Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 21:34
Reklama Sklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama

Wietnam - kraina skondensowanym mlekiem i kawą płynąca

Jeśli Wietnam kojarzy Wam się z bardzo oryginalnymi podróbami markowych produktów i spodniami, które pękają przy pierwszej próbie zajęcia miejsca siedzącego, to na pewno niczego złego nie można powiedzieć o wytwarzanej w tym kraju kawie.

[reklama2]

Pochodzący z Etiopii zwyczaj przyrządzania naparu ze zmielonych ziarenek kawowca, w Europie, na dobre, zadomowił się w XVII wieku dzięki Turkom i Janowi III Sobieskiemu, który wygonił ich spod Wiednia. Choć fakty i mity dotyczące kawy znane były Europejczykom już wcześniej, krążyły one raczej jako wzbudzające ciekawość, opowiadane przy filiżance czaju, podróżnicze legendy.

 

W Europie, na skalę masową, kawa stała się dostępna dzięki Turkom.

 

Do założenia pierwszej kawiarni, potrzeba było surowca, który w odpowiednich ilościach został dopiero pod stolicą Austrii dzięki temu, że opuszczający swoje pole namiotowe Turcy, nie zdążyli się do końca spakować. Jednym z fantów znalezionych przez żołnierzy zwycięskich armii były właśnie worki z czarnymi, prażonymi ziarenkami.

 

Kawowce są roślinami, których liście pozostają zielone przez cały rok. Oznacza to, że do prawidłowego wzrostu, potrzebują między innymi klimatu, w którym temperatura nie będzie zbyt niska by zabić chlorofil. Poza tym, wymagają one bardzo dużo podlewania. Francuscy kolonizatorzy, urzędując w Indochinach, zdali sobie sprawę, że tereny obecnego Wietnamu, Laosu i Kambodży idealnie zastępują im połączenie szklarnia + konewka.

 

Liście kawowców są zielone przez cały rok. Najbardziej, odpowiada im zatem ciepły i wilgotny klimat.

 

Wietnamczycy, z kolei, postanowili rozwinąć czarny biznes do takiego stopnia, że obecnie, kraj ten jest drugim na świecie producentem kawy. Wyprzedza go jedynie Brazylia. Najwięcej "brązowego złota", produkuje się w płaskowyżynnej prowincji Dak Lak. Tutaj też znajduje się siedziba główna czołowej wietnamskiej firmy zajmującej się obróbką, prażeniem, pakowaniem i marketingiem koralików kawowca - Trung Nguyen.

 

Wietnamska kawa ma kopa i jej specyficzny aromat potrafiłby postawić na nogi nawet niedźwiedzia ucinającego sobie zimową drzemkę. Co do smaku to, choć, ogólnie, moje kubeczki smakowe są odporne na gorycz, przy pierwszym łyku "małej czarnej" w jednej z kawiarni pomiędzy Mong Cai a Hai Phong, autentycznie mnie wykrzywiło. Z czasem przyzwyczaiłem się i nawet mi się to spodobało. Każdy łyk wietnamskiej kawy to wyrazista gorycz, której towarzyszy lekka, ale nie bardzo namolna, słona nutka i delikatny waniliowy posmak utrzymujący się w ustach jeszcze długo po konsumpcji.

 

 

KAWA PO WIETNAMSKU

 

Sposób podawania wietnamskiej kawy również jest bardzo specyficzny. Amatorzy espresso czy cappuccino mogą zastać w w tym kraju niekoniecznie miłe zaskoczenie - chyba, że trafią do luksusowych, zachodnich restauracji. Autentyczną, lokalną kawę dostępną od ulicznych kramików na wioskach gdzie "diabeł mówi dobranoc" po gustownie urządzone lokale w bogatym Saigonie, można zamówić na kilka sposobów:
 

1. Ca phe den

 

Piętrus: kiedy pierwszy raz zamówiłem "małej czarnej" w Wietnamie, nie wiedząc, że napar przygotowuje się na naszych oczach, zbyt szybko odłożyłem na bok filterek robiąc po chwili wielką plamę na stoliku.

