Nie są to jednak jedyne problemy, na które wskazują nasi czytelnicy. Najpoważniejszy dotyczy działania serwerów DNS należących do Multimediów. Objawia się to długim oczekiwaniem na wczytanie stron, czasami przekraczającymi limit oczekiwania, co owocuje nie wczytaniem się strony w ogóle. - Pewną radą na to jest zmiana adresów DNS na np. te oferowane przez Google - pisze jeden z naszych czytelników. - Jest to jednak połowiczne rozwiązanie, gdyż jest wolniejsze od prawidłowo pracujących DNSów dostawcy internetowego. Ten problem występuje szczególnie wieczorami i w ostatnich dniach jest dosyć częsty. Nie jest to może coś bardzo wielkiego, gdyż serwery DNS można zmienić, jednak nie każdy użytkownik komputera o takim rozwiązaniu wie i potrafi je zastosować...
„Jestem multimedialna, a Ty?” - takim hasłem Multimedia Polska rozpoczął promocję pakietów swoich usług, do których dodaje multimedialne gadżety. Aby je otrzymać należy zdecydować się na zakup telewizji w pakiecie z Internetem i telefonem. Jednak nasi czytelnicy przestrzegają przed takim rozwiązaniem ze względu na częste awarie i przerwy w dostawie usług.
- Po co mi gadżety jeśli firma nie jest mi w stanie zapewnić odpowiedniej jakości usług. Łącznie za internet + TV pakiet C + telefon płacę 160zł - czytamy w jednym z maili.- Któregoś dnia wpadł jak poparzony na moją klatkę schodową "serwisant" Multimediów, po czym wystrzelił z niej za chwilę jak z procy. Wtedy zauważyłem, że zostałem odcięty od świata na co najmniej 12 godzin. Brak sygnału telewizyjnego trwał tylko kilka godzin, natomiast telefon milczał jak zaklęty tak samo Internet. Nie mogłem nawet zatelefonować z reklamacją, bo jak to zrobić, kiedy dotyczy ona właśnie nie działającego telefonu? Powstaje pytanie: co byłoby jeśli potrzebowałbym pomocy np. Pogotowia, Policji lub Straży Pożarnej? Wiem, że żyjemy w XXI wieku i prawie każdy ma telefon komórkowy ale osoby starsze nie zawsze je mają.
Niestety zgodnie z regulaminem usług przerwy w dostawie usług internetowych trwające do kilku godzin, tak jak miało to miejsce w tym tygodniu nie stanowią podstawy do jakichkolwiek roszczeń w stosunku do ich dostawcy. Jednak Powiatowy Rzecznik Konsumentów Agnieszka Drzewoska Łuczak zachęca do składania u operatora pisemnych reklamacji, dokumentujących problemy klientów - Zgodnie zobowiązującym prawem firma ma 30 dni na udzielenie pisemnej odpowiedzi - mówi.- Skoro sytuacja często się powtarza warto poznać stanowisko usługodawcy w tej sprawie. Ponadto jeśli dotyczy to kilku tysięcy klientów łatwo sobie wyobrazić, że ktoś, kto na każde z pism będzie musiał odpowiedzieć spróbuje wpłynąć na kogoś, kto odpowiada za problemy techniczne. - Rzecznik w tej sprawie ma ograniczone pole działania, bo jak mówią przepisy działa on na rzecz konsumentów a nie w ich imieniu. Może jednak interweniować, jeśli nie otrzymamy odpowiedzi na składane reklamacje. Można też wysyłane do Multimediów pisma skierowywać do jego wiadomości. W przypadku dużej ich ilości ma on możliwość również wystąpienia z zapytaniem do firmy.
- Mam 20Mbit net od MM, raz działa, raz nie - to zależy jak mu się chce - pisze jeden z czytelników na temat składania reklamacji oraz pomocy technicznej. - Dzwonię do pomocy technicznej, mówię jakie są objawy (czyli problem z DNSami, pingi po 300-600ms, czasami w ogóle nie działa internet, albo działa P2P a nie działa HTTP - jednym słowem „cuda wianki”) a konsultant mówi do mnie, że technika mi wyśle, który nawiasem mówiąc będzie za 3-4 dni. Mówię więc do gościa, że często
podłączam różne komputery do modemu, więc proszę o wyczyszczenie syfów, które pozostają w modemie i dowiaduję się, że się nie da itp. Mówię: "panie wcześniej dzwoniłem i dało radę to zrobić - teraz nie?" Technika wyślę powtarza jak zaklęty. Szumy Pan na przyłączu ma, dodaje" A ja do niego "Panie 15 minut temu działało a teraz nie działa". Szumy Pan ma usłyszałem po raz drugi. Tak jest co jakiś czas. Ręce opadają.
Niektórzy informatycy wskazują, że przyczyną problemów z połączeniami może być tzw. botnet. Ich zdaniem należałoby przyjrzeć się jakie pakiety danych przechodzą przez modemy Multimediów. - Zapewne operator będzie tłumaczył wolniejsze działanie łączy przejściowymi problemami - mówi Michał Krzeszofski. - Istnieje jednak duże prawdopodobieństwo, że sieć „siada”, kiedy uruchamiane są roboty spamujące. Wskazywałoby na to również wieczorna pora, kiedy najczęściej dochodzi do problemów z połączeniami. Jeśli są osoby, które zinfiltrowały sieć będą na nią wpływać swoimi działaniami. Problemy mogą występować także, gdy w tym samym czasie logują się dwa modemy o takim samym HFC.
Napisz komentarz
Komentarze