dzieckiem” sportu.

 

Pierwszy powojenny medal, oraz pierwszy w boksie dla reprezentacji Polski zdobył a 1948 roku w Anglii Aleksy Antkiewicz. Polak awansował do półfinału, gdzie przegrał z Włochem Ernestem Formentim. W walce o trzecie miejsce zrehabilitował się i pokonał Argentyńczyka Francisco Nuneza. Był to jedyny medal Polaków przywieziony z Londynu.

 

Pierwsze powojenne „złoto” zdobyliśmy podczas Igrzysk w Helsinkach. Rok 1952 był początkiem fantastycznej historii polskiego boksu, oraz słynnej już szkoły Feliksa Sztama. Zygmunt Chychła po nokaucie w 3 rundzie zdecydowanie wygrał finał olimpijski w wadze półśredniej z Rosjaninem Siergiejem Szczerbakowem i tym samym zapoczątkował wspaniała erę naszego pięściarstwa. Aleksy Antkiewicz zajął drugie miejsce w wadze lekkiej

 

Z Finlandii oprócz złota przywieźliśmy jeszcze „srebro” Jerzego Jokiela w Gimnastyce, oraz „brąz” Teodora Kocerka w wioślarstwie (jedynki).

 

Szczęśliwy dla biało czerwonych okazał się być daleki kontynent Australijski, bowiem w 1956 roku igrzyska odbyły się w Melbourne.

 

 

 

Do konkursu skoku w dal przystąpiła z rekordem świata 6.35. Swój pierwszy skok niestety spaliła, w drugim kwalifikacyjnym uzyskała wynik 6,12 i awansowała do finału. Walkę o medale rozpoczęła znakomicie, pierwsza próba i od razu 6.20 dało Elżbiecie Duńskiej Krzesińskiej najwyższy laur olimpijski i jedyny dla polskiej reprezentacji. Polka jeszcze dwa razy zdołała pobić swój wynik. W trzeciej próbie uzyskała 6.35 wyrównując własny rekord świata, w szóstej skoczyła 6,70 arbitrzy uznali jednak ten skok za próbę spaloną. W sumie polscy sportowcy do kraju przywieźli dziewięć krążków i był to do tej pory najlepszy wynik reprezentantów naszego kraju (1 złoto, 4x srebro, 4x brąz).

 

Rzym – miasto historyczne. W czasach starożytnych to właśnie tutaj toczyły się walki gladiatorów. Historia lubi zataczać koło i dzisiaj ówczesnymi gladiatorami nazywamy sportowców.  W 1960 roku włoska stolica okazała się być dla polskiej reprezentacji prawdziwym Eldorado. To właśnie tutaj rozpoczęła się złota era naszej lekkiej atletyki. Aż sześć medali w tej dyscyplinie, w tym dwa złote Zdzisława Krzyśkowiaka w biegu na 3000 metrów z przeszkodami, oraz Józefa Szmidta w trójskoku potwierdziły tylko, iż polski Wunderteam nie ma sobie równych w świecie. Nie zawiedli także inni. Kazimierz Paździor posyłał rywali na deski, a Ireneusz Paliński ciężary w niebiosa. Tym samym z Włoch wracają czterej świeżo upieczeni mistrzowie olimpijscy, a w sumie do Polski wracamy z liczbą „krążków” – 21 (4 złote, 6 srebro, 11 brązowych).

 

1964 rok. Nowożytne Igrzyska Olimpijskie tym razem witają Azję.  Złota godzina tak w sumie można podsumować to, co się stało w japońskiej hali Korakuen. Wyczyn podopiecznych Felixa Sztamma przeszedł do historii polskiego pięściarstwa. Kiedy Józef Grudzień wypunktował Rosjanina Barannikowa i zdobył złoty medal, na ring tuż po nim zjawił się Jerzy Kulej. Dwie rundy, znakomicie wyprowadzone ciosy i Kulej nie dał szans rywalowi, a my mamy drugi złoty medal naszego boksera. Przed szansą pozostał jeszcze trzeci muszkieter – Marian Kasprzyk. Litwin Ricardias Tamulius na półtorej minuty przed końcem walko dostaje od Polaka sierpa na szczękę i  mamy po emocjach. Kasprzyk jednogłośnie zwycięża swojego rywala. Trzy złote medale w godzinę – coś niesamowitego. Zgodnie z planem bardzo dobrze spisali się nasi Lekkoatleci. Józef Szmidt obronił tytuł zdobyty w Rzymie w trójskoku. Swój pierwszy złoty medal na olimpiadzie zdobyła również, objawienie polskiego sportu, czyli Irena Szewińska (4x100m.).