 

Jest to "najzwyklejsza", mała czarna. Prawidłowo podane ca phe den to napój i show w jednym. Napar, bowiem, przygotowuje się na naszych oczach. Zamawiając ten rodzaj kawy dostaniemy pustą szklankę przykrytą filterkiem, w którego środkowej części będą zmielone ziarenka, a w górnej, zaraz nad ściskającą je mini-prasą - gorąca woda. Dzięki ciśnieniu pomiędzy prasą a dolną częścią filterka, nasze zamówienie w ciągu około 10 minut, kropelka po kropelce, skapnie do stojącej przed nami szklanki.

 

2. Ca phe sua

 

Ca phe sua podawana jest w podobny sposób co ca phe den, tyle że na spodzie szklanki/filiżanki znajduje się mleko. 

 

Ca phe sua to inaczej kawa z mlekiem. Nie jest to jednak zwykłe mleko. Wietnamczycy do bielenia, i słodzenia przy okazji, stosują mleko skondensowane. Dzieje się tak dlatego, że kolonizatorzy ani nie mieli lodówek, ani nie znali obróbki UHT, a w wilgotnym, tropikalnym, klimacie wszystko szybciej się psuje. Musięli sobie zatem jakoś radzić. Ktoś wpadł na pomysł by użyć właśnie słodkiego mleka skondensowanego i taka wersja "kawy z mlekiem", jest obecnie preferowanym w Wietnamie sposobem jej przyrządzania. Ca phe sua, serwowana jest w sposób podobny do ca phe den, tyle, że na spodzie szklanki znajduje się kilka łyżeczek skondensowanego mleka.


3. Ca phe sua da

Kawa z mlekiem i lodem. W idealnych warunkach, dostaniemy zestaw "zrób to sam" - szklankę przykrytą filterkiem ze skondensowanym mlekiem na spodzie i drugą, kominowatą, wysoką szklankę wypełnioną lodem. Gdy napar w pierwszym naczyniu będzie gotowy, będziemy mogli pobawić się w baristę przelewając go do drugiego i mieszając.


Wariacje

Prawie zawsze, nawet w podrzędnych knajpkach, do naszego zamówienia dołączony zostanie cukier, herbata, a w południowych prowincjach także kostki lodu. W ciepłym sezonie na północy i przez cały czas południu, w niektórych miejscach, trzeba sobie wręcz zastrzec, by nie dodawali lodu. Chcąc kawę na ciepło, dla podtrzymania temperatury, nasza szklanka podana zostanie nam w naczyniu z wrzątkiem.  Dodatkowo, mając na stoliku wiele różnych elementów, od naszej wyobraźni zależy jak je połączymy.

 

TYLKO DLA SMAKOSZY: KAWA Z SECOND-HANDU.

 

Ten zwierz to nie szkodnik - najdroższa na świecie kawa powstaje właśnie dzięki niemu.

 

Prawdziwi smakosze kawy, powinni choć raz w życiu spróbować sa phe chon, znanej na Zachodzie pod nazwą Kopi Luwak. Niestety, nie znajdziemy jej na półkach sklepowych ani w większości kawiarni. Z uwagi na niewielką skalę produkcji wynoszącą ok. 300-400 kilogramów rocznie, ca phe chon dostępna jest tylko w najbardziej prestiżowych z najbardziej prestiżowych lokali. Związek przyczynowo-skutkowy ma jeszcze jedno ogniwo - cenę dochodzącą nawet do 70 dolarów za filiżankę. Kilogram tego typu kawy może bowiem kosztować blisko 7.000 dolarów. Choć produkt wywodzi się z Indonezji, w tym miejscu można obalić mit, że wszystko co produkowane w Wietnamie to kiepskiej jakości taniocha. Uważana za najlepszą, a przy tym najdroższą, odmiana Kopi Luwak, pochodzi właśnie z tego Wietnamu.

 

Do przygototowania Ca Phe Chon, potrzebne są owoce kawy i...... stadko przypominających łasice cywet. Zwierzaczki karmi się kolorowymi koralikami i zostawia je spokoju. Mniej więcej po jednym dniu można udać się na poszukiwania cennych kupek. Kopi Luwak robi się bowiem z przetrawionych i wydalonych przez cywety ziarenek. To właśnie w ich układzie pokarmowym, którego enzymy rozpuszczając jedynie skórkę zostawiają w całości ziarna, produkt końcowy nabiera ostatecznego, specyficznego aromatu.

 

Najdroższa na świecie kawa jest kawą z odzysku.

 

Odwiedzając Wietnam, w niektórych, lepiej zaopatrzonych marketach, można natknąć się na kilogramowe opakowania z wielkim, mocno wyeksponowanym napisem Ca Phe Chon. Pierwsza myśl, która powinna nam przyjść do głowy po zapytaniu o cenę (ok. 80.000 dongów - 4 dolary) to nie "Ale taniocha - biorę kontener i sprzedam w kraju!", tylko "WTF?". Nie jest to bowiem prawdziwa kawa cywetowa, a jedynie jej namiastka. Firma Trung Nguyen opracowała technikę produkcji kawy, przy której używane są uzyskane w sposób syntetyczny enzymy trawienne cywet.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie
Kongres Sportu Powszechnego na PGE Narodowym - Inwestycja w Zdrowe Społeczeństwo W minionym tygodniu, 12 grudnia 2024 r.  w Centrum Konferencyjnym PGE Narodowy odbył się Kongres Sportu Powszechnego, organizowany przez Fundację Orły Sportu w ramach programu Aktywna Szkoła, przy wsparciu Ministerstwa Sportu i Turystyki, Ministerstwa Edukacji Narodowej oraz Partnera Strategicznego - ORLEN S.A.Data dodania artykułu: 18.12.2024 12:53 e-Doręczenia obowiązkowe już w 2025 r. Już od 1 kwietnia wszystkie firmy wpisane do KRS będą miały obowiązek posiadania adresu do e-Doręczeń. Urzędy oraz zawody zaufania publicznego (m.in. adwokaci, radcy prawni, notariusze) mają jeszcze mniej czasu, bo niecały miesiąc, ponieważ ten obowiązek obejmie je już od 1 stycznia 2025 r.Data dodania artykułu: 17.12.2024 10:04 Narzędzia diagnostyczne wspierające pracodawców w promocji zdrowia personelu Ponad 53% średnich i dużych firm w Polsce deklaruje, że dba o to, by ich kultura organizacyjna znacząco sprzyjała zdrowiu pracowników. Wynika to z deklaracji kadry zarządzającej zdrowiem i dobrostanem w tych firmach, zebranych w ogólnopolskim badaniu Krajowego Centrum Promocji Zdrowia w Miejscu Pracy Instytutu Medycyny Pracy im. prof. J. Nofera, zakończonym w listopadzie br. Reprezentatywna próba badawcza liczyła 1032 organizacje i odzwierciedlała ich strukturę branżową, kategorię wielkości zatrudnienia oraz lokalizację w podziale wojewódzkim.Data dodania artykułu: 17.12.2024 10:01
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Sztuka – Sport – Olimpiada Na wystawie zatytułowanej „Sztuka – Sport – Olimpiada”, prezentowane są obrazy oraz sylwetki tomaszowskich olimpijczyków którzy reprezentowali nasze miasto, a tym samym nasz kraj, na olimpijskich stadionach, w różnych dyscyplinach sportowych. Tematyka sportu została przedstawiona w malarstwie, nurcie pop artu. Na płótnach przedstawione są różne dyscypliny lekkoatletyki i nie tylko. Prezentujemy dzieła Niny Habdas (1942–2003), łódzkiej malarki i graficzki, Wiesława Garbolińskiego (1927–2014), Andrzeja Szonerta (1938–1993) i Benona Liberskiego (1926–1983). Płótna powstały w latach siedemdziesiątych XX wieku, podczas Pleneru Olimpijskiego zorganizowanego w Spale koło Tomaszowa Mazowieckiego. Prezentowane obrazy zostały przekazane w darze tomaszowskiemu Muzeum w latach 70. XX wieku przez Wydział Kultury i Sztuki Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi. Wystawę uzupełniają informacje o Tomaszowskich Olimpijczykach, pamiątki Stanisławy Pietruszczak z XII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Innsbrucku (1976) oraz znaczki poczty japońskiej wydane z okazji XVIII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Nagano (1998), podarowane Muzeum przez Pawła Abratkiewicza. Wystawa przypomina nam o pięknej tradycji umacniania więzi pomiędzy ideą sportu olimpijskiego a twórczością artystyczną, która może kształtować humanistyczne wartości sportu i kreować jego wizerunek w społeczeństwie. Zapraszamy do zwiedzania wystawy w dniach 1 sierpnia – 27 października 2024 r., w godzinach otwarcia Muzeum: od wtorku do piątku od godz. 9.00 do 16.00, w soboty i niedziele od godz. 10.00 do 16.00 (w poniedziałek nieczynne). Data rozpoczęcia wydarzenia: 01.08.2024
Helios zaprasza na Maraton Sylwestrowy  Jak co roku kino Helios zaprasza na nietuzinkowego sylwestra w filmowych klimatach. Tym razem oprócz gwiazd kina, będą nas bawić również giganci muzyki. W zależności od zestawu na który się zdecydujemy, na wielkim ekranie zobaczymy Nicole Kidman, Antonio Banderas’a, a potem jeszcze Celeste Dalla Porta i Gary’ego Oldman’a lub Robbie’go Williams’a we własnej osobie oraz Boba Dylana, zagranego przez Timothée Chalamet’aW zestawie pierwszym, na początek w doskonały nastrój wprowadzi nas ROBBIE WILLIAMS, czyli prawdziwa „sceniczna małpa”. Ten film to porywający, niebanalny portret zwykłego brytyjskiego chłopaka, który podbił świat rozrywki najpierw w zespole Take That, a potem w karierze solowej. Po przerwie na powitanie Nowego Roku, jego miejsce zajmie Timothée Chalamet, który wcielił się w rolę wielkiego Boba Dylana! Gwarantujemy, że nie zabraknie doskonałej muzyki, wspaniałych emocji, zabawy i dobrego smaku, a to wszystko w niepowtarzalnej kinowej atmosferze. swoich pasażerów do ich domu…Z kolei w zmysłowym zestawie drugim gwarantujemy zabawę w towarzystwie zniewalająco pięknych kobiet i nie mniej przystojnych mężczyzn, ich nieposkromionych żądz i romansów. Na początek Nicole Kidman w filmie „BABYGIRL”, a po przerwie na noworoczny toast, również przedpremierowo film mistrza Paolo Sorrentino, „BOGINI PARTENOPE”. Będzie energetycznie, romantycznie, ale przede wszystkim bardzo zmysłowo... Wszystko to w niepowtarzalnej kinowej atmosferzeCałość dopełni skromny sylwestrowy poczęstunek przygotowany przez Puchatek obiady na dowóz oraz lampka szampana o północy.Bilety na Sylwestrową odsłonę cyklu Nocne Maratony Filmowe dostępne są na stronie: www.helios.pl, w kasach kin Helios w całej Polsce oraz w aplikacji mobilnej. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a także – zaoszczędzić. Do zobaczenia na nocnych seansach!Data rozpoczęcia wydarzenia: 31.12.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Reklama
Reklama
