Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 05:30
Reklama
Reklama

Bezduszność systemu

Pani Anna Kula, która w ubiegłym tygodniu prowadziła jednodniowy strajk głodowy w budynku Starostwa Powiatowego, protestując przeciwko urzędniczej niekompetencji i bezduszności, tym razem napisała skargę do radnych. Pani Anna od kilku lat wspólnie z mężem tworzą rodzinę zastępczą dla czwórki dzieci w różnym wieku.

- Naszym zdaniem rodziny zastępcze są źle traktowane w naszym powiecie - mówi trzymając plakat krytykujący starostę Kagankiewicza w ręku. - Polega to na tym, że nie respektuje się obowiązującego prawa. Są ustawy, które od 1 kwietnia wchodzą w życie i powinny być z nami podpisywane umowy o pracę. Nie są one jednak realizowane, ponieważ pan Więckowski interpretuje prawo po swojemu. Jeśli ma furtkę, że można ustalać limity, to ustalił limit na zero.

 

Nieco inaczej sytuację przedstawiają władze Powiatu Tomaszowskiego. Wyznaczone limity, określone przez Starostwo dotyczą trzech rodzin zastępczych, które pełnią równocześnie funkcję pogotowia opiekuńczego dla najmłodszych dzieci. Wynagrodzenie na podstawie umów zawartych z Powiatem pobierają natomiast osoby prowadzące rodzinne domy dziecka. 

 

- Nie chcę negować sensu protestu pani Anny Kuli ani odnosić się do haseł, które napisała na swoich plakatach ani do pisma, które do nas przesłała, ponieważ jest ono pełne emocji i zarzutów - mówi Starosta Piotr Kagankiewicz. - Ja z tego pisma nie będę nic czynił, chociaż się z nim nie zgadzam w całej rozciągłości. Co do samych rodzin zastępczych, to stoimy na stanowisku, że nie będziemy wypłacać pensji, ponieważ tych rodzin mamy u nas w powiecie 150, w tym 120 spokrewnionych. Można sobie wyobrazić skutek finansowy, czyli przyjmując najniższą pensję krajową, a więc 2000 złotych brutto, pomnożyć przez 150 i wyjdzie nam 300 tysięcy miesięcznie i 4 miliony złotych rocznie. Powiat takimi funduszami nie dysponuje

 

Piotr Kagankiewicz nie ma wątpliwości, że mimo tego, że na dzień dzisiejszy wpłynęły wnioski o podpisanie umów tylko od dwóch osób, to przyznanie pensji chociażby jednej rodzinie wywoła lawinę kolejnych roszczeń.  - I wtedy byłyby one rzeczywiście uzasadnione - dodaje starosta.

 

Przewodniczący Zarządu Powiatu Tomaszowskiego uważa też, że kierowany przez niego samorząd jest liderem w zakresie pomocy społecznej w województwie łódzkim. Przywołuje na pomoc statystyki, które mówią, że na 8 rodzinnych domów dziecka w województwie aż 4 zlokalizowane są w naszym powiecie. - Otwieramy teraz piąty i prowadzimy też własny Dom Dziecka. - tłumaczy.  - Naprawdę wydajemy duże kwoty własnych środków na pomoc dzieciom ale nie jesteśmy w stanie zaspokoić wszystkich potrzeb. Przy czym, chylę czoła przed panią Anną Kula, która podjęła się wyzwania wychowania czwórki nie swoich dzieci.

 

Starosta podkreśla, że od 1 kwietnia, na każde dziecko przebywające w rodzinie zastępczej, otrzymuje ona 1000 złotych.  - Nie wiem czy to dużo czy to mało ale z drugiej strony mam mnóstwo młodzieży w szkołach średnich, gdzie dochód na członka rodziny jest poniżej 500 złotych.

 

Niestety Starosta zapomina, że de facto w całej sprawie nie chodzi o wynagrodzenie na poziomie najniższej krajowej pensji. Protestująca kobieta wraz z mężem wychowują łącznie sześcioro dzieci. Przy takiej gromadce, matce trudno jest podjąć jakąkolwiek pracę zawodową. W efekcie osoba okazująca wiele serca opuszczonym dzieciakom sama na starość pozostaje bez środków do życia, ponieważ system zapomniał o niej i nikt nie odprowadza na jej rzecz składek na ubezpieczenie społeczne. Tysiąc złotych na dziecko przeznaczone jest na jego utrzymanie i ZUS-u nie da się z tej kwoty opłacić. Na te argumenty Piotr Kagankiewicz przyznaje, że konieczne są zmiany systemowe i dodaje, że ze swojej roli powinny się też wywiązywać Sądy, które powinny badać status materialny osób, do których kierowane są dzieci w ramach rodzin zastępczych.

 

Przy okazji urzędnicy wskazują, że wiele osób stworzyło sobie z instytucji rodziny zastępczej źródło dodatkowego dochodu. W skrajnych przypadkach zdarza się, że babcia przejmuje formalnie opiekę nad dziećmi od matki tylko po to, by pobierać dodatkowe pieniądze jako rodzina zastępcza.

 

Nie dotyczy to jednak pani Anny Kuli. Rodziną zastępczą jest od 9 lat a o status zawodowej rodziny zastępczej ubiega się od sześciu lat. - Na dzień dzisiejszy pan Więckowski powiedział mi, że skoro już sobie dzieci odchowałam to mogę sobie pójść do pracy. Ja uważam, że są one jeszcze na tyle małe i wymagają tyle uwagi, że do pracy żadnej pójść nie mogę. Nie miałabym serca ich zostawić. Są one w wieku od 8 do 16 lat.

 

Protest prowadzony w holu Starostwa oraz skarga do radnych ma na celu zwrócenie uwagi na problemy, z jakimi na co dzień borykają się rodziny zastępcze w całym kraju. - Chcę też przestrzec inne osoby, które z potrzeby serca chciałyby zaopiekować się dziećm - dodaje.

 

Pani Anna czuje się w całej sprawie pokrzywdzona i dyskryminowana. Zapowiada też skierowanie sprawy na drogę sądową, ponieważ jej zdaniem, rodziny zastępcze niczym nie różnią się od pogotowia opiekuńczego.  

 

Być może radni, którzy dzisiaj zajmowali się problemem pani Anny Kuli i słuchali wyjaśnień urzędników Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie zamiast podejmować absurdalne stanowiska w sprawie prywatnej stacji telewizyjnej pochyliliby czoła nad sytuacją wszystkich rodzin zastępczych w Polsce i uchwalili apel do polskiego Rządu o zapewnienie zabezpieczenia składki emerytalno rentowej kobietom, będącym zastępczymi matkami.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

tomaszowianka 01.05.2012 23:16
kto w tomaszowie ma na dziecko 1000 zl ludzieeeeeeeeeeeeeee w rodzinach maja po500 na cztery osoby

P.ROZUMEK 30.04.2012 17:19
"czyli pana zdaniem jest to normalne, że ludzie podchodzą do tego jako do pracy" -TAK, jak najbardziej tak, to jest uczciwe postawienie sprawy, prosze się zorientować jak to wygląda za granicą, od tego czy są to właściwi ludzie i podchodzą do dzieci profesjonalnie sa kursy, psycholodzy i kuratorzy kontrolujący taką rodzinę.Nie wystarczy samo serce a dokładanie z własnej kieszeni to niesprawiedliwe względem dzieci biologicznych, zabrać swoim aby dac przyjętym? tak nie można funkcjonować, "niech każdy weźmie kilkoro dzieci i problem bezrobocia w Polsce rozwiązany??? " -każdy nie dostanie, trzeba przejść kwalifikacje i nie każdy się nadaje ale gdyby uczciwie sie mówiło o tym zawodzie jako o pracy byłoby więcej chętnych i więcej dzieci znalazło by dom. "otrzymywała Pani i w dalszym ciągu otrzymuje miesięczną pomoc na CZĘŚCIOWE pokrycie kosztów utrzymywania dziecka w rodzinie." -z tego co czytam w artykule p.Anna przez wiele lat nie upominała się o umowę i wypłatę, dopiero teraz, ona tylko chce skorzystać z prawa do tego jakie daje nowa ustawa, jej sie to należy. Dleczego od wychowawców w Domach dziecka nie wymaga się "wielkiego serca" i pracy charytatywnej? mają wypłatę i jest ok? na dziecko w DD Państwo płaci ponad 4 tyś. w rodzinie zastępczej 1 tyś, rodziny zastępcze to oszczędność dla wszystkich nas w Polsce. Do tego dzieci, które wychowają się w rodzinie mają większe szanse na to że nie zejdą na złą drogę i nie staną się klientami pomocy społecznej.

Monika 30.04.2012 14:30
p. rozumek - czyli pana zdaniem jest to normalne, że ludzie podchodzą do tego jako do pracy, dla mnie jest to nie do przyjęcia. według tego niech każdy weźmie kilkoro dzieci i problem bezrobocia w Polsce rozwiązany??? jeżeli chodzi o koszty utrzymania dzieci w rodzinie - otrzymywała Pani i w dalszym ciągu otrzymuje miesięczną pomoc na CZĘŚCIOWE pokrycie kosztów utrzymywania dziecka w rodzinie. Jak sama nazwa mówi, jest to częściowe pokrycie kosztów-trzeba się liczyć z tym, że będziemy musieli również łożyć z własnej kieszeni. Tylko proszę mi wskazać, kto w dzisiejszych czasach ma na utrzymanie swojego dziecka ok. 1000 zł miesięcznie? Nie sądzę, żeby Pani Anna musiała dokładać...

P.ROZUMEK 30.04.2012 13:01
Moniko, wystarczy że mąż Pani Anny miał pracę gdy Sąd powierzył im dzieci, to było źródło dochodu. Mieli 2 dzieci swoich i im wystarczało. jak przyjeli 4 dzieci do domu to koszty wzrosły. Problem w tym że nowa ustawa gwarantuje rodzinom zastępczym możliwość otrzymania wypłaty bo to jest praca, nie ma tego co porównywać do milionów kobiet, które wychowują swoje dzieci, to nie jest to samo. Tylko ktoś kto nie ma o tym pojęcia może tak pisać. Należy bez skrepowania mówić o tym że rodzina zastępcza zawodowa jest PRACĄ i należy się wynagrodzenie za to, żaden to wstyd, niech każda rodzina w Polsce przygarnie po jednym dziecku i po problemie, nie będzie drogich w utrzymaniu Domów Dziecka i każdy będzie wiedział jaki to chleb, gdy po północy do twoich drzwi dobija się pijana biol. "mamusia" Twoich dzieci, gdy bezrobotny, dorosły brat przychodzi pod twój dom wyciągnąć od młodszego rodzeństwa jakies pieniadze i kilka rzeczy z domu, gdy przyjęte dzieci niszczą sprzęty, kradną w szkole itp. itd a ty robisz wszystko by nauczyc je normalności.... jest wiele rodzin zastępczych, które robiły i robia to z serca bez wypłaty od lat (jak ja) ale skoro ktoś w rządzie w końcu zauwazył że to powinno być opłacane (najniższą krajową de facto) to dlaczego nie skorzystać???? przez tą wypłatę stać mnie teraz na lepsze ciuchy dla dzieci, więcej wyjazdów(paliwo) na wycieczki z dziećmi, fajniejsze zabawki, nie siedze u fryzjera i kosmetyczki za to, nie jeżdzę za granicę, chcę aby moja rodzina mogła godnie zyć bo robię coś fajnego, tak jak pani Anna i tysiące rodzin zastępczych, kto chce wiedzieć jak to jest proszę ZAPISAĆ SIĘ NA KURS DLA RODZIN ZASTĘPCZYCH I ZAOPIEKOWAĆ SIĘ DZIEĆMI - ONE CZEKAJĄ 25. TYS DZIECI W DOMACH DZIECKA.

Monika 30.04.2012 11:41
jakim sposobem została pani rodziną zastępczą, w przepisach (które były stosowane w czasie kiedy zostala pani ustanawiana rodziną zastępczą wymagane było własne źródło dochodu u osoby, która ubiega się o tą funkcję) więc sąd widocznie wtedy przymknął na to oko, a pani teraz to wykorzystuje

Monika 30.04.2012 11:36
mówi pani, że nie różni się niczym od osoby, która prowadzi pogotowie, a czym różni się pani ode mnie jako od matki, żeby płacić pani za to, co jak mówi robi pani z potrzeby serca. czy ktoś panią zmuszał do opieki nad tymi dziećmi, dla mnie to jest zwykła chęć zarobienia sobie na tym co miliony kobiet robią za darmo i z uśmiechem na ustach, wstyd!

ka89 30.04.2012 10:13
tu jest gotowy pozew do Sądu o podpisanie umowy na rodzinę zawodową dla Pani Anny i innych w podobnej sytuacji : http://rodziny.interwencjapraw...oc-prawna/ sprawa wygrana z góry.

[email protected] 29.04.2012 12:44
Do utrzymania dzieci sa potrzebne pieniadze, kazdy to wie, każdy? no chyba Pan starosta jednak nie... tyle że ani on ani Dyrektor PCPR nie muszę się martwić co włożą do garnka i za co kupić dzieciom buty. Tacy ludzi jak ta pani, rodziny zastępcze, pracują 24/h przy trudnych dzieciach i jeszcze muszą udowadniać wszystkim i się upokarzać że potrzebują to co im się NALEżY za pracę...

bunga-bunga 29.04.2012 10:25
Dopisek: a wpodtekście całej sprawy - kasiorka.

bunga-bunga 29.04.2012 10:23
Do Andrzeja Wiesława Wilczyńskiego: koleś - nie "z powarzaniem" tylko "z powaŻaniem" . PS. "Jednodniowy strajk głodowy". Dobre, dobre ! Tej pani przydałby się trochę dłuższy strajk głodowy. Ja po każdej libacji mam przymusowy dwu, trzydniowy strajk głodowy. A, ponieważ libacje odbywają się dosyć często - to bywa, że miewam permanentny strajk głodowy. Całe szczęście, że jedno piwo zawiera tyle kalorii co schabowy.

xcv 29.04.2012 04:11
nr 6 kup słownik i zacznij dopiero pisać, bo przeraża Twoja pisownia...

Andrzej Wieslaw Wilczynski 28.04.2012 18:27
Konwencja o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności (Europejska Konwencja Praw Człowieka) Konwencja CETS nr 005 Otwarcie do podpisu 4 listopada 1950 Miejsce Rzym Wejście w życie 3 września 1953 Liczba stron 47 Związanie się przez Polskę 19 stycznia 1993 Wejście w życie w Polsce 19 stycznia 1993 Tekst konwencji (pol.) Przeczytaj: Ważne zastrzeżenia! Europejska Konwencja Praw Człowieka (pełna nazwa: Konwencja o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, w skrócie "Konwencja Europejska" lub EKPC) – umowa międzynarodowa z Te wszystkie informacie znajdzie P Ania w Internecie . Dla mnie to napewno jest cos nietak , jak moze Jakis tam Uzendnik podbijac sprawy co som Prawne. P Wienckowski, niech zrobi obciencia w budrzecie i napewno znajdom sie pienionszki. Z Powarzaniem Andrzej..

rodzinna 28.04.2012 12:57
To co mówi starosta to bzdury:(cytat) "Co do samych rodzin zastępczych, to stoimy na stanowisku, że nie będziemy wypłacać pensji, ponieważ tych rodzin mamy u nas w powiecie 150, w tym 120 spokrewnionych. Można sobie wyobrazić skutek finansowy, czyli przyjmując najniższą pensję krajową, a więc 2000 złotych brutto, pomnożyć przez 150 i wyjdzie nam 300 tysięcy miesięcznie i 4 miliony złotych rocznie. Powiat takimi funduszami nie dysponuje" Czy pan starosta zna treść nowej ustawy? Do zawiązania umowy na zawodową rodzinę, o która ubiega się pani Anna trzeba spełnić konkretne warunki, ona je spełnia i złożyła o czasie wniosek. To że starosta boi się jakoby inne rodziny teraz chciały taka umowę jest nieprawdą, nie będą miały podstaw do tego a pani Anna i tak wygra w Sądzie, tyle że to potrwa, brak dobrych chęci i dobrej woli ze strony urzędników, brak ich kompetencji, nieznajomość nowej ustawy i kładzenie kłód pod nogi ludziom, którzy wykonują ogrom pracy dla dzieci!

mama-zastepcza 27.04.2012 22:44
Witam , głowa do góry popieram to co Pani robi ,sama jestem rodzina zastępczą i walczę ale czasem mam wrażenie że ludzie w ogóle nie rozumieją na czym polega rodzicielstwo zastępcze .My nie dla siebie ale dla tych dzieci walczymy aby było im lepiej , nikt tego nie zrozumie kto nie ma takich dzieci jak my , je trzeba naprawdę kochać i całym sercem w każdym momencie z nimi być , to nie jest praca na 8 godz tylko 24 godz na dobę przez cały rok , mini mieszkania rodzinkowe robi się ale tam wychowawca zamyka drzwi i wraca do swojego domu i zapomina , a jak dziecko opuszcza rodzinkowy dom to o nim zapomina ale ponoc to mają byc super mini placówki a rodziny zastepcze na bok o nich się zapomina , bo zaczyna to byc żenada co się z nimi robi . Płakać się chce .

moherek77 27.04.2012 20:21
Najniższą pensja krajowa, 2000 złotych brutto ? Czy pan Kagankiewicz aby wie w jakim państwie żyje i ile zarabiają ludzie w Tomaszowie ? Mam wrażenie że jest chyba lekko oderwany od rzeczywistości

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
Co grozi za brak ubezpieczenia ciągnika rolniczego? Ciągnik rolniczy to jeden z najczęściej wykorzystywanych pojazdów w rolnictwie. Posiadanie maszyny wiąże się nie tylko z odpowiedzialnością za jej stan techniczny, ale również z koniecznością wykupienia odpowiedniego ubezpieczenia. Jak się okazuje, zgodnie z prawem polisa jest obowiązkowa, a jej celem jest ochrona właściciela pojazdu oraz innych uczestników ruchu drogowego. Co grozi za brak ubezpieczenia? Przeczytaj nasz artykuł, aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji prawnych i finansowych.Data dodania artykułu: 21.01.2025 15:12 Astronom: najbliższe tygodnie to dobry czas na obserwacje jasnych planet W najbliższych tygodniach, przy dobrej pogodzie, na nocnym niebie można obserwować: Marsa, Jowisza, Wenus i Saturna, zaś Urana i Neptuna - z pomocą np. lunety. Pod koniec lutego dołączy do nich Merkury. Dla amatorów obserwacji to dobry moment na spojrzenie w niebo - powiedział PAP astronom Jerzy Rafalski.Data dodania artykułu: 21.01.2025 11:02 Film dokumentalny o Liroyu trafi na ekrany kin 21 marca Mówi się o nim, że „jedną płytą wyciągnął polski hip-hop z podziemia”. Później związał się z polityką. Kim jest Piotr Marzec, którego wszyscy kojarzą z jego sceniczną personą, Liroyem? Na to pytanie w swoim najnowszym filmie „Don’t f**k with Liroy” odpowiada reżyserka, Małgorzata Kowalczyk, która wcześniej zrealizowała filmu „Fenomen” o Jurku Owsiaku. Obraz zadebiutuje na ekranach polskich kin 21 marca.Data dodania artykułu: 21.01.2025 10:48
Reklama
Reklama
Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią. Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliów Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Za to, że nie mamy nowego bloku operacyjnego odpowiada Starosta Węgrzynowski Radni Komitetu Wyborczego Marcina Witko w Powiecie Tomaszowskim oraz Polskiego Stronnictwa Ludowego złożyli wniosek o zwołanie sesji w trybie tzw. nadzwyczajnym. Tematem przewodnim była sytuacja w szpitalu po zmianie Prezesa spółki. Radni chcieli też przepytać Marka Utrackiego i poznać zakres jego kompetencji. W czasie 3 godzin obrad pojawiło się tak wiele wątków, że dla przejrzystości należy relację podzielić na kilka części. To, co najbardziej powinno interesować tomaszowian, to oczywiście poprawa jakości usług, której nie da się przeprowadzić bez ważnych inwestycji. Są one istotne z punktu widzenia rozwoju i coraz większego zapotrzebowania w związku ze starzejącym się społeczeństwa miasta, powiatu. Dyrektor Monika Białas skupiła się na dwóch złożonych wnioskach oraz trzecim, który jest gotowy do złożenia. Skaczcie do góry jak... polityczne kangury Wszystko wskazuje na to, że Adrianowi Witczakowi uda się w krótkim czasie odzyskać dwóch radnych w Radzie Miejskiej. Nie jest tu mowa oczywiście o paniach, które złożyły rezygnację z członkostwa w klubie i partii, nie godząc się z zachowaniami posła Platformy Obywatelskiej. Do radnych KO dołączą najprawdopodobniej dwaj radni Kucharscy, którzy już obecnie uczestniczą w partyjnych zebraniach Platformy. Obaj Panowie dostali się do Rady z listy Polski 2050 Szymona Hołowni, wcześniej mandaty uzyskali kandydując z list PO. Teraz wykonają kolejny kangurzy skok. Co na to Polska 2050? Członkowie partii od swoich radnych się odcinają. Nawet świąteczne życzenia w Tomaszowskim Informatorze Tygodniowym składali osobno. Twierdzą, że panowie w partii nie są i od ich działań się dystansują
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama