- Jak wynika z zebranych materiałów poszkodowany, mijał na ulicy Mireckiego 3 nieznanych mu mężczyzn - informuje Katarzyna Dutkiewicz Pawlikowska. - W pewnej chwili jeden z nich kopnął go w brzuch , kiedy ofiara przewróciła się napastnik nadal ją kopiąc zabrał telefon komórkowy.
Pobity mężczyzna interweniującym na miejscu zdarzenia policjantom dokładnie opisał jednego z bandytów. Funkcjonariusza dokładnie opatrolowali ulicę Mireckiego, gdzie w okolicy jednego z domów wielorodzinnych napotkali opisywanego mężczyznę. Towarzyszył mu jego 22-letni kolega.
Mężczyźni oświadczyli, że nic nie wiedzą na temat napaści. Zostali przebadani na zawartość alkoholu. Mieli granicach 1 promila alkoholu.
Podczas przesłuchania legitymowanych oraz innych osób mieszkających w okolicy miejsca zdarzenia ustalono, że bandyckiego rozboju dokonał legitymowany 30-latek, który swój łup zdążył sprzedać znajomemu.
Tearaz obaj odpowiedzą przed Sądem. Pierwszemu z nich za rozbój grozi do 12 lat pozbawienia wolności, natomiast jego młodszemu koledze za kupno kradzionego telefonu grozi kara do 5 lat więzienia. Podejrzani nie byli wcześniej notowani.
Napisz komentarz
Komentarze