Dzisiaj wiemy już, że to Lechia jest blisko osiągnięcia upragnionego celu, jakim jest awans do III ligi. WOY natomiast boryka się z problemami i w rundzie wiosennej gra przeciętnie.
Jednak takie pojedynki rządzą się swoimi prawami i będzie to ciężka potyczka dla naszych kopaczy. Podrażniony zespół WOY na pewno będzie chciał się zrehabilitować za ostatnie wpadki ligowe.
Przede wszystkim przy Nowowiejskiej obejrzymy bój najlepszej defensywy ligi z najlepszą ofensywą.
WOY jak do tej pory strzelił aż 61 goli co daje średnią 2,54. Bezwzględnymi egzekutorami jest duet Grzegorz Piechna i Marcin Mirecki, którzy w sumie strzelili ponad 40 goli dla drużyny zza miedzy. Jeżeli chodzi o bramki stracone WOY obecnie plasuje się najgorzej z czołówki, bo na 12 miejscu ze średnia 1,29.
Bilans klubu Piechny to 14 zwycięstw, cztery remisy i sześć porażek.
Kolejną ciekawą statystyką jest tabela gier wyjazdowych naszego przeciwnika. Tylko dziewiąte miejsce. Jak na zespół tej klasy to marny wynik.
Jak zwykle przed tym spotkaniem podtekstów nie brakuje. W przerwie zimowej głośno mówiło się o transferze Marcina Mireckiego do Lechii. Zawodnik wyraził ponoć taką chęć, jednak zarząd klubu z Bukowca nie chciał puścić napastnika do nielubianego przez siebie rywala. No cóż, atmosfera na stadionie i warunki rozwoju w Tomaszowie są nieporównywalnie wyższe, ale jeżeli urażona duma osób decydujących jest ważniejsza od samego człowieka to …. po prostu ręce opadają.
W tej całej sytuacji szkoda tylko Marcina Mireckiego, który piłkarzem jest znakomitym. No niestety Marcin jak się okazuje podpisał „Cyrograf (kontrakt) „ i jego ważne i wspaniałe bramki, jakie zaliczył przez kilka lat występów nie upoważniają go jeszcze do tego, aby decydować o swojej przeszłości. Na szczęście wybór: „tracisz wszystko i grasz dla nich”, bądź „jest jak jest, ale grasz u nas” to rzadkie zjawisko w naszej piłce i takie przypadki są sporadyczne. Każdy przecież wie, że stawianie pod ścianą prędzej czy później odnosi negatywny skutek.
Wracając jednak do meczu. Pogodę do grania mamy idealną. Bezwietrznie, Temperatura w okolicach 20 stop. Intensywnie zachmurzone niebo prognozuje opady. Na szczęście dla jednych i drugich graczy nie będzie skwaru, jaki mieliśmy przez ostatnie dni.
WSZYSTKICH BEZ WYJĄTKU, ZAPRASZYMY NA GODZINĘ 17 (obiekt przy Nowowiejskiej). Choćby była burza, choćby padał grad, dzisiaj potrzebni jesteście wszyscy. To najważniejszy mecz sezonu.
Napisz komentarz
Komentarze