Skarpety zdrowotne, z przędzy bambusowej Skarpetki bambusowe, antybakteryjne.Naturalne skarpety z bambusa, antyzapachowe.Skład:wiskoza bambusowa 72%, poliamid 25%, elastan 3%, apretura Sanitized®Wielkości:35-38, 39-42, 43-46, 47-50 (tylko w kolorze czarnym)        (według ZN-JJW-P-005)Konstrukcja:Skarpetki DEOMED® Bamboo to naturalne i komfortowe skarpetki antybakteryjne, antygrzybicze oraz skarpetki antyzapachowe, które posiadają również szereg prozdrowotnych właściwości.Do produkcji tych skarpetek została zastosowana delikatna, ale bardzo wytrzymała przędza z naturalnej wiskozy bambusowej. Wspomaga ona skuteczną wentylację stóp, pozwalając na pochłanianie nadmiaru wilgoci i dzięki temu są one tak komfortowe w używaniu przez cały dzień.Materiał ten został wzbogacony o apreturę Sanitized® o właściwościach antybakteryjnych i antygrzybicznych. Ze względu na zastosowanie tego dodatku to także wyjątkowo komfortowe skarpety antyzapachowe – zapobiegają pojawianiu się nieprzyjemnego zapachu. Dodatkowo, bardzo dobrze sprawdzają się jako skarpety antybakteryjne i antygrzybicze, a także wspomagają leczenie infekcji stóp.Dodatek poliamidu i elastanu powoduje, że te skarpetki są elastyczne i dobrze dopasowują się do stóp, a także nie uciskają ich.Skarpety z bambusa DEOMED® Bamboo posiadają specjalną konstrukcję, która zapewnia bardzo dobre dopasowanie do kształtu stopy i nogi, a przy tym są to skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dzięki temu skarpetki bambusowe Bamboo nie zaburzają naturalnego przepływu krwi w tętnicach i żyłach kończyn dolnych i polecane są dla osób z cukrzycą, obrzękami, niewydolnością żylną nóg.Skarpetki DEOMED® Bamboo dostępne są w wielu kolorach i rozmiarach do wyboru.Skarpetki bambusowe Bamboo marki DEOMED® to sprawdzony wybór dla wielu osób, którym zależy na zdrowiu i maksymalnym komforcie przez cały dzień.SKARPETKI ZAREJESTROWANE JAKO WYRÓB MEDYCZNYTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 533DB Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów oraz montaż gratisCzy łóżko rehabilitacyjne można otrzymać od nas niemal za darmo? Tak. Pomożemy załatwić wszelkie formalności  Na zdjęciu: Obudowa PB 533 DB w kolorze orzech, z dwoma wkładami PB 521 wraz z okrągłymi podstawami łóżka.Obudowa PB 533 DB wraz z wkładami PB 521, to nasza propozycja rozwiązania umożliwiającego korzystanie z łóżka przez oboje partnerów przy zachowaniu wszystkich jego istotnych funkcji. To jedyne w swoim rodzaju łóżko umożliwia stałe wsparcie i obecność opiekuna/partnera, co stanowi istotny czynnik w rekonwalescencji i opiece nad chorym.Więcej informacji Kolory standardowe: Kolory niestandardowe*:DETALE PRODUKTU:1. Aplikacje z drewna bukowego4. Indywidualne sterowanie leżami2. Możliwość konfiguracji z barierką składaną5. Podwójny system podnoszenia3. Różne wymiary leża 6. Okrągłe podstawy łóżkaOPCJE:zmiana długości i szerokości leża • zmiana kolorystyki • możliwość zastosowania okrągłych podstaw kółPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze330 kgMaksymalna waga użytkownika2 × 140 kgRegulacja wysokości leża:od 39 do 80 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:206 × 165 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 16 cmCiężar całkowity:
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama