Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 15:01
Reklama
Reklama

Skrzyżowanie przebudowane: zmiana organizacji ruchu

Od soboty funkcjonuje już przebudowane skrzyżowanie ulic Zawadzkiej oraz Elizy Orzeszkowej. Dzisiaj nastąpiło komisyjne odebranie inwestycji zrealizowanej za blisko 300 tysięcy złotych. Poza kilkoma uwagami, dotyczącymi usytuowania oznakowania pionowego odbierający nie mieli do wykonanych robót zastrzeżeń. Problemem może być natomiast oznakowanie pionowe, które w tym miejscu praktycznie zniknęło po kilku dniach użytkowania.

 

 

Dzisiejszy odbiór był równocześnie zakończeniem projektu pod nazwą: "Budowa ul. E. Orzeszkowej - powiązanie dróg lokalnych z siecią dróg międzynarodowych oraz otwarcie terenów inwestycyjnych", finansowanego ze środków Unii Europejskiej.

 

W ramach prowadzonych ostatnio prac przebudowano wlot ulicy E. Orzeszkowej w ulicę Zawadzką wraz z budową nowych chodników, wykonano odwodnienie skrzyżowania poprzez wykonanie 5 nowych wpustów ulicznych do istniejącej kanalizacji deszczowej, co powinno wyeliminować problem podtapiania okolicznych domów po obfitych opadach deszczu, tak jak miało to miejsce kilka miesięcy temu. Przebudowano napowietrzną linię energetyczną.  

 

Przestrzegamy, że w związku z wykonaną przebudową zmianie uległa organizacja ruchu na skrzyżowaniu. Ulica Zawadzka jest teraz ulicą podporządkowaną w stosunku do ulicy Elizy Orzeszkowej.

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ajdejano 08.10.2011 00:31
Do wpisu nr 9: ja nie pisałem o sprawie pierwszeństwa przejazdu tylko o niemożliwości wykonania skrętu dużym i średnim pojazdem z Zawadzkiej ( z prawej strony - na zdjęciu nr 1 powyżej) w ul. Orzeszkowej. Przyjrzyj się pusta głowo zdjęciu nr 1 powyżej i odpowiedz sam sobie: czy skręciłbyś z Zwadzkiej (jadąc z prwej strony zdjędcia nr 1) w Orzeszkowej ciężarowym w ten wąski pas po lewej stronie zdjęcia - bez przekraczania linii ciągłych, czyli bez przekraczania przepisów. A ponadto: Po pierwsze - to ty jednak musisz mieć coś z główką - jeżeli piszesz "pierszeństwo". Po drugie - ja nie mam pretensji do ASDROG-u tylko do kretynów projektantów i do kretynów, którzy ten projekt zaopiniowali bez zastrzeżeń. Po trzecie - wy z ASDROG-u jesteście ( podobnie jak inne firmy drogowe) zwykłymi partaczami. Pokaż mi choć dziesięć studzienek kanalizacyjnych i wodociągowych w jezdniach NA TERENIE CAŁEGO MIASTA, które się nie zapadają lub nie wystają nadmiernie ponad jezdnię. I jadą kierowcy slalomem aby uniknąć wpadnięcia w dziurę z zapadnietą studzienką albo aby nie urwać czegoś od spodu na wystającej studzience. To jest dopiero kretynizm wykonawców drogowych ! Po czwarte - w ASDROG-u bywam częściej niż ci się wydaje - ale dotychczas nie spotkałem tam człowieka na takim "poziomie" jak ty. Więc mam wątpliwości czy ty masz coś wspólnego z ASDROG-iem. Chyba, że jesteś zwykłym fizolem od układania kostki lub ubijania piachu ( z całym szacunkiem dla większości pracowników fizycznych).

x 07.10.2011 22:50
"pierszenstwo" hehehehe, żal

Gratulacje dla .... 07.10.2011 19:52
#9.Te ...coś tam.Jeździmy po mieście i patrzymy na znaki.Wyobraź sobie taką sytuację kiedy z przeciwległych strony Zawadzkiej czekają samochdy by ustąpić pierwszeństwa kiedy z Orzeszkowej nic nie jedzie.Powstaje galimatias jak w twojej pustej główce ... Pracujesz w A...coś tam coś tam ?Jak masz problem to napisz do "Przyjaciółki".Naj lepiej w A...coś tam coś tam...wychodzi jombowanie ulic.Więc niech się za to weźmnie a nie za poważną robotę.

Tak_to_Ja 07.10.2011 19:03
mózgi ta są wasze poryte Debile że tak powiem oceniacie ulice po zdjęciach to raz. a Dwa widać jak patrzycie na znaki kiedy jeździcie po mieście kretyni !!! na zawadzkiej jest znak Ustap Pierszeństwa dlatego na orzeszkowej jest droga z pierszeństwem. ajdejano a Skoro taki mądry jestes Zapraszam Do AsDrogu i zobaczysz jak to jest naprawdę. Bo kur** dostajesz projekt i musisz zrobić tak jak tam jest !

ajdejano 07.10.2011 18:27
I jeszcze dopisek - zapytanie do p. Wodzińskiego i do komisji bezpieczeństwa ruchu drogowego w Tomaszowie: jak wy - k..... - mogliście pozytywnie zaopiniować tak spier....y projekt ?! Czy wy k..... mózgów nie macie ?!

ajdejano 07.10.2011 18:22
To skrzyżowanie to typowy przykład kretynizmu projektantów - drogowców, ponieważ idiotyczne znaki poziome są konsekwencją tego kretynizmu projektanta. Tu nawet nie trzeba wiedzy projektanta, tylko odrobinę zwykłej wyobraźni, aby stwierdzić, że żaden ciężarowy nie skręci z Zawadzkiej (od strony Warszawskiej) w Orzeszkowej bez przekroczenia poziomych linii ciągłych, oznaczających pas ruchu do skrętu w lewo. Dotyczy to również większości dostawczaków. Czyli dla większych aut - skręt w lewo nie jest możliwy bez przekraczania linii ciągłych - a więc bez przekraczania przepisów. Niech ten przygłup, który projektował to skrzyżowanie, wsiądzie do kabiny ciężarowego i przejedzie ten skret w lewo. Natychmiast zobaczy jakim jest przygłupem. Czy w tym naszym zafajdanym grajdole naprawdę nic nie może być normalne ?!

... 07.10.2011 16:01
To skrzyżowanie ma kompletnie źle zaprojektowane znaki poziome! Ponad to mało kto patrzy na znaki pionowe bo nadal kierowcy jadący ulicą Zawadzką czują się jakby mieli pierszeństwo, a Ci co jadą z Orzeszkowej często ustępują tym z Zawadzkiej. No to kiedy pierwsza stłuczka?

xyz 07.10.2011 08:16
Popatrzcie, dopiero co był remont jak jechałem w sobotę . Przy odbiorze juz widać jak dobrej jakości sa wykonane prace. Farby na skrzyzowaniu przy takim ruchu kolowym TIRów nie będzie do przyszlej soboty !!

55 07.10.2011 07:15
droga z pierwszeństwem do NIKĄD braaaaawo

Gratulacje dla .... 07.10.2011 05:16
...drogowców i odbierających !!!Mamy teraz skrzyżowanie:Zawadzkiej ,Orzeszkowej z drogą do nikąd gdzie stoi znak "znak ślepa uliczka".Na tą chwilę kierowcy jadący Zawadzką mają problem kto ma jechać jako pierwszy gdyż muszą stosować się do znaków drogowych i czekać na ......ruch od strony "drogi międzynarodowej ".Blacharze będą mieć ręce pełne roboty. #1.Też to miałem na uwadze.

mieszkańcy 07.10.2011 00:16
A wie ktoś kiedy podłączą Orzeszkową do DK-8 ?

06.10.2011 23:23
Pas do prawoskrętu jest tak zaprojektowany, że nie ma szans aby zmieścił się na nim samochód ciężarowy, których sporo jeździ tą ulicą. Efekty są już widoczne na zdjęciach 2 i 3.

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
Reklama
Reklama
Walentynkowe Ale Kino Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliówUmorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama