Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 21 kwietnia 2025 12:03
Reklama Sklep Medyczny Tomaszów Maz.

Wietnam - kraina skondensowanym mlekiem i kawą płynąca

Jeśli Wietnam kojarzy Wam się z bardzo oryginalnymi podróbami markowych produktów i spodniami, które pękają przy pierwszej próbie zajęcia miejsca siedzącego, to na pewno niczego złego nie można powiedzieć o wytwarzanej w tym kraju kawie.
Reklama dotacje unijne dla firm MŚP

[reklama2]

Reklama

Pochodzący z Etiopii zwyczaj przyrządzania naparu ze zmielonych ziarenek kawowca, w Europie, na dobre, zadomowił się w XVII wieku dzięki Turkom i Janowi III Sobieskiemu, który wygonił ich spod Wiednia. Choć fakty i mity dotyczące kawy znane były Europejczykom już wcześniej, krążyły one raczej jako wzbudzające ciekawość, opowiadane przy filiżance czaju, podróżnicze legendy.

 

W Europie, na skalę masową, kawa stała się dostępna dzięki Turkom.

 

Do założenia pierwszej kawiarni, potrzeba było surowca, który w odpowiednich ilościach został dopiero pod stolicą Austrii dzięki temu, że opuszczający swoje pole namiotowe Turcy, nie zdążyli się do końca spakować. Jednym z fantów znalezionych przez żołnierzy zwycięskich armii były właśnie worki z czarnymi, prażonymi ziarenkami.

 

Kawowce są roślinami, których liście pozostają zielone przez cały rok. Oznacza to, że do prawidłowego wzrostu, potrzebują między innymi klimatu, w którym temperatura nie będzie zbyt niska by zabić chlorofil. Poza tym, wymagają one bardzo dużo podlewania. Francuscy kolonizatorzy, urzędując w Indochinach, zdali sobie sprawę, że tereny obecnego Wietnamu, Laosu i Kambodży idealnie zastępują im połączenie szklarnia + konewka.

 

Liście kawowców są zielone przez cały rok. Najbardziej, odpowiada im zatem ciepły i wilgotny klimat.

 

Wietnamczycy, z kolei, postanowili rozwinąć czarny biznes do takiego stopnia, że obecnie, kraj ten jest drugim na świecie producentem kawy. Wyprzedza go jedynie Brazylia. Najwięcej "brązowego złota", produkuje się w płaskowyżynnej prowincji Dak Lak. Tutaj też znajduje się siedziba główna czołowej wietnamskiej firmy zajmującej się obróbką, prażeniem, pakowaniem i marketingiem koralików kawowca - Trung Nguyen.

 

Wietnamska kawa ma kopa i jej specyficzny aromat potrafiłby postawić na nogi nawet niedźwiedzia ucinającego sobie zimową drzemkę. Co do smaku to, choć, ogólnie, moje kubeczki smakowe są odporne na gorycz, przy pierwszym łyku "małej czarnej" w jednej z kawiarni pomiędzy Mong Cai a Hai Phong, autentycznie mnie wykrzywiło. Z czasem przyzwyczaiłem się i nawet mi się to spodobało. Każdy łyk wietnamskiej kawy to wyrazista gorycz, której towarzyszy lekka, ale nie bardzo namolna, słona nutka i delikatny waniliowy posmak utrzymujący się w ustach jeszcze długo po konsumpcji.

 

 

KAWA PO WIETNAMSKU

 

Sposób podawania wietnamskiej kawy również jest bardzo specyficzny. Amatorzy espresso czy cappuccino mogą zastać w w tym kraju niekoniecznie miłe zaskoczenie - chyba, że trafią do luksusowych, zachodnich restauracji. Autentyczną, lokalną kawę dostępną od ulicznych kramików na wioskach gdzie "diabeł mówi dobranoc" po gustownie urządzone lokale w bogatym Saigonie, można zamówić na kilka sposobów:
 

1. Ca phe den

 

Piętrus: kiedy pierwszy raz zamówiłem "małej czarnej" w Wietnamie, nie wiedząc, że napar przygotowuje się na naszych oczach, zbyt szybko odłożyłem na bok filterek robiąc po chwili wielką plamę na stoliku.

 

Jest to "najzwyklejsza", mała czarna. Prawidłowo podane ca phe den to napój i show w jednym. Napar, bowiem, przygotowuje się na naszych oczach. Zamawiając ten rodzaj kawy dostaniemy pustą szklankę przykrytą filterkiem, w którego środkowej części będą zmielone ziarenka, a w górnej, zaraz nad ściskającą je mini-prasą - gorąca woda. Dzięki ciśnieniu pomiędzy prasą a dolną częścią filterka, nasze zamówienie w ciągu około 10 minut, kropelka po kropelce, skapnie do stojącej przed nami szklanki.

 

2. Ca phe sua

 

Ca phe sua podawana jest w podobny sposób co ca phe den, tyle że na spodzie szklanki/filiżanki znajduje się mleko. 

 

Ca phe sua to inaczej kawa z mlekiem. Nie jest to jednak zwykłe mleko. Wietnamczycy do bielenia, i słodzenia przy okazji, stosują mleko skondensowane. Dzieje się tak dlatego, że kolonizatorzy ani nie mieli lodówek, ani nie znali obróbki UHT, a w wilgotnym, tropikalnym, klimacie wszystko szybciej się psuje. Musięli sobie zatem jakoś radzić. Ktoś wpadł na pomysł by użyć właśnie słodkiego mleka skondensowanego i taka wersja "kawy z mlekiem", jest obecnie preferowanym w Wietnamie sposobem jej przyrządzania. Ca phe sua, serwowana jest w sposób podobny do ca phe den, tyle, że na spodzie szklanki znajduje się kilka łyżeczek skondensowanego mleka.


3. Ca phe sua da

Kawa z mlekiem i lodem. W idealnych warunkach, dostaniemy zestaw "zrób to sam" - szklankę przykrytą filterkiem ze skondensowanym mlekiem na spodzie i drugą, kominowatą, wysoką szklankę wypełnioną lodem. Gdy napar w pierwszym naczyniu będzie gotowy, będziemy mogli pobawić się w baristę przelewając go do drugiego i mieszając.


Wariacje

Prawie zawsze, nawet w podrzędnych knajpkach, do naszego zamówienia dołączony zostanie cukier, herbata, a w południowych prowincjach także kostki lodu. W ciepłym sezonie na północy i przez cały czas południu, w niektórych miejscach, trzeba sobie wręcz zastrzec, by nie dodawali lodu. Chcąc kawę na ciepło, dla podtrzymania temperatury, nasza szklanka podana zostanie nam w naczyniu z wrzątkiem.  Dodatkowo, mając na stoliku wiele różnych elementów, od naszej wyobraźni zależy jak je połączymy.

 

TYLKO DLA SMAKOSZY: KAWA Z SECOND-HANDU.

 

Ten zwierz to nie szkodnik - najdroższa na świecie kawa powstaje właśnie dzięki niemu.

 

Prawdziwi smakosze kawy, powinni choć raz w życiu spróbować sa phe chon, znanej na Zachodzie pod nazwą Kopi Luwak. Niestety, nie znajdziemy jej na półkach sklepowych ani w większości kawiarni. Z uwagi na niewielką skalę produkcji wynoszącą ok. 300-400 kilogramów rocznie, ca phe chon dostępna jest tylko w najbardziej prestiżowych z najbardziej prestiżowych lokali. Związek przyczynowo-skutkowy ma jeszcze jedno ogniwo - cenę dochodzącą nawet do 70 dolarów za filiżankę. Kilogram tego typu kawy może bowiem kosztować blisko 7.000 dolarów. Choć produkt wywodzi się z Indonezji, w tym miejscu można obalić mit, że wszystko co produkowane w Wietnamie to kiepskiej jakości taniocha. Uważana za najlepszą, a przy tym najdroższą, odmiana Kopi Luwak, pochodzi właśnie z tego Wietnamu.

 

Do przygototowania Ca Phe Chon, potrzebne są owoce kawy i...... stadko przypominających łasice cywet. Zwierzaczki karmi się kolorowymi koralikami i zostawia je spokoju. Mniej więcej po jednym dniu można udać się na poszukiwania cennych kupek. Kopi Luwak robi się bowiem z przetrawionych i wydalonych przez cywety ziarenek. To właśnie w ich układzie pokarmowym, którego enzymy rozpuszczając jedynie skórkę zostawiają w całości ziarna, produkt końcowy nabiera ostatecznego, specyficznego aromatu.

 

Najdroższa na świecie kawa jest kawą z odzysku.

 

Odwiedzając Wietnam, w niektórych, lepiej zaopatrzonych marketach, można natknąć się na kilogramowe opakowania z wielkim, mocno wyeksponowanym napisem Ca Phe Chon. Pierwsza myśl, która powinna nam przyjść do głowy po zapytaniu o cenę (ok. 80.000 dongów - 4 dolary) to nie "Ale taniocha - biorę kontener i sprzedam w kraju!", tylko "WTF?". Nie jest to bowiem prawdziwa kawa cywetowa, a jedynie jej namiastka. Firma Trung Nguyen opracowała technikę produkcji kawy, przy której używane są uzyskane w sposób syntetyczny enzymy trawienne cywet.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie

Brygida T.Brygida T.

Dlaczego krytykujemy posłów, senatorów czy radnych? Czy jest to w ogóle sprawiedliwe? Przecież sami ich wybieramy, więc pretensje powinniśmy mieć tylko do siebie. Że zostaliśmy oszukani? No, cóż - metoda na wnuczka, czy na polityka, cóż to za różnica? Skoro wpuszczasz kogoś do mieszkania, to sprawdź kim ta osoba jest

Obecna kadencja samorządowa niedługo zatoczy pierwsze okrążenie. Za kilka tygodni minie rok odkąd radni sprawują swoje mandaty. Zapewne wiele osób zada sobie pytanie: jaki jest tego efekt? Za co tak zwani "samorządowcy" biorą publiczną kasę? Chyba nie za hejterskie wpisy w internecie, podszczuwania, czy oratorskie popisy zawierające tak samo dużo słów, jak mało jest w nich sensu? Która z osób, oddających głos w wyborach samorządowych śledzi na bieżąco poczynania radnych, przy których postawili swój krzyżyk? Kto z Was zgłosił się do własnego wybrańca z prośbą o interwencję w jakiejkolwiek sprawie? Uzyskaliście pomoc? Są to oczywiście pytania czysto retoryczne. Samorządowa patologia jest coraz głębsza. Z kadencji na kadencję, z roku na rok. Radni zajmują się sobą nawzajem, walczą o stołki i ulegają korupcji. Liczy się głównie kasa i polityczne gierki. Gdzie w tym sprawy ważne dla mieszkańców? Wczorajsze obrady Rady Powiatu Tomaszowskiego były tego dobitnym przykładem. Budziły zażenowanie i smutek. Czy można upaść jeszcze niżej? W naszej rzeczywistości niestety wszystko jest możliwe, a przecież zapewniano Was, że będzie lepiej! Nieprawdaż?
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.

Papież Franciszek zmarł w poniedziałek o 7.35

Papież Franciszek zmarł w poniedziałek o godz. 7.35 rano - ogłosił kardynał Kevin Farrell w komunikacie podanym przez watykańskie biuro prasowe. Papież miał 88 lat. Zmarł w czasie rekonwalescencji po ciężkim zapaleniu płuc, dzień po tym, gdy przybył na błogosławieństwo Urbi et Orbi, by pozdrowić wiernych.Data dodania artykułu: 21.04.2025 11:16
Papież Franciszek zmarł w poniedziałek o 7.35

Łódzkie/ Rezurekcja w archikolegiacie w Tumie, lany poniedziałek - w skansenie w Kwiatkówku

Msza św. rezurekcyjna w XII-wiecznej archikolegiacie w Tumie k. Łęczycy to propozycja dla tych, którzy misteria religijne chcą przeżywać w otoczeniu zabytkowych murów, pamiętających Piastów. W lany poniedziałek warto natomiast odwiedzić pobliskie grodzisko i skansen w Kwiatkówku.Data dodania artykułu: 19.04.2025 14:44
Łódzkie/ Rezurekcja w archikolegiacie w Tumie, lany poniedziałek - w skansenie w Kwiatkówku

Rafał Brzoska: polityka nie jest i nigdy nie będzie moim celem

Polityka nie jest i nigdy nie będzie moim celem - podkreślił w rozmowie z PAP przedstawiciel przedsiębiorców ds. deregulacji i szef InPostu Rafał Brzoska. Dodał, że z końcem maja kończy się jego rola w zespole ds. deregulacji, a z Elonem Muskiem łączy go to, że grali w młodości w "Cywilizację".Data dodania artykułu: 19.04.2025 13:28
Rafał Brzoska: polityka nie jest i nigdy nie będzie moim celem

W sobotę większość sklepów spożywczych będzie otwarta do godz. 13

W tę sobotę większość placówek sieci marketów spożywczych będzie czynna do godz. 13. Do tej godziny klientów obsługiwać będą również urzędy pocztowe.Data dodania artykułu: 19.04.2025 10:16
W sobotę większość sklepów spożywczych będzie otwarta do godz. 13

Bziuki, pucheroki, a nawet... kolędnicy - dawne zwyczaje wielkanocne wracają w lokalnych społecznościach

W Koprzywnicy bziuki plują ogniem, na Podkarpaciu turki pełnią straż przy grobie Pańskim, w Babicach pucheroki zbierają słodycze. Są również... kolędnicy - kuratorka kolekcji sztuki ludowej w Państwowym Muzeum Etnograficznym w Warszawie Amudena Rutkowska opowiada PAP o nieznanych zwyczajach wielkanocnych.Data dodania artykułu: 19.04.2025 10:06
Bziuki, pucheroki, a nawet... kolędnicy - dawne zwyczaje wielkanocne wracają w lokalnych społecznościach

Prof. Jasiński: Chrobry był "całkiem łagodnym" władcą; nie musi się bać o swoje pomniki

Bolesław Chrobry miał niewolników, był okrutny dla swoich wrogów, mógł też źle obchodzić się z kobietami, jednak nie spodziewam się, by ktokolwiek chciał dziś obalać jego pomniki – powiedział PAP mediewista, prof. Tomasz Jasiński. Historyk dodał, że na tle innych ówcześnie panujących w Europie władca Polski był "całkiem łagodny".Data dodania artykułu: 19.04.2025 09:29
Prof. Jasiński: Chrobry był "całkiem łagodnym" władcą; nie musi się bać o swoje pomniki

Areszt tymczasowy dla matki, która po porodzie porzuciła dziecko w pustostanie w Łodzi

Matka, która po porodzie porzuciła noworodka w pustostanie w Łodzi, decyzją sądu została w piątek aresztowana na trzy miesiące pod zarzutem usiłowania zabójstwa dziecka w zamiarze ewentualnym. Zdaniem prokuratora istnieje obawa matactwa.Data dodania artykułu: 18.04.2025 17:11Liczba komentarzy artykułu: 1
Areszt tymczasowy dla matki, która po porodzie porzuciła dziecko w pustostanie w Łodzi

Politolog: dwa ostatnie tygodnie kampanii będą kluczowe dla wyniku wyborów

Kampania zdecydowanie nabrała tempa po debatach w Końskich; kluczowe będą ostatnie dwa tygodnie przed wyborami, bo to wtedy kampanią zaczynają się interesować wyborcy niezdecydowani - uważa politolog UKSW dr hab. Sławomir Sowiński.Data dodania artykułu: 18.04.2025 12:46
Politolog: dwa ostatnie tygodnie kampanii będą kluczowe dla wyniku wyborów
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Urodzinowa Majówka w Skansenie Rzeki Pilicy!

Urodzinowa Majówka w Skansenie Rzeki Pilicy!

Czwartek, 1 maja 2025, godz. 12:00–19:00  Skansen Rzeki Pilicy,  ul. Modrzewskiego 9/11, Tomaszów Mazowiecki Wstęp biletowany – bilety dostępne w kasie SkansenuMajówka w sercu przyrody, z zapachem świeżego chleba, śmiechem dzieci i dźwiękiem ludowej muzyki? Brzmi jak plan idealny na majowy dzień! Skansen Rzeki Pilicy świętuje swoje urodziny i z tej okazji przygotował dla Was prawdziwą ucztę atrakcji – pełną tradycji, lokalnych smaków i rodzinnej atmosfery.Od południa do wieczora teren Skansenu wypełnią stoiska pod hasłem „Chleb i coś do chleba”, gdzie będzie można skosztować regionalnych przysmaków. Swoje wyroby zaprezentują lokalni rękodzielnicy i Koła Gospodyń Wiejskich, a najmłodsi znajdą coś dla siebie na stoisku plastycznym i sportowym.Wśród drewnianych zabudowań ożyje historia – będzie można wziąć udział w oprowadzaniu po zabytkowym młynie, wziąć udział w quizie o historii Skansenu i zobaczyć aż dwie wystawy: jubileuszową oraz „Młyny w dorzeczu Pilicy”.Na scenie zaprezentują się zespoły ludowe oraz uczestnicy zajęć wokalnych Miejskiego Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim.Nie zabraknie też animacji dla dzieci i wielu niespodzianek.A na finał tego wyjątkowego dnia  o godzinie 17:00– koncert szantowy o zachodzie słońca! Wystąpi Janusz Nastarowicz & Saku Collective – będzie klimatycznie, nastrojowo i z duszą.Spędź z nami ten dzień – rodzinnie, na świeżym powietrzu, z kulturą, muzyką i pysznym jedzeniem. Takie majówki pamięta się na długo! Data rozpoczęcia wydarzenia: 01.05.2025

Polecane

Konkurs na Nadrzecznej ogłoszony. Czy będzie więcej kandydatów na dyrektora?

Konkurs na Nadrzecznej ogłoszony. Czy będzie więcej kandydatów na dyrektora?

Kończy się pięcioletnia kadencja dyrektor Zespołu Szkół Ponadpodstawowych przy ulicy Nadrzecznej, Agnieszki Dziedzic. 9 kwietnia Starosta ogłosił konkurs na to stanowisko. Oferty w konkursie przyjmowane będą do 23.04. Ich formułę dosyć szczegółowo określa ustawa Prawo Oświatowe. Obecnej dyrektorce obowiązki powierzono w sierpniu 2020 roku. Brała udział a konkursie, w którym z aplikowania zrezygnował ówczesny dyrektor, Tomasz Migała, a sama Agnieszka Dziedzic nie uzyskała większości wymaganych głosów. Wcześniej była wicedyrektorką w ZSP nr 1, czyli popularnym Mechaniku. Zmian w kierownictwie szkoły raczej nie należy się spodziewać. Dyrektorka blisko związana z Prawem i Sprawiedliwością oraz Mariuszem Węgrzynowskim, uczestniczka cyklicznych wyjazdów do Częstochowy. Kandydowała także z listy PiS do Sejmiku województw łódzkiegoData dodania artykułu: 19.04.2025 13:57 Liczba komentarzy: 6 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 1
Wszak pisać każdy może... jeden lepiej, inny gorzej

Wszak pisać każdy może... jeden lepiej, inny gorzej

Rzetelności dziennikarskiej w lokalnym tygodniku chyba za swojego życia się nie doczekam. A mimo wszystko miałem taką nadzieję. Widocznie dziennikarze TIT nadal hołdują starej peerelowskiej zasadzie, że wiadomości w gazetach dzielimy na prawdziwe, prawdopodobne i fałszywe. Te pierwsze to nekrologi, drugie prognozy pogody, a cała reszta rozmija się w większym lub mniejszym stopniu z prawdą. W ubiegłym tygodniu dowiedzieliśmy się, że mamy w Tomaszowie prawdziwego Don Witko Corleone. W tym mamy radnego PiS, który radnym PiS wcale nie jest. Gry słowne? Omyłki? Dowcipne porównania? Nic podobnego. Typowe szczucie, niczym w Trybunie Ludu. Wszak papier wszystko przyjmie.Data dodania artykułu: 19.04.2025 09:00 Liczba komentarzy: 13 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 4
Dzień nie tylko czarnego krążkaKonkurs na Nadrzecznej ogłoszony. Czy będzie więcej kandydatów na dyrektora?„Dziewczyna z igłą”  w ramach cyklu Kultura DostępnaDzień, o którym nie wolno zapomniećWielka Sobota w Kościele katolickim to czas milczenia i zadumyWielkanocne tradycje kulinarne sięgają od Afryki po Amerykę Łacińską i AzjęTrzy celne strzały do... naszej bramkiOrlen: do końca majówki rabat na paliwa po zatankowaniu minimum 30 litrówLechia Tomaszów Mazowiecki - MCKiS Jaworzno 1:3Jakie rolety plisowane wybrać do salonu, sypialni i biura?Uwaga na burzeWszak pisać każdy może... jeden lepiej, inny gorzej
Reklama
Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: DobryTreść komentarza: człowiek i sodówa Jej nie odwaliła, jak niektórym wiecznym dyrektorom;)Źródło komentarza: Konkurs na Nadrzecznej ogłoszony. Czy będzie więcej kandydatów na dyrektora?Autor komentarza: rrrTreść komentarza: PiS to partia w której członkowie marzą aby wróciły czasy PRL (komuny). Członkowie tej partii to wyznawcy jednego Guru czy ma rację czy nie i otumanianie swoją ideologią przeważnie kościelną ludzi...Źródło komentarza: Konkurs na Nadrzecznej ogłoszony. Czy będzie więcej kandydatów na dyrektora?Autor komentarza: NicTreść komentarza: nowego. Wszyscy obecni dyrektorzy to nominaci partyjni. Nic nowego, bo pozwala na to prawo od dekad. W tym przypadku najważniejsze jest to, że szkoła bardzo dobrze funkcjonuje.Źródło komentarza: Konkurs na Nadrzecznej ogłoszony. Czy będzie więcej kandydatów na dyrektora?Autor komentarza: AK-47Treść komentarza: Zgadzam się ale uważam też, że tu nie chodzi tylko o Kopalnię Biała Góra czy Grudzeń Las. Chcecie wiedzieć dlaczego jest parcie (i wsparcie) na węzeł w wersji południowej a nie północnej to prześledźcie stosunki właścicielskie na przebiegu trasy. Parę nazwisk dziwnie znajomych może Wam wyskoczyć. Przyznam się, że ja ich nie znam. Mam przekonanie graniczące z pewnością, że są już dogadani i żadne protesty nic nie zmienią... No przynajmniej protesty w tej skali. Nie takie rzeczy Oni (Rząd) ze szwagrem robili! ;) Nie wierzycie?.... No to teraz trochę z innej beczki: Ministerstwo Infrastruktury (na czele z ministrem Dariuszem Klimczakiem z PSL) poinformowało o rezygnacji z zaplanowanych za rządów PiS 5️⃣1️⃣ inwestycji na Odrze. Alternatywą będzie odtwarzanie torfowisk!!! Link do artykułu poniżej: https://kresy.pl/wydarzenia/regiony/polska-regiony/rzad-skreslil-51-inwestycji-hydrotechnicznych-na-odrze/ Pewnie Ajdejano znów będzie miał pretensje, że czepiam się tych od zielonej koniczyny... I wiecie co? Będzie miał rację! Bo z nich to taka partia chłopska jak z koziej dupy rajzentasze! Mam nadzieję, że obejrzeliście film na YT pt. "PSL- skradziona tożsamość"... Nie musicie lubić PiS-u bo to nie zupa pomidorowa... ale nie dajcie robić się w wała.Źródło komentarza: Radni na nie. I co dalej?Autor komentarza: matiTreść komentarza: Nie zgodzę się z tobą, skoro na nagraniach było inaczej a po zmontowaniu były cyrki plus połowę występu uciętego jak i jego wypowiedzi to miał prawo się wkurzyć, poszedł tam dla rozgłosu a nie aby jechali jak po szmacie z jego prawie 20 letnim stażem. Nie każdy sobie pozwoli na takie teksty. A hejterzy powinni się opamiętać. Jak na razie to on ma najwięcej wyświeten z tego odcinka bo ponad milion i mnustwo ofert o koncerty. więc nie jest zle z tego co mi mówił ostatnio jak go spotkałem na mieście.Źródło komentarza: Wystąpił w talent show. Zalała go fala hejtuAutor komentarza: TomaszówTreść komentarza: No fajnie pozbawili,ale już powodu nie podali ,standardy białoruskie:(po psl Witko jedna klika!!!!Źródło komentarza: Wszak pisać każdy może... jeden lepiej, inny gorzej
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama