Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 24 grudnia 2024 01:56
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

Jeden Dzień "Lata z Radiem"

Gdyby zapytać statystycznego mieszkańca naszego miasta, z czym kojarzy mu się miesiąc czerwiec, to z całą pewnością odpowiedziałby nam (pomijając początek wakacji), że właśnie wtedy obchodzone jest u nas święto miasta, którego kulminacją jest festiwal, popularnie nazywany "Dniami Tomaszowa". Niestety na przestrzeni minionych kilkunastu lat formuła, w jakiej była organizowana impreza stawała się coraz bardziej anachroniczna a jej wartość promocyjna osiągnęła poziom zera. Dlatego, już od dłuższego czasu próbowano znaleźć odpowiedź na pytanie: co dalej? Na początek skrócono festiwal do dwóch dni, by ostatecznie w tym roku zrezygnować całkowicie z jego organizacji.

 

Pomysł organizacji w mieście jednej z plenerowych, objazdowych imprez, pojawił się już jakiś czas temu. Był on o tyle interesujący, że ich organizatorami są najczęściej stacje radiowe, lub telewizyjne, które poza zapewnieniem oprawy artystycznej gwarantują również medialną promocję a wydaje się, że to na tym powinno nam wszystkim zależeć najbardziej. Władze miasta ostatecznie zdecydowały, że w tym roku zaproszą do Tomaszowa Mazowieckiego przygotowywane przez radiową "jedynkę", "Lato z Radiem". Warto przy tym przypomnieć, że radiowcy perzyjechali do nas po raz drugi. Piętnaście lat wcześniej koncert odbył się na stadionie przy ulicy Nowiejskiej a gwiazdą wieczoru był boysband Just Five.

 

 

W czasie całego, sobotniego popułdnia zaskakiwała sprawność organizacyjna. Widać było duże doświadczenie w organizacji podobnych imrez. Nic dziwnego, bo Program 1 Polskiegho Radia robi je od 1992 roku. Nowością dla Tomaszowian był ogrodzony stalowymi płotkami teren całej imprezy. W odróżnieniu od dotychczasowych Dni Tomaszowa, nie było możliwości wnoszenia żadnego alkoholu. Nie wpuszczane były też osoby mocno pijane. KAżdy, kto miał ochotę na zimne piwo, mógł nabyć je na miejscu, w plastikowym kubku. Nie było więc ryzyka, że zapijaczony dureń rzuci butelką z piwem w kierunku sceny, tak jak miało to miesjce 4 lata temu. Dziwić też mogła mała liczba służb porządkowych wokół sceny. Okazało się, że kilkudziesięcio osobowa armia ochroniarzy jest niepotrzebna.

 

 

"Lato z Radiem"  z założenia jest też imnprezą, która ma mieć charakter uniwersalny. Ma zapewnić atrakcję osobom w różnym wieku. Są więc: przedstawienia dla dzieci, w których mogą one brać aktywny udział; konkursy sms-owe z nagrodami, mobilne plenerowe studio radiowe. Swoje mini miasteczko miał Canal plus. Była też karuzela, z której mogli skorzystać co bardziej odważni uczestnicy. Jednym z elementów całości była też edukacje ekologiczna i rodzinne konkursy.

 

 

Mówiono o niej "kobieta pająk". Wszystko za sprawą teledysku, jaki powstał 30 lat temu do utworu "Fabryka Marzeń", emitowanego na antenie publicznej telewizji (innej przecież nie było). Był to pierwszy duzy przebój, jaki nagrała ze swoim nowym zespołem, była wokalistka Lombardu, Wanda Kwietniewska. Na wczorajszym koncercie miało się wrażenie, jakby czas zatrzymał się miejscu. Artystka (chociaż rockowi muzycy nie zawsze lubią, kiedy się tak o nich mówi) mimo upływu lat zachowała roc'n'rollowy pazur ale co najważniejsze posiada duży dystans, zarówno do siebie jak i życia w ogóle. Tomaszowska publiczność usłyszeć mogła wszystkie najbardziej znane utowory zespołu. Poza wspomnianą juą Fabryką, z głośników wybrzmiały: Nie będą Julią, Mamy czas, Hi-Fi, chcę zapomnieć, czy Siedem Życzeń z telewizyjnego serialu o tym samym tytule.

 

 

Ania Wyszkoni to prawdziwy wulkan energii. Swoim temperamentem mogłaby obdzielić nie jedną plastikową gwiazdeczkę scen nie tylko polskich. W małym ciele duży duch... chciałoby się powiedzieć. Nawet jeśli ktoś nie jest miłośnikiem muzyki wykonywanej przez wokalistkę, to będąc na koncercie musi przyznać, że na długo pozostanie w jego pamięci. Publicznośc reagowała żywiołowo, co widać na zamieszczonych poniżej fotografiach (więcej dostępnych jest na naszej stronie na Facebook.com). Wyszkoni ma fantastyczny kontakt z publicznością nie tylko kiedy stoi na scenie ale i poza nią. Każdy, kto tylko miał na to ochotę mógł otrzymać autograf i zrobić sobie pamiątkową fotografię.

 

 

Z całym szacunkiem dla Andrzeja Krzywego, koncert De Mono nie dorównywał swoim poziomem występującej wcześniej Wyszkoni ani też Wandzie Kwietniewskiej. Jak dla mnie wiało po prostu nudą. Czuć, że rozstanie z Kościkiewiczem nie wyszło na dobre zespołowi, który był autorem lub współautorem wielu największych przebojów zespołu. W całym zaprezentowanym wczoraj zestawie oczywiście nie mogło ich zabraknąć. Pozytywnie wyrózniała się natomiast "Spiekota" z repertuaru nieżyjącego już Tadeusza Nalepy. Na zakończenie koncertu Krzywy otrzymał tort, przygotowany przez jednego z tomaszowskich cukierników. Generalnie porównując koncerty Kwietniewskiej i Krzywego trzeba z przykrością stwierdzić, że to Wanda radzi cobie lepiej z upływem czasu.

 

 

Sobotni wieczór zakończył krótki ale efektowny pokaz sztucznych ogni.

 

galeria 1

galeria 2

galeria 3

galeria 4

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Bartek 13.07.2012 00:10
rozumie ochrona ale z tą wodą to przesadzali.Jechałem z narzeczoną na lato z radiem to wszedłem do sklepu i kupiłem litrową krolpe beskidu i pojechaliśmy chcemy wejść z nią na plac a ochroniarz mnie zatrzymuje pod pretekstem że to alkohol w butelce i nie można z tym wejść. To mu dałem aby się napił albo powąchał i powiedział czy to woda czy alkohol a on że nie może tego zrobić i mnie cofnął.Wróciłem się z narzeczoną poszliśmy do innych ochroniarzy i bez niczego nas wpuścili. A byliśmy świadkami jak pewnej parze z dzieckiem nie wpuścili bo mieli kubusia w butelce. Oczywiście tam za mniejszą butelkę trzeba było zapłacić dosyć dosyć a o kuchni już nie wspomnę. Kupiłem zapiekankę to nie dość że zimna to była to sama bułka polana kechapem...

ttt 11.07.2012 21:43
a ja dam przyklad kobieta ciezarna schludnie ladnie ubrana i ma sok w butelce i nie moze wejsc bo butelka szklana i musi wypic przed wejsciem ludzie ogarnijcie sie ja rozumiem bezpieczenstwo ale sa pewne granice niech sie ciecie w leb pierdolna a nie przeszukuja torebeczke gdzie kobieta ma osobiste rzeczy i nie musi ich pokazywac. jakos przy dniach tomaszowa nie kojarze zeby kiedykolwiek ktos rzucil w tlum butelka

07.07.2012 19:09
ale z tą wodą to chyba nie było aż tak żle skoro na zdjeciu numer 7 pani pod sceną trzyma CISOWIANKE w dłoni to jak to jest ?????? a poza tym i piwo i wode sprzedawano tam na miejscu!!!!!!!!!!!!!!!!!

PRZEMEK 06.07.2012 18:44
"LATO Z RADIEM" JEST KULTOWE :) P.s. Podsyłam dwie nowe piosenki Marty... http://youtu.be/3dxd0t5_tAE http://youtu.be/n-hi6eGY0ZE Jeśli Ci się spodobają... podaj dalej ;) Jeśli nie... to po prostu... Miłego Dnia :)

05.07.2012 17:45
Może trochę przesada z tym zakazem wnoszenia napojów, ale mi ogólnie się podobało :) Jeżeli jest się w fajnym, dobrym towarzystwie i potrafi się fajnie bawić, to każda impreza jest fajna. Pozdrowienia dla tych wszystkich pesymistów, którym nic nigdy się nie podoba. Tomaszowianie powinni na takich imprezach pokazywać, jak świetnie potrafią się bawić, nawet bez alkoholu, a nie narzekać. :)

W upale bez wody 04.07.2012 10:24
Żeby w tak upalny dzień ,zabronić wnieść w plastykowej butelce wody mineralnej ,toż to kretynizn .Ale skoro bezpieczeństwo tego wymagało,to dlaczego nie można było kupić tej wody na imprezie.Były tam sprzedawane jakieś dziwaczne napoje " chłodzące" w kilometrowej kolejce.Musiałem wyjść z imprezy,żeby kupić coś do picia w pobliskiej " Biedronce" i wypić przed bramkami.Wody mineralną organizatorzy powinni zapewnić w sprzedaży lub rozdawać za darmo.

MM 04.07.2012 09:23
I tu wychodzi mentalność wielu polaków - kontrolujcie nas bo jak nie to my wam pokarzemy ... A nie może być tak, że każdy się zachowuje odpowiednio bez względu na to czy jest kontrola czy nie. Ja osobiście czuła bym się bardziej bezpieczna gdyby ochrona przemieszczała się między uczestnikami imprezy i wychwytywała tych co nie przyszli się bawić tylko rozrabiać. Kiedy dorośniemy do tego aby każdy odpowiadał za swoje zachowanie a nie była stosowana zasada "grupowej odpowiedzialności" ( ktoś kiedyś narozrabiał to ja jestem traktowany jak potencjalny bandzior) . Nie musi mi to odpowiadać i mam prawo mieć własne zdanie na ten temat.

Tomaszowianka 03.07.2012 21:35
Ja uważam że nie ma co narzekać,a kontrola dobrze że była bo jak ktoś chciał wypić więcej % to nie przeszkadzał tym co przyszli potańczyć i posłuchać muzyki. Dobrze też że wszystko było w jednym miejscu skupione a nie rozrzucone po całej przystani np wzdłuż drogi to i mniej bałaganu było i można było pić piwo i kon certu słuchać Uważam że było lepiej niż w Dni Tomaszowa (mimo że dostałam mandat :-/)

Urodzony w Tomaszowie Mazowieckim 03.07.2012 18:21
Na WSZYSTKICH znaczących imprezach plenerowych - nie tylko w Polsce - są kontrole. Robione w interesie uczestników zabawy. I tylko tyle. Nie wiem o co tyle szumu... Że było bezpiecznie, że nie było nawalonych uczestników "zabawy"...

kinia 03.07.2012 13:23
Narzekacie że szału nie bylo , jak sie czlowiek nie umie bawic to narzeka taka prawda. Źle bylo z Dniami Tm i źle bez nich ale skoro juz slowo sie rzekło i mielismy mozliwosc przyjasc Koncert Lata z Radiem powinnismy byc dumni , koncert na poziomie nie dosc ze zapewnili ochrone to wiekszosc byla oburzona ta kontrola torebek (sama ja bylam zaskoczona) ale przeciez to wszystko w trosce o NAS czyli publicznosci Bawiac sie pod scena nie jeden najeb** za przeproszeniem pan sie przewinoł i odwalal a gdyby polaczyc to z czyms co mogl sobie wnies to nie sadze by bylo to fer wobec osob ktorzy chcieli sie pobawic. IMPREZA BYLA UDANA , i mozecie sobie narzekac ale tomaszow pokazal ze warto bylo zawitac iDO NAD i oby tak dalej!

03.07.2012 12:03
przestancie sie żalic i rozpisywac jak to ochrona was pacyfikowała przed koncertem właśnie wychodzi z was wiocha i zacofanie BRAWO NTL kto nie był na prawdziwym koncercie to nie zrozumie poco jest ochrona i kontrola, a wszystkim zapominalskim przypominam ze kilka lat temu poleciały butelki i jajka w strone sceny naszczescie nie doszło do tragedii : Troche zrozumienia i wyobrazni co sie moze stac od rzuconej butelki tłum pod scene a debili w Tomaszowie nie brakuje!!!!!!!

ntl 02.07.2012 20:22
Byłam na kilku imprezach otwartych i wielokrotnie sprawdzano torebki, więc nie wiem skąd to oburzenie, myślę, że zapobiegło to wielu głupim incydentom( oczywiście nie wszystkim) bo tak jak się ktoś wypowiadał i tak podawali sobie alkohol. Brakowało mi jedynie możliwości przelania swoich napoi, z czym niekiedy miałam okazję się spotkać:)

Z kim ja obcuje... 02.07.2012 19:44
Banda k... W tył zwrot robili wieśniacy totalnie nie zorientowani jakie są zasady bezpieczeństwa. Pajac jeden z drugim weźmie taką butelkę i rzuci na scene czy też coś/kogoś innego. Wtedy już tak śmiesznie nie jest. A ludzie zacofani nie potrafią tego zrozumieć... był tego przykład na imprezie gdy hołota się wykłócała o głupią butelkę. Zero ogarnięcia.

Gray 02.07.2012 19:36
"Bardzo mnie zbulwersowało jak ochrona kazała pokazać mi zawartość mojej niedużej torebki i kontrolowała torebki moich gości - niestety czułam się jak w państwie policyjnym gdzie jest ograniczona swoboda. Nikt nie reagował gdy parę metrów dalej nad ogrodzeniem panowie podawali sobie butelki z alkoholem ... " Nic dodać nic ująć. To miasto to żenada Brak strefy kibica, osoba która chciała to zorganizować musiała to robic na 2 koncu polski, dzien dziecka na muszli a tam co OPERETKA no przepraszam czy tego czegoś dzieci słuchają , szkoda gadac jak nie chodziłem na wybory tak teraz pójdę żeby tylko tych chciwców i $^%^%$# nie wybrali.

luk 02.07.2012 16:56
uczestnik imprezy predzej zaczniesz robic pod siebie niz sie doczekasz lata z radiem wq tomaszowie naiwniacy miasto wylozylo na to kase zeby do nas przyjechali zeby uciszyc i uspokoic wszystkich ze to bylo zamiast dni tomaszowa a za rok nie bedzie ani tego ani tamtego zostana koncerciki dla starszych ludzi na muszli

Opinie
Reklama
Reklama
Sztuka – Sport – Olimpiada Na wystawie zatytułowanej „Sztuka – Sport – Olimpiada”, prezentowane są obrazy oraz sylwetki tomaszowskich olimpijczyków którzy reprezentowali nasze miasto, a tym samym nasz kraj, na olimpijskich stadionach, w różnych dyscyplinach sportowych. Tematyka sportu została przedstawiona w malarstwie, nurcie pop artu. Na płótnach przedstawione są różne dyscypliny lekkoatletyki i nie tylko. Prezentujemy dzieła Niny Habdas (1942–2003), łódzkiej malarki i graficzki, Wiesława Garbolińskiego (1927–2014), Andrzeja Szonerta (1938–1993) i Benona Liberskiego (1926–1983). Płótna powstały w latach siedemdziesiątych XX wieku, podczas Pleneru Olimpijskiego zorganizowanego w Spale koło Tomaszowa Mazowieckiego. Prezentowane obrazy zostały przekazane w darze tomaszowskiemu Muzeum w latach 70. XX wieku przez Wydział Kultury i Sztuki Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi. Wystawę uzupełniają informacje o Tomaszowskich Olimpijczykach, pamiątki Stanisławy Pietruszczak z XII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Innsbrucku (1976) oraz znaczki poczty japońskiej wydane z okazji XVIII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Nagano (1998), podarowane Muzeum przez Pawła Abratkiewicza. Wystawa przypomina nam o pięknej tradycji umacniania więzi pomiędzy ideą sportu olimpijskiego a twórczością artystyczną, która może kształtować humanistyczne wartości sportu i kreować jego wizerunek w społeczeństwie. Zapraszamy do zwiedzania wystawy w dniach 1 sierpnia – 27 października 2024 r., w godzinach otwarcia Muzeum: od wtorku do piątku od godz. 9.00 do 16.00, w soboty i niedziele od godz. 10.00 do 16.00 (w poniedziałek nieczynne). Data rozpoczęcia wydarzenia: 01.08.2024
Helios zaprasza na Maraton Sylwestrowy  Jak co roku kino Helios zaprasza na nietuzinkowego sylwestra w filmowych klimatach. Tym razem oprócz gwiazd kina, będą nas bawić również giganci muzyki. W zależności od zestawu na który się zdecydujemy, na wielkim ekranie zobaczymy Nicole Kidman, Antonio Banderas’a, a potem jeszcze Celeste Dalla Porta i Gary’ego Oldman’a lub Robbie’go Williams’a we własnej osobie oraz Boba Dylana, zagranego przez Timothée Chalamet’aW zestawie pierwszym, na początek w doskonały nastrój wprowadzi nas ROBBIE WILLIAMS, czyli prawdziwa „sceniczna małpa”. Ten film to porywający, niebanalny portret zwykłego brytyjskiego chłopaka, który podbił świat rozrywki najpierw w zespole Take That, a potem w karierze solowej. Po przerwie na powitanie Nowego Roku, jego miejsce zajmie Timothée Chalamet, który wcielił się w rolę wielkiego Boba Dylana! Gwarantujemy, że nie zabraknie doskonałej muzyki, wspaniałych emocji, zabawy i dobrego smaku, a to wszystko w niepowtarzalnej kinowej atmosferze. swoich pasażerów do ich domu…Z kolei w zmysłowym zestawie drugim gwarantujemy zabawę w towarzystwie zniewalająco pięknych kobiet i nie mniej przystojnych mężczyzn, ich nieposkromionych żądz i romansów. Na początek Nicole Kidman w filmie „BABYGIRL”, a po przerwie na noworoczny toast, również przedpremierowo film mistrza Paolo Sorrentino, „BOGINI PARTENOPE”. Będzie energetycznie, romantycznie, ale przede wszystkim bardzo zmysłowo... Wszystko to w niepowtarzalnej kinowej atmosferzeCałość dopełni skromny sylwestrowy poczęstunek przygotowany przez Puchatek obiady na dowóz oraz lampka szampana o północy.Bilety na Sylwestrową odsłonę cyklu Nocne Maratony Filmowe dostępne są na stronie: www.helios.pl, w kasach kin Helios w całej Polsce oraz w aplikacji mobilnej. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a także – zaoszczędzić. Do zobaczenia na nocnych seansach!Data rozpoczęcia wydarzenia: 31.12.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama