- Radio ma pomagać kierowcom a nie tylko ostrzegać przed ustawionymi na drodze fotoradarami - mówi jeden z czytelników naszego portalu. - Gdy kierowca zgubi drogę lub nie wie jak dojechać w konkretne miejsce zadaje pytanie i niemal natychmiast otrzymuje odpowiedź. Sam używam CB na bieżąco, jednak podróżując z dziećmi muszę je wyłączać, by nie słyszały ohydnego słownictwa jakim się niektórzy posługują.
- Kultura na kanale 19 praktycznie nie istnieje - mówi nam jeden z kierowców ciężarówek. - Moim zdaniem nie da się tego w żaden sposób ucywilizować, chyba że wprowadzić, tak jak było kiedyś koncesje na użytkowanie CB ale i to chyba niewiele by zmieniło, bo jeden kulturę nosi w sobie a inny nie nauczy się jej do końca życia. Zwrócić komuś uwagę, to narazić się na bluzgi pod własnym adresem.
Pan Bogdan Lank, piotrkowianin, od lat pomagający kierowcom i kontaktujący się z nimi za pomocą CB Radia, próbuje walczyć z chamstwem na swój, praktyczny sposób. Jakiś czas temu uruchomił kanał 28, który z założenia ma być wolny od zwrotów wulgarnych i niecenzuralnych.
- Ten kanał był aktywny w latach 80-tych - mówi Joannie Szczepańskiej z Radia Strefa FM. - Wszystkie stacje bazowe wywoływały się właśnie na tym kanale. Z czasem, jak zaczęły stacje bazowe zanikać, także i kanał 28 uległ zapomnieniu. Jako cyferki istniał oczywiście al. Nikt go nie użytkował. W tej chwili chcemy wrócić do koncepcji, by zaczął on znowu funkcjonować, w nadziei, że będzie tam panowała wyższa kultura niż na kanale 19. Współcześni kierowcy, dużych i pięknych samochodów ciężarowych używają języka, jakiego używali furmani 100 lat temu. Różnica polega na tym, że w przypadku furmana te wulgaryzmy słyszał jedynie koń a teraz słyszą je setki jeśli nie tysiące ludzi.
Pomysł pana Bogdana wydaje się dobry. Tylko czy oby na pewno uda się go zrealizować. Zdaniem pomysłodawcy jest możliwe, podobnie jak możliwe jest namierzenie każdego prymitywa, który posługuje się niecenzuralnym słownictwem w radiowym eterze za pomocą anten kierunkowych.
Napisz komentarz
Komentarze