 

W innych dyscyplinach także odnieśliśmy sukces. Egon Franke wygrał zawody we florecie (szermierka), a Waldemar Baszanowski pozazdrościł Palińskiemu medalu i powtórzył sukces starszego kolegi, z którym trenował podnoszenie ciężarów. Olimpiadę zakończyliśmy jeszcze lepiej, aniżeli cztery lata wcześniej. Siedem złotych krążków, sześć srebrnych i aż 10 brązowych to dorobek przywieziony z Japonii przez polskich olimpijczyków.

 

Rok 1968. Dla ubogiego Meksyku igrzyska miały być szansą na poprawę sytuacji ekonomicznej tego kraju. Na kontynencie Amerykańskim wywalczyliśmy pięć tytułów olimpijskich, dwa srebra, oraz jedenaście brązowych medali. Tytuł swój obronił Baszanowski. Bieg na 200 metrów i swoje pierwsze indywidualne złoto zdobyła Irena Szewińska. Doskonałym „okiem” wykazał się Józef Zapędzki, który wygrał konkurencje strzelecką pistoletu szybkostrzelnego. W „szabli” najlepszy okazał się Jerzy Pawłowski, a Kulej ponownie posyłał rywali na deski.

 

W 1972 roku Olimpiada wróciła do Niemiec. Organizatorem tym razem było Monachium. Największy dotychczas sukces Polaków w sportach zespołowych. „Orły” Kazimierza Górskie zdobyły złoto w najpopularniejszej dyscyplinie, jaką jest piłka nożna. W pierwszej rundzie w tyle zostawiliśmy takie zespołu jak Kolumbia (3:1), Ghana (4:0), oraz NRD (2:1). Doskonałą formę prezentował Robert Gadocha zdobywca pięciu goli, oraz Kazimierz Deyna (3 gole). Duet ten nie do zatrzymania był także w drugiej rundzie. Po remisie z Danią (1: 1), nasi piłkarze pokonali ZSSR (2: 1) i Maroko (5: 0), tym samym awansując do wielkiego finału, gdzie czekały już Węgry. Ogromna przewaga w polu i tylko 2: 1 ależ, jakie cenne. Deyna z liczbą dziewięciu bramek zdobył koronę króla strzelców pozostawiając wielkie światowe sławy w tyle. Tak narodził się wielki, historyczny team, którego sukcesy stawiane są, jako przykład aż do dnia dzisiejszego.

 

Igrzyska w Monachium to także sukcesy w szermierce. Drużyna florecistów, oraz Witold Woyda pokazali nową, jakość polskiej „szpady”.  Jan Szczepański w znakomitym stylu kontynuował sukcesy swoich kolegów pięściarzy. Władysław Komar wynikiem 21.18 wygrał konkurs pchnięcia kulą, Józef Zapędzki potwierdził tylko, iż w szybkim strzelaniu jest lepszy od amerykańskich rewolwerowców, natomiast Zygmunt Smalcerz nie dał szans najsilniejszym ludziom na świecie (podnoszenie ciężarów). 7 złotych, 5 srebrnych, 9 brązowych to kolejny znakomity wynik polskiego sportu.

 

Kanada to państwo gdzie króluje hokej na lodzie, oraz Curling, a jednak w 1976 roku to właśnie w Montrealu odbyły się Letnie Igrzyska Olimpijskie. Polska siatkówka powstaje z dna. W 1974 roku w Meksyku zdobywamy mistrzostwo świata. Dwa lata później pojawia się szansa na jeszcze większy sukces.  Po zwycięstwie z Koreą (3: 2), Kanadą (3: 0), Kubą (3: 2), Czechosłowacją (3: 1), polscy siatkarze awansowali do półfinału turnieju olimpijskiego, gdzie spotkali się z Japonią. Azjaci stanęli przed szansą rewanżu z nieudana rozgrywkę finałową, jaka miała miejsce dwa lata wcześniej.(Polska wygrała 3:1). Niestety Wagner dla Japończyków okazał się być prawdziwym prześladowcą. Wygraliśmy ten mecz po zaciętym tie breku 3:2.

 

 W finale na podopiecznych Huberta „kata” Wagnera czekali żelaźni Rosjanie. Wynik w setach 2: 2 w ostatecznej rozgrywce 7:7 od tej pory polscy siatkarze grają jak w transie i wygrywają seta 15:7! Rosjanie do końca spotkania nie zdobyli choćby punktu. Sensacja! W komunistycznym wówczas kraju szał radości w domach i na ulicach. Największy sukces polskiej siatkówki stał się faktem. Dla Tomaszowian sukces ten miał swój urok. Edward Skorek, oraz już ś.p. Wiesław Gawłowski to nasi krajanie, którzy „złotymi kartami” zapisali się w historii tej dyscypliny sportu.

 

Oprócz siatkarzy, po raz kolejny triumfy świętuję lekkoatletyka. Złote medale zdobywają: Irena Szewińska na 400 metrów jednocześnie bijąc rekord świata, Jacek Wszoła w skoku wzwyż, oraz Tadeusz Ślusarski w tyczce. Bronisław Malinowski jest drugi na 3000 metrów z przeszkodami. Natomiast nasi czterystumetrowcy przegrywają tylko z ekipą USA.

 

Na ringach bokserskich króluje Jerzy Rybicki. Janusz Pyciak-Peciak triumfował w nowo utworzonej dyscyplinie pięcioboju nowoczesnego, natomiast Kazimierz Lipień przypieczętował sukces polskich zapasów. Tytułu nie obroniła natomiast piłkarska reprezentacja Polski. Po zwycięstwie w półfinale nad Brazylią (2:0), w finale ulegliśmy NRD 1:3

 

Z Kanady przywieźliśmy 26 medali (7 złotych, 6 srebrnych i 13 brązowych).

 

Zbliżamy się do lat 80 ale o tym już w drugiej części. Tym razem czeka nas podróż do dawnego Związku Radzieckiego, gdzie po raz pierwszy i ostatni polityka wygrała ze sportem.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

bartek28tm 11.07.2012 20:03
Zgadza się zasugerowałem się tymi latami o których wspomniałem w artykule :)

mm 11.07.2012 18:48
W ramach sprostowania: w Londynie odbyły się igrzyska w 1908 roku i pierwsze po II wojnie światowej w 1948 r , więc to miasto gości "gladiatorów" po raz trzeci, nie drugi jak napisał autor tekstu.

Opinie
Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Przed sądem rejonowym w Oświęcimiu 4 grudnia ma ruszyć proces byłego nauczyciela jednej z tamtejszych szkół, który odpowie m.in. za prezentowanie pornografii nastolatkom i naruszenie ich nietykalności cielesnej – dowiedziała się PAP w krakowskiej prokuraturze okręgowej.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:37Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów W trzech kwartałach tego roku do sądów okręgowych w całej Polsce wpłynęło blisko 62 tys. pozwów rozwodowych. To o 1,5% więcej niż w analogicznym okresie 2023 roku, kiedy było ich prawie 61 tys. Najwięcej pozwów złożono do sądów w dużych miastach. W całej Warszawie odnotowano ich łącznie 5,8 tys. Z kolei w Poznaniu było 3,9 tys. takich przypadków, a w Gdańsku zaobserwowano ich 3,4 tys. Eksperci nie są zaskoczeni tymi danymi. Jednocześnie wskazują, że spada liczba zawieranych małżeństw. Można zatem postawić tezę, że w strukturze społecznej zachodzą istotne zmiany.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:30Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów ZUS: od stycznia 2025 r. można składać wnioski o rentę wdowią Od 1 stycznia 2025 r. będzie można składać wnioski o rentę wdowią. Przeznaczona jest dla wdów i wdowców mających prawo do co najmniej dwóch świadczeń emerytalno-rentowych, z których jedno to renta rodzinna po zmarłym małżonku – poinformowała ZUS.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:27ZUS: od stycznia 2025 r. można składać wnioski o rentę wdowią
Korzyści dla chorych leczonych nieinwazyjną wentylacją mechaniczną w warunkach domowych dzięki zastosowaniu telemonitoringu - pierwsze polskie badanie Telemonitoring chorych leczonych nieinwazyjną wentylacją mechaniczną w warunkach domowych (NIV) może poprawić jakość leczenia, szczególnie w kluczowym, tj. początkowym okresie stosowania terapii. Może również przyczynić się do bardziej optymalnego wykorzystania zasobów kadry medycznej, dzięki zastąpieniu części wizyt domowych zdalnym monitorowaniem stanu pacjenta. Telemonitoring umożliwia także wprowadzenie mierników jakości prowadzonej terapii w postaci monitorowania podstawowego parametru jakości wentylacji, jakim jest compliance pacjenta, czyli przestrzeganie zaleceń odnośnie czasu stosowania terapii. Wskazują na to wnioski z badania przeprowadzonego na 152 chorych zrealizowanego przez polskich badaczy.Data dodania artykułu: 20.11.2024 10:55Korzyści dla chorych leczonych nieinwazyjną wentylacją mechaniczną w warunkach domowych dzięki zastosowaniu telemonitoringu - pierwsze polskie badanie Domański o wolnej Wigilii: złe rozwiązanie; dla gospodarki to koszt ok. 4 mld zł Będę przedstawiał argumenty, że pomysł wolnej Wigilii jest złym rozwiązaniem; dla polskiej gospodarki byłby to koszt 4 mld zł, a dla budżetu państwa 2,3 mld zł - ocenił w środę minister finansów Andrzej Domański. Jest to krok niepotrzebny - dodał.Data dodania artykułu: 20.11.2024 10:37Liczba komentarzy artykułu: 1Domański o wolnej Wigilii: złe rozwiązanie; dla gospodarki to koszt ok. 4 mld zł Święty Mikołaj zarobi nawet do 250 zł na godzinę Najbardziej opłacalnym zawodem w świątecznym okresie jest Święty Mikołaj, który może zarobić od 31 do 250 zł na godzinę - informuje Personnel Service, który zbadał zarobki w świątecznych zawodach. Mikołaje zarobią więcej na imprezach firmowych, mniej - w galeriach handlowych.Data dodania artykułu: 20.11.2024 10:31Święty Mikołaj zarobi nawet do 250 zł na godzinę
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
"A może byście tak najmilsi wpadli na JAZZ do Tomaszowa"? "A może byście tak najmilsi wpadli na JAZZ do Tomaszowa"? Zapraszamy na pierwszy koncert z cyklu JESIEŃ NAD VOLBÓRKĄ, który odbędzie się w piątek 22.11.2024 roku o godz. 19:00 w Galerii Sztuki Arkady w Tomaszów Mazowiecki.Horntet to kwintet jazzowy, demokratyczny kolektyw złożony z pięciu wyróżniających się i jednych z najbardziej obiecujących polskich muzyków jazzowych młodego pokolenia.Nominowani do nagrody Fryderyk 2024, zwycięzcy niemal wszystkich konkursów jazzowych w Polsce (m.in. Jazz nad Odrą 2023), zdobywcy 2 miejsca na prestiżowym European YoungArtists’ Jazz Award w Burghausen 2024, wielokrotnie doceniani przez krytyków i dziennikarzy muzycznych w kraju i zagranicą. Począwszy od roku 2019 i założenia zespołu z inicjatywy pianisty Bartłomieja Leśniaka, muzycy stale pracowali nad swoim własnym,wspólnym, rozpoznawalnym stylem opartym o autorskie kompozycje, będące mieszanką mainstreamu, muzyki free, ale też współczesnej muzyki klasycznej z zachowaniem słowiańskiego mianownika, będącego kontynuacją stylu określanego jako Polish Jazz. W 2023 zespół pewny kierunku, który obrał, wydał swój debiutancki album pt. „Horntet”.Skład zespołu:● Szymon Ziółkowski - saksofon altowy i sopranowy● Robert Wypasek - saksofon tenorowy i sopranowy● Bartłomiej Leśniak - fortepian● Mikołaj Sikora - kontrabas● Piotr Przewoźniak - perkusjaBilety:przedsprzedaż 45 plnw dniu koncertu 60 plnKarnet na trzy koncerty w ramach "Jesień nad Volbórką" - 100 pln.Informacje: 690 904 690Zapraszamy 1 Data rozpoczęcia wydarzenia: 22.11.2024
Andrea Bocelli 30: The Celebration Andrea Bocelli 30: The Celebration Andrea Bocelli 30: The Celebration23 i 24 listopada w kinach HeliosPrzed nami weekend dla melomanów, którzy mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu.Andrea Bocelli to bez wątpienia najsłynniejszy tenor świata. Jest ikoną popkultury w zakresie śpiewu operowego. Z brawurą łączy muzykę klasyczną z rozrywkową. Jego nagrania sprzedają się w milionach egzemplarzy. Teraz ten charyzmatyczny śpiewak obchodzi jubileusz 30-lecia swojej pracy artystycznej. Z tej okazji przygotował wielki koncert, którego nagranie można obejrzeć jedynie w kinach.Podczas tego przygotowanego z rozmachem show usłyszymy oczywiście słynną arię „Nessun dorma” z opery „Turandot” Pucciniego, niekwestionowany przebój „Con te partirò” i wiele innych chwytających za serce utworów.Wersję kinową koncertu wyreżyserował Sam Wrench („Taylor Swift: The Eras Tour”, ”Billie Eilish: Live at The O2”), laureat nagrody Emmy i nominowany do nagrody Grammy.Helios zaprasza melomanów na ten wyjątkowy seans! Bilety dostępne są na stronie www.helios.pl, a także w kasach kin i aplikacji mobilnej. W ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz” dokonując zakupu z wyprzedzeniem, można wybrać najlepsze miejsca, a także - zaoszczędzić.Helios S.A. to największa sieć kin w Polsce pod względem liczby obiektów. Dysponuje 54 kinami mającymi łącznie 304 ekrany i ponad 55 tysięcy Data rozpoczęcia wydarzenia: 23.11.2024
Repertuar kina Helios Repertuar kina Helios Tegoroczna jesień nie przestaje zaskakiwać różnorodnymi nowościami. Od najbliższego piątku w repertuarze kin Helios zagoszczą aż trzy premiery: „Simona Kossak”, „Vaiana 2” i „Heretic”. Ponadto widzowie mogą zapoznać się z licznymi filmowymi przebojami oraz projektami specjalnymi, takimi jak Kultura Dostępna czy Maraton Władcy Pierścieni.Polską nowością na najbliższy tydzień jest dramat „Simona Kossak”, przybliżający prawdziwą historię potomkini artystycznej rodziny Kossaków. Młoda kobieta porzuca dotychczasowe życie i towarzyskie salony, aby objąć posadę naukowczyni w Białowieży. W środku puszczy, pomimo trudnych warunków – bez prądu i bieżącej wody – rozpoczyna życie na własnych warunkach. Tam poznaje fotografa Lecha Wilczka, z którym łączy ją niezwykła relacja. Jednakże wyobrażenia Simony o pracy przyrodnika ulegają bolesnej weryfikacji. Musi stanąć w obronie nie tylko swoich ideałów, ale również świata roślin i zwierząt… W rolach głównych występują: Sandra Drzymalska, Jakub Gierszał i Agata Kulesza.W repertuarze znajdzie się także nowa animacja wprost ze studia Disney – to „Vaiana 2”, czyli kontynuacja ciepło przyjętej historii nawiązującej do kultury wysp Polinezji. Trzy lata po wydarzeniach z pierwszej części, Vaiana otrzymuje nieoczekiwane wezwanie od swoich przodków. Dziewczyna musi wypłynąć na dalekie i dawno zapomniane wody Oceanii. Vaiana zbiera więc grupę śmiałków gotowych na przygodę życia, wśród których znajduje się jej przyjaciel Maui. Ich zadaniem będzie przełamanie niebezpiecznej klątwy, a nie będzie to proste, gdyż będą musieli stawić czoła starym i nowym wrogom.Jesienna aura sprzyja oglądaniu horrorów, a już w najbliższym tygodniu pojawi się kolejna nowość z tego gatunku. „Heretic” opowiada o dwóch młodych kobietach, które od drzwi do drzwi starają się głosić słowo Boże. W jednym z domów otwiera im czarujący pan Reed – szybko okazuje się jednak, że mężczyzna posiada diaboliczną drugą twarz. Niespodziewanie wszystkie wyjścia zostają zamknięte, a podejrzany gospodarz co chwila pojawia się, aby zadać im kolejną zagadkę testującą ich wiarę. Rozpoczyna się śmiertelnie niebezpieczna gra, w której stawką jest przetrwanie…Ponadto w repertuarze Heliosa znajdą się hitowe nowości ostatnich tygodni, takie jak „Gladiator 2” w reżyserii Ridleya Scotta. Lucjusz jako dziecko był świadkiem śmierci Maximusa z rąk swojego wuja Commodusa. Teraz decyduje się walczyć w Koloseum jako gladiator, aby przeciwstawić się dwóm cesarzom, rządzącym Rzymem żelazną pięścią. Z wściekłością w sercu i z nadzieją na lepszą przyszłość Cesarstwa Lucjusz musi spojrzeć w przeszłość, aby znaleźć siłę i honor, by zwrócić chwałę Rzymu jego ludowi.Fani kina familijnego mogą wybrać się do kin na pozytywną produkcję „Paddington w Peru”. Tytułowy bohater wraz z rodziną Brownów postanawia wyruszyć w daleką podróż do Ameryki Południowej, a dokładniej do Peru, aby odwiedzić swoją ukochaną ciocię Lucy. W tym celu wszyscy udają się do umieszczonego nieopodal lasu deszczowego Domu dla Emerytowanych Niedźwiedzi. To jednak dopiero początek niezwykle ekscytującej przygody, w trakcie której odkryją wiele tajemnic.Kinomani, którzy pragną poczuć ducha zbliżających się Świąt, mogą zapoznać się z najnowszą częścią kultowej serii. Film „Listy do M. Pożegnania i powroty” ukazuje losy różnorodnych bohaterów, które krzyżują się w Wigilię. Do sagi po dłuższej przerwie powraca postać Mikołaja. Mężczyzna odwiedza dawnych i nowych przyjaciół, podczas gdy jego synek Ignaś rusza w pościg za utraconym prezentem i duchem Świąt… Ponadto w obsadzie znalazła się plejada polskich gwiazd!Kina Helios słyną z organizacji popularnych Nocnych Maratonów Filmowych, najbliższa edycja cyklu będzie w pełni poświęcona produkcjom stworzonym na podstawie dzieł J.R.R. Tolkiena. W piątek, 22 listopada odbędzie się Maraton Władcy Pierścieni, podczas którego widzowie będą mogli obejrzeć wszystkie części przebojowej trylogii w wersji reżyserskiej. Z kolei melomani mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu. W poniedziałek, 25 listopada w wybranych lokalizacjach odbędą się seanse z cyklu Kino Konesera. Widzowie będą mogli zobaczyć słynny koreański thriller „Oldboy” w odnowionej jakości obrazu. Główny bohater, Dae-su, mści się po latach za zabójstwo swojej żony… Natomiast w czwartkowe popołudnie, 28 listopada w kinach zagości cykl Kultura Dostępna i polska komedia romantyczna „Miłość jak miód”. Majka i Agata zamieniają się miejscami, dzięki czemu odnajdują wielkie uczucie.Bilety na listopadowe seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a  także zaoszczędzić w ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”. Data rozpoczęcia wydarzenia: 22.11.2024
Reklama
Reklamamuzyczny spektakl Metamorfozy
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 2°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1000 hPa
Wiatr: 14 km/h

Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: co2Treść komentarza: ale będziemy uśmiechnięci ;)Źródło komentarza: Chłodno? Zima za oknem? Za ogrzewanie zapłacimy jeszcze więcejAutor komentarza: WeskusTreść komentarza: Widziałem niedawno tego gówniarzołobuza. SS-syn pod każdym względem.Źródło komentarza: Krytykuje to.... co sam robi. Adrian Witczak wśród tłustych kotówAutor komentarza: Renata Byczkowska przewodniczka olejkowaTreść komentarza: Jakże bardzo się cieszę, że do placówek medycznych trafiają naturalne metody. Aromaterapia jest skuteczna, bezpieczna, nie daje skutków ubocznych, nie uzależnia. Ale jest jeden warunek! Olejki eteryczne stosowane w aromaterapii muszą być naturalne, z certyfikatem jakości nie syntetyczne. Takich czystych olejków nie kupicie w żadnej aptece ani drogerii. 90 % produktów na rynku oferowanych jako olejki eteryczne to syntetyki. Jest wielu nieuczciwych producentów i to jest przykre. Na szczęście na porodówce w TCZ są najczystsze olejki firmy Doterra.Każda partia starannie przebadana z certyfikatem. Teraz na porodówce będzie pachniało lawendą, szałwią, miętą, jaśminem......Źródło komentarza: Aromaterapia na porodówce w TCZAutor komentarza: rwdTreść komentarza: Jeżeli nasze państwo zgodziło się na taki unijny system to państwo (politycy którzy za tym głosowali) powinni płacić za te fanaberie, a nie obywatele, którzy nie mają na to wpływu. A jak zapłacimy za emisje to pieniądze pójdą na co? W 90% na unijną biurokracje. Unia europejska jest lepsza od socjalizmu i komunizmu razem wziętych i nazywa to demokracją żeby lepiej brzmiało.Źródło komentarza: Chłodno? Zima za oknem? Za ogrzewanie zapłacimy jeszcze więcejAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Tytuł tego ogłoszenia: "Plan ogólny w przygotowaniu. Możesz zgłosić uwagi." Koniec, kropka. Następnie jest link do materiałów, związanych z tym ogłoszeniem. Jednak te materiały, to są urzędnicze świstki, które należałoby wypełnić w ciągu kilku godzin i pędzić z tymi śmieciami do UM i ubiegać się o pokazanie przez urzędasów tego planu ogólnego. Jak powinno to wyglądać? Najpierw powinien znaleźć się link z tym, cholernym planem ogólnym, a te ogłoszone pliki powinny być drugorzędne. Wtedy każdy otworzyłby ten plan ogólny, przeanalizowałby ten plan i to byłoby normalne. Jednak, wyszło, jak zwykle, w wykonaniu najemnych urzędasów. Totalne badziewie.Źródło komentarza: Plan ogólny w przygotowaniu. Możesz zgłosić uwagiAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Do WuPe: mistrzu. Po pierwsze - Właściciel tej nieruchomości wcale nie musi się przed nikim tłumaczyć, ani też niczego wyjaśniać. Nie ukradł tej nieruchomości, ani jej nie wyłudził. Kupił legalnie za swoją kasiorkę i może robić z tą nieruchomością to co Jemu się będzie podobało. Po drugie - czy w umowie kupna/sprzedaży miał postawione jakiekolwiek warunki konserwatora zabytków?! Wątpię. Po trzecie - gdzie do tej pory był ten obsmarkany urzędniczyna, czyli konserwator zabytków - co ?! Z niego taki konserwator zabytków, jak ja jestem chińskim mandarynem. Tak więc, te materiały w tym portalu, to nie jest spłycanie roli konserwatora zabytków, ale rzetelne odniesienie się do zerowej działalności tego urzędniczyny.Źródło komentarza: Po ćwierć wieku pojawił się on... konserwator. Pałac Piescha budzi emocje
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama