Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 19:20
Reklama
Reklama

Dziura na dziurze

Ostatnimi czasy mam niewątpliwą przyjemność urządzać sobie rowerowe wycieczki. Jako niespełna 40 letni emeryt, mogę wskoczyć na moje dwa kółka o dowolnej porze dnia oraz nocy i nic nie jest w stanie mnie zatrzymać. No może z tą nocą odrobinę przesadziłem, bo są o tej porze przyjemniejsze rzeczy do robienia, chociaż równie wyciskające z człowieka „siódme poty”. Szczegółów opowiadał nie będę, bo kogo one obchodzić mogą.

 

Lepiej wrócić do moich rowerowych eskapad, które pomagają utrzymać się w formie i dają sporo frajdy, która niestety na dłuższą chwilę znika, kiedy wjeżdżam na odcinek „chodnika” na wysokości wojskowego stadionu i koszar. Jeżdżę tędy kilka razy w tygodniu i przyznam, że cholera mnie bierze, kiedy widzę w jakim stanie jest to coś, co powinno być eleganckim chodniczkiem (połączonym koniecznie z drogą dla rowerów).



Zastanawiam się jak trzeba być bardzo bezmyślnym i absolutnie niekompetentnym, by planując remont (przebudowę) całego odcinka ulicy Piłsudskiego od Placu Kościuszki aż do zjazdu na „ósemkę” nie uwzględnić chodnika w tym miejscu.
 

To, że starosta pochodzący spod tomaszowskiej wsi nie może pamiętać, jak na niedzielne spacery w kierunku lasu chodziły tędy setki rodzin, niekoniecznie wyposażonych w gumofilce, można jeszcze jakoś od biedy zrozumieć. Nie musi przecież wiedzieć, że „lasy za koszarami” to jeden z najatrakcyjniejszych spacerowych zakątków Tomaszowa Mazowieckiego. Podobnie mieszkający poza Tomaszowem dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych topografii miasta znać wcale nie musi. Są jednak przecież inne osoby w powiecie, które czasy świetności tego miejsca powinny jeszcze pamiętać. Zadaje więc retoryczne pytanie: gdzie są radni i co oni właściwie robią, skoro nie dopilnowują tak z pozoru prostych i błahych ale jednak istotnych spraw.
 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

zdzih 29.05.2012 22:59
@4 To może w weekend zostań w Tomaszowie i zobacz ile osób w ciepłe dni jeździ ścieżkami do Spały i nad zalew - młodzi, starzy, dzieci. Jechałem ze znajomą z większego niż Tomaszów miasta i była w szoku, że u nas tyle ludzi jeździ na rowerach. Uwielbiam takich tomaszowskich malkontentów. Ale co do artykułu to w tym miejscu ścieżka czy chodnik to taki sobie pomysł. Spacerowicze w tamtą stronę się raczej nie udają, rowerzyści też mało kiedy.

sdfsd 28.05.2012 14:30
Do 3@: Droga rowerowa - odpowiednio oznakowana droga lub jej część, przeznaczona dla ruchu rowerowego. W Prawie o ruchu drogowym droga rowerowa będąca częścią drogi publicznej jest oficjalnie określana nazwą droga dla rowerów. Drogi rowerowej (potocznie nazywanej ścieżką rowerową) nie należy mylić z turystycznymi trasami rowerowymi. Turystyczne trasy dla rowerów są to oznakowane szlaki rowerowe, które mogą prowadzić zarówno po drogach rowerowych w mieście, po wydzielonych, osobnych drogach dla rowerów poza miastami, jak i zwykłymi drogami publicznymi lub niepublicznymi. Przykładem sieci turystycznych tras rowerowych jest EuroVelo. Polska posiada, w stosunku do innych państw UE bardzo słabo rozwiniętą sieć miejskich dróg rowerowych. Jednakże liderem pod względem ilości dróg rowerowych jest Gdańsk (ok. 90 km). W kilku miastach Polski Rady Miast wprowadziły zasadę obowiązku budowania dróg rowerowych w trakcie poważnych remontów dróg, o ile to tylko możliwe (np. Warszawa, Łódź, Zamość, Kraków, Gdańsk, Gdynia, Radom). W praktyce jednak zasada ta jest często ignorowana. Problemem wielu polskich miast jest też niska jakość dróg rowerowych. Wiele z nich to drogi źle zaprojektowane, niefunkcjonalne, o nieodpowiedniej nawierzchni, a nawet zagrażające bezpieczeństwu użytkowników. Dobra nawierzchnia powinna być wyłożona tartanem. Według prawa o ruchu drogowym droga dla rowerów to droga lub jej część przeznaczona do ruchu rowerów, oznaczona odpowiednimi znakami drogowymi; droga dla rowerów jest oddzielona od innych dróg lub jezdni tej samej drogi konstrukcyjnie lub za pomocą urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego Rodzaje miejskich dróg rowerowych Przykład drogi rowerowej na moście - Paryż, Pont de Bir-Hakeim Samodzielna, niezależna od układu drogowego (np. w parku, nad rzeką) Samodzielna, w pasie drogowym wydzielona z chodnika wydzielona z jezdni Drogi rowerowe można też podzielić na: jednokierunkowe: prowadzone ulicą jednokierunkową pod prąd (kontrapas), dwie (o przeciwnych kierunkach jazdy) po przeciwległych stronach jezdni dwukierunkowe. Prawo a drogi rowerowe Prawo o ruchu drogowym określa zasady poruszania rowerem po drogach rowerowych oraz relacje między rowerzystami i kierowcami na punktach styku tego typu dróg z jezdniami. Zasady te omawia (z punktu widzenia kierowcy) art. 27 aktualnej ustawy - Prawo o ruchu drogowym: Art. 27. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejazdu dla rowerzystów, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa rowerowi znajdującemu się na przejeździe. 1a. Kierujący pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa rowerzyście jadącemu na wprost po jezdni, pasie ruchu dla rowerów, drodze dla rowerów lub innej części drogi, którą zamierza opuścić. 2. (uchylony) 3. Kierującemu pojazdem zabrania się wyprzedzania pojazdu na przejeździe dla rowerzystów i bezpośrednio przed nim, z wyjątkiem przejazdu, na którym ruch jest kierowany. A z punktu widzenia rowerzysty zasady te zawarte są w art. 33: 1. Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym. 1a. Kierujący rowerem może zatrzymać się w śluzie rowerowej obok innych rowerzystów. Jest obowiązany opuścić ją, kiedy zaistnieje możliwość kontynuowania jazdy w zamierzonym kierunku i zająć miejsce na jezdni zgodnie z odpowiednio art. 33 ust. 1 lub art. 16 ust. 4 i 5. 4. Na przejeździe dla rowerzystów, kierującemu rowerem zabrania się: 4.1. (uchylony) 4.2. zwalniania lub zatrzymywania się bez uzasadnionej przyczyny. W praktyce wynika z tego, że: rowerzysta nie może poruszać się po przejściu dla pieszych w poprzek jezdni, nawet jeśli jezdnia z przejściem przecina drogę rowerową - może to robić wyłącznie na oznakowanym przejeździe rowerowym, będącym częścią drogi rowerowej. Na każdym przejściu dla pieszych ma obowiązek zejścia z roweru i prowadzenia go na piechotę. Prawo to dość drastycznie odbiega od analogicznych zasad w większości krajów UE, gdzie rowerzysta ma zwykle wolny wybór jazdy po jezdni albo po ścieżce, która jest dla niego tylko "zalecaną opcją" i ma bezwzględne pierwszeństwo na przejazdach rowerowych. Prawo to jest też sprzeczne w kilku punktach z Konwencją wiedeńską o ruchu drogowym. Bardzo proszę.

po co ścieżki dla rowerów 28.05.2012 14:27
A dla kogo te ścieżki maja być ? jak rowerów w Tomaszowie jest tyle co prawie nic jeszcze wszystko emeryci w wieku 70 lat, ma ścieżkę rowerowa a i tak wali ulica bo od wojny tak jeździ. W weekend bylem w lodzi, i bylem w szoku ile ludzi i to na jakich maszynach jeździ w parku obok lunaparku i zoo... tam może i potrzebne są drogi rowerowe ale tu ? masz drogę a i tak jedziesz po ulicy, aż się chce wyjść z samochodu i wychlastać delikwenta

Marek 28.05.2012 06:54
I właśnie o to chodzi: wpuszczać jad między ludzi, różnić ich - ten jest lepszy a ten gorszy. Byle nie dopuścić rozumu do głosu. A wystarczy podać sposoby i możliwości rozwiązania zauważonych problemów i już dysputa staje się merytoryczna. Nieee, lepiej jest judzić i mendzić. A ścieżek rowerowych z prawdziwego zdarzenia to w Tomaszowie i tak prawie nie ma, a o te co są, chyba nikt nie dba. Poza tym niech mi ktoś poda definicję ścieżki rowerowej i wymagania, jakie musi spełniać.

rmx 27.05.2012 22:03
Dokładnie. Niezły paradoks i ironia wkradły się w ten tekst. Na rowerku też chętnie pojeździłbym sobie dla relaksu. Niestety, zamaist tego pedałuję codziennie do pracy i, szczerze powiedziawszy, nic mnie nie obchodzą jakieś nieutwardzone chodniki, skoro człowiek w pełni wieku produkcyjnego zamiast pracować, woli ponarzekać. Najlepiej niech inni zrobią, pan policjant lub wojskowy musi w luksusowych warunkach wybrać się na przejażdżkę. Jakby do Spały ścieżki nie było. Przepraszam za ten jad, ale nie mogę czytać takich pierdół bez wypuszczenia z siebie złości.

hm 27.05.2012 21:37
nie ma kasy na chodniki bo trzeba płacic 40 letnim nierobom

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
Reklama
Reklama
Walentynkowe Ale Kino Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
bezchmurnie

Temperatura: 1°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1015 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliówUmorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama