Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 12:37
Reklama
Reklama

Ceremonia herbaty po chińsku

Schłodzona, przynosi ulgę w letnie popołudnie, świeżo zaparzona, rozgrzewa w zimowy wieczór. Delikatnie pobudza, poprawia pamięć i koncentrację. Zawiera wiele witamin mikroelementów i antyutleniaczy. Działa przeciwrakowo i odmładzająco. To, co na zachodzie nazwiemy po prostu herbatą, w Azji, otacza się specjalną troską. I chociaż, herbatę pije się hektolitrami nie tylko na największym kontynencie Świata, nie ma wątpliwości, że zwyczaj przyrządzania naparu z suszonych na najrozmaitsze sposoby listków małego krzewu Camellia Sinensis pochodzi właśnie stąd (dokładniej rzecz ujmując, z terenów obecnej prowincji Yunnan, leżącej na pograniczu Chin i Wietnamu).



Według popularnej legendy, pewnego słonecznego popołudnia 2737 r. p.n.e., chińskiemu Cesarzowi Shenongowi, wiatr, przez przypadek, przyniósł do naczynia z wodą kilka listków herbacianych. Woda zmieniła kolor, a ciekawski Cesarz po zaczerpnięciu kilku łyków, był tak zachwycony właściwościami smakowymi napoju, że zlecił uprawę krzewu na, jak to w Chinach bywa, masową skalę.
 

Każdy kraj, w którym obowiązuje tzw. kultura herbaciana ma swoją ceremonię jej parzenia i podawania, przy której zalanie listków wrzącą wodą i wypicie zawartości kubka, wydaje się być profanacją. W Chinach, pomijając bary szybkiej obsługi, w których mocno rozcieńczona herbata zostanie nam na szybko przelana z wielkiego plastikowego dzbana do małego plastikowego kubeczka, jeszcze zanim zdążymy o nią poprosić, picie herbaty to sacrum. Co prawda, sacrum to nie jest aż tak wyraźnie odgrodzone od reszty Świata jak w Japonii. Chińczycy mają do herbaty podejście specyficzne, lecz jak najbardziej racjonalne i praktyczne. Bycie zaproszonym na piwo to nic wielkiego. Zaproszenie na obiad w restauracji, choć miłe, jest czymś bardzo zwyczajnym. Zaproszenie na "cza" to gratyfikacja, od której lepiej się nie wykręcać. By nie wyjść na niecywilizowanego barbarzyńcę zza drugiej strony Muru, warto pamiętać o kilku zwyczajach obowiązujących przy takiej imprezie.
 

Zaczynamy!

 

1. Herbata to nie herbatka.

 

Jeśli ktoś zaprosi nas na CZA, bądźmy pewni, że nie chodzi tutaj o pogaduchy, a herbatka jest jedynie wymówką. Tutaj chodzi o pogaduchy przy herbacie smakującej zupełnie inaczej niż ta, do której jesteśmy przyzwyczajeni na codzień. Wybór suszonych liści, przypomina wybór wina w Europie południowej - można się kierować rocznikiem, pochodzeniem, sposobem mielenia, sposobem fermentacji, formą opakowania, itp, itd. Niektóre herbaty potrafią osiągać ceny kilkuset dolarów - tak, mają etykietkę Made in China i nie, nie są niskiej jakości.

 

Na zakup opakowania dobrej gatunkowo i jakościowo herbatki, trzeba czasem szykować nawet kilkaset dolarów.

 

2. Parzenie



Herbatę parzy się w jakimkolwiek naczyniu umożliwiającym odcedzenie fusów. Konkretny sposób parzenia, zależy od okazji i miejsca w jakim się znajdujemy, a długość - od rodzaju samego suszu. Bardzo często, pierwszy napar służy do przepłukania listków i pozbycia się kofeiny więc się go, po prostu, wylewa. Dopiero drugi i kolejne służą do picia.



3. Rozlewanie


Podczas rozlewania herbaty, nie wolno podnosić filiżanek ze stolika. Zgodnie z tradycyją, podanie drugiej osobie herbaty jest oznaką okazania poddania. Będąc zwykłym gościem w cudzym domu, nie warto zatem się spieszyć.


Kultura nakazuje podziękować. Tradycyjnie po napełnieniu naczynia, powinniśmy delikatnie stuknąć ugiętym palcem wskazującym, środkowym i serdecznym w stolik. Jedna z legend głosi, że gdy Cesarz Qian Long podróżował w przebraniu po swoim kraju, pewnego wieczoru podczas rozmowy w restauracji, chwycił za dzbanek i nalał herbatę do naczynia jednego ze swych służących. Służący, który poczuł, że właśnie dostąpił wielkiego zaszczytu, w ramach podziękowania, odruchowo chciał uklęknąć przed swym władcą. Zamiast tego, jednak, by nie wyjawić tożsamości Cesarza, ugiął na stole trzy palce - środkowy miał symbolizować głowę, a dwa sąsiednie nogi.


Nie zdziwmy się również, gdy zaraz po napełnieniu filiżanki, gospodarz nagle nam ją zabierze i wyleje jej zawartość do osobnego naczynia. Nie oznacza to wcale, że się rozmyślił i zaproszenie jest już nieaktualne. Chodzi o odkażenie filiżanki, pozbycie się z niej jakichkolwiek bakterii oraz zapachu i ewentalnego smaku płynu do naczyń (tudzież kurzu z półki) i wypełnienie jej wewnętrznych ścianek właściwym aromatem herbaty.



4. Pierwsze łyki
 

Mimo, że filiżanki przeważnie są niewielkie, herbata to nie wódka. Dla Chińczyka jest ona tym samym co wino dla Francuza czy dobre espresso dla Włocha. Nie ma mowy o zwykłym wychyleniu zawartości i poproszeniu o dolwkę. Filiżankę, należy podnieść oburącz (co jest logiczne bo często, eleganckie filiżanki do herbaty nie mają uszek), zbliżyć do twarzy i poczekać aż aromat popieści nam nosek. Po pochwaleniu walorów zapachowych można wziąć pierwszy, malutki łyczek, rozetrzeć płyn po podniebieniu i cokolwiek byśmy w tym momencie nie odczuli, nie wykrzywiać twarzy w, mniej lub bardziej zabawnym, grymasie. Zamiast tego, zgodnie z etykietą, trzeba pochwalić również smak.
 

Herbata to nie wódka, a tradycyjne stoliki do herbaty, z oczywistych przyczyn do picia alkoholu się nie nadają.

 

Dopiero po przejściu tych etapów, przychodzi czas na pogaduchy i czerpanie pełnej radości z kolejnych dolewek.

 

 

 

Herbaciane ciekawostki:



1.Główne rodzaje herbaty to:


- herbata czarna
- herbata zielona
- herbata żółta
- herbata biała
- herbata czerwona (pu-erh)
- herbata niebieska (oolong)

 

2. Największym producentem herbaty są.... Indie.
 

3. Herbata ekspresowa została wynaleziona przez Brytyjczyka.
 

4. Herbata ziołowa to nie herbata, chyba, że zawiera suszone liście krzewu herbacianego :-).
 

5. Filiżanka herbaty zawiera dwa razy mniej kofeiny niż filiżanka kawy. Jeśli ktoś obawia się o negatywne skutki działania kofeiny, jest na to sposób - wylać pierwszy napar i ponownie zalać liście wrzątkiem.
 

6. Herbata wykazuje działanie przeciwrakowe.
 

7. Herbata wzmacnia odporność.

 

8. Herbata pomaga utrzymać właściwy poziom cholesterolu.
 

9. Dzięki wysokiej zawartości fluoru, herbata wpływa korzystnie na zęby i kości, ale......
 

10. Fluor jest toksyczny więc, jak wszystko inne, herbatę zaleca się stosować z umiarem :-).

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Miko 14.12.2011 21:59
Dla mnie pice herbaty to tez moj mały rytułał - ukochna filizanka, szukanie najlepszego gatunku herbaty it d:P Także artykuł pode mnie :P Właśnie się kończą dni herbaty - aki herbaciany festiwal -tam tez szczególą uwagę przywiązuje sie do sposobu parzenia , można sie napic niecodziennych herbat

Opinie
Rząd nie dostrzega systemowej luki - a mógłby zyskać ponad miliard złotych z podatków i uchronić Polaków przed szeregiem zagrożeń. Teraz tracą wszyscy - państwo i konsumenci – alarmuje WEI w nowym raporcie Rząd planuje na 2025 rok rekordowy deficyt w finansach publicznych. Szukając dodatkowych źródeł i oszczędności, władze ignorują zjawisko, o którym od kilku lat alarmują eksperci – szarą strefę na rynku kasyn online. Tylko w zeszłym roku obrót na nielegalnych witrynach hazardowych oferujących kasyna online wyniósł prawie 26 mld zł, pieniądze Polaków trafiły do firm zarejestrowanych w rajach podatkowych, m.in. Curacao oraz na Malcie – podaje WEI w raporcie.Data dodania artykułu: 16.12.2024 13:47 Ruszyło głosowanie na Samochodową Premierę Roku OTOMOTO. Wybierz faworyta i wygraj 20 000 zł W ramach konkursu TYTANI OTOMOTO 2024/2025 pojawia się nowa kategoria - Samochodowa Premiera Roku OTOMOTO. To jedyna kategoria, w której zwycięzcę wybiorą fani motoryzacji w otwartym plebiscycie. Za udział w głosowaniu mogą zdobyć nagrodę w wysokości 20 tysięcy złotych. Głos można oddać do końca stycznia 2025 r. za pośrednictwem strony konkursowej w serwisie OTOMOTO News.Data dodania artykułu: 16.12.2024 13:19 Od 30 lat na straży bezpieczeństwa oszczędności Polaków 14 grudnia 1994 roku Sejm RP zdecydował o powstaniu Bankowego Funduszu Gwarancyjnego (BFG) – instytucji, która stoi na straży bezpieczeństwa oszczędności Polaków. Od początku działania BFG jest gotowy, by – jeśli zajdzie taka konieczność – wypłacić klientom banku lub spółdzielczej kasy oszczędnościowo-kredytowej środki do ustawowego limitu gwarancji, który od 2010 roku wynosi równowartość w złotych 100 tys. euro.Data dodania artykułu: 16.12.2024 11:54
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Sztuka – Sport – Olimpiada Na wystawie zatytułowanej „Sztuka – Sport – Olimpiada”, prezentowane są obrazy oraz sylwetki tomaszowskich olimpijczyków którzy reprezentowali nasze miasto, a tym samym nasz kraj, na olimpijskich stadionach, w różnych dyscyplinach sportowych. Tematyka sportu została przedstawiona w malarstwie, nurcie pop artu. Na płótnach przedstawione są różne dyscypliny lekkoatletyki i nie tylko. Prezentujemy dzieła Niny Habdas (1942–2003), łódzkiej malarki i graficzki, Wiesława Garbolińskiego (1927–2014), Andrzeja Szonerta (1938–1993) i Benona Liberskiego (1926–1983). Płótna powstały w latach siedemdziesiątych XX wieku, podczas Pleneru Olimpijskiego zorganizowanego w Spale koło Tomaszowa Mazowieckiego. Prezentowane obrazy zostały przekazane w darze tomaszowskiemu Muzeum w latach 70. XX wieku przez Wydział Kultury i Sztuki Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi. Wystawę uzupełniają informacje o Tomaszowskich Olimpijczykach, pamiątki Stanisławy Pietruszczak z XII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Innsbrucku (1976) oraz znaczki poczty japońskiej wydane z okazji XVIII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Nagano (1998), podarowane Muzeum przez Pawła Abratkiewicza. Wystawa przypomina nam o pięknej tradycji umacniania więzi pomiędzy ideą sportu olimpijskiego a twórczością artystyczną, która może kształtować humanistyczne wartości sportu i kreować jego wizerunek w społeczeństwie. Zapraszamy do zwiedzania wystawy w dniach 1 sierpnia – 27 października 2024 r., w godzinach otwarcia Muzeum: od wtorku do piątku od godz. 9.00 do 16.00, w soboty i niedziele od godz. 10.00 do 16.00 (w poniedziałek nieczynne). Data rozpoczęcia wydarzenia: 01.08.2024
Helios zaprasza na Maraton Sylwestrowy  Jak co roku kino Helios zaprasza na nietuzinkowego sylwestra w filmowych klimatach. Tym razem oprócz gwiazd kina, będą nas bawić również giganci muzyki. W zależności od zestawu na który się zdecydujemy, na wielkim ekranie zobaczymy Nicole Kidman, Antonio Banderas’a, a potem jeszcze Celeste Dalla Porta i Gary’ego Oldman’a lub Robbie’go Williams’a we własnej osobie oraz Boba Dylana, zagranego przez Timothée Chalamet’aW zestawie pierwszym, na początek w doskonały nastrój wprowadzi nas ROBBIE WILLIAMS, czyli prawdziwa „sceniczna małpa”. Ten film to porywający, niebanalny portret zwykłego brytyjskiego chłopaka, który podbił świat rozrywki najpierw w zespole Take That, a potem w karierze solowej. Po przerwie na powitanie Nowego Roku, jego miejsce zajmie Timothée Chalamet, który wcielił się w rolę wielkiego Boba Dylana! Gwarantujemy, że nie zabraknie doskonałej muzyki, wspaniałych emocji, zabawy i dobrego smaku, a to wszystko w niepowtarzalnej kinowej atmosferze. swoich pasażerów do ich domu…Z kolei w zmysłowym zestawie drugim gwarantujemy zabawę w towarzystwie zniewalająco pięknych kobiet i nie mniej przystojnych mężczyzn, ich nieposkromionych żądz i romansów. Na początek Nicole Kidman w filmie „BABYGIRL”, a po przerwie na noworoczny toast, również przedpremierowo film mistrza Paolo Sorrentino, „BOGINI PARTENOPE”. Będzie energetycznie, romantycznie, ale przede wszystkim bardzo zmysłowo... Wszystko to w niepowtarzalnej kinowej atmosferzeCałość dopełni skromny sylwestrowy poczęstunek przygotowany przez Puchatek obiady na dowóz oraz lampka szampana o północy.Bilety na Sylwestrową odsłonę cyklu Nocne Maratony Filmowe dostępne są na stronie: www.helios.pl, w kasach kin Helios w całej Polsce oraz w aplikacji mobilnej. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a także – zaoszczędzić. Do zobaczenia na nocnych seansach!Data rozpoczęcia wydarzenia: 31.12.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 3°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1007 